Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. Skoti - nie proboj takiej filozofii stosowac do plywania czy skokow ze spadochronem ;) Znajomosc teorii nie do konca gwarantuje sukces w praktyce ALE ciesze sie ze jestes tak przewidujaca osoba i wszystko ci wychodzi od razu. Moze ujmijmy to tak - zdecydowana wiekszosc uzytkownikow nie jest takimi szczesciarzami jak ty i ngony im sie przydaja. Jesli mowic w kategoriach "nie sa niezbedne" to cala grafika 3D nie jest NIEZBEDNA do zycia. Mozna to olac i zostac... parkingowym ;)
  2. Zabawne sa takie stwierdzenia jak "NIGDY". Nigdy, czyli nawet jak zaczynales, nawet jak jeszcze wiedziales o topologii tyle co nic - po prostu NIGDY sie nie zdarzylo zebys mial problem :D Musi byc fajnie narodzic sie idealnym :D
  3. Ja tam PS4ki pewnie nie kupie, ale ciezko mi te gry ktore pokazali ocenic nisko jesli chodzi o grafike. Nie znam sie na szczegolach technicznych bo programista ze mnie zaden, ale slyszalem, ze Sony daje developerom "low level access" do hardwaru a na kompach trzeba sie zmagac z directXami i roznymi API-posrednikami. W praktyce ma to oznaczac nizsza wydajnosc na kompach mimo uzywania tych samych podzespolow. W PS4 najbardziej mnie raza te wszystkie spolecznosciowe bzdety - osobiscie usiadlbym sobie i popykal w jakas bijatyke w oszalamiajacej oprawie graficznej a cale to "share" i "connect with friends" spuscil w kibelku. Ciekaw jestem jak odpowie MS z nastepnym xpudlem.
  4. A z Maya czy 3ds max czy z jakimkolwiek innym softem jest inaczej? Masz tu przyklady z Autodeskowej Area (rozjezdzajacej sie na dodatek pod chromem...) co ludzie uploaduja - wcale nie musialem jakos szukac posrod wybitnych prac :D http://area.autodesk.com/th.gen/?t/2721r-tki4m-pyxam-0b2yf:982x982.jpg http://area.autodesk.com/th.gen/?r/14pr6-i1psn-f6pdc-n56j4:982x982.jpg http://area.autodesk.com/th.gen/?4/37vsj-54z2v-dcxdt-u73vm:982x982.jpg http://area.autodesk.com/th.gen/?3/39652-73hkq-9c4wf-bq03i:982x982.jpg http://area.autodesk.com/th.gen/?6/dy0q7-cfeyd-mp4y8-fur8i:982x982.jpg i tak dalej. To sa prace wykonane na mega drogich pakietach i reklamujace Autodesk. Mam nadzieje ze to testy, bo jesli skonczone rzeczy... ;) Testy prowadza do lepszego poznania mozliwosci softu. Dokumentuja proces nauki. Sa jak szkice w procesie nauki rysunku. Mowienie do kogos ze szkicowanie jest bezsensowe bo powinien usiasc i malowac skonczony portret zeby sie nim pochwalic potem ma mniej wiecej tyle samo sensu co najezdzanie na "testy" w 3d. Testy pomagaja wychwycic bledy, dzieki testowaniu soft staje sie lepszy. Lepiej dowiedziec sie ze render jest ziarnisty na tescie niz podczas renderowania sceny w wysokiej rozdzielczosci. Z czym porownujesz? Z calym rynkiem kinowym pracujacym na autodesce za ciezkie miliony? Moze sprobuj tak - ile widziales ostatnio skonczonych prac na lightwave, softimage czy houdinim? Wiem wiem, tak szydzilem tylko majac w pamieci dziadka ktory widzi tylko to. Ja uzywam Blendera jako softu pomocnego w okresleniu perspektywy w podmalowkach, do renderu roznych opakowan czy prosciutkich wizek. Uzywam 3d na tyle rzadko ze jak ponownie siadam do softu to zerkam na kartke ze skrotami bo juz niewiele