Nezumi

Fox - "Zazwyczaj proszę wszystkich na różnych świętach i urodzinach żeby mi tylko nic nie życzyli. bo zapesza :). Działa :)." Adobe - "(...) Wszystkiego dobrego i powodzenia!" :D Troche ten wywiad taki jak z jakiejs babskiej gazety, do poczytania w toalecie. Zero technicznych szczegolow, w koncu juz nie wiem czy Fox tam tekstury robi czy spawa... ;)

Strzela sie w STOPE jesli juz... :P

Pewnie Autodesk chce przejac panowanie nad swiatem zaciagajac tajne informacje od niczego nie spodziewajacych sie grafikow...

Bruneq - dokladnie! Co prawda widzialem zwiastun nie w Imaxie ale w digitalu - kocur doslownie wylecial z ekranu i lewitowal przed nim :D

Grave - jedna sprawa to sny gdzie wiesz ze snisz i faktycznie mozesz tym posterowac - a inna taki paraliz gdzie wiesz ze sie obudziles ale twoje cialo...nie. Tu nie masz z czego sie smiac, zaufaj mi. Jak mialem fizyczne uczucie duszenia sie i bylem niejako odlaczony od ciala i nie moglem wziac oddechu a wciaz przeciez od tego jakby martwego ciala zalezalem... nie stary, zadne macki wylazace ze scian nie pobija strachu jaki cie wtedy nachodzi. Bo jest fizyczny, realny, swiadomy. Jak pomysle o tych na prawde sparalizowanych ludziach zamknietych w swoich cialach... To jest szczyt horroru jaki moge sobie wyobrazic. Bezsilne, nieruchome trwanie... Minuta po minucie, przez lata... Raaany...

Mialem to przez kilka ladnych lat. Czasami juz nie wiedzialem kiedy sie obudzilem a kiedy nie, bylem pewien ze wolalem kogos zeby mnie obudzil a nie wydalem z siebie zadnego dzwieku, wydawalo mi sie ze na raz jestem w dwoch roznych miejscach, innymi razy bylem pewien ze cos mi sie stalo i tym razem juz zostane sparalizowany jeszcze innymi slyszalem slumiony chor glosow. Raz - co zastanawiajace - powiedzialem kumplowi z ktorym wynajmowalem mieszkanie co dokladnie robil podczas gdy spalem. On widzial ze mam zamkniete oczy a ja widzialem co on robil - wiec poprosze o naukowe wytlumaczenie... Jeden z najbardziej spektakularnych "snow" mialem gdy po obudzeniu sie - fizycznym - widzialem siedzacego na lozku psa wpatrujacego sie we mnie. I nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie to ze moj pies spal na podlodze i widzialem go wyraznie - TAK SAMO wyraznie jak tego siedzacego na lozku. Potem dziwny psiak z kazdym mrugnieciem moich oczu zaczal zanikac z efektem podobnym do tego jaki mamy gdy wzrok wraca po tym jak ktos nam nagle blysknal lampa blyskowa po oczach. Z ta roznica ze tylko ten psiak tak znikal - ja bylem swiadomy, obudzony i cala reszte widzialem wyraznie... Codziennie, przez kilka cholernych lat mnie to meczylo. Jedyne co w miare dzialalo to zmeczyc sie tak bardzo jak tylk to mozliwe, zeby zasypiac padajac ze zmeczenia. Co ciekawe - rano i w dzien nie przytrafialo sie to nigdy (zapewne tez jest jakies naukowe wyjasnienie tego,,?) Niech kazdy sie bawi w co chce - snienia, narkotyki, wizje, podroze astralne... Faktem jest, ze kiedy nie bedziecie sie mogli przez kilka lat wyspac a kazdy wieczor bedzie zaczynal sie strachem ze znowu to sie przytrafi - przejdzie wam ochota na zabawy bez wzgledu na to czy wytlumaczenie tego faktu lezy w ludowej tradycji, religii czy w nauce. W moim przypadku objawy zniknely jednego dnia - pomimo ze wczesniej probowalem to leczyc na wszystkie sposoby bez skutku i juz poniekad przywyklem do tego jak do jakiejs paskudnej choroby. Ale to zupelnie inna, religijna historia o ktora sie nie pokusze wiedzac ze religia jest tematem wysmiewanym a nie lubie sie denerwowac ;) Dosc jesli powiem ze nie mialo to absolutnie zadnego zwiazku z kosciolem katolickim a w procesie leczenia pomogla mi religia wlasnie bo nauka dala d.... w calej rozciaglosci.

Dzieki za odpowiedzi. Co do brutto/netto to jest taka fajna stronka jakby ktos chcial szybko sprawdzic ile na reke: http://www.thesalarycalculator.co.uk/salary.php Co do sytuacji w stylu "ktos zarabia polowe z tego i sie cieszy" - jasne ze bywa i tak. Jak ja pierwszy raz bylem w Londynie - bedzie z 7 lat temu - tez sie cieszylem, wynajmowalem maly ale fajny pokoik za 80 funtali, jadlem sobie Tescowe "specjaly" itd. Teraz mam rodzinke i sytuacja ulegla zmianie - dlatego pytam. 40k wyglada na OK kase ale bez szalu. Na reke jakies 560, z tego za mieszkanie zjada polowe... zostaje 250. Wszystkie oystery i inne bzdury, zjesc cos trzeba... Moze 100 by sie dalo odlozyc na tydzien. Zona jest dentysta ale zeby moc pracowac w UK jako dentysta trzeba zrobic papierek (nawet jesli skonczyles studia i masz lata praktyki ale nie jestes z kraju wymienonego w jakims tam spisie. Tak jakby w Meksyku mieli inne zeby jak w UK... Glupota.) wiec na razie tylko ja moge pracowac. Po 6 miesiacach moze bym jakies pieniazki wyciagnal na dziecko - chociaz nie wiem bo nie jestem czarny ani z Pakistanu wiec moze mnie zmarginalizuja.. ;) Dzieki wielkie panowie - jak ktos ma jeszcze jakies spostrzezenia to poprosze - widzialem kilka osob ktore pracuja w UK w tej chwili ale nie pomne ksywek niestety zeby pchnac PMa..

A ja mam takie pytanie do ludzi z UK. Lata temu pracowalem w Londynie ale zapewne warunki placowe i wydatki ulegly zmianie. Zastanawiam sie nad powrotem do UK w zwiazku z propozycja pracy ale nie mam pojecia ile teraz tam kosztuje zycie i jakie sa zarobki zeby zyc na ludzkim poziomie (wynajecie mieszkania - nie jakiegos pokoju w komunie, jedzenie normalne a nie jakies meatballsy z Tesco za pare pikow :D itd. Teraz musze utrzymac zone i dziecko). Propozycja to 40k rocznie ale moge ponegocjowac wyzej. Miasta to Bristol badz Londyn. Totalnie nie mam pojecia czy zaproponowano mi sume smiesznie niska na obecne warunki bo ich nie znam - staram sie sprawdzic wszedzie gdzie moge zanim ponegocjuje. Sprawdzajac w sieci wychodzi na to, ze moznaby za to wyzyc ale cholera wie - wole sprawdzic z rezydentami. To ile tam chlopaki teraz zarabiacie? Jak to wyglada? Bede wdzieczny za odpowiedz.

Jesli o mnie chodzi - gdyby na speed paintingu taki OmeN2501 (jako przyklad mistrza) wrzucil fote z doklejonymi rogami i jezykiem to tez mialbym "ale" - bo niby dlaczego nie? Jakie niby okruchy maja mi spasc z omenowego stolu? Jak bede go chwalil na forum to mi podesle kaske czy zlecenie? :D. Bzdury. Juz chwalilem i nic nie podeslal... :D Jedyne o co mi chodzi to to, ze to juz nie jest PAINTING tylko jakies manipulacje fotkami. Moze nawet wygladac super swietnie - po prostu nie ta kategoria. Komercja w sposob oczywisty kieruje sie innymi prawami - tam sukcesem jest zadowolony, placacy klient. Niewazne jak ten sukces osiagasz. Ale na tym forum, w malarskiej bitwie winny sie scierac ze soba nasze skille w malowaniu, czyz nie? Inna sprawa zupelnie. Jak mamy malowac to malujmy - cholera, nawet szkicujmy ale jakies prace reczne a nie filtry i textury. Tamte mozna sobie do teczki 2d wrzucic i niech ludziska sobie oceniaja ale bitwa MALARSKA powinna traktowac moim zdaniem o MALOWANIU. Ulatwienia typu brushe i teksturki - ok. Ale postaci ze zdjec?..

makak_ - ale to obojetne czy chcesz zarabiac na tym czy nie. Jak nie chcesz to masz darmowe badz tansze alternatywy. Tablet Wacoma tez nie ma dwoch cen - jednej dla uzytku PRO, zarobkowego a drugiej dla hobbystow. Czemu z programem mialoby byc inaczej? Adobe wyrobilo sobie okreslona marke i kaze sobie za to placic. Dotyczy to wszystkiego - nie tylko ZLEGO Adobe. A ze chcesz sie uczyc? Za nauke sie placi - jesli chcesz isc na kurs to tez nierzadko musisz za niego zaplacic i to slono. Jesli chcesz studiowac na prywatnej uczelni to tez kaza ci za to zaplacic... Nikt sie nie przejmuje ze nie masz kasy - ale oczywiscie Adobe POWINNO, prawda? W ogole by bylo swietnie jakby wszystko bylo za free.. Ja tam nie mam nic przeciwko temu, ale patrzac realnie... kannu - Co to za porownania? W takim razie GIMP jest za free - dlaczego wiec Adobe kaze sobie w ogole cos placic, prawda? A czemu za studia musisz placic czasami? Bez sensu zupelnie. Kaza ci placic za to, ze sie bedziesz uczyl. pffff. glupota. I nawet pracy ci pozniej nie oferuja, dranie... n-pigeon - dzieki za detale co do Mypainta.

