Nezumi

Wpadlem ale nie tyle mieszam co odwoluje sie do roznych przykladow - myslalem ze to dosc oczywiste ze nie pisze TYLKO I WYLACZNIE o ACTA (nie powinno to dziwic, zwazywszy na fakt, ze watek jest o zamknieciu Megaupload...) A czy ja pisze ze wprowadzono??? Pisze o samym podejsciu do sprawy, o pracach nad ustawa umozliwiajaca takie posuniecia i o oficjalnej wypowiedzi jaka jest szeroko cytowana na wszelkiego typu stronach. Bo nigdy wczesniej to nie mialo miejsca, prawda? Mozesz mi powiedziec skad masz PEWNOSC? Poza oczywiscie slepa wiara w rzad, ktory sklada sie z ludzi... Kurde, chyba widac z jakich. Z pewnoscia tak zrobie jak ta ustawa zostanie napisana... Po raz kolejny - nie chodzi mi o Onet tylko o wypowiedz DORADCY PREZYDENTA. To szczegolnie zabawne. Wiesz dlaczego? Bo wczoraj widzialem (i z ciekawosci sprawdzilem :P) opis jak przylaczyc sie do ataku. Opis pojawil sie w komentarzach na Dobrych Programach gdzie wyjasniono jak znalezc stronke z Java scryptowym LOIC i jak sie przylaczyc. Dzis zarowno komentarza nie ma na DP jak i samej stronki ktora calkiem sprawnie unicestwili. Mozesz uwierzyc mi na slowo albo wierzyc bezpiecznikowi, jest mi to obojetne. Zaloz jednak fantastyczna wersje ze nie moge wierzyc ze ataku nie bylo skoro widzialem jak to dziala. Funkcjonuja takie stronki jak http://www.anonops.com/ czy http://anonymouswiki.forumotion.com/, na twitterze mozna przeczytac "Dear Polish government, we will continue to disrupt and interfere with your government official websites until the 26th. Do not pass ACTA."... Serio nadal wierzysz bezpiecznikowi? Twoja wola. No to mamy jakis wspolny mianownik ;) Ja po prostu zakladam, ze jak rzad cos ukrywa to nie dlatego, ze to jest zbyt fajne by podac to do wiadomosci ;)

No sorry..? Normalka :D Zaraz powownasz to z wiara w Yeti i ufoludki. A nie, przepraszam - wiara w ufoludki juz nie jest obciachem od kiedy Hawkins "naukowo udowodnil" ich istnienie (poprzez przypuszczenie ze moze i nie byloby to niemozliwe). Anyways... Nie cytowalem KOMENTARZY z Onetu tylko ARTYKUL (na najwiekszym polskim portalu). To chyba malenka roznica jednak...Znaczy co - powiedzial tak ten doradca naszego milosciwie nam panujacego prezydenta czy nie powiedzial? Cytowalem onet bo ten dociera do mas w Polsce. Jak chcesz powazniejsze zrodlo tego samego cytatu to moze Gazeta Prawna sprosta twoim wymaganiom jakosciowym ;) Albo jedna z dziesiatek stron cytujacych ta wypowiedz. Ale ok, wytlumacz mi, spiskowcowi, jak ty widzisz wprowadzenie stanu wyjatkowego (juz nawet nie wojennego) w kraju z powodu... cyberataku. Znaczy w czym to ma niby pomoc? Po 22 nie bedzie mozna maili wysylac i czatowac? Jak mozna spokojnie patrzec na porownanie ataku dajmy na to rakietowego i internetowego i sprowadzenie ich do tego samego? Przeciez to co sie dzieje to juz nie jest glupota - to jakas abstrakcja. To nie sa teorie tylko fakty - jak Ty to sobie tlumaczysz wszystko? Teraz prosza o zaprzestanie atakow ale stary - gdyby nie ta akcja to chyba jest oczywistoscia, ze wiekszosc ludzi nigdy by nawet o ACTA nie slyszala. Teraz mowia o "anarchii" ale spojrz na historie calego tego ACTA - byla uchwalana w tajemnicy. Powiedz no - trzymalbys w tajemnicy cos co ogolnie jest dobre dla wszystkich? Jak sobie to przetlumaczyc? Moze chcieli zrobic wszystkim mila niespodzianke a ci zli anarchisci wszystko zepsuli? Pewnie tak... Ale glupio sie dalem nabrac spiskowcom, podczas gdy rzady calego swiata troskliwie pochylily sie nad swiatem. Galileus - widzisz nawet nie wiedzialem ze piszesz twoj komentarz a tu odwolales sie do ufoludkow. Wiesz co? W gruncie rzeczy mnie to ryba - Meksyk nie podpisal ACTA na razie a tutaj mieszkam. A zakladajcie sobie sami obroze i kagance jak chcecie. Ja ide szukac chupacabry :D

