Zawartość dodana przez Loki
- Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
-
Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
fajne to Tores, kora ładna - własnej produkcji? trawnik i ludzie też dziarscy (ludzie to własne zdjęcia czy jakieś z netu dostępne?) pokazał byś obrazek bez postpro? mogłeś gęściej dawać te żywopłotowe krzaczki, bo przerwy między nimi widać - chyba że taki efekt miał być a nie ciągłego pasa żywopłotu. co do trawy mojej - nie chce żeby tiling było widać, monotonię złamie 25 domków z zagospodarowaniem. Zdziwiło mnie że taki kawał trawnika z displace liczył się w tej rozdzielczości tylko 15min. jarras - jak dla mnie za ostre to ( próbuj może smart sharpenem powalczyć jakoś - o ile tego nie robisz jeszcze). za to krzaki fajne te na 1 planie. własnej produkcji ? ---- edit ---- po !Ewerta uwadze: fakt szczyt architektonicznych możliwości to to nie jest :D, ale podziwiam ich za te deski na elewacji, o ile do nich dojdzie jak inwestor cenę zobaczy
- Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
-
Wiz: Mieszkaniówka blisko Centrum
jeśli miało być malarsko i "akwarelkowo" to trzeba było użyć: Piranesi, albo poprosić kogoś od mate paintingu o pomoc :)
-
Wiz: Mieszkaniówka blisko Centrum
moim zdaniem - mocno średnio 1) ludzie przeskalowani - choć tu możliwe że perspektywa zaburza odbiór - nie będę się upierał przy tym :) 2) kolorystycznie - saturacja tak wysoka że trawa aż toksycznie wygląda. 3) dziwne niebo odbija się w oknach - pewnie wina saturacji - ale wygląda to nienaturalnie (za dużo niebieskiego w odbiciach) 4) drzewa na dalszym planie kompletnie nie pasują kolorystycznie do reszty.(i do nasycenia całego obrazka, wiem perspektywa powietrzna - ale bez przesady) 5) ta wolumetryczna mgła pasuje jak pięść do nosa - nie widzę uzasadnienia żeby ją dawać, chyba że maskuje jakieś niedociągnięcia. (przy bezchmurnym niebie, ostrym śłońcu - skąd się wzięła ? 6) biel jest tak ostra że zamazuje wszystkie detale (o ile jakieś były) na tym białym tynku - przez co wygląda budynek jak z białej kartki papieru 7) niebo kiepskie - nie dość że toksycznie wręcz niebieskie, to przy okazji w średniej jakości - widać przejścia tonalne - mój monitor do najlepszych może nie należy ale mnie osobiście takie coś mocno drażni. ładnie wyszedł żywopłot ten niski. ogólne wrażenie - komuś omsknęła się ręka na suwaku saturacji w Photoshopie.
-
Skalowanie do określonego rozmiaru
poszukaj na scriptspot.com chyba widziałem kiedyś skrypt do max'a który dodawał opcję skalowania taką jak w CAD - ale głowy nie dam.
- WIP: Walk cycle - update 7.02.2009
- Oskary 2010 - Nominacje
-
[Finished 2D]: Uranium Thieves
heh mnie dziwi jedno, dlaczego napis na kurtce jest pisany od prawej do lewej? fajna tak poza tym :)
-
Scena 3d : Mieszkaniówka jednorodzinna
deatach tych poligonów które mają być trawą zrób. moim zdaniem
-
Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
Fajnie Tores, jedna rzecz z którą bym powalczył, to trawnik bliżej kamery - jak dla mnie za bardzo soczyście zielony - lepiej wygląda w pełnym słońcu niż w cieniu. ale i tak praca jest wypaśna :) 2 pytania mam, przy okazji :) jak robisz materiał liści ? vray2sided ? i 2 pytanie - jak ustawiłeś AA że wyszło Ci to tak "ostro" ?
- Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
-
Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
sęk w tym że zieleń też ma być jak w projekcie - w ogóle niewiele mogę tu pokombinować. (Zaproponowałem wcześniej klientowi takie duże drzewa, ale chcą dokładnie jak w projekcie zieleni jest, a nie jak będzie za 30 lat) Na szarym tynku już jest faktura, z tej odległości po prostu jej nie widać. Zrobił bym to w nocy, ale musze pokazać je w dzień też ( większość obrazków będzie właśnie w dzień). No nic walki trwają :) jak coś będę mógł pokazać to wrzucę.
- Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
"Limits of Control" - Jima Jarmuscha. Hmm trudny, mocno filozoficzny film drogi. Polecam obejżeć w TV jak kiedyś będzie, albo na DVD, ale zdecydowanie odradzam w kinie. Muzyka niezła. spoiler: Główny bohater - morderca na zlecenie - w ciągu całego filmu wypowiada może ze 4 linijki tekstu. Ale i tak jego kwestia z bunkra na końcu jest rewelacyjna. Warto zwracać uwagę na najmniejsze szczegóły jakie pojawiają się na ekranie, każdy to mocny symbol pewnych zachowań i postaw głównego bohatera. (2 filiżanki kawy, brak telefonu komórkowego itp) Ogólnie po wyjściu z kina miałem mieszane uczucia, możliwe że nie dorosłem do takiego kina jeszcze, ale dzień po obejżeniu film podoba mi się znacznie bardziej. Trzeba sobie poukładać i przemyśleć kilka spraw. Pozdrawiam.
-
Knysza w warszawie?
Najlepsza knysza była zawsze obok Alibi we Wrocławiu (jak jeszcze było Alibi) - (dla mniej wtajemniczonych - obok Kredki i Ołówka) pamiętam ją jeszcze jak opcja "full wypas" była po 6zł.. Pół Wrocławia potrafił człowiek w nocy przejechać na tą knyszę (z kapustą - ale bez nadmiaru, pomidorami - ale nie tymi "a'la ziemniak", tylko takimi prawdziwymi, pachnącymi, ogruaskiem kiszonym i mięchem które wiadomo było że nie wisi na kebabie od zeszłej wiosny, bo przerób mieli taki że głowa mała. To jedyna knyszarnia którą znam, gdzie o 4 rano była kolejka na 20 osób - jak w komunie za papierem :D ( przy okazji zawsze były fajne panny na kasie, więc kolejka się nie nudziła) Niestety od kilku lat zeszła na psy i jest mocno średnia - poszli w ilość zamiast jakość. Swoją drogą nie jadłem tam już ze 2 lata jak nie mieszkam w akademiku T4. Obok akademika T4 później też była bardzo dobra knyszarnia. Ale zamknęli już dawno, niestety. Teraz moim zdaniem dobrą knyszę można zjeść w Helliosie ( na przeciwko Empiku w rynku) a to za sprawą opcji... KNYSZA Z SAMYM MIĘSEM! - tym pobili konkurencję. Bez tych wszystkich zapychaczy typu kapusta itp. Dostajesz ciepłą bułę a w środku mięcho + sos czosnkowy. (Ostatnio optuję za tą opcją, bo kapustę pakują wszędzie po brzeg buły, więc tego mięsa za które tak faktycznie się płaci wchodzi niewiele). Na dworcu nie jem knyszy już hmm będzie z 5 lat. Odkąd się tak strułem że po przyjeździe do domu na święta, zamiast wielkanocnego obżarstwa miałem 4 dni zatrucie pokarmowe. Nie wiem (i nie chcę wiedzieć) co było w tej knyszy. Jak ktoś we Wrocławiu o poranku czasem jest na rynku, polecam kanapki od Krawczyka (na przeciwko "Pod Papugami") - rewelacja jako szybkie śniadanie. --- edit --- Swoją drogą bardzo fajny wątek. Przydał by się taki o Krakowie jeszcze, tzn gdzie zjeść dobrze i tanio - miejscowi zawsze wiedzą najlepiej.