pamietam. Pomalu sie to zmienia dzieki Blenderowi, bo zatrzymuje mnie na coraz dluzej. Jest cala masa dobrych prac tylko jest ich proporcjonalnie mniej. Jeszcze niedawno sam czesto mowilem "niezle JAK NA BLENDERA". Teraz widze pracki genialne. Ich ilosc rosnie i bedzie rosla wraz z mozliwosciami i popularnoscia blendera. Cierpliwosci. Przekaz. Slowo klucz :D. Coraz wiecej prac przypomina testy bo coraz wiecej ludzi ma dostep do narzedzi. Blender jest darmowy i absolutnie KAZDY moze sobie cos poprobowac, uploadnac, pochwalic sie jak mu fajnie wyszla kulka na szescianie itd. Nawet nie trzeba umiec cracka wrzucic i skad tego cracka sciagnac - wszystko podane na tacy. Paradoksalnie to wlasnie popularnosc i dostepnosc blendera sprawia ze pojawia sie tyle badziewia. Ludzie sa bezkrytyczni, wrzucaja na siec byle co i robi sie balagan. Ale dotyczy to wszystkiego. Dobry film trzeba wylowic z masy kiczowatych, efekciarskich filmidel, dobra ksiazke wyszukac w stosach nic nie wartych paszkwili, dobra muzyke odnalezc w bezmiarze szokujacej wrecz zenady... I tutaj tez - mozna znalezc prawdziwe perelki - tylko trzeba poszukac. Skoro juz wspomnielismy dziadka3D - czy on potrzebuje do swoich oryginalnych skadinad historii maxa? Przy tej jakosci i technicznym skomplikowaniu Blender wystarczylby z nawiazka a pewnie i szybciej by wyrenderowal. Ale nie - musi byc max albo maya no i mental ray. I ludzie czesto tak mysla - "eee Blender to jakis darmowy sofcik, lepiej tego Maxa od razu". Bo to sa stare softy, znane, o ustalonej pozycji a jeszcze jak dodac ze kosztuja mase kasy to musi ze lepsze ;) Ale daj Blenderowi czas, rozwija sie znakomicie i jakos nie widze zastoju. Jasne ze zawsze mozna chciec wiecej - Skoti widzialby lepsze planowanie rozwoju, Ty wiecej pracek, ktos tam jeszcze chetnie zobaczylby opcje jakas... Ja sam mam fetysz symulacji miesni i chetnie bym cos takiego widzial w Blenderze (mimo ze robilbym tylko testy bez przekazu i mial z tego frajde :D). Ale dajmy mu czas - dobrze idzie. Skoro Obama moze byc jednoczesnie laureatem pokojowej nagrody Nobla i posiadac Kill List to czemu nie ;) Ja tez z wiekiem coraz mniej rozumiem swiat ale tez jestem coraz bardziej wyrozumialy. Dopoki nikt sie mnie nie czepia niech sobie robi co chce. Bo to oznacza ze ja tez moge sobie robic co mi sie podoba. Chcesz sluchac Beethovena - super. Dody? A czemu nie. Tylko niech mnie nikt nie przekonuje ze tylko on ma racje, a bedzie wszystko w jak najlepszym porzadku. Milego weekendu. Cos czuje ze bede testowal Blendera jak znajde chwile ;)
  5. 2012 annual report Ubisoftu stwierdza ze rynek PC to 7% calej sprzedazy w okresie 2011-2012 i zanotowal skok z poprzedniego okresu 2010-2011 o 3%. Gdyby sprzedalo sie pol tysiaca sztuk to nikt by sie pewnie za konwersje nie zabieral...
  6. Poniekad zabawna jest sytuacja w ktorej Blender jest coraz lepszy, mimo wrecz oczywistej oczywistosci (wedlug Skotiego) ze jego rozwoj jest jakas karykatura i chaosem. Nie znam sie na programowaniu, ale strach pomyslec co by bylo gdyby ktos sensownie pokierowal rozwojem Blendera :O W tydzien CEO Autodesku dyndalby u zyrandola z listem pozegnalnym przepraszajacym setki zwalnianych pracownikow.
