_Arti_

Stare stare

Gumen - nie no, poezja. Zawsze podziwiałem u ludzi taką siateczkę, nie wiem czemu, skoro wszyscy mówią, że jest raczej "nie bardzo". A tak nawiasem - modelowałeś to z głowy czy miałeś jakieś referencje? Czas: A ze 80 minut będzie ( jakbym wiedział, że można 3 godziny... ) Efekt: Patrząc na pracę Gumena... Nic nie wydaje się wtedy dostatecznie dobre.... Soft: Autodesk 3D Studio Max 2009 ( tutałzyndnajn )

No, o taką krytykę mi chodziło. I macie niestety rację - za bardzo się pośpieszyłem z dodaniem tego modelu. Sam widzę mnóstwo błędów. Obiecuję poprawę i/czy mam ja usunąć ten wątek ( o ile można ) czy admin go wywali do WIP'a?

Wygląda jak jakiś SS-man. Albo nie potrafię dostrzec błędów albo tutaj ich nie ma.

Kilka mniejszych lub większych shitów. Dla rozruchu... Ogólnie niektóre robione nawet rok temu, inne wczoraj. "wsumie" nic ciekawego.

*hamska próba ożywienia tematu - błaaagam! komentujcie! jak ja mam się rozwijać bez komentarzy!* Och, gdybyś wiedział ile ja nerwów sobie przez nie wyprułem i nadal wypruwam to byś zmienił zdanie ^^. Bo aktualnie nie chadzam na owe "lekcje" i mam okienka, a w mojej szkole w bibliotece nawet działającego komputera niema który byłby dostępny dla ucznia. A ja tak bardzo rwę się do scupltowania i foto-realizmu.... Od roku chyba. Nie ukrywam, że to był mój wew. leniuch i nie chciało mi się tego poprawiać... Czy może raczej... Nie, nie chciało mi się. Oj, źle to o mnie świadczy... Muszę skonfrontować to moje lenistwo z siekierą.

Na miniaturce myślałem, że to wizualizacja. Tak czy inaczej, Twoje prace nasuwają mi dwa pytania... a) Po co są te koncepty? b) Czy tekstury w grach też są w ten sposób malowane, czy raczej składa się zdjęcia? A poza tym miazga, no i jestem w lekkim szoku widząc, że Polak w Cryteku pracował nad Crysis'em 2. Muszę zacząć bardziej wierzyć w naród.

Patrzam i niedowierzam :o