Nezumi

Teraz glownie czytam naprzemian Golkowskiego i Ziemianskiego. Serie z Zahredem i Virionem wymiataja. Ale i na wieska trzeciego przyjdzie czas kiedys. Za duzo gier mam a za malo czasu - teraz juz w ogole przestalem nawet na wyprzedazach kupowac, bo to bez sensu. Kupuje i potem mam setki gier w ktore nie gram. Pierwsze dwa wieski byly bardzo zacne. Drugiego jakos rok temu przeszedlem dopiero 😄

Myslalem, ze mi nie bedzie "dajwersity" przeszkadzac, ale jak zobaczylem czarnego elfa z kreconymy wlosami, wygladajacego jak satyr (tylko mu kozich nozek brakuje), to zmieklem. Ogolnie poza pierwszym odcinkiem widzialem tylko kawalki, podgladajac jak zona ogladala. Jakos mi sie nie chce. Moze kiedys, jak juz nikt nie bedzie o tym mowil. A moze w ogole... Jeszcze w trojke wiedzmaka nie gralem a kupilem w dniu premiery 😄 Poprzednie dwie byly dobre. Ja to bym sie podniecal, jakby nowa ksiazka wyszla. To by bylo cos.

Najslabszy smok jakiego widzialem to "wspaniala" rzezba Smoka Wawelskiego w Krakowie. Uodpornila mnie na wszystkie kiepskie smoki bo przy niej nawet ten wyglada mega cudownie 😄

Chyba nigdy crumple nie uzylem... Raz moze. Dzieki, trzeba poprobowac!

Potwornie (?) dobre jest wszystko co robisz 🙂 Rewelacja jak dla mnie.

@KLICEK Chcialem wyslac wiadomosc prywatna ale chyba masz zapchana skrzynke... Tak mi sie rzucilo w oczy - poniekad a propos Witchera... Czy ten tutaj art to nie jest czasem twoja praca? Nigdzie nie moge znalezc twojego nazwiska a jesli mnie moja mega slaba pamiec nie myli to Ty to rzezbiles (banerek na samej gorze): https://cubebrush.co/blog/featured-sponsor-game-art-institute Uczyles sie u nich czy cus? Uzywaja twojej rzezby a w tekscie nie ma nic o tobie wiec... dziwaczne. Rowniez ten tweet

@tr3buh Hardkor. Dla mnie to by byla tortura chocby nie wiem jak genialny byl serial 😄 . Jak mialem trzy godziny w kinie wysiedziec z synem na tym wspanialym dziele o superbohaterach to prawie wybieglem stamtad :D.

Nie ogladam seriali zwykle, jakies BARDZO wybrane dwa czy trzy... Daje szanse Wiedzminowi. Nie jest zle jesli o mnie chodzi. Walki bardzo ok, troche dluzyzny przegadane - usnalem kilka razy i musialem przewijac 😄 (ale ogladalem o 3 nad ranem wiec moze to mialo wplyw...). Zobacze jak dalej. Nie rozumiem szalencow, ktorzy ciagiem ogladaja cala serie (jakakolwiek). Przeciez to jakby zjesc kilogram Nutteli na raz i narzekac, ze mdli po niej... Ja bym ocenil negatywnie KAZDY serial, na ktory bym patrzyl przez 8 godzin. Jak sie ludziom nie znudzi...

No stary, w "dajwers" swiecie wrzucasz ta Murzynke z bielactwem, piszesz ze jest pan-sekszual i wybierasz sobie studio, w ktorym chcesz pracowac (zartuje, spokojnie, progresywni moga odlozyc tamburyny, marsz nie bedzie potrzebny 😉 ). Tak na serio to rewelka prace. W ostatnim materialy/szmatki sa chyba jedne z najlepszych jakie widzialem - jak Ty to robisz? W sensie na serio - jaki jest proces?

Niecierpie Adobe 😛 ale mimo, ze pod ich skrzydlami to jednak Painter jest wysmienity. Z zakupami poczekam na quixel mixer, bo nie jestem przekonany czy potrzebna mi bedzie armata zeby zabijac komary z ktorymi na codzien sie mierze... Painter potrzebuje jakiejs konkurencji a jesli dodatkowo ta ma byc darmowa... (co mi sie w glowie nie miesci) to zal byloby nie sprobowac. Nie moge sie doczekac - kiedy ten quixel mixer mial byc? "za kilka tygodni"? 🙂

Tutaj linkuje filmik o ktorym wspomnialem. Poziom zawodu jest sporo wiekszy w Blendku niz w innych softach. Niestety.

Jakis czas temu na tweeterze widzialem filmik porownujacy wydajnosc edit mode w maxie, mayi, houdinim i blendku. Blender wypadl najgorzej. Troche zenujace bylo to jak Ton zaczal cos mowic o niesprawiedliwym porownaniu, mimo ze wszystkie softy mialy ten sam mesh i ten sam test... Zapytany o co mu wlasciwie chodzi nigdy nie wyjasnil... Fakt pozostaje faktem - edit mode i ctrl+z wymaga w miare szybkiej interwencji.

Mam podobnie jak wujek - zwykly stol. Chodzi o miejsce w koncu. Siadam i robie. Mialem swoj projekt, ktory chcialem dac zrobic stolarzowi ale kazdy pytany stolarz wycenial to jakbym chcial konstruowac jacht dalekomorski a nie duze biurko wiec dalem sobie spokoj.

edit, zeby nie tworzyc postow bez potrzeby:

@alex3d tez kupilem bo mialem akurat zleconko na animacje wody splywajacej z dachu i wpadajacej do rynny, to sobie wliczylem w cene ten pluginek. Nikt nie kwestionuje ze Houdini jest krolem wszelkiego typu animacji. Ten to moze zawstydzic kazdy soft wliczajac w to Maye. Ale kurde - z FlipFluids w koncu mozna zrobic jakas sensowna wode. Podstawowa symulacja cieczy w Blenderze to jest tragedia - nie ma szansy zrobic zadnego wodospadu, niczego w nieco wiekszej skali. Gluty jakies lataja, piany zero itd. We FlipFluids chcialem zasymulowac sline miedzy szczekami ale bylo to zwyczajnie niemozliwe. Czekam na ten update z force fields - moze sie uda z odpowiednim viscosity i force fieldami dwoma... Oceanow osobiscie nie mialem potrzeby symulowac wiec nawet nie wiedzialem. Ale spoko - sledze rozwoj i fajnie ze jest co sledzic. W porownaniu do tego co sam Blender oferuje to jest to super rozwiniecie. Zeby sie taki do wlosow pojawil jeszcze... Ale ta zas...markana licencja nie pomaga. Moze sobie Ton i spolka mowic o otwartosci, ale prawda niestety jest taka, ze zwyczajnie nie oplaca sie czasami robic pluginu ktory nie ma assetow jakichs. Sobie z githuba ludzie sciagna i po problemie. A ja bym wolal czasem zaplacic i miec super narzedzie zamiast darmowego i sredniego.

Niby proste a nie do konca... Nie bede Ci mowil "to zrob i pokaz ze sie da" bo to dziecinne, ale no... nie da sie - zwlaszcza na zblizeniu. Jakies takie toporne te efekty z Blendera sa, wlosy wychodza grube i proste w porownaniu do tych close-up'ow z xGen'a. Ogolny ksztalt zrobisz, ale brak im tej lekkosci i naturalnosci. Nowy shader do wlosow jest spoko, ale jak patrze na to co ludzie wyczyniaja z xGen-em to na prawde zazdrosc bierze. Analogiczna sytuacja byla z cieczami do czasu az pojawil sie addon FlipFluids na ktorym mozna uzyskac efekty ktorych na prawde nie ma sie co wstydzic nawet w porownaniu do wiodacych softow w branzy (manta flow nie probowalem, ale FlipFluids wymiata). I o to chodzi tez. Nie chce juz mowic "jak na Blender, to super", oczekiwania wzrosly do rangi bardziej ogolnej. Nie ma juz "jak na Blendera". Albo cos jest dobre albo nie. Co zasadniczo jest plusem.

Niezly ale wlosy w Blendku wymagaja solidnej poprawy niestety. Mam nadzieje ze kiedys sie znajdzie taki Pablo Dobarro od wlosow. Bo chocbys sie zes...markal to czegos takiego w Blenderze nie osiagniesz: https://www.artstation.com/artwork/DxGNyR Ja bym stabilnosc i wydajnosc podciagnal pod "solidne podstawy" . A propos wydajnosci - marzy mi sie takie retopo jak jest z RetopoFlow. Addon wymiata funkcjonalnoscia ale przy jednym milionie poly zaczyna sie pracowac... powiedzmy ze srednio wygodnie. A to jest retopo w koncu, wiadomo ze geste siaty beda.

"Owocowe piatki"? ...

W Blendku brakuje teraz solidnych podstaw. UVki byly kiedys brane za wzor, dzis juz nie zachwycaja. UDIMow nie ma - jest jakis zbugowany trunk i tyle. Nie ma porzadnego retopo. Wydajnosc w edit mode lezy i kwiczy od bardzo dlugiego juz czasu. Nie trzeba chodzic po studiach na razie, tylko sie wziac za te niedorobki. Bo nie jest tak, ze Blender jest juz tak doskonaly, ze nie wiadomo co mu tam dodac zeby byl jeszcze lepszy.

@Maciek Jutrzenka No, jesli wszystko czego uzywasz jest na linuksa natywnie to jak najbardziej ma to sens. Ja mialem minta i nie mialem z samym systemem jakos wielu problemow ale juz z softem, sterami tak. A koniecznosc skakania pomiedzy Winda i Linuksem sprawila ze w koncu zdecydowalem sie zostac na Windzie w ktorej czuje sie jak ryba w wodzie i nikt mi nie mowi "trzeba bylo sie zorientowac zanim kupiles sprzet czy sa stery pod niego" albo "naucz sie pisac skrypty, to mega proste!". Tego typu kwiatki zdarzaly sie na linuksie co chwile niestety. Do dzis to pobrzmiewa w tym co mowi Pablo przy okazji Blendera przemycajac swoje linuksowe fascynacje. "Zrob sobie sam, skompiluj, napisz skrypt" itd. Fajne jak masz 25 lat a twoje zycie sie obraca wokol pracy i wyskoku z kumplami na piwko. Slabsze jak masz 40+, rodzine, ograniczony czas i jeszcze uczysz sie nowych rzeczy. Wtedy odpalasz winde i wszystko gra 😉 Ale jak Tobie lezy Linuks to absolutnie nie twierdze ze tez powinienes sie przesiadac na winde. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, ze mamy wybor.

Ja poczekam na rok Linuksa na desktopie. A te alternatywy Linuksowe czesto sa tak fajne jak fajna alternatywa dla papieru toaletowego jest papier scierny...

Nie, dzieki. Wole juz miec z Winda problemy niz miec Linuksa 😄

W razie jakbys dalej walczyl z netem to tutaj ci wrzucilem instalke 2.81 pod winde. https://send.firefox.com/download/81f8f3f6e96be266/#ws8rp9RHNincF71FS7mkUA

Warto pamietac, ze predkosc to nie tylko zegar - to duzo bardziej zlozona sprawa. Ilosc rdzeni, watkow, to jak ze soba wspolpracuja, to jak wspolpracuja z pamiecia i cala masa innych detali ktore skladaja sie koncowo na realna poprawe wydajnosci. Stary procek z tym samym taktowaniem co nowy bedzie realnie duzo wolniejszy.

@Maciek Jutrzenka A skad wiesz ze przyjdzie era procesorow kwantowych? A co jesli napotkamy przeszkody nie do pokonania? Ja wiem, ze ludzie ogolnie pokladaja (slepa) wiare w to, ze nauka w koncu przeskoczy wszystkie problemy ale sami naukowcy juz wcale nie sa tego tacy pewni. Wracajac do samych prockow - po pierwsze procesory kwantowe nie do wszystkich zadan sa najlepszym rozwiazaniem. W procesorach kwantowych jest MEGA problem z korekcja bledow. Zeby skale problemu przedstawic - teraz te jednostki budowane przez Google, Intela i IBM maja nieco ponad 50 Kubitow. Google zasugerowalo na roadmapie, ze zeby osiagnac pelna korekcje bledow potrzebne sa jednostki majace ponad... MILION Kubitow. To tak tylko troszke wiecej niz jest teraz... Po trzecie - nawet jesli sie juz pojawia te procki to nie w wersji dla Kowalskich, zeby nam szybciej Blender smigal. Beda w jakichs osrodkach badan przez dlugie lata. A po czwarte - zanim sie pojawi porzadne oprogramowanie na to, to mina kolejne lata. Tak ze nie wstrzymywalbym oddechu w oczekiwaniu na ere kwantowych prockow, bo sie moze pojawic jak juz bedziemy kwiatki od spodu wachac - a wcale nie jest przesadzone ze w ogole sie pojawi. A w miedzyczasie sa fajne Ryzeny. I pewnie Intel w koncu cos nadgoni bo musi. Na obietnicach ewentualnego wynalezienia nowej technologii ciezko zarobic. Zeby te kwantowe procki opracowywac potrzebna jest kaska ze sprzedazy prockow ktore dzialaja juz dzis. I nie, nie jestem fanboyem AMD - wciaz mam procek Intela 😄 Ale teraz nie maja nic sensownego w ofercie, jesli wziac pod uwage wszystkie za i przeciw.