Nezumi

@RaVirrJa to mam tak, ze nie chce mi sie ruszyc jak gdzies dluzej mieszkam ale potem przychodzi moment ze za dlugo mieszkam w jednym miejscu i mnie wszystko zaczyna wkwiac. Nie jestem na tyle naiwny, zeby myslec ze gdzies indziej mnie wkwiac nie bedzie - ale przynajmniej zyskam ten czas kiedy wszystko jest nowe i jeszcze wkwiac nie zaczelo 😄 ----------------- A tak ogolniej - jak ktos dorobil sie wlasnego domu z ogrodkiem, fajnego auta w garazu, ma swoja firme ktora prosperuje, dzieciaki na wychowaniu... To sie kurna nie dziwie ze nie chce wyjezdzac nigdzie. ALE jak ktos nie ma rodziny, jest singlem pracujacym 9-5 w jakiejs firmie, mieszka w wynajmowanym mieszkaniu i mowi o tym ze nie chce "zaczynac od zera"... Jesli od tego umownego "zera" dzieli go wynajecie mieszkania i znalezienie pracy to sorki ale tylko moge sie zasmiac na ten temat 🤣 (nie pije do nikogo osobiscie - ot taka refleksja.)

Przed chwila doslownie mialem z zona rozmowe bo sie wkurzyla tez ze zapiernicza a nie ma z tego jakichs kokosow i chce wszystko sprzedac i jechac do Kanady. Nie wiem czy to rozwiaze nasze problemy - raczej ich najpierw przysporzy a po jakims czasie ciezka praca dojdziemy do tego, ze bedzie tak samo 😄 Tez mi sie nie chce. Ale potem mysle sobie - mam jedno kurna zycie. I mam tak gnic w jednym miejscu? W imie czego? Siedziec w klatce z wlasnej woli mimo, ze mam drzwi otwarte? Nawet jezeli zjezdze pol swiata i sie okaze ze wszedzie jest tak samo do dupy - to przynajmniej zjezdzilem kawal swiata 😄 . I co, idzie ku lepszemu? 🤭 Masz zamiar wysiedziec to cos lepszego czy... jaki jest ten plan? Oczywiscie rozumiem tez Was i nie mowie zeby nie narzekac bron Boze. Mieszkalem w kilku roznych krajach i wszedzie sa problemy i wszedzie ludzie narzekaja. Wyjazd nie zalatwi wszystkiego, nie dostaniecie pracy wysiadajac z samolotu. Nie bedzie tez latwiej - wrecz bedzie trudniej na poczatku. Ale kurcze - nie nosi was? (retorycznie pytam - widze ze nie 😄 ) Nie chcecie czegos w tym, zyciu przezyc? Czegos zobaczyc? Doswiadczyc? Na stare lata miec co wnukom opowiedziec, powspominac? Lata temu uslyszalem przypadkiem o takim znajomku z podstawowki - ozenil sie z inna kolezanka z podstawowki i mieszkaja w mieszkaniu po rodzicach - obok tej podstawowki NADAL. Jesli splodzili jakiegos brzdaca to poszedl pewnie do tej samej podstawowki a jak sie uda to sobie znajdzie zone z podworka i jak oni sie juz przekreca to pewnie odziedziczy dom po nich i tam splodzi ze swoja kolezanka z podworka kolejnego niewolnika tego miejsca... Stephen King nie wymyslilby bardziej przerazajacej i smutnej historii. Sama perspektywa takiego zycia mnie PRZERAZA. Nie mowie ze jestem lepszy, ze macie robic jak ja itd. Ale dziele sie refleksja. Staja mi deba wlosy na rekach jak sobie wyobraze ze moje zycie - jedyne zycie jakie mam - mialbym dobrowolnie ograniczyc do tego samego miasta gdzie sie urodzilem, zamknac sie w takiej egzystencji z dnia na dzien, starzec sie nie przezywajac niczego, ogladac zycie innych w telewizorze a potem wracac do swojego... niczego. Do miski z zupa i kolejnego serialu na Netfliksie. Tego zdania nie mowie do was, to nie pytanie - ale gdybym tak zyl to zadal bym sobie w koncu pytanie "to po ki ch*j ja wlasciwie zyje?". And act accordingly 😉 I z ta refleksja was zostawie 😄 Ide sie dowiedziec jak powazna jest zona z tym wyjazdem bo jak do Kanady to wolalbym jednak przezimowac w Meksyku. Checi przezycia przygody mam - ale slowo klucz to PRZEZYCIA 😄

