Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 657
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. Przypomniala mi sie seria krotkich filmow edukacyjnych, bardzo ciekawa (na prawde) i wbrew swojemu tytulowi traktujaca temat serio. Moze sie komus przydac w watkach zwiazanych z Bagginsem i PI w ktorych udziela sie norden i dziadek.
  2. Posiedzenie grupy eksperckiej uwazam za otwarte :D
  3. Wlasnie chcialem dodac newsa ale okazuje sie, ze juz za pozno :) Abstrachujac od samego Wiedzmina - ja to widze tak, ze teraz Tomek Baginski porezyseruje troszke serial (jak bedzie wiecej sezonow to porezyseruje wiecej :)) w swiatowej ekipie a potem w koncu dostanie robote jako rezyser jakiegos kinowego filmu. Jak to dobrze rozegra - czego mu zycze - to bedzie kariera pelna geba. Ale bedzie gryzlo co poniektorych na forum, uo matko i corko XD
  4. Wizualnie ciekawe. Dlugo to on tam nie pociagnie :D
  5. Aaaaaa, no to super. Bo juz sie balem ze wlasnie powtarza sie sytuacja z Gooseberry. No, to oby sie udalo bo ten kawalatek wyglada rewelacyjnie.
  6. Rewelka ale... czegos nie rozumiem - czy oni maja zamiar dorobic jakies 75 minut czy jest to najkrotszy feature movie na swiecie? Mialem poczucie jakby sie skonczylo zanim sie zaczelo :(
  7. @wujek_kane mocne :D Moze teraz on jest robotem i jest pozbawiony emocji :)
  8. Jak mowi szczuro - nigdy nie mialem problemu a wyslalem tak dziesiatki plikow do klientow.
  9. Nie ma sprawy. Co do analogii z przeszczepami serca - gdybysmy wiedzieli wszystko na temat przeszczepow to bez robienia go, po wykonaniu rutynowych badan wiedzielibysmy czy cialo go przyjmie czy odrzuci, nie sadzisz? Nie byloby tajemnicy gdybysmy na prawde WSZYSTKO na ten temat wiedzieli. Przeszczepy sa odrzucane nie przez brak praktyki i bledy popelnione przy samej procedurze. Calosc jest duzo bardziej skomplikowana (przy okazji - niebawem chca przeszczepic glowe, moze jakos to Cie zainteresowac w zwiazku z badaniami nad dzialaniem mozgu). O to wlasnie mi chodzi - ja nie twierdze ze wszystkie te badania sa nieprawdziwe. Uwazam, ze zaczelismy sie wspinac na ogromna gore a juz u jej podstawy opiewamy jej zdobycie. Nawet nie wiemy jaka jest wysoka. To widac na kazdym kroku. Naukowcy badajacy kosmos co i rusz obwieszczaja, ze oto odkryli jakas druga Ziemie. Rozprawiaja o tym jaka tam atmosfera, gadaja o szczegolach dysponujac plamka swiatla, ktora docierala do nas tysiace lat. Tymczasem nie wiedza co do konca jest za rogiem (w kosmicznej skali) a przekonuja ze obliczyli mase wszechswiata... W kazdym razie - powodzenia w odkrywaniu tajemnic. Tak mi sie nasunelo - moze wlasnie w manipulowaniu swoimi jestesmy niezli. Ilez osob siebie przekonalo, ze sa lepsi, madrzejsi niz obiektywnie sa. Wiele osob zyje wrecz we wlasnym swiecie w ktorym oni sa naj a reszta to nic nie wie, jest zmanipulowana, nie zna sie na niczym. Jako, ze trudno o potwierdzeie tego w rzeczywistosci wystarczy potem znalezc grupe podobnie zapatrzonych w siebie i zalozyc koleczko wzajemnej adoracji gdzie bedziemy siebie wzajemnie zapewniac o tym jacy jestesmy genialni. I juz jest super.