  7. Monio - ale ja tez testuje nowe opcje w komercyjnym sofcie. Kazdy testuje. Jak wychodzi nowy Zbrush to nie siadam z planem zrobienia nowego konceptu BMW zeby sprawdzic jak loopy dzialaja. Skad mam wiedziec jak co dziala bez testowania :D Mysle ze tutaj po prostu wynika dyskusja z dwojakiego rozumienia slowa "testuje". Jedni mowia to kiedy sprawdzaja jak co dziala nowego, a niektorzy odbieraja to jako "acha, czyli nic nie robisz tylko wiecznie testujesz i testujesz i nic z tego nie wynika". Dziwi mnie to czepialstwo troche - a niech sobie ludzie testuja chocby nic z tego nie mialo zaowocowac skonczona praca. Ani mnie to ziebi ani parzy. Ludzie musza sie nauczyc ze kazdy ma prawo do decydowania o tym jak zyc i co robic.
  8. Jak ktos mowi, ze chce potestowac to wydaje mi sie ze chce po prostu sprawdzic co nowego w sofcie. Jak dorywam sie do nowego Photoshopa to tez sobie wgrywam byle jaka fotke i wlasnie testuje, ucze sie nowych opcji, patrze czy do czegos mi sie przyda czy nie. TESTUJE. Nie wiem co w tym dziwnego. Circa about 93.7% of all statistics are made up. ;) Wiem o co ci chodzi, o to samo o co wiecznie dziadkowi3D - ze ludzie sobie testuja a nie produkuja pelnometrazowych filmow ;). Ale niech kazdy sobie uzywa softu jak mu wygodnie - ja sam uzywam Blendera do dupereli - ostatnio opakowanie do trufli modelowalem dla klienta. To co - zeby przetestowac jak dziala bevel z jednego vertexa mam zaczac projekt filmu? ;) Kumam, ze chcialbys zeby wiecej osob robilo swoje wieksze projekty, zeby Blender byl przez to bardziej znany i tak dalej. Ale nie kazdy ma czas robic shorty. Nowa wersja, nowe opcje - ich testowanie jest normalna sprawa.
  9. No - lepiej przy kazdej nowej wersji potezny projekt ambitny i artystyczny zaczynac...
  10. No tak. Czyli dochodzimy do tego, ze jednak nie groza nam nizsze wyplaty przez darmowy soft, a to Autodeski musza sie bac o swoje posady bo zyja ze sprzedazy czegos co mozna (lub bedzie mozna zaleznie od potrzeb) miec za darmo ;) Szczerze mowiac watpie, zeby kiedykolwiek darmowe zupelnie wyparlo platne. Tym niemniej moze wplynac na obnizki cen (a nie podwyzki, jak to calkiem niedawno Autodesk zrobil).
  11. Skoti - no rozumiem, ale widze to troche inaczej. To znaczy nikt nie patrzy na fakt, ze wciaz decydujaca o naszych zarobkach bedzie ilosc i jakosc klientow a ta jest zalezna od jakosci pracy jaka dostarczamy. To sie nie zmieni obojetnie od tego czy soft bedzie dostepny za darmo czy nie. Dostepnosc softu zmieni duzo jesli chodzi o producentow tegoz - dostana po pupie jesli taki Blender czy inny tam OS dostarczy to samo lub wiecej od tego co oferuja oni za kase. Ale to tyle. Nie widze dlaczego mialoby to wplynac na zarobki grafikow i ekonomie. Farby i pedzle sa dostepne dla wszystkich i mozna je kupic czasami za grosze - zaleznie od marki oczywiscie ale tak czy owak mozna tanimi farbami namalowac dzielo ktore dalece przebije jakoscia jakis bohomaz namalowany super markowa farba. I policzyc sobie za to dzielo odpowiednio do jego jakosci. Koszty poniesione przy produkcji to tylko niewielka czesc decydujaca o cenie produktu. Znaczaca dla producentow softu ale bez wiekszego znaczenia dla grafikow ktorzy tak czy owak by konkurowac na rynku musza wykazac sie czyms czego nie sposob kupic - umiejetnosciami.