-
Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
kamery są tylko poglądowe - żeby sprawdzić materiały. aduko - dzieki za radę ze stolarką, ale nie mogę zmienić, tak w projekcie jest. pressenter - teraz mniej blado? (włączyłem AO vrayowe i lekko skorygowałem oświetlenie) SWRSC - dzieki, zapomniałem zmienić mapowanie po zmianie tekstury cegieł. Materiał ma normal, bump, glossy i specular. słabo to widać? jak ktoś chce się pobawić w postpro - to zapraszam :)
- Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
-
Teczka 2D: g o d o g _sb
tłum chce więcej krzeseł! na początek 2 rady mojego znajomego który uczył mnie podstaw rysunku odręcznego: 1) datuj swoje prace, będziesz widział postęp, i miał motywację do dalszego rysowania. Co do krzesła zgadzam się w pełni trudny temat :) 2) rysuj na początku na duuuużym formacie - wyrobisz sobie nawyk dobrego rysowania prostych linii co nie jest łatwe. (a przydaje się przy rysowaniu z natury), łatwiej wtedy też mierzyć sobie na rysunku i trzymać proporcje rysowanych rzeczy. (polecam w sklepie dla architektów jakimś kupic brystol najtańszy (we wrocławiu to ok. 1zł / arkusz i po złożeniu go na pół masz 4 strony 50x70 do zarysowania) Co do samych prac, skomentuję tylko krzesła (bo sam ich sporo nabazgrałem niedawno). Perspektywa Ci ucieka.Tu to skutek a nie przyczyna. Powodem chyba jest to samo co ja mam, za dużo rysujesz "na pamięć". Jeśli przed tobą stoi to krzesło (a sądzę że rysujesz to samo krzesło) to mierz, a nie zgaduj. Zwróć uwagę np na zależności między poszczególnymi bryłami (oparcie vs wysokość nogi w perspektywie) Nie siedź za blisko rysowanego krzesła (bo ciężko wtedy perspektywę wyczuć - duże zbiegi wychodzą Więcej mierzenia mniej zgadywania - taka moja prywatna rada. Jako profan (sam kiepsko rysuję) ale walczący (też się ucze czekając na render) tyle mam "złotych myśli" :) Może własną teczkę założe niedługo choć na razie wstyd :) Będę na pewno zaglądał po motywację do własnego bazgrolenia :D
-
dysk sieciowy - mapowanie
ma interface USB więc będzie poprostu widoczny w systemie jako dodatkowy dysk twardy. Nie trzeba go chyba specjalnie mapować. O ile się nie mylę kilka osób używa tego na forum, więc niech oni raczej się wypowiedzą.
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
popieram, byłem z kobietą wczoraj. Dobry film dobrego reżysera. Szczególnie klimat Londynu mi się podobał. Polecam Przed Sherlockiem leciała zapowiedź "Limits of Control" - teraz na to trzeba iść :)
- Rendery testowe, testy shaderów, rendery for fun.
-
V-ray Distributed Rendering nie odświeża sceny, źle renderuje
Wirnik a masz zmapowane dyski na wszystkich komputerach tak samo? I czy wszystkie automatycznie po odpaleniu mają dostęp do tych dysków (chodzi mi o serwer gdzie pliki trzymasz). heh ja mam 2 kompy A jako serwer B jako slave, wszystkie pliki idą z zewnętrznego serwera storage. Ścieżki są te same, scena się otwiera bez problemu, zaczyna się render... i bam renderuje się na biało (tzn bez tekstur itp) - same ustawienia sceny modele itp są w porządku. Jak odwrócę role (tzn serwer A jako slave, a B jako master ) to wszystko działa ok. Ręce opadają czasami. Chociaż zdaża się że przy konfiguracji A - master, B slave - też działa niekiedy. nie wiem jakich plików nie może sie B dokopać skoro przy normalnym renderowaniu widzi wszystkie. DR działa co najmniej dziwnie.
-
Kindle - e-book reader - warty zakup?
da się na tym otworzyć zwykły PDF? czy za każdym razem trzeba konwertować do tego ichniego formatu?
-
Apple iPad - nowy tablet od Apple
jako czytnik e-bookow - może się by i sprawdził ale czy przebił by istniejące rozwiązania - wątpię. Zależy ile czasu wytrzymuje na baterii, i jaki jest komfort czytania. Moim zdaniem przyszłość bardziej leży w rozwiązaniach typu e-papier niż takich bajerach. Bo akurat w wypadku tego zastosowania (ebooki) ekran dotykowy to zbędny bajer. Innego zastosowania praktycznego nie widzę. No chyba żeby używać tego też do poczty. Jako ekwiwalent klawiatury - nie mam iphone więc nie mam pojęcia jak się na tym pisze. IMO apple próbuje na fali "iPhone"manii zgarnąć jak najwięcej kasy - proste Ja jestem na nie :)