Niestety nie mam teraz czasu na przezarcie sie przez cala ta dyskusje a sporo widze ciekawego sie podzialo... Tak tylko a propos teorii spiskowych co do USA zamykajacego ludzi z calego swiata - nawet nie wiedzialem ze ten gosc od Megaupload to byl Niemiec mieszkajacy w Nowej Zelandii ;) Pewnie kolejny przypadek, prawda? ;) A co do walki "z chamstwem" w internecie to nazwijmy to po imieniu - bedzie to walka z tymi, ktorzy mowia cos niewygodnego politykom. Jesli ktos jeszcze wierzy temu ze tym kanaliom przyswieca jakis zbozny cel to albo jest bardzo mlody albo bardzo naiwny. Znowu niemal nie musze szukac zeby trafic na cos co pokazuje ich prawdziwe oblicza: http://www.dailytech.com/Congress+Plugs+AntiPiracy+Legislation+By+Day+Pirates+Porn+by+Night+/article23625.htm Nic tylko im wierzyc. Zero hypokryzji. A tu cos z dzialki biednych i uciemiezonych wydawcow (zarabiajacych septyliony dolarow, no ale mogliby wiecej gdyby chinski wiesniak musial im odsypac polowe miseczki ryzu za mimowolne wysluchanie w radiu jakiejs tam Lady Gaga): http://www.dailytech.com/UK+Manager+Says+Major+Labels+Steal+More+Music+Than+Filesharers/article16446.htm Pewnie po wejsci SOPA, ACTA czy innego swinstwa nie bedzie juz mozna przeczytac takich wiadomosci. Ach, znowu spiskuje i panikuje... Co sie zas tyczy ACTA to tak sobie poczytywalem ostatnio o tym i zauwazylem jak to sie pieknie omija pewne fakty. Mozemy na onecie na przyklad przeczytac: "ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE." Jakos tam nie wspomina sie o tym ze przedstawiciele Szwajcarii i Meksyku co prawda byli obecni na uroczystosci podpisania ale... nie podpisali ACTA. Ot szczegolik, ktory umknal nieuwaznemu redaktorowi zapewne. Bo jakze by inaczej? Nieee tam - znowu jakies spiski. Ze smiesznych cytatow mamy jeszcze Onet: "Wbrew pojawiającym się wątpliwościom, ACTA zawiera szereg przepisów gwarantujących, że jej stosowanie nie będzie prowadzić do naruszania praw podstawowych, w tym prawa do prywatności i wolności słowa" - podało ministerstwo." A moze ktos by je przytoczyl na przyklad. Bo spiskowo gotow jestem uznac, iz zakladaja ze wiekszosci i tak nie bedzie sie chcialo czytac ACTA i ze wiekszosc uwierzy po prostu na slowo. A tu macie kawaleczek ktory rozszerzyl mi oczy tak dalece ze niemal wypadly z orbit: "- Ci wszyscy, którzy jeszcze kilka tygodni temu uważali, że prezydent Komorowski przesadza ze zwracaniem uwagi na sprawy bezpieczeństwa cybernetycznego, już chyba wiedzą, że nie przesadza. Mam nadzieję, że te projekty jak trafią do Sejmu będą traktowane stosownie do realnych zagrożeń, które mogą się w Polsce pojawić - podkreślił Nałęcz. - W tych projektach jest przede wszystkim zdefiniowanie ataków w cyberprzestrzeni jako równorzędnego zagrożenia dla państwa jak konwencjonalne środki agresji, jest wpisanie w przepisach o stanie wojennym i wyjątkowym zastosowanie nadzwyczajnej sytuacji w państwie właśnie w przypadku ataków w cyberprzestrzeni - poinformował prezydencki doradca." Czyli co - mozna bedzie legalnie wprowadzic STAN WOJENNY jak sie nastolatkom zachce zablokowac stone sejmowa, tak? I nikogo to nie oburza? Co jeszcze do ciezkiej cholery musza zrobic politycy zeby ludzie otwarli oczy na to co oni robia. Niektorzy mam wrazenie ze nawet odpracowujac w kamieniolomach wyrazenie niepochlebnej opinii o rzadzie beda wierzyc ze to jest ok i sami sa sobie winni -___-. Dlatego mamy taki swiat jaki mamy - bo wiekszosc ludzi jest zwyczajnie glupia. Pisze to poki jeszcze moge bo zaraz pewnie czeka mnie ekstradycja z powodu "krzewienie nienawisci za posrednictwem forumowego cyberataku. Chasdiel - no wlasnie doczytalem o tym stanie wojennym. Ale zaraz ktos ci to ladnie wytlumaczy ze oczywiscie nie wprowadza tylko... eeee... Porzadek musi byc ;)