  12. Skoti - To tlumaczenie oderwane od rzeczywistosci. Realia sa takie, ze kazdy dzieciak moze miec piracki soft za darmo i jakos nie sprawia to, ze jestesmy zalewani coraz to nowymi geniuszami 3D. Malo tego - firmy same udostepniaja duzo tansze jesli nie darmowe wersje dla dopiero uczacych sie, wszystkie te edukacyjne licencje. Dlatego nie sadze zeby akurat tutaj ich bolalo - juz predzej spogladaja niechetnie na niewatpliwy rozwoj konkurencji. Rozumiem, ze na razie moga byc spokojni - wszystkie te wielkie pipeline'y i inne cuda powstrzymujace wielkich od przesiadki. Ale czy bedzie tak w nieskonczonosc? Jeszcze kilka lat temu Blender byl DUZO mniej funkcjonalny jak dzis. I duzo mniej popularny. Dodatkowo w Open Source moga sobie grzebac w samym kodzie programu - zaloze sie ze to dodatkowy plus.
  13. Na cgsociety zabawna dosc dyskusja o tym jak to przez darmowe oprogramowanie nasze pensje pojda w dol a swiat pograzy sie w depresji :D "I see what you are saying about innovation etc... But really giving out free software isnt good for the economy." XD XD XD http://forums.cgsociety.org/showthread.php?f=59&t=1094903 Cieszy mnie to - znaczy, ze niektorzy zaczynaja czuc sie nieswojo z darmowa konkurencja i potwierdzenie, ze Blender rozwija sie wcale niezle (tak, tak, wiem ze chaotycznie i ze moglby lepiej i ze... :P). Zwlaszcza bawia mnie argumenty, ze oto jak nie bede musial placic za soft to na tym w konsekwencji strace :D Logika godna wielkich koncernow - jak nam nie placisz kasy to zobaczysz ze to sie na tobie odbije. Jasne, jasne ;) Juz czuje jak trace klientow przez to ze nie wywalilem kasy na soft :D BTW, byc moze tradycyjnie bedzie 2.66a.
  14. Ja tez nie - nie mam zadnej konsoli. Ale mysle ze to robienie gier pod konsole, ktore byly 6 lat za komputerami odbilo sie na jakosci gier na PC. Potem jakies sztukowaie dodatkami z hires teksturami i inne sztuczki... A teraz chociaz troche sie wyrowna poziom. Niestety pewnie jeszcze bardziej poglebi to sytuacje "teraz jest na konsole a za rok ma byc na PC... Chyba..." :(
  15. W koncu zaczna robic gry wygladajace (przez jakis czas) rownie dobrze jak na komputerach ;)
  16. No ja sie tu z WWWojem zgodze ale ZA CO maja te filmy powstawac? W tym chyba wyraza sie ta humanistyczna utopia, w takim nirealnym chciejstwie ;) Bo jak juz do tego przychodzi to ja chce pelnometrazowego Wiedzmina w 3D. A co!
  17. @dziadek3D - Nie stawiam swojej miernosci wyzej sukcesu innych, rozumiesz? @WWWoj - mowilem raczej w kontekscie superprodukcji, Katedry pelnometrazowej, projektu abmbitnego i marzycielskiego, niekomercyjnego na krtory jednak potrzeba by bylo kasy. Ale nawet ta "mala" Katedra wymagala pomocy. Powstala dzieki uporowi jednego czlowieka ale jak juz przyszlo do renderu to skorzystano z pomocy Digital Filmlab. Jej produkcja zajela trzy lata. Gdyby Baggins mial druzynke ktora moglby pokierowac i kase to moglby skonczyc wczesniej. A co z tego za pozytek? Ano taki, ze tworca majac takie wsparcie moze nam opowiedziec wiecej historii zamiast meczyc jedna przez lata.