makak_ - nie wiem jak to liczysz ale 10% ceny detalicznej to wyjdzie ci okolo 300 zeta a nie 2k... Dla mnie wszystkie studenckie promocje nie sa fajne, bo - jak spiewal Kazik - "najbardziej mnie teraz wk...wia u mlodziezy to, ze juz wiecej do niej nie naleze" ;) A co do Adobe to coz - wiele jest rzeczy takich ktore moznaby zmienic, ktore moglyby byc darmowe albo za niewielkie pieniadze. A nie sa. Taki CryEngine3 na przyklad ma wersje darmowa, edukacyjna ale... tylko dla instytucji. Co by im zalezalo zeby jakis nezumi czy inny Kowalski sobie wstawil w domu dwa drzewka i cieszyl sie jak fajnie wygladaja? Straciliby cos? Wszystkie programy - jakie tylko sobie wymyslisz - moglyby miec wersje do uzytku domowego, learning edition. Ale nie maja i Adobe nie stanowi tu jakiegos wyjatku. Jak sie bede chcial przebranzowic i zostac ksiegowym to dadza mi program za free? Jak poczuje w sobie dusze muzyka i zechce sie podszkolic w domu to dostane soft za free? Nie mowie, ze mi sie to podoba - ale zwracam uwage na to, ze Adobe nie ma obowiazku robic nam prezentow - podobnie jak zadna inna firma. To nie tak, ze tylko Adobe jest ZLE a cala reszta nas rozpieszcza, prawda? n-pigeon - GIMP sie nie nadaje nawet do nauki... GIMPA :D Moze ta nowa wersja cos zmieni. A co do open source to czekam na tego nowego Mypaint'a i czekam i doczekac sie nie moge...

SBT77 - w takim razie przepraszam za podle pomowienie ;). Moze faktycznie sam autor sie wzruszyl. Whatever. Jakby nie bylo chodzilo mi o to, ze podrasowane foty nie pasuja mi totalnie do speed paintingu. Skoro juz przywolujesz po raz wtory fakt chwalenia owych mistrzow za cos podobnego - mozesz podac przyklad? Oczywiscie mowimy tutaj o tej mini bitwie. Calkiem mozliwe, ze mi umknelo ale nie widzialem tu zadnego z wielkich wrzucajacego do bitwy malarskiej fotke. Zupelnie sie z Toba zgadzam w sprawach uczciwosci i rownego oceniania w zwiazku z czym bede wdzieczny za konkretny przyklad.

Taaaka tam zlosliwostka niewinna ;) Moze dlatego, ze akcja The Messenger opiera sie na niemal teatralnej grze i rozmowach - nie kazdy to lubi, nie kazdy ma na to ochote, wiec tak ku przestrodze. Ja tez lubie dobre efekty i strzelanie ale transformersy to bylo dno, wodorosty i ze trzy metry mulu.

The Messenger z Benem Fosterem i Woody Harrelsonem. Kawalek porzadnego kina. Info dla wielbicieli Transformers i J.I. Joe - "nie strzelaja sie" i "nie ma efektow" :P.

makak_ - a jaki mialby byc ten wielki krok? Rozdawac za friko? ;)

Sztywny ten szczuras - z ta blacha to ani sie schylic ani zgiac. Moze tym widelcem czy co tam ma niech to rozbraja? Bo tak to tego nie siegnie po prostu... Ogolnie pozytyw.

Ojot - wole juz glosowac na twoj speed sketching niz na speed photo manipulation ;) Dziwna ta edycja wyszla.. [edit] Az po reputacji mi sie dostalo "za niemile uwagi". LOL SBT77 (bo mc_art jest za mlody stazem zeby repy rozdawac, prawda? :P) - to co, powiesz mi czy to jest wedlug ciebie speed PAINTING?

Ja tam bym stawial na chleb i kielbase. Byly na dlugo przed JPII i przezyja Malysza.

Nie ma zadnej wersji z ograniczeniami, chyba ze mowisz o 30 dniowym trialu. Trial (po wypelnieniu malenkiej ankiety i zaakceptowaniu warunkow) mozna sciagnac tutaj: http://www.pixologic.com/zbrush/trial/download/

SBT77 - pytanko. Czy technika, ktora zostala wykonana ta praca to wedlug ciebie speed PAINTING?.. Bo dodanie tekstury do swojego malunku uwazam jednak za cos innego jak walniecie tej samej tekstury na zdjecie...

Na Ojota. Praca mc_art ma ze speed paintingiem tyle wspolnego co Kaczynski z koszykarzem...

Katedra po tylu latach wciaz trzyma fason :D Super.

Heh - poszukam. Osobiscie interesuje mnie maya bardziej niz max prawde mowiac. Ceny widzialem. Dzieki za odpowiedz. edit> Piszesz MIEDZY INNYMI ale osobiscie doszukalem sie jedynie takiego zdania: "Our product line covers many aspects of nature and is designed for Autodesk 3D Studio MAX." O innych programach cicho - chyba ze cos pominalem.

Fajne fajne tylko nie dopatrzylem sie do czego to beda pluginy - do jakiego softu? Max? Maya?..