Moje przejście trwało ok 19 godzin. Większość terenu zwiedzałem, ale na mapach zdarzyły się też nieodkryte obszary.
Gra jest miodna i jako tytuł nie będący kontynuacją jednej z moich ulubionych serii (w pierwszą część gram jeszcze na telefonie :]) otrzymałaby ode mnie nieco wyższą ocenę, a tak jest pewien niedosyt. Praktycznie nie ekscytuje mnie zdobywanie kolejnego poziomu, bo i tak nie mam wpływu na to co się potem stanie, a dom aukcyjny sprawił, że zamiast pokonywać silnych wrogów licząc na wartościowe przedmioty - pokonuje się plankton by zebrać kasę bo przedmioty na aukcji są o wiele lepsze niż te, które można znaleźć lub wykuć. Trochę rozwala to balans gry bo można np. wrzucić topaz wysokiej jakości (~10k złota) do broni słabej postaci, przez co każdy przeciwnik przy ciosie dostaje 100 obrażeń - to jest dużo nawet pod koniec gry, na początku po prostu zabija zabawę. Trochę słabo jak na 12 lat :]