  18. Jesli robisz projekty tego kalibru co PI to trudno uniknac rozmowy o kasie. Jak chcesz rozmawiac tylko i wylacznie o sztuce i szczegolach technicznych to musisz zwrocic sie ku pasjonatom i hobbystom. Produkcje komercyjne maja w sposob naturalny watek pieniedzy przypisany do siebie. Nie osiagniesz niczego wielkiego w tym biznesie bez kasy - chocbys pekl. Jesli bedziesz chcial zrobic cos co na prawde dobrze wyglada to mozesz mi powiedziec jak to wyrenderujesz nie majac pieniazkow na sprzet/renderfarme? Zeby robic cos duzego potrzebna jest kasa, zeby dostac kase potrzebni sa sponsorzy/klienci, zeby zdobyc klientow trzeba sie do nich nagiac troche, naginajac sie do klientow tworzymy rozpoznawalna marke i przyciagamy wieksza ilosc klientow, zarabiamy "mamone" zeby pozniej miec za co zrobic na prawde dobry, prywatny, artystyczny, humanistyczny, sprytny i wybitny projekt. A druga droga to dlubac w domowym zaciszu na jednym procku swoje rzeczy i nigdy nie miec szansy na spelnienie swoich marzen, chyba ze koncza sie one na miesiacznym czekaniu na 2 sekundy sreniego renderu. Zawsze mozna z duma glosic ze to wlasnie zawsze bylo naszym celem - wtedy uspokajamy samych siebie i jest wszystko git. Kazdy ma prawo wyboru swojej drogi - Baggins osiagnal wiecej niz przecietniak i moze to uproszczenie ale zdaje mi sie ze polska (slowianska? :O) mentalnosc kaze spogladac na czlowieka sukcesu z gory i go krytykowac, a jeszcze jak wspomni o kasie (ktorej my nie mamy) to juz skandal. Nigdy tego u nas nie kumalem i nie kumam - tej fascynacji biedota i brzydota, tego przyklaskiwania kazdemu co to 40 lat przerobil (im ciezej i glupiej tym lepiej) i w zasadzie niczego nie osiagnal. Tego uwielbienia miernoty i sredniactwa wynoszonego na pomniki jakby osiagniecie sukcesu bylo czyms wstydliwym. Zamiast spogladac na lepszych i wysoko mierzyc wieczne narzekanie, wieczna zawisc, wieczna mentalnosc niewolnika ktory czuje sie dumny z tego, ze jest niewolnikiem. Szczesliwy, ze nie musi miec aspiracji, ze moze odbebniac swoja rutyne bez odpowiedzialnosci, nie bedac ocenianym przez nikogo bo niknie w masie podobnych mu szarakow. Bezpiecznie ukryty w pocie czola zarabia minimum na przezycie i krytykuje (w grupie, zeby mozna zniknac w tlumie podobnych jemu, nic nie znaczacych statystycznych) wszystkich ktorzy maja wiecej. Albo wiedza wiecej. Albo umieja wiecej. A niech Baggins zarabia na cholerny kontener dolarow, zlota i diamentow! Niech oplywa w dostatki. Niech bedzie opbrzydliwie wrecz bogaty, zeby nawet pieniadze rozrzucane z floty prywatnych helikopterow i palone w platynowym, wysadzanym szmaragdami kominku nie czynily mu zadnej roznicy. Bo mnie to i tak niczego nie zmieni a moze zrobi fajny film czy chocby trailer do ktorego z przyjemnoscia wroce w przeciwienstwie do jednostrzalowych, wypoconych i wymaczonych artyzmach sredniakow, ktorych zywot jest liczony w dniach a ogladalnosc - jesli bardzo dobrze idzie - zamyka sie w kilku tysiacach. PS Jak sie komus nie podoba, ze za dlugi post to niech nie czyta :P :D
  19. Nezumi

    Warszawa1935

    Wczoraj w radiu TOK.fm troszke o tym projekcie mowili. Podobno stopien odwzorowania detali pozwala na uzycie tego projektu do celow filmowych z green screenem. Ogromny Szacun przez duze O i S. Ciekawe czy bedzie mozna to kiedys obejrzec w necie jako ze niektorzy maja dosc daleko do Wawy.