Mnie sie tez wiele rzeczy wydawalo i wciaz wydaje przesada i teoriami spiskowymi. A potem trafiam na takie przypadki na przyklad i zaczynam miec watpliwosci: http://www.dailymail.co.uk/debate/article-2087574/Richard-ODwyer-extradition-A-naive-British-student-facing-10-years-chains.html Staram sie golic ale uwaznie, zeby sie nie zaciac przy zbyt gorliwej checi przyciecia wszystkiego ;) Bo bardzo latwo jest kazdy niewygodny fakt zwalic na teorie spiskowa i wysmiac. CIA przewozace do Stanow narkotyki bylo takim mitem i teoria dopoki nie zaczely wyplywac fakty i dowody ktorym trudno bylo zaprzeczyc. Wczesniej bylo "hahaha, jasne jaaaasne.. I co jeszcze? Prezydent jest jaszczurka z kosmosu? Haha!". Masa jest rzeczy w ktore mnie osobiscie ciezko uwierzyc i nie wiem co o nich myslec - patrzac na walace sie wieze w NY jakos ciezko mi uwierzyc ze tak ladnie sie zlozyly. W oderwaniu od calej politycznej i spiskowej otoczki - palila sie gora ale rozpadla sie calosc... I moze trudniej by bylo uwierzyc w teorie spiskowe gdyby nie takie fakty jak planowana w latach 60 operacja Northwoods.. Masz racje - golic trzeba ale uwazac i sie nie zagapic. Bo inaczej beda nam wciskac glodne kawalki a my jak te gesi bedziemy je lykac i jeszcze smiac sie z innych ze sa "spiskowcami". Taki filmek na koniec - nie o SOPA.. http://www.youtube.com/watch?v=jl2JQfxnnHU

Dla mnie to cos jak z szybkim jedzeniem. Moze moge ograniczyc czas posilku do 5 sekund wpychajac w gardlo obiad i popychajac go kijem do zoladka ale... po co? Czytanie to przyjemnosc. Delektuj sie tekstem, staraj sie go nie tylko zrozumiec ale jeszcze miec jakas nad nim refleksje. Czas na czytanie jest zawsze - nie ma tylko wtedy jesli wczesniej zmarnowales go na jakies pierdoły a teraz starasz sie polknac opasle tomiszcze w 3 dni bo egzamin za pasem. Lepiej zorganizowac sobie zycie tak, zeby miec na wszystko czas zamiast uczyc sie czytania w 5 sekund. Moim zdaniem oczywiscie.

Najdynamiczniej rozwijany produkt Autodesku ;)

Dzieki za info! Ciekawym oj ciekawym...

Slyszal cos ktos o 601 moze? Jakos nie sluchalem dawno ich podcastu ale ciekawym czy dodadza character animation czy dalej beda udawac ze to modeler ;)

Facet nie napisal ze chce ta gra podbic rynek tylko ze robi sobie gre. Dlaczego wielu zdaje sie zakladac ze gra musi odniesc sukces zeby jej tworzenie mialo sens pozostaje dla mnie zagadka. Nigdy nie pisaliscie/rysowaliscie "do szuflady"? Sprawia mu przyjemnosc robienie gry - pelen luzik, powodzenia. Dzieli sie screenami - tez spoko. Jednym sie spodoba a innym mniej - ot pokazuje co robi. Jak juz dawac rady to jakies techniczne, na prawde pomocne a nie jakies ideologiczne blablanie o pracy kolektywnej. Rozumialbym gdyby napisal ze szuka pomocy, ze ma mega pomysl i tak dalej ale z tego co widze to po prostu chce skonczyc sobie gre. Bez presji terminu, gosc jest mlody, szanse na trafienie go przez meteor niewielkie - niech napiera. Nawet jesli nigdy nikt nie skonczylby gry samodzielnie - czy to oznacza ze sie nie da? Ze nie ma po co probowac? Porownywanie domowego projektu do Wiedzmina2 to byl juz szczyt bzdury :D OK, juz wszyscy zalapali ze generalnie nie ma co liczyc na skonczenie wielkiego projektu samodzielnie. Katedry sam nie zbudujesz ale domek juz tak. Dajcie juz spokoj z pisaniem tego samego. Kolektyw i komercja sa spoko ale czemu bombardowac fakt ze ktos chce swoja wizje sobie uskutecznic. Przeciez to super sprawa budowac sobie wlasny swiat. Ot tak.

To pomaga w koncu czy nie :D Nie powiem zebym na renderze widzial jakas mega roznice.

Ostatnio zona nabyla (bo ja nie mam do kogo dzwonic :D) Samsung Galaxy Ace. Smialo moge polecic wszystkim ktorzy nie maja zamiaru robic z telefonu renderfarmy a chcieliby miec smartphona bez wydawania na niego fortuny. Smiga calkiem przyzwoicie.

Na mnie cena pakietu Maya robi wrazenie :D A znajac efekty pracy bardzo wielu ludzi (w tym mnie :D) jakis czas temu doszedlem do wniosku ze Blender nie tylko wystarczy ale na dodatek oferuje wiecej niz potrzebujemy. A wraz z postepujacym procesem starzenia jakos mi glupio jechac na piracie. I nie pisze tego po to by grzmiec z ambony bo swiety nie jestem - po prostu mysle sobie ze czasami nie trzeba strzelac z armaty do komara.

Zgaduje ze zostal ci samuraj do przerysowania :D Jak juz kopiujesz kropka w kropke tutoriale Daarkena to chociaz przyloz sie do tego a nie tak delikatnie mowiac olewczo podszedles do sprawy. Zeby nie bylo - tutoriale sa po to zeby z nich korzystac ale moglbys wspomniec jednak, ze to jest odrysowywanka. A to "szybko i umownie" wyszlo dlatego ze nie chcialo ci sie nawet przerysowac do konca.... Wiecej cierpliwosci.

Szkic jakos bardziej do mnie przemawial...

Niezly motyw. Musze szybko odswiezyc staruszka bo ta nowa wersje ogladalem niedawno. Dzieki za podzielenie sie spostrzezeniami!

To uparte siedzenie na XPku juz teraz zwyczajnie smieszy. Za chwile Win8 - troszke sie jednak zmienilo na lepsze w tym systemie. To tak jakby podjechac na stacje benzynowa bryczka i sie dziwic ze nie sprzedaja paszy dla konia :D Co sie tyczy bety - fajnie, rzuce okiem co tam wymyslili.

Nic nowego tu nie wymysle - wykonanie rewelacja. Taka grafe powinno sie robic dla dzieciakow a nie jakies byle co "bo to dzieci". Wielkie dzieki wiec od... ojca ;) I gratuluje skilla - slicznie to wyglada.

Prawie zawsze prezentacje sa na makach bo to takie "PRO", trendy i w ogole "dizajnerskie"... Z reszta nie pamietam zeby Adobe sie kiedykolwiek gniewalo - to raczej Stevie wystawial tragedie w trzech aktach z Flashem w roli glownej.

Coz...

Zdaje sie ze to byly domysly jedynie. Tak na prawde nie wiadomo nic - Pixologic rzadko cokolwiek mowi o statusie tego co robi i planuje. Domysly o platnej wersji pojawily sie chyba na podstawie tego ze pod skrzydlami Pixologic Sculptris otrzymal znowu status Alpha (zamiast planowanego wczesniej 1.02). Od razu przyszlo do glowy ze skoro wrocili do z numeracja to po to by sprzedawac wersje pelna ale niegdzie nie zostalo to potwierdzone. Moim zdaniem nawet jesli bedzie produktem platnym to z pewnoscia tanim i wartym swojej ceny.

No, wyglada jak jakis chory eksperyment :/ Ja jestem ciekaw przyszlosci zarowno MeshMixera jak i Sculptrisa (bardziej tego drugiego). Czy Autodesk i Pixologic pozostawia je bezplatnymi? Beda rozwijac?

