Kr3tz

Nie podoba mi się kształt burt okrętu. Mam nadzieję, że teraz nie pozostawiłem najmniejszego miejsca na domysły. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/07/U995_2001_3.jpg http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/dd/U995_2001_6.jpg http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/15/U995_2001_5.jpg Mimo, że to okręt odrestaurowany i U-995, to jest wciąż siódemka, a skoro tak, burty twojego modelu nie są zgodne z oryginałem. Dalej; Działo pokładowe. ...innymi słowy, dla mnie odbicia są dziwne i nierealistyczne, jak spod standardowych ustawień; najbliższym terminem jakim mógłbym to określić to chyba "tłusta plastelina". Wrażenie pogłębiają grube ranty regulatorów - tutaj zdjęcia dla porównania http://www.navweaps.com/Weapons/WNGER_88mm-45_skc35.htm Dobrze. Nawet nie przeszło mi przez myśl, że mógłby. Co do UZO i peryskopu, ciężko mi znaleźć referencje do tych elementów pod VII-C. Na rzutach VII-C/41 http://www.wrecksite.eu/img/wrecks/vii_c_41_type_uboot.jpg obserwacyjny wygląda inaczej, ale nie wiem, czy oba rodzaje okrętów korzystały z takich samych peryskopów.

Miałem zamiar robić D.V, nawet ładne referencje były jak głęboko się szukało. Co do rażących błędów, łatwo poprawić te wokół okrągłych wycięć. Po za tym nie widzę nic co by mogło razić. Powodzenia!

Jak na razie pierwszy eBook, do tego przeczytany na ekranie 3,2"; "Świat Finansjery" Pratchetta. Czytało się równie dobrze co inne książki w wersji papierowej, a do tego jakby wygodniej. Co do treści książki, jest to kontynuacja historii Moista von Lipwiga z "Piekła Pocztowego", i przy pierwszej części "Świat Finansjery" wypada gorzej, jakoś tak o jedno-półtora oczka niżej w 10 punktowej skali.

Hmmm... szczerze, nie podobają mi się burty okrętu. http://htka.hu/wp-content/uploads/2009/09/U995.jpg Działo pokładowe również wygląda nieco dziwnie, ale może to tylko moje wrażenie; wszystko się błyszczy w niezidentyfikowany sposób i wygląda bardzo nierealistycznie. Jeszcze co do UZO i tamtejszego peryskopu - mógłbyś pokazać refki, na których oparłeś te modele?

Mógłby któryś mod to przenieść, tak samo jak Long night z Bitwy 2D?

Zabijanie komarów... laserem... w slow motion.

Obserwowałem wipa i wyszło bardzo ładnie, a do tego- całkiem szybko. Gratulacje!

http://carscoop.blogspot.com/2010/02/lamborghini-gallardo-based-ford-mustang.html Od razu mówię, sam w takie bestialstwo nie potrafię uwierzyć, na pewno nie zabawne. Rzeźnia!

Te? ...tych nie znam, skąd w ogóle je wytrzasnąłeś. Ale masz 100% rację, są uniwersalne dla każdej wiary w jednego boga. :> No tak. Ciekawe, bo myślisz, że mówię o czym innym, a mówimy o tym samym. 10 przykazań ma pewne informacje o funkcjonowaniu w cywilizowanym świecie. I każda inna religia ma podobne prawa, zasady, whatever. I wszystko po to, żeby nie powyrastały nam ogony. :> Pohamuj się z tą swoją "kulturą" wypowiedzi. Po za tym, rozdziel wiarę z religią chrześcijańską, bo w drugim zdaniu utożsamiasz jedno z drugim. Dalej... nie jestem częścią Kościoła więc nie wiem dlaczego wyciągnąłeś ich świętych, nie mam też zielonego pojęcia, kim była Tekla, ale widzę, że podejście to masz takie, że każdy jeden święty katolicki to mistyfikator. prrrszalony, co do cudów, to załóżmy, że masz raka trzustki, albo jeszcze lepiej- AIDS. Z punktu widzenia nauki i ateizmu, nie ma dla ciebie nadziei; właściwie, jesteś do odstrzału. (A po za tym, nie ma nic po śmierci.) ... To wszystko. Powinno wystarczyć.

dac77, to są wolne dyskusje i myślę, że frywolny wątek, płynnie przechodzący z tematu na temat nie będzie solą w oku moderatorów. :) Co się tyczy 10 przykazań- imo to zbiór ogólnych praw ludzkości, do której świadomi tego czy nie, stosują się wszyscy. Nie zabijasz. Nie kradniesz, przynajmniej na pewno nie w pojęciu odbierania komuś własności. Nie czynisz tak, mimo, że jesteś ateistą, poganinem czy innym huncwotem. ;) Bez tego byśmy się pozjadali i po dziś dzień mieli ogony. :D Pytasz co z przykazaniem "Kochaj bliźniego swego...", jak ktoś generalnie jest zły z natury i tylko szuka sposobów żeby komuś dokuczyć. Wg. mojego mniemania, gość którego celem życia jest uprzykrzanie życia innym jest idiotą. Ale to już jego sprawa, w jaki sposób marnotrawi swój żywot. Grave, napisałeś, że "szczytem jest, kiedy ktoś uważa, że wiara czyni go lepszym i silniejszym od innych...". Ha! Czyni go lepszym i silniejszym. Dlaczego? Bez wiary nie ma cudów. Bez wiary Grunwald upada. Bez wiary umierasz na raka. Patrz: jesteś ateistą? Z góry zakładam, że tak. Czy jesteś w tej chwili zdolny do cudu, uleczenia kogoś śmiertelnie chorego bez pomocy sił wyższych, które przecież nie istnieją? Jeśli tak, twój ateizm ma rację bytu, jeśli nie... jesteś słaby. To jest mój punkt widzenia. Po za tym, nie rozumiem, czemu stawiasz wiarę przeciw nauce. Z grubsza ma to taki sens, jak odwaga przeciw mikrobiologii i strach kontra 2+2.

IMHO jako plakat nadają się właściwie tylko 3 pierwsze i 7., a plakat Marii- Polka, Rosjanka czy Szwedka, obojętne- wypada najlepiej.

Mam dziwne wrażenie, że perspektywa jest "od dołu" przy kapslu, potem uwypukla się przy łączeniu szyjki z butelką, po czym przechodzi w izometrycznie przedstawione denko... chyba wina tekstur.

A jeszcze co do postu [MB] i polskiej myśli technicznej: http://www.polskie-auta.pl/ Kto nie wiedział wiele, może się srogo zdziwić.

Trafiały się modele z tamtych lat które były ładne... i inne, brzydkie. Trafiały się tak kiedyś, jak i trafiają teraz(!). W tej chwili oceniamy modele 70'-80' w perspektywie czasu- nie wiem, jak były oceniane niegdyś, ale podejrzewam, że się sprzedawały, bo w innym przypadku nurt kanciaków szybko by ustąpił. Może w przyszłości Seat Leon II zbrzydnie, bo agresywny wygląd się przeje? Zresztą, spójrz też na to, co pecet mówi- samochody dla ludu mają trafić w możliwie jak największy wachlarz gustów. Obok nich produkuje się Alfy 166, Renault Vel Satisy, Citroeny C6. Eksperymenty w klasie wyższej. Po za tym, jest jeszcze jedna rzecz- który rocznik Mercedesów, BMW, Jaguarów, Rolls-Royce'ów, Citroenów, Alf Romeo, Ferrari nie podoba ci się najbardziej? A Opel, Volkswagen, Fiat, Skoda? IMO łatwiej znaleźć coś w tej drugiej grupie. Nie chce nad interpretować, ale masz na myśli przede wszystkim Mustanga, prawda? Z tego co wiem, podczas kryzysu Mustang skarlał nie tylko pod względem designu, bo i moc silnika zmalała w którymś roku do bodajże 70KM. A myślę, że mimo amerykańskich porażek to klasyczny Golf Mk I przed liftingiem, Polonez Borewicz i wiele innych europejczyków czy japończyków ma urok. Polecam stronkę, chyba największa traktująca o historii designu samochodów: http://www.carstyling.ru/en/list.aspx?year=1970 IMO lata 90' i samochody takie jak wymieniona przez dac77 Toyota Corolla czy Dodge Neon, albo Audi 80, których designerzy- najprościej mówiąc- "zachłysnęli się mesh smoothem" ;) są porażką dizajnerską większą niż kanciaki 70'-80'. No ale podsumowując- widocznie to musieliśmy przejść, żeby dojść do tego, co mamy teraz.

Już lepiej, ale zbyt miękkie to wszystko. Zaostrz krawędzie- drewno tak nie wygląda. Co do "ociosanej" framugi, wystarczy, że trochę poprzesuwasz przekrój (żeby nie było to równy łuk, a tu trochę niżej, tu trochę wyżej) i nadasz chamfer na każdym przekroju.

Przy okazji widać, że Amerykanie zdołali przekonać ich ze swoim pomysłem na kamuflaż w piksele.

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=63483&highlight=Mustang http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=63787&highlight=Mustang M4rcus i Kacper, mieliście nosa, ale to były wciąż bezpodstawne oskarżenia. Tutorial jest do kitu. :P EDIT do posta niżej: Kacper, Calavior nie zaznaczył na początku, że model tworzy w oparciu o tutorial. To jego jedyne potknięcie, które kłóci się z regulaminem WIP: "Jeśli nie jesteś autorem wykorzystanego w pracy elementu - napisz to. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnego zamieszania, z dochodzeniem prawdziwości pracy i sprawdzaniem czy prezentowana praca nie jest plagiatem.". I to wszystko. EOT z mojej strony

Jakim prawem, pytam. Strzał w stopę.

Ostatnio obejrzany Avatar, polecany Avatar. Nie oglądałem jeszcze, ale chętnie bym w końcu usłyszał sprecyzowaną i wiarygodną opinię DOKĄD iść. :d

Odświeżyłem niskobudżetowego Crashday'a, ale strasznie krótka gra, także nie nagrałem się długo. Nowy scenariusz do Making History: The Calm & The Storm- "Red Revolution Unbound" przytrzymał mnie na dłużej. Komputer nie dźwiga niestety Hearts of Iron III (dźwigał demo Bioshocka, dźwiga GRIDa i wiele bardziej rozbudowanych gier. A tak liczyłem że będę mógł podbijać nieskończoną ilość krain) A! I Plants vs. Zombies. Jestem na dachu i już mi się nie chce grać, ale za pierwszym razem grałem w tego casuala... 4 godziny.

Ładnie, naprawdę nieźle poradziłeś sobie z krzywymi samochodu, jednak od kilku upów strasznie razi mnie bug na boku, w połowie rozstawu osi. Po za tym: dwa łuki od klamki w dół- jeden przy drzwiach i jeden biegnący z nadkola do przodu- też nie wyglądają w 100% dobrze. Chamfer wokół tylnego miejsca na rejestrację ma różną wartość (nie jest równie ostry na całej długości). Trochę poprawek by się przydało, a myślę, że warto.

Widać fale na uszczelkach szyby, tylna felga wygląda na mniejszą i jaśniejszą niż przednia, a "nos" Enzo ma 2 takie uskoki na swojej długości. Krawędź między przednim spoilerem a błotnikiem jest nierówna. W tylnej części samochodu widać, że lakier srasznie mocno odbija białe otoczenie, przez co render wygląda blado, brakuje mi kontrastu.

Dobry start, jest kilka błędów i na pewno warto je wymienić, ale myślę, że nie ma co ich już poprawiać- włożysz w to dużo bezcelowej pracy, bo efekt nie będzie różnił się znacznie od tego, co teraz widzimy. Ważne żebyś po prostu miał świadomość błędów jakie popełniłeś i ich nie powielał w kolejnych modelach. Do meritum: sporo niezgodności z oryginałem (przyglądaj się zdjęciom samochodu), felgi i bok dosyć mocno falują. Pokaż siatkę to będziemy w stanie wytknąć trochę więcej;)

Lubiącym zmiany- nowego Maxa który będzie inny od Maxa 8. Konserwatystom- dobrze znanego Maxa 8 z jakimś nowym duperelkiem typu cube, który łatwo wyłączyć. a Nosorożcom- gładkich booleanów. ...zaś całej społeczności max3d.pl/forum powodzenia w nowym roku- w każdym możliwym wymiarze!

jpd! Gadanie o szczaniu wyprzedziło główny temat po dwakroć... A z tego co widzę, ostatnio w tym dziale wykiełkowało kilka podobnych, płytkich wątków. Przewijała się przez nie temat wolności słowa, pytania, czy "Wolne dyskusje" nie powinny być trochę bardziej ograniczone. Od razu zaznaczam, że nie dążę do zamknięcia tego wątku- spędzaj swoje święta, jak chcesz, świerszczu. Ale co do szczania!- wolność słowa jest jednym, a zachowanie jakiegoś szacunku do innych użytkowników (i siebie przede wszystkim)- drugim. Jeśli przyjrzeć by się regulaminowi forum, to wolę przeczytać celną, trafioną "k****" na IRC-u, niż oglądać dno, jakie prezentujecie tutaj.