  20. Poza nowosciami - ponad 250 bugfixow. To tak a propos niedawnej dyskusji jak to sie Blender tylko lasi na nowe ficzery a "nic nie robia" z rzeczami malymi. A przeciez tak jest za kazdym wydaniem Blendera. No i na nowa wersje nie czeka sie rok czy dwa tylko kilka miesiecy. W ciagu roku uzbieraja sie ze 4 nowe wersje pewnie - to okola TYSIACA bugow naprawionych! Ludziska odwalaja niesamowita robote. Zwlaszcza jak porownam do innych softow - zeby nie byc nudnym z Autodeskiem, to chocby do Adobe, ktore po ponad poltorej roku dodaje do Illustratora ze 3-4 nowe rzeczy a jak robia reklamowke to posrod nowych rzeczy wymieniaja zmiane koloru UI, zeby sie chociaz kilka nowosci uzbieralo bo inaczej nie ma o czym gadac...
  21. Dziadek3D - jeszcze raz, MOZE, JAKOS zrozumiesz, ze w utopii istniec nie mozna bo utopia to zalozenie ktore nie zaistnialo. Utopijne sa pomysly ale jesliby sie okazalo ze zaistnialy to oznacza ze nie byly utopijne. Mozna trwac w blednym przekonaniu, w przekonaniu utopijnym ale istniec w utopii nie mozna. To nie sa takie znowu trudne sprawy, dziadku ;)
  22. Chcialbys :D
  23. Humanistyczna utopia - tak. Humanizm utopii wspolistnienia - nie. Dla wiekszosci teksty filozoficzne to belkot, wiec nie spedzi mi to snu z powiek. Pozdr
  24. Ciezko mowic o utopii czegos co jest. Utopia nie moze zaistniec bo przestalaby byc utopia a wspolistnienie jakie by nie bylo jest faktem. Pal szesc juz ten dorzucony do tego humanizm - ale wszystko to razem sie nie trzyma kupy i nie zmieni tego pochodzenie. Mialoby to rece i nogi gdyby mowa byla o "humanistycznych zalozeniach wspolistnienia" ale tak jest to dla mnie belkot. I poki ktos nie dowiedzie inaczej bede sie tego trzymal ;) edit O - humanistyczna utopia to juz brzmi sensownie!
  25. Dziadku, odpusc. Brzmisz jak polityk, ktory stara sie powiedziec cos madrego i przekombinowuje popadajac w smiesznosc. Poza brzmieniem trzebaby jeszcze przylozyc sie do znaczen jakie te wyrazy niosa w polaczeniu ze soba. A co do podcastu - podoba mi sie ten kawalek kiedy Baggins stwierdza ze dzis juz praktycznie mozna pokazac wszystko od strony technicznej a ocena filmu znowu sprowadza sie do tresci. Fajne to - niby oczywiste ale daje nadzieje na to, ze techniczne mozliwosci przestana zachwycac za jakis czas (bo wciaz trafiaja sie bezsensowne sceny tylko po to zeby fajnie w 3d wygladalo, bo teraz musi byc "eyepoping 3d"...) i po zachlysnieciu sie strona techniczna znaczenie bedzie miala znowu historia. A co do ciezarowki dolarow - bez kasy niczego nie mozna zrobic - nie mozna zrobic nawet jajecznicy jak sie nia ma kasy na jajka, wiec nie wiem skad jakies zdziwienie czy poruszenie, ze mowa o kasie jaka potrzeba na potezna produkcje. Normalna sprawa. Ja chce dom wybudowac kiedys sobie jakis i tez potrzebuje ciezarowki dolarow - obawiam sie ze Baggins nawet zanizyl cene jesli chodzi o taka mega produkcje :D Mam nadzieje ze ci sie uda - fajnie by bylo jako jakis 50-60 latek smignac do kina na twoja katedre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności