yarosh

księżyc ma ucięta poświatę ?

bardzo fajne, nie wiem czy nawet jak dla mnie nie najlepiej jak do tej pory xD

ta skany zjadają spor, szczególnie, że lekko operuje ołówkiem

takie delikatne wprawki, na razie nie wrzucam wszystkiego jak czas pozwoli to się uda Pozdrawiam

tak mnie wzięło trochę na jakies maszyny i taki mikrus, jeszcze nie skończony

sprytną metodę obrałeś, ale jak to się mówi pomysł to połowa sukcesu, bardzo fajnie sobie poczynasz i znów inspiracji łyk na naszym forum dla mnie

masz rację Świeży i jestem tego świadomy, ostatnio znów trochę zaniedbałem ten temat, ale ciało mi sie buntuje przeciw małej ilości snu, rysunek łatwiej ćwiczyć, bo zawsze te kilka minut sie znajdzie w pracy. no i zapalenie spojówek mnie dopadło wczoraj a chciałem coś tam namazać sobie ;]

e tam i tak nie wrzuciłeś wszystkiego zapewne ;D no nic mm nadzieję, że nie bedzie trzeba za długo czekać

fajnie aż czuć jego wagę

;P na blogu wcześniej nowszych nie było, także na to samo wychodzi, fajne markery i ta scenka z włócznią, popraw jeden odnośnik z obrazkiem

zapomniałeś o radzie Grześka (włosy rzucają cień na twarz), no i zauważ, że twarz jest w miarę przestrzenna, a włosy, niedość że wyglądaja jakby kępami takich pasm wyrastały to nie współgrają z tym co powinno być pod spodem(są płaskie kok i reszta włosów na czszce są w jednej płaszczyźnie), jakby nie patrzeć kształt czaszki troche determinuje formmę fryzury szczególnie jeśli włosy są spięte w taki sposób , że do niej przylegają nie wiem tez czy gogle ni powinny mieć troszke inaczej elips ustawionych aha i wróciłbym na Twoim miejscu do twarzyczki z poprzedniej wersji włosów, ni wiem czy poprawiajac jej szczękę za bardzo jej nie skosiłeś troszkę, bo teraz ta głowa jakaś taka mała się wydaje

fakt taka iskra dużo daje

no myślę, że mimo wszystko w trochę inną stronę pójdziemy xD, obym tylko znalazł tyle czasu ile trzeba

hehe ukradłeś mi kocepcję wstydź się ;]

zyżby rybka jakaś miała byc ? przypomniał mi się mój pewien pomysł xD

Nezumi musisz wziąć pod uwage, że występuje też rozbieznośc wielkości ekranu i tabletu, chyba, że idealanie pokrywają ci się wielkości, poza tym jesli tablet trochę ci się przekrzywi, to musisz znów "namierzać" współrzędne kursora i zamaist równoległej linii może wyjść odchylona trochę przy cintiqu nie ma takiego problemu, bo rysujesz tak jak widzisz i idealnie ruchy ci się pokrywają, polecam ci zajrzec na bloga mayka i zerknąć na jego cyfrowe tusze, nie wiem ile czasu mu to zajmuje, ale wydaje mi się, że na normalnym intuosie, trochę trudniej sobie wyrobić reke, żeby szybko takie liinie dziergać zgadzam się tez z tobą, że przy odpowiedniej wprawie nie powinno mieć to większego znaczenia, ale nie korzystałem z cintiqa dlatego chętnie sie czegoś dowiem na ten temat ;]

widać że cintiq daje niezłego kopa, co jakiś czas u mayka zauważyłem, przy jego komiksowych wstawkach, Marduk może napiszesz pi razy drzwi ile czasu możesz zyskać na cintiqu względem zwykłego tabletu? niemniej bardzo fajna praca, nie wiem ale mi się z czymmś znajomym kojarzy xD

Wstępnie się anonsuję, może tym razem sie uda coś ciekawego zrobić :)

post 3 i 4 żadnych obrazków nie ma

miałem zrobić szermierza ale to oklepane, wiec evil kat bedzie lepszy, sorki, że tylko tyle ale nie mam czasu by wiecej przysiedziec

;] no cóż ja od dziecka ciągałem worki z ziemniakami zbierałem truskawki, tytoń, fasolke szparagową, ogórki, no i jeszce opał na zime treba było układać pomagać ciąć i wozić więc może to dlatego xD, teraz siedząc po 12 godzin przy kompie trochę się zagubiła forma mojego ciała, ale ostatnio zacząłem znów nad tym pracować, jak to się mówi w zdrowym ciele zdrowy duch (i znów oftop wybacz) tak swoja drogą ciekawi mnie co nastepnego będziesz dłubał

co do normalnego człowiek to w większości wypadków staram się antomię odnosić do tego co mam najbliżej czyli do siebie i to też bywa zgubne, (i nie nie używam anabolików i nie używałem nigdy xD) jak wrócę do domu to jeszcze przeanalizuję sobie to na spokojnie ;], fajnie, że taki tu ruch bo przynajmniej można się czegoś nauczyć