Dobre. Ja mam dwie maczety w ogrodku i musze je skrzetnie chowac choc ulubionym narzedziem ataku mojego synka sa nozyczki.. Running with scisors? Postal? :O Tez musze zwiekszyc ilosc aplikowanych bajeczek...

Blablabla :D Wspomnialem o Mudzie bo ty tez sie do niego odniosles. Zawsze jak jest dyskusja jakas w temacie rzezbienia to sie chcac nie chcac pojawiaja te dwa softy wlasnie. 3DCoat jest tam sobie gdzies ale glownie pojawia sie w temacie retopo. Ty przedstawiasz swoj punkt widzenia a ja swoj i tyle ;) Nie chce zeby ZB byl "normalny". Nudny, z dupowatymi, platnymi update'ami. Nie chce zeby nowa wersja byla tylko bugfixem, zebym zamiast sie cieszyc z nowej wersji wzdychal i mowil "moze za rok, moze nastepnym razem". Nie chce musiec wciskac alt :D Masz calkowita racje ze ZB sam sie broni. Ja go nie bronie - wyrazam swoje zdanie na jego temat. Nie ma drugiego takiego softu na rynku z rownie wielkimi jajami do przedstawiania nie widzianych wczesniej nowosci. I podobnie jak ktos tam ma prawo nudzic ze nie chce nowosci tylko chce bugfixa ja mam prawo lubic Zbrusha takim jaki jest. Tak jak powiedziales - inne softy tez maja swoje bugi, wkurzajace drobnostki. Ale o ile Zbrush za kazdym updatem przypomina nowiutkie pudlo z nowymi narzedziami o tyle inne softy przypominaja te same kombinerki ze zmienionym kolorem uchwytu i ewentualnie nowa naklejka z cena. (wolalbym zeby ktos zalatal droge, zeby swiat byl idealny, zeby nikt nie chorowal, zeby panowal pokoj na swiecie a softy nie mialy ZADNYCH bugow i byly dokladnie takiej jak JA chce. Ale jako ze tak sie nie stanie uzywam tego co jest ;))

Ech - pare moich ulubionych motywowo z ZB poruszonych po raz bilionowy pierwszy jak widze :D Pomine juz "A dlaczego ZB to nie Maya"... Narzekanie, ze sie przypadkiem obrocilo obiekt w ZB to tak jakby narzekac, ze sie niechcacy nie wcisnelo alt w Mudboxie i sie obiektu nie obrocilo. Jak ktos pracuje w ZB duzo to przeciez wie czego sie spodziewac, nie? Przyzwyczaja sie. Jak wiem, ze musze nieco uwazniej dzialac przy krawedzi to nie macham piorkiem tylko zwalniam. Przynajmniej ja tak mam, ze jak wjezdzam na teren gdzie sa dziury to zwalniam a nie wciskam do dechy i narzekam ze samochod skacze jak byk na rodeo. Moze mi sie przez przypadek zdarzyc raz czy dwa na poczatku ale jak jezdze ta sama trasa codziennie? Poza tym - jak przesunales juz ten obiekt troche to nie zniszczylo to twojej pracy tylko musisz go znowu odwrocic i po krzyku. Mozna nawet uzyc tej "niepotrzebnej" animacji w ZB zeby sobie konkretne ustawienia kamer zapisac. Dobrze ze jest retopo w ZB - mogliby je usprawnic, ale zawsze mozna uzyc darmowego Blendera (zamiast maxa za kilka tysiakow :D). W ogole fajnie, ze tyle roznych rzeczy jest w ZB - jak ktos chce miec mega ograniczony soft to ma Mudboxa. Swoja droga uzytkownicy Mudboxa przypominaja mi troche uzytkownikow Apple. Prawie nic im nie przeszkadza. Jest dla mnie niepojete ilu rzeczy brakuje w tym sofcie i najwyzej tam ktos jeknie z cicha ale poslusznie placi za kolejne updaty dodajace mega ficzery do malowania tekstur. Blender wlasnie otrzymal remesha. Darmowy program. Wielki Mudbox nie moze nawet stworzyc bazy jakiejs. Ale nikomu to nie przeszkadza - zawsze mozna sobie gdzies ta baze stworzyc. I tak dalej i tak dalej. Mozna rowniez uzyc innego softu po prostu - na przyklad Zbrusha :D Albo Blendera - przynajmniej nie czuje ze mam zwiazane rece przy pracy jak w MB.

Monio - raczej mockerze ;)