Nezumi

LOLz. W Meksyku ten pijany kierowca by rozjechal kilkanascie osob, ten drugi dobil i okradl tych co sie jeszcze ruszali i nikogo by nie udalo sie zatrzymac... Niestety tylko odrobinke zartuje... 😞

Cruz trzepie miliony na filmach, ktore robi w taki a nie inny sposob. Nie wiem, nie jestem psychologiem, zeby stwierdzic co on tam sobie zaspokaja. Faktem jest ze jego markowy numer to robienie tych rzeczy na prawde. Dlatego chce ten zakichany most wysadzic. Tyle w temacie.

Moze przecietnego widza w Pilchowicach malo to obchodzi. Na swiecie Tom Cruz slynie z tego, ze jak kreci film to wiele rzeczy dzieje sie na prawde. Nie dlatego sie wiazal do startujacego samolotu, ze im zabraklo kasy na CG. Nie dlatego sobie zlamal kostke skaczac pomiedzy budynkami, ze akurat nie bylo pod reka kaskadera. Facet chce w jednym z nastepnych filmow odbyc spacer w kosmosie na prawde, we wspolpracy z NASA i Elonem Muskiem. Tez nie dlatego, ze nie mieli jak zrobic tych scen inaczej. Dlatego wiele osob chodzi na te filmy, A tutaj "a dlaczego chca most wysadzic?". No nie dlatego, ze w tych wielomilionowych budzetach im zabraklo kasy na Hindusa z Houdinim przeciez...

A co przyciagnie wiecej widzow do kina? "Prawdziwy most wysadzili!" czy "zrobili jak most wybucha w 3d!"..?

Spojrzmy prawdzie w oczy. Jak dostaniecie prace przy projekcie wartym $100k to Blender i tak nie da rady.

Przeciez napisal, ze reszta jest na skrotach. ctrl+M jak "magic" pewnie.

Niezle. Ja podgladam co tam fajnego widze u ludzi ale staram sie w miare minimalne zachowac UI. Do wielu rzeczy przyzwyczailem sie ze sa gdzies schowane i muscle memory dziala, albo czasowo wrzucam menu cale na lewo a po restarcie juz go tam nie ma. Czas na troche zmian, wkreciles mnie w ustawianie UI, a robote mam 😄

Zadnych cudow. Tylko jeszcze zmienilem kolor tla w Thumbnail na ten sam co kolor backgroundu, zeby pokazywal sam ksztalt bez bialego kwadratu ktory paskudnie wyglada. Teraz zauwazylem ze mam red wax na dole 😄 Normalnie tam mialem startup material. Za pamieci to podmienie. A, i zmienilem kolorek na zielony bo... lubie 😄

Raczej raczej, nieinaczej 😄 Ja mam skroty do najczesciej uzywanych brushy, na dole ikonki do tych co uzywam od czasu do czasu i kilka materialow. Customowego menu nie mam w ogole, tylko pare przyciskow wyciagnalem na dol. Ale bede cos zmienial bo teraz doszlo to gizmo z clothem i wypadaloby moc jakos latwo przelaczac pomiedzy nimi a poza tym odkrylem sile zwyklego materialu a nie matcapy wiec musze oswietlenie gdzies dac, zeby bylo pod reka. Nie ma jak ZBrush 😄 Mam nadzieje ze nie zmienia UI nigdy na jakies "tak jak w Mayi" 😉

Trudno mi uwierzyc, ze to nie jest sciema jakas 😉 Ale widzialem juz pare razy customowe menu u jakichs Azjatow nie odbiegajace za daleko od tego 😄 Raf Grasetti ma prawie ze waniliowe UI, jakies tam male zmiany. Az sie glupio poczulem ze mam wiecej zmian niz taki wymiatacz... Co do nowego ZBrusha to nadal mam ten problem - choc mniejszy - ze przy ciezkich siatkach przesuwanie obiektu z altem troche laguja a przy uzywaniu przycisku z UI jest plynnie. Ale ogolnie dziala miodzik.

Wazne zeby sutkow nie miala, bo by Ameryka wybuchla.

Urywa glowe 😄 . Nie moge sie doczekac zeby sprawdzic te "speed improvements". Czuje, ze teraz bede wszystko robil dluzej bo sie bede bawil ciuszkami zamiast pracowac 😄 Jestem tez ciekaw na jak gestej siatce to bedzie dzialalo. Mega mi sie podoba ten motyw z przestawiana grawitacja, jest moc. Moze retopo nie jest jakos super wypasione, ale jest i poprobuje bo zawsze to lepiej nie musiec skakac pomiedzy softami. Solidny update, trudno narzekac.

Hahaha, u mnie to samo - mialem nocke przy kompie, wiec sie walnalem spac przed prezentacja i obudzilem na koncowke. Super ze zdradziles, ze jutro ful werszyn. Moge bez przewijania na spokojnie obejrzec calosc 😄

Czekam, ale troche slabo ze znowu sniki piki zamiast releasu. Nie lubie takiej gry wstepnej dlugiej. Jeszcze sie ludze, ze powiedza "i nowy zbrush bedzie dostepny jutro" 🙂

Dawaj, dawaj. W tych czasach i tak na pewno ktos sie obrazi 😉. Choc tutaj moze bedzie zagwozdk,a bo z jednej strony nikt nie powie ze jest "nierealistycznie", no bo... wiadomo, z zalozenia jest. A z drugiej strony tez bedzie glupio powiedziec, ze sie nabijasz z muskularnych kobiet bo... nie jest to oczywiste wcale i moze sie nie nabijasz. W ten sposob obie strony nie beda wiedzialy czy zaczac drame czy nie 😄

Zatrudnili Cie do The Last of Us - part 3? 😄

Rzadziej sie tu udzielam to tak troche zbiorczo. Kiedy troche przedawkowalem ksiazki autorow nazwijmy to "zagranicznych" siegnalem po cos naszego. Konkretnie po ksiazki dwoch panow - Ziemianskiego i Golkowskiego. Seria o Achai byla troche nierowna i moim zdaniem jest niedokonczona, ale styl Ziemianskiego tak mi lezy ze z przyjemnoscia przeczytalem wszystko w tym swiecie. Zwlaszcza ostatnie ksiazki o Virionie super mi sie czyta i zwyczajnie rzucam sie na kazdy nowy tom. Nawet nie wiem kiedy koncze i natychmiast chce wiecej 🙂 Golkowskiego poznalem dzieki "Siedmioksiagowi Grzechu" ktory to siedmioksiag nie jest jeszcze skonczony ale te kilka tomow historii o Zahredzie tez swietnie sie czyta. Ostatnio dla odtrutki od Fantasy siegnalem po starego, dobrego kinga i jego "Outsidera". Zaczelo sie bardzo ciekawie, w 3/4 ksiazki czulem jakby troche juz byla akcja wydluzana na sile. Nie powiem, zebym jakos sie zawiodl, ot taki czytelniczy hamburger, calkiem soczysty choc nieco za duzy. Z rozmachu wzialem sie za zbior opowiadan Kinga "Jest Krew". Lubie styl tego faceta, co poradzic. 4 opowiadanka, na razie bardzo fajnie sie czyta. Po Kingu w koncu mam zamiar przeczytac serie ksiazek Artura Pereza-Reverte o Kapitanie Alatriste. Czytalem sporo ksiazek tego pana, w szczegolnosci polecam "Szachownice Flamandzka" - kapitalny pomysl na kryminal. A ten Alatriste jakos tak zawsze czekal na mnie i najwyzszy czas przysiasc do tej serii.

A jak projekt budowy wiezowca jest czescia strategii rozbudowy miasta to moze nalezaloby uwzglednic budzet miasta w ogole? Chociaz miasto to czesc kraju wiec chyba nalezaloby ta zas...markana wizke podciagnac pod budzet krajowy... Zdecydowanie jest to szukanie dziury w calym. Chodzi zwyczajnie o to, zebys nie byl wlascicielem duzej firmy i wciaz jechal na indie. Badzmy szczerzy - zaden z targanych tutaj watpliwosciami panow w zyciu nie zrobil projektu o wartosci $100k, ale akurat jak ukazala sie Maya Indie okazuje sie, ze wszyscy maja w planach prace przy mega projektach 😄 . Ktokolwiek pracowal przy takich projektach ma w tyle te 600 dolcow na rok za Maye. Te obawy przypominaja mi kolesia na hulajnodze przejmujacego sie ograniczeniami predkosci dla samochodow.

Niezle sie ubawilem caloscia 😄 Dokladnie. " A czy kawe sekretarki CEO firmy ktora mi to zleca dolicza sie do budzetu, jesli pije ja w okresie wykonywania przeze mnie renderu musztardy? I czy wlicza sie czas renderu samego czy tylko pracy nad scena? A czy...". Normalnie szukanie dziury w calym.

Autorzy tych wiadomosci o tym, ze Polska da kase Amerykanow, zeby im most wysadzili cyt. "zapomnieli jednak dodać, że producenci, którzy otrzymują wsparcie w postaci zwrotu 30 proc. kosztów kwalifikowalnych oraz firmy obsługujące całą produkcję, płacą wtedy podatki w Polsce, a szacowany zwrot z tego tytuł to trzykrotność udzielonego wsparcia.". A jakby mysleli, ze to Polska to myslisz, ze by masowo zobaczyc miejsce po moscie? 😄 Kiedy ostatni raz pojechales ogladac miejsce w ktorym jakis film krecili? ---------------------------- Ale spoko, na prawde mam nadzieje, ze go nie wysadza. Bedzie kolejny sukces az sie sam nie zawali albo go rozbiora a kawalek konstrukcji dadza do muzeum obok archiwalnego zdjecia. Tylko potem sie nie ma co dziwic, ze milion filmow zostalo nakreconych w czeskiej Pradze zamiast na przyklad w Krakowie. Nie beda nam ploszyc golebi jakimis poscigami, ci glupi Amerykanie! A najlepsze, ze potem wszyscy pojda na ten film do kina tak czy siak 😄

Pablo sie zajmuje wszystkim po trochu, zwykle zalezy to od tego jaki ma humor 😄 Jeszcze jeden motyw. Czy aby Ton nie usuwal sie pomalu w cien? Bo na prawde pomalutku odnosze wrazenie, ze ten Blenderowy autobus stracil kierowce i kazdy kto jest blisko po trochu trzyma kierownice a ludzie w autobusie z tylu nic jeszcze nie wiedza i spiewaja piosenke jak to jest super... Skad taki wniosek? Ano zerkam na Particle Nodes Status - pracuja juz dosc dlugo nad nowymi czasteczkami. Od miesiecy o tym slysze wiec zerkam jak tam prace postepuja. I czytam cos takiego: "Which questions we still need to answer? - Are we building the right product? Is a product still worth building?" Od miesiecy pracuja nad czasteczkami, ale nie odpowiedzieli sobie jeszcze na pytanie czy to wlasciwy produkt i czy wciaz warto go robic? W praniu wychodza watpliwosci co do sensu calego projektu?.. Wiem ze ostatnio tylko pomyje wylewam na Blendera ale patrze na niego jako na praktyczne narzedzie a nie czesc jakiejs ideologii. Wciaz go uzywam, wlasnie spadam zrobic kilka renderow. Mam nadzieje ze w najblizszych miesiacach znajda odpowiedz na to czy to co robia ma sens...

Trudno sie im dziwic. Wyobrazcie sobie teraz ze duza firma zamiast placic za licencje umawia sie z ludzmi, ze im zaplaci za Indie na ich nazwisko. Nie jest jakos mega trudno wyobrazic sobie natychmiastowe przekrety. Moze wielkie firmy by sie w to nie bawily, ale juz Janusze biznesu na bank. Jak juz @PLS wspomnial - to zabezpieczenie na wszelki wypadek. Nie prosza nikogo, zeby wysylal kopie zeznania podatkowego czy aby na pewno nie zarobil wiecej niz limit, prawda? Ludzie lubia drame ze wszystkiego robic. Wczesniej bylo za drogo, teraz znowu kazdy sie martwi na zapas "a co bedzie jesli mnie zatrudnia w Disneyu? Strace licencje?!?!?! to bez sensu!".

W Meksyku mam limit $50k zarobkow rocznych ale limit za projekt pozostal $100k. $50k to jest ponad milion pesos, wychodzi ponad 90k pesos na miesiac. Jakbym tyle zarabial to bym sobie pelna maje kupil juz wczesniej 😄 Wedlug mnie ok te limity. Podniosl sie krzyk jakby wszyscy pracowali nagle dla mega wielkich firm przy milionowych projektach. Jak jest ktos w takiej pozycji to dokladnie jak mowi Destroyer - nie dziadowac bo juz macie spoko robote. A jak pracujecie dla mega korpo za "pinc groszy" to juz nie wina Audtodeski 😉

A po co komu wierna kopia? To ma pierdyknac w powietrze i tyle. Koles ogladajacy to w Stanach nie bedzie sie doszukiwal roznic w jakims polskim moscie (w sumie to niemieckim chyba bardziej :D) ktory zagra most w Szwajcarii... Maja gdzies co to za most - to ma wyleciec z hukiem w powietrze i tyle. Nikt nie zaakceptuje CG do tej sceny bo caly gimmick polega na tym, ze cos ma na prawde wybuchnac, zeby w making of i promo mogli o tym wspomniec, Podobnie jak Cruise nie musi przyczepiac sie do startujacego samolotu, mozna by to spokojnie zalatwic w CG. Oni chca to zrobic na prawde. Jakby chcieli zrobic w 3D to raczej w Hollywood nie brakuje im kaski na to. Z innej beczki - uwaga, bedzie niepopularna opinia. Mam wrazenie, ze ludzie jak zwykle mieli w dupie ten most przez caly czas, nic tamtedy juz nie jezdzi, popada to w ruine i popadloby do konca a nikt by sie tym nie przejal w ogole. Nawet nikt by nie uslyszal o tym. Daloby sie tabliczke "grozi zawaleniem" i tyle. Ot, stary most zerdzewial. No, ale zaraz zaraz... Jak to?! "Amerykany" chca wysadzic NASZ, POLSKI MOST? No moze i poniemiecki, ale... U NAS! Nasz kochany, zabytkowy, jedyny w swoim rodzaju, nadajacy charakteru miejscu, opowiadajacy stare dzieje most?! Ja sie tam Jadzi oswiadczylem! (niedaleko, ale widzielim ten most stamtad, no!). NIEDOCZEKANIE! To zamach na nasza historie! W zasadzie to Tom Cruise chce ZAMORDOWAC nasza Polska historie! Hanba! itd. itp. A poza tym mozna to upolitycznic, uzyc w jakiejs kampanii, czy cos... Tak tylko, przy okazji. Sie dorobi jakas ideologie ze taka to a taka partia wysadza nasze zabytki a jakby byla inna to by zrobili z tego mostu muzeum.. I pare glosow wpadnie. Prawda jest taka, ze jak ten most "obronia" to zamiast nowego beda miec stary, ktory i tak popadnie w ruine bo jak zwykle sie okaze za chwile, jak to juz przestanie byc goracy temat, ze "nie ma srodkow na remont" i skonczy sie tak samo jakby go mieli wysadzic, tylko ze gmina nic z tego nie bedzie miala. Bo Polak, bracie, ma leb do interesow! Tak jak zesmy wojne "wygrali" tak i teraz "obronimy" most. No nic, mnie to nic nie zmieni. Walczcie, panowie bracia! Nie bedzie jakis Jankes myslal ze u was wszystko na sprzedaz jest, co nie? Niech se cos w Stanach wysadzi gupek! Takie z nas cwaniaki, ze bedziemy zap...lac do zabytkowej studni po wode i smiac sie z glupiego Jankesa co ma w kranie w domu...

Ta, takie jak physically based brushes potrzebne wszystkim jak rybie rower. Efekt jest taki sam jak brusha z alpha, ale za to kiepsko chodzi 😄 Pamietam wiele lat temu probowal czegos podobnego Photoshop. Koniec koncow nikt tego nie uzywal, nie wiem czy jeszcze to jest, bo sie przesiadlem na Affinity. No ale teraz bedzie w Blenderze. Po co komu maski alpha do pedzli jak nam Pablo zasymuluje pedzel i bedziesz mial, bracie, bardziej ograniczone narzedzie, ale za to blenderowcy beda mogli powiedziec, ze nigdzie czegos takiego nie ma. O tym, ze cos takiego bylo probowane lata temu i nie wyszlo nikt nie wspomni. Zgadzam sie z tym o czym piszesz. Ja odnosze wrazenie, ze albo ten ostatni przyplyw kasy i popularnosci przerosl team piszacy Blender albo im woda sodowa uderzyla do glowek troche. Wyglada mi na to, jakby chcieli dostawac kaske ale dalej po prostu robic niszowy sofcik tak jak go robili do tej pory, w swoim tempie, bez oczekiwan, z radosnym przyklasmnieciem "community" na wszystko co zrobia. Tymczasem zdaje sie, ze tak dalej sie nie da i ze jesli teraz przegapia te swoje piec minut zainteresowania przez szersze grono moga szybko to zainteresowanie stracic. Te ich filmy... Dajcie spokoj. Agent zapowiadal sie spoko, luzna komedyjka z sensownym scenariuszem. Ladnie tez wygladal ale jakos temat umarl. Cosmos Laundromat - diabli wiedza o czym to mialo byc. Ani poczatku, ani konca, zrobili jedna czesc... Bardzo artystyczne z cyklu "a bo ty nie rozumiesz". Lepiej by na tym wyszli jakby zaczeli trzaskac reklamy jakies fajne w tym "animation studio", bo tworcy filmowi z nich powiedzmy... mocno tacy sobie ;). Odnosnie integracji slysze od lat ta sama spiewke. Albo "Niech sie martwi o to ta druga strona, bo oni maja kase", albo "To wez i sobie napisz albo zaplac komus niech ci napisze plugin". Szkoda slow, zeby to w ogole komentowac. Podobnie z pluginami. Od lat jest mowa o wirusowej licencji i od lat obstaja przy swoim. "zrob darmowy plugin, ktorego kod kazdy moze sciagnac i licz na dobroc community". Super plan, az dziw bierze, ze sie firmy znanych pluginow do innych softow nie rzucaja na napisanie czegos pod Blendera, zeby mozna bylo sobie z githuba za free sciagnac. A jak juz jest na githubie jak Retopoflow, no to przeciez nie wezma sobie po prostu kodu i nie wciela do Blendera bo jakos tak glupio, nie? Wiec i tak beda od nowa kolo wymyslac - moze bardziej kanciaste, ale za to ich wlasne. Ale na zamkniety kod zgody nie ma! To ze ludzie nie widza jakie to absurdalne jest mnie bawi 😄 "Wymagamy otwartych zrodel! Ale nic sie nie bojcie, nawet jak zrobicie cos fajnego to i tak z tych zrodel nie skorzystamy i bedziemy od nowa pisac!". Eh, open source... Teraz juz Blender tez ma kase i to w jego interesie lezy, zeby miec fajna integracje z innymi softami a nie na odwrot. No ale po co maja "tracic" czas na pisanie plugina pod powiedzmy ZBrusha jak moga rozwijac samego Blendera, nie? Teoretycznie ten plan wydaje sie fajny. Bedziesz mial narzedzia za free, nie bedziesz zalezny od licencji. Dopoki nie zrozumiesz ze Blender i tak nie dorowna wyspecjalizowanym softom a to co oferuje nie bedzie jakosci wymaganej przy wiekszej produkcji. Blenderowcy nie chca zrozumiec, ze fakt jego darmowosci ma znaczenie dla pojedynczego uzytkownika ale przy wielomilionowych budzetach to jest kropla w morzu. A teraz, jak wchodzi Maja Indie za $20 na miesiac to moga nawet stracic czesc uzytkownikow. Teraz caly czas slysze nowa spiewke/wymowke - CONCEPT ART. Mowisz, ze cos jest slabej jakosci w Blenderze? Cloth brush jest slabej jakosci, nie ma self collision? HA! Nie znasz sie! Concept artist nie potrzebuje nic wiecej! Nowy, blenderowy buzz word. I tak dalej i temu podobne. Tematy walkowane przez lata. Blender sie rozwija, ale rozrasta sie jak grzyb bez kontroli, konkretnego celu, we wszystkich kierunkach. Moze cos sie zmieni jak juz w koncu zatrudnia jakiegos fachowca, ktory to ogarnie, wytyczy jasne cele, przytnie troche ta samowolke gdzie kazdy robi co mu sie podoba w danym momencie. A moze wszyscy beda zaskoczeni jak to jest mozliwe, ze Blender jednak nie opanowal swiata... (i blagam, nie linkujcie do roadmapy, bo z ta roadmapa jest jak z prawami w Meksyku. Praw mamy w cholere, tylko malo kto sie do nich stosuje. Ale jakby ktos pytal to zawsze jest na co wskazac 😉 )