Czemu nie wyjedziecie? 😕 Mega sie zawsze zastanawiam czemu ludzie zyja w kraju na ktory caly czas narzekaja. U mnie jest chujowka ale nie narzekam 😄 Jest jak jest, trza zyc. Macie UK, takiego Klicka z pocalowaniem reki by studio jakies przygarnelo pewnie, jest Francja elegancja, jak ktos lubi piwo i kielbasy to macie Niemcow. Rozkladacie mape, patrzycie gdzie jest fajniej, pakujecie sie i siema. Wiekszosc z Was jest mloda, bez rodziny jeszcze czesto... Ja nie mowie zeby przestac narzekac tylko na serio sie zastanawiam - jak jest tak zle to na cholere tam siedziec? 😕

Ja mam poltorej roku pracy udokumentowane tak ze czego by nie wymyslili - i tak nie bede mial emerytury 😄

Tak cos tam pi razy drzwi kojarze ale teraz kumam. Ja mam z Polska-- nazwijmy to "kultura popularna"--- doczynienia jedynie na tym forum wiec sila rzeczy mam braki 😄

"Prywaciarzy"? Rozumiem ze po przemianach systemowych ktos tak mowil jeszcze przyzwyczajony do tego ze wszystko bylo "panstwowe". Ale w 2022? WTF? 😕🤣

A moze rozwiazaniem byloby olanie kupowania pradozernych kart i zmuszenie producentow glosowaniem swoim portfelem do pracy nad energooszczednymi kartami? Nikt mi nie powie, ze MUSI miec najnowsza karte. Jakby im sie mega slabo sprzedala cala generacja albo chociaz te absurdalne 4090 moze by to ich ruszylo. Gorzej jesli po prostu nie umieja juz zrobic lepszych kart a jedyna metoda na podniesienie wydajnosci jest podniesienie zasilania... Ale to wtedy i tak jestesmy w dupie.

Jak ide z zona do restauracji to juz zawsze zamawiam to co ona. Jak zamiawialem cos swojego to potem patrzylem z zazdroscia i moje mi sie wydawalo gorsze 😄

Tak sobie pomyslalem wlasnie ze obawy o to, ze nagle tlumy zaczna produkowac wspaniale dziela sztuki bo moga cos wygenerowac sa bezpodstawne. Ludzie sa za glupi po prostu 🤷‍♂️ Wiekszosc nawet jak dostanie takie narzedzie do reki i tak nie wygeneruje w swoich pustych, nastawionych na konsumpcje glowkach zadnego pomyslu. Spojrzcie co sie stalo z internetem. Dostalismy w pewnym momencie do reki narzedzie pozwalajace nam na niemal nieograniczony dostep do wiedzy. Czy sprawilo to wysyp geniuszy, profesorow, wynalazcow? Nie - ludzie zaczeli fotografowac kanapki, koty, robic memy i klocic sie o pierdoly. I w zasadzie tyle jesli chodzi o "general population". Kazdego dnia poglebia mi sie niechec do ludzkosci jako takiej jak patrze na to jak sa glupi. Jest to jednoczesnie dla mnie dowod na istnienie Boga bo nie wierze ze to stado idiotow przetrwaloby tyle czasu bez boskiej interwencji 😄 Genialne sa jednostki, potem jest garstka takich jak my tutaj 😛 - takich powyzej sredniej i nie ma sie co krygowac i udawac ze nie jestesmy lepsi intelektualnie od jakiegos koksa w dresie. A pozniej mamy niezmierzony ocean durniow obojga plci. Obawy przed tym, ze ten ocean kretynow zaleje swiat wspanialymi pomyslami sa absurdalne. Pierwsze sito - trzeba to wpisac po angielsku 😄 Juz odpada spora ilosc potencjalnych "artystow ai". Pozniej nastepuje ten prog, ktory uwazam ze bedzie nie do przeskoczenia dla wiekszosci (ku mojej udrece, smutkowi i poglebiajacej sie depresji) - POMYSL. To, ze ktos ma pioro nie znaczy ze jest pisarzem. To ze ktos ma kawalek gliny nie znaczy ze ulepi wspaniala rzezbe. I tak dalej. To, ze ktos ma AI nie znaczy ze stworzy cos godnego uwagi bo jego pusty lepek nie jest w stanie wymyslic niczego. Nieograniczone mozliwosci wyboru wcale nie ulatwiaja sprawy a czesto wrecz przeszkadzaja. Widac to nawet na takich banalnych przykladach jak programy Gordona Ramsaya. Jesli restauracja ma dziesiatki potraw w menu ludzie czesto staja przed tak duza mozliwoscia wyboru, ze ich to blokuje, sami nie wiedza czego chca i siedza tam wertujac to menu w nieskonczonosc. Ramsay ogranicza te menu do kilku potraw zawsze. Teraz wyobrazmy sobie nieograniczone mozliwosci - mozesz poprosic o co tylko chcesz zeby AI wyplulo. Co zrobi statystyczny? Najpierw poprobuje stworzyc niedorzeczne glupoty. "kot z gola dupa jedzie na motocyklu na wulkanie" hue hue hue, pa jakie fane hue hue. Czy to nam zagraza? Nie sadze. Po kilku probach jego lekko pofalowany mozdzek zmeczy sie i przyjdzie kolej na jakie polityczne pierdoly w stylu "Kaczynski z wasem Hitlera w tle plonaca mapa Polski" i postniecie tego na Twitterze i zebranie 1503 lajkow. Ale i to zrodlo inspiracji - czy moze raczej kaluza - szybko wyschnie. I co dalej? Ano dalej nic. Petla i powrot do memow. I tyle. Ludziom brakuje pomyslow, cierpliwosci, motywacji, checi - w przewazajacej czesci chca konsumowac a nie tworzyc. Nie stana sie nagle artystami przez to, ze bedzie istnialo narzedzie umozliwiajace stworzenie czegos. Swiata nie zaleje fala nowych tworcow ktorzy do tej pory byli powstrzymywani przed opowiedzeniem swiatu swoich genialnych historii brakiem narzedzi czy umiejetnosci. A jednostki ktore uzyja tego AI do stworzenia czegos na prawde fajnego? Pewnie stworzyliby cos genialnego i bez AI bo ich sila tkwi w ich glowach a nie w programiku zlepiajacym fotki.

Jakbym dostal 4090 to i tak bym sprzedal i kupil cos mniejszego bo sie za prad co miesiac nie wyplace. To jakby komus podarowac czolg zeby sobie do sklepu skoczyl czy dziecko odwiozl do szkoly 😄 Mega jestem ciekaw kolejnej generacji bo ta teraz juz jest absurdalna. Zre chore ilosci energii, jedna karta zajmuje 4 sloty a byly i takie co 5 zajmowaly... porabane. Musza wymyslic cos nowego bo to nie ma sensu juz. Wyglada jak kraniec mozliwosci technologicznych i wyciskanie z tego co jest jeszcze czegos przez robienie wiekszych i bardziej pradozernych potworow.

@gryzon Osobiscie dokuje sobie sam gdzie chce a potem natychmiast wlaczam "Disable Docking/Undocking" bo bez tego co chwile cos przesunalem gdzies i panowal nieopisany chaos 😄

Dzisiaj dalem sobie wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym. Chcialem sie kopnac w dupe jeszcze jak wyrzucalem sie ze swojego pokoju ale jakos tak slabo wyszlo. Nie wiem gdzie konczy sie pracownik a zaczyna szef, nie moge byc jednoczesnie tworca i tworzywem...

Hahaha - cale zycie tak mam. Najpierw bylem za mlody, potem za stary. Zarabialem za malo zeby dostac kredyt ale juz za duzo zeby dostac pomoc od panstwa. W Anglii to samo bylo - ale tam chyba po prostu bylem zbyt bialy na jakies pomoce. W Meksyku tez jestem zbyt zamozny na jakas pomoc, dofinansowanie... Nigdy mi sie nic nie nalezy niezaleznie od kraju i wieku 😄 A inna sprawa ze tez mi sie nie chce szukac i lazic jak jakis zebrak, blagac, udawac, krecic, szukac kruczkow prawnych... To przez ten czas cos zarobie normalnie. Coraz czesciej mysle o jakims biznesie na soszial midiach. Nie sadze zeby ktos placil za zdjecia moich stop ale cos zwiazanego z CG. Nie mam duzych potrzeb finansowych bo nie mieszkam w duzym miescie wiec nawet zarobienie relatywnie malej sumy dla niektorych by mnie urzadzalo. Nigdy nie marzylem o tym, zeby byc obrzydliwie bogatym - nie kreci mnie zarabianie kasy. Ale fajnie byloby miec zwyczajnie "na zycie" bez szarpania sie z klientami tylko robiac cos swojego. A za prad w Meksyku tez place w ch...olere bo mamy tak, ze do jakiegos tam pulapu zuzycia placisz mniej a jak przekroczy to nagle dostajesz 75% wyzszy rachunek. No i jak synowi sprawilismy kompa to sila rzeczy teraz dwa kompy leca caly czas i rachunek jest o ponad polowe wyzszy... Dlatego te nowe karty z NVidii mnie w ogole jakos nie jaraja. Co z tego ze wyrenderuje szybciej jak dostane rachunek za prad kosmiczny? Nie wiem co tam pokaze AMD ale ci znowu maja karty ktorych nie wspiera Arnold i tez mi sie to srednio przyda. A cos nowego kupic musze bo 1070 to zaczyna byc juz sprzet retro 😄

Nie no z Destroyerem na memy sie pojedynkowac to jakby sie kopac z koniem - nie ma szansy wygrac. Poza tym ja zbyt wk...wiony chodze caly czas na caly swiat zeby cos smiesznego wymyslic. Tu tylko taki maly memek ogolny, ktory mi przyszedl do glowy. Fani Blendera:

Dzieki za pamiec - zebralem przed chwila 🙂 Co do CP zas to bym chcial jeszcze mozliwa odpowiedz "to pytanie wydaje mi sie absurdalne", ale pewnie nie ma takiej... Chore to juz jest.

Dajesz 😉 Nie oszczedzaj go! Mnie juz skreca z ciekawosci do bedzie na Summicie...

Ta, jak ktos tylko widzi namaziana postac "malarsko" zasugerowana to wydaje sie ze wszystko co potrzeba tam juz jest. A jak przychodzi do konkretnego modelowania to juz trzeba detale robic i nie bardzo da sie cos zasugerowac ksztaltem jak w 2D...

Ta i zaraz sie pojawia pytanie w artykule "czy jest szansa na remake Fallouta 2?". Bo mamy kilka obrazkuf wiec... 😄 “This fits really well with the fallout style I think, [it] would be cool to see a full remaster like this one day (although I would personally prefer a full first-person remake) one Redditor wrote." Najlepszy pewnie bylby dla nich "first person, co-op, battle royale with purchasable cosmetics"... Oh well. Oferta pracy sprzed kilku minut. Mega mnie zawsze bawi jak sie ludzie na wszystko co nowe rzucaja w nadziei ze beda tymi pierwszymi, ktorzy zostana miliarderami po zainwestowaniu w modelarza z New Delhi co za $20 od sztuki zrobi im model 3D na podstawie jednego niewyraznego conceptu z AI... Jestem pewien ze ten biznes po prostu zabierze WSZYSTKIM prace 🤣 Ech... :

@michalo - ja to tak mam, ze jak mi ktos, ze tak to brzydko ujme, nap...dala caly czas jakie cos jest wspaniale na sile to wzbudza we mnie niechec i zaczynam dzialac na zasadzie sciany ktora oddaje energie jaka do niej przylozyles wczesniej w nia uderzajac. Tak na prawde mam gdzies przyszlosc Blendera. Nie znosze tego ze na przyklad wchodze sobie na forum jakies i czytam posta o jakims tam problemie co ktos ma w Mayi a w odpowiedzi widze "wejdz sobie na blender.com - to rozwiaze twoj problem 🙂 ". Ale nie ludze sie ze jak napisze cos zle o Blenderze to jego fan powie "no faktycznie, jest to gowno niedorobione, musze do wszystkiego instalowac pluginy, przesiadam sie...". Wiem ze tak nie bedzie. Tak jak piszesz jest to wszystko bardzo ludzkie. I sie nie zmieni. Za 10 lat Blender bedzie tak samo obiecujacy jak jest dzisiaj i bedzie juz za chwile mial przejac swiat. Widzialem to juz w Linuksie, gdzie ludzie latami calymi zapowiadali "year of Linux on desktop". I chwytali sie kazdego newsa pozytywnego wskazujac to jako potwierdzenie nadchodzacej rewolucji. Ktora ostatecznie nigdy nie nadeszla ale pewnie juz niedlugo... 😉 W szerszym kontekscie - mlodzi ludzie od pokolen sa podatni na wiare w komunizm. Pomimo faktow, pomimo tego ze to nigdy nie zadzialalo i nie zadziala, ze nie ma szansy zeby sie ziscil gdzies komunistyczny sen - od pokolen sa ludzie ktorzy wierza i aktywnie dzialaja propagujac komunizm. Ludzie religijni od wiekow chcieliby przekonac ateistow, ateisci z uporem maniaka chca przekonac wierzacych. Alarmisci klimatyczni od dziesiecioleci wieszcza koniec swiata, ktory nastapi "juz za kilka lat" i w ogole nie przeszkadzaja im fakty, ze te przepowiednie wielokrotnie sie nie sprawdzily. Nie szkodzi - TYM RAZEM to juz na pewno bedzie koniec swiata - tylko zobacz jak jest zle. Itd itp. I doskonale wiem, ze te wojenki nie maja sensu. Ale jest to sposob na spedzanie wolnego czasu. Granie w gry tez nie ma sensu. Niczego nie produkujesz - klikasz i ci z tym dobrze. Tyle. Juz kiedys pisalem ze te przepychanki forumowe sa fajne bo dotycza naszych pasji. Alternatywa jest tylko biernosc i cisza - wybralem ta opcje jak chodzi o inne media spolecznosciowe. I nie denerwuje mnie ze @Destroyermusi pisac zle o Autodesku mimo, ze przeciez tylko wkleilem linka do pewnego faktu. To czesc gry. Wkleilem go bo liczylem na jakas reakcje zebysmy mogli zaczac nasz godowy taniec, nastroszyc piorka, pokrzyczec sobie na siebie 😄 Jakbym nie liczyl na reakcje to bym tego nie wklejal przeciez. A wiem ze nazwa Autodesk wzbudza w wielu takie emocje jak czapeczka "MAGA" na konwencji Demokratow 😄 Przeciez to wszystko jest do przewidzenia juz. Reakcje, przebieg dyskusji, wyciszenie - po to tylko zeby kiedys to powtorzyc. Co nie znaczy ze nie jest to zabawne wciaz. I jestem pewien ze @Destroyerdomysla sie, ze ja sie odezwe jak cos tam w odpowiednim tonie napisze o Blenderze 😄 A ja wiem, ze on wie, ze ja wiem... I tak sie bawimy tu wszyscy i oby to forum trwalo bo jest fajna odskocznia. ----------------- Co do cichych padow to kurde ja znowu chcialbym cicha klawiature i myszke co nie klika glosno - ale nie jakas no-name, off-brandowa tylko porzadna. Bo tez zone wkurzam jak klikam po nocy.

@RaVirrNo, spoko sie zapowiada. Kotowaty koles z lukiem fajnie wyglada. Juz slysze znane z Chivalry "Kill the archers!" 😄 Moonscars nie dla mnie - jakos takie platformowe zabawy mi nie wychodza bo nie uzywam kontrolera. Klawiatura i myszka Masterrace 😄 Ale wizualnie miodzik.

W Mayi - w zetce nie ma przeciez nodow w ogole 😕 Nie wiem jak to wytlumaczyc kiedys pokaze bo mi za chwile planowo prad odcinaja na pol dnia 😄 No, to ja musze jeszcze szybko wrzucic news o Blenderze - team znany z niezlomnych decyzji i falszywie pomawiany przeze mnie o chaotyczny rozwoj powzial decyzje: http://www.cgchannel.com/2022/09/blender-will-no-longer-ditch-the-vfx-reference-platform/ 😄 Najlepsze jest to, ze w obu przypadkach die hard fani Blendera sa zadowoleni. Obojetne czy porzucaja ta platforme czy do niej wracaja - w obu przypadkach jest to decyzja ze wszechmiar sluszna 🤣 Tak ze w tym tygodniu popieramy powrot do vfx reference platform 👍

Z tym Autodeskiem to jak z imigrantami, ktorzy jednoczesnie nic nie robia zyjac z socjalu i zabieraja prace natywnym mieszkancom. A Autodesk jednoczesnie nic nie robi wykupujac gotowe rozwiazania i wymysla kolo na nowo 😄 Juz nawet nie moge powiedziec, ze mnie sie nie wywala hypershade pewnie dlatego bo proste rzeczy robie - no bo sie wywala z JEDNYM nodem nawet 🤣 Kto da wiecej? Komu sie wywala pusty hypershade? Co 2 minuty Maya sie zamyka? Albo w ogole sie nie uruchamia. Moze komus system zniszczyla i musial wszystko reinstalowac? Moze ktos chcial kupic licencje ale jak wszedl na strone Autodesku to mu komputer wybuchl? Ja nic nie wiem bo dopiero tak z rok jej uzywam. Jak juz sie naucze to tez mi sie zacznie wywalac z jednym nodem. Ale co najlepsze: Mam najnowsza Maye i tak mi sie wczoraj robilo 😄 Jak cos mowisz ze sie dzieje to nie mam tego a jak mowisz ze jest ok to u mnie nie jest 😄 A to z przeciaganiem noda na ikonke to jest nic - zwlaszcza po ZBrushu gdzie musisz niejednokrotnie kliknac w dwupikselowy znaczek w gornej czesci ikonki. Najfajniejesze jest przeciaganie noda ze srodkowym przyciskiem myszy na jakas wartosc w okienku poza strefa gdzie sa nody. Na to bym bez tutoriali nigdy nie wpadl.

Wspomnialbym Bifrosta ale tez pewnie cos zlego tam jest, nie dziala, jest glupie, wywala sie, mogloby byc lepsze, bez sensu, po co w ogole to robia etc... 🤣

Autodesk jest tak jakby troche wiekszy niz "Maya i Max" Z konkretow ktore zauwazylem: - "To begin with, Autodesk Revit subscribers will have free access to Epic’s fast and easy visualization tool Twinmotion." - Unreal® Live Link for Autodesk® Maya® Version 2 https://apps.autodesk.com/MAYA/en/Detail/Index?id=3726213941804942083&appLang=en&os=Win64 Moze katalizatorem tej wspolpracy sa efekty, jakie zaobserwowali po trzech latach od przyznania Blenderowi $1.2 miliona? A moze w oczekiwaniu na geniuszy z BI i "nastepna wersje", ktora pozamiata wszystko swoimi geometry nodes, postanowili popracowac z tymi na niczym sie nie znajacymu debilami z Autodesku 🤷‍♂️ Jakos tak przypomnieliscie mi ten kawalek. "Nic sie nie podoba? Mowisz: "co z tego? Jesli wszystko jest zle - niech nie bedzie niczego". W roli Kononowicza - Blender/Ton. https://youtu.be/4WDx1h61TSU

Epic i Autodesk zaciesniaja wspolprace: https://www.unrealengine.com/en-US/blog/epic-and-autodesk-join-forces-to-accelerate-real-time-experiences