  10. Tu taka ciekawostka - nastepny Covenant zaczna krecic za 14 miesiecy http://www.avpgalaxy.net/2017/05/10/alien-covenant-2-start-shooting-14-months/
  11. @olaf - nie moge sie zaglebic w dyskusje z kilku powodow. Brak mi wiedzy na temat badan kognitywnych a dalszy udzial w tej dyskusji nie wydziela u mnie dopaminy ;) Nie ogladam reklam bo je poblokowalem wszystkie w cholere wiec tez mi trudno ocenic co tam FB wymysla. Jakos ich manipulacje mna nie wyszly... Kiedy rozmawiam z kims czy tez po prostu przygladam sie pracy ludzi tworzacych filmy od strony wizualnej nie slysze nic o tym jak to dzialanie mozgu jest brane pod uwage przy tworzeniu powiedzmy konceptow, ujec, kolorow - widze artystow przy pracy i tyle. Nie neguje naukowych badan nad tym czy innym aspektem dzialania mozgu ale odnosze wrazenie, ze wlasnie wydaje sie nam, ze jestesmy dalej w tych badaniach niz rzeczywiscie jestesmy. Gdyby wyniki tych badan byly w 100% prawdziwe to mogliby konstruowac filmy, ktore przyciagalyby wszystkich do ekranu bez wzgledu na zainteresowania. Jak to? Ano wezmy takie oko - wiemy jak dziala i w zwiazku z tym, niezaleznie od osoby mozemy ja oslepic odpowiednio silnym swiatlem. Natezenie tego swiatla moze byc rozne w zaleznosci od osoby, ale z pewnoscia mozna oslepic kazdego bo po prostu tak dzialaja nasze oczy, jest to naukowo stwierdzony fakt i jego potwierdzenie znajduje sie w rzeczywistosci. Tymczasem te badania mowiace o machanizmach jakie zachodza w mozgu stwierdzaja kategorycznie rozne rzeczy a takiego odzwierciedlenia w rzeczywistosci nie maja. Jedna grupa widzow sie podda, inna nie, jaszcze inna to zupelnie oleje. Gdyby wiedzieli w 100% i poznali dokladnie dzialanie mozgu to mogliby w 100% sterowac zachowaniem ludzi. Poki co tak po prostu nie jest a oni odkrywaja strzepki informacji. By okreslic jak daleko jestes od poznania calosci musielibysmy wiedziec gdzie lezy granica. A tego nie wiemy. Zatem mowienie, ze jestesmy blisko rozszyfrowania calosci sila rzeczy jest tylko kolejnym przejawem ludzkiej pychy. Nie pierwszym i nie ostatnim w dziejach ludzkosci, ktorej zawsze sie wydaje ze oto wlasnie jest u progu poznania wszystkiego, bo przeciez "och, och, jacy my jestesmy madrzy". I zawsze sie nam bedzie tak wydawac bo zawsze, sila rzeczy, porownujemy sie do przeszlosci. Moze jestesmy o krok od rozwiazania tej i innych zagadek, moze o lata swietlne a moze w ogole nie uda nam sie ich rozwiazac. Nikt nie powiedzial ze wszystko musi sie udac - wrecz przeciwnie, istnieja rzeczy niemozliwe i to moze byc jedna z nich. Poznanie tez moze miec swoje granice - nie znaczy to ze nalezy przerwac badania, ale tez nie ma co za kazdym odkryciem krzyczec jak to juz teraz PRAWIE wszystko wiemy.
  12. W danym punkcie w historii ludziom zawsze sie wydaje ze oto teraz wlasnie nastepuje przelomowy i wyjatkowy moment, kiedy nasza wiedza jest niezwykle pelna. Problem takiego rozumowania polega na tym, ze jest ono prawdziwie jedynie jesli porownywac z przeszloscia i ma sie nijak do stopnia poznania rzeczywistosci jako takiej. Jak czytam o tych wszystkich madrosciach, ktore ludzie NIBY posiedli, to przypomina mi sie cytat z Platonskiej "Obrony Sokratesa" "Wróciwszy do domu zacząłem miarkować, że od tego człowieka jednak jestem mądrzejszy. Bo z nas dwóch żaden, zdaje się, nie wie nic o tym, co piękne i dobre, ale jemu się zdaje, że coś wie, choć nic nie wie, a ja, jak nic nie wiem, tak mi się nawet i nie zdaje. Więc może o tę właśnie odrobinę jestem od niego mądrzejszy, że jak czego nie wiem, to i nie myślę, że wiem."
  13. Rewelacyjnie sie zapowiada.
  14. A dlaczego mialoby nie dzialac w 2.8? Oni nie przepisuja calego Blendera od zera przeciez. Jasne, sporo sie zmieni ale nie do tego stopnia. Wrecz wydaje mi sie ze to najlepszy czas zeby te usprawnienie do sculptu pisac juz pod nowy viewport. Implicit Skinning mial byc implementowany juz dawno z tego co pamietam - spoko ze sie za to biora chocby przy okazji GSoC.
  15. W tym ukladzie to juz chyba "jENzyki".. Ja piernicze...
  16. Doceniam to ja wklad olafa - mega ciekawe sa filmiki z produkcji. Dzieki! Swoja droga nie kumam jak to jest ze czasami latami sie przygotowuja do produkcji a potem ludzie crunchuja na pare godzin przed filmowaniem zeby scenografie dorobic... Ale wyglada to mega fajnie :) Troche mnie dziwi jedno - wyglada jakby to byly dwa rozne filmy - jedne sceny opowiadaja historie wyprawy na planete inzynierow a inne przypominaja kalke z tego co juz bylo w Alienach tylko teraz nowa druzyna.. Mam nadzieje ze to jakos sensownie polacza. Prawde mowiac bardziej w tym momencie mnie interesuje planeta inzynierow niz gonitwa za xenomorphem. To drugie juz widzialem wiele razy. Niech zgadne - pozabija prawie wszystkich i zostanie kobieta? :D
  17. Grupy tez mam, nawet nie wiedzialem ze bede to "animowac". Pisze w cydzyslowiu bo to nie animacja jako taka - mam 9 produktow i kazdy z nich z 3 katow wyrenderowany. Ustawilem animacje tak, zeby kazda klatka odpowiadala renderowi jaki potrzebuje i zeby wyrenderowac wszystkie shoty za jednym wcisnieciem F12. Grupy przyszly mi do glowy pozniej.
  18. Dwie rzeczy. Czy to prawda ze: - Blender nie obsluguje poprawnie CMYKa. Tekstury naklejek mialem w CMYKu i potem kolory okazaly sie przejaskrawione na renderze, musialem konwertowac do RGB i jeszcze raz renderowac wszystko a bylo tego w cholere. - Nie mozna animowac widocznosci layerow. Mozna animowac to czy dany obiekt jest widzialny ale nie mozna zanimowac po prostu widocznosci calej warstwy. Kiedys mona bylo ale jakies problemy z tym mieli i usuneli ta mozliwosc. Jesli tak - czy ktos wie czy to kiedys bedzie mozliwe w ogole?
  19. Na fronta z tym :O Rewelka praca.
  20. Bo jakos dziwnie ten nos rysujesz...
  21. Przez chwile myslalem ze to Kung Fury :D
  22. Narysowalem strzalke i zaproponowal rekina. Dzieki za pomoc, google.
  23. Tylko pierwsze Transformers widzialem, potem nie dalem rady. Teraz chyba tez nie dam ale chyle czola przed tworcami efektow specjalnych. Problem jaki ja mam z takimi filmami - za duzo sie dzieje. Nie wiem na czym skupic uwage. Moze jakbym glaskal ekran komorki przez wiekszosc dnia to bym sie dostosowal jakos do tego. Moze faktycznie jest podobnie do tego co wspomnial olaf - ze jak masz problemy z koncentracja to takie filmy dzialaja. Moze te krotkie, przepelnione akcja do granic absurdu obrazy jakos sie synchronizuja z tymi krotkimi interwalami wyznaczajacymi okresy koncentracji u nastolatkow..? W sumie to by bylo nawet ciekawe. W kazdym razie dla mnie za duzo sie dzieje nie wiem na co patrzec - musialbym to w zwolnionym tempie ogladac. A jak za duzo sie dzieje to sie wylaczam i przestaje uwazac. Robi sie z tego taka rozmazana papka, miliardy detali zaczynaja sie zlewac w jeden rozmazany, hipnotyzujacy obraz. Szybka akcja jakby zwalniala, dudniacy dzwiek jakby sie oddalal... Coraz mniej widze - juz tylko spiralny.. wszechobecny ruch. Kakofonia przechodzi w cisze... zzzzzzzzzzzzzzzz..... Ale efekty miazdza ;) A zeby bylo bardziej epicko to juz chyba trzeba by zrobic zderzenie planet.
  24. Moj pies oglada wylacznie czarnobiale filmy nieme, krecone kamera 8mm. Przy akompaniamencie pianisty OCZYWISCIE. Zadnej jankeskiej papki.
  25. Ja nie mam komorki w ogole i lubie kolorowe filmy. Dobrze ze jest kolorowo, jak za starych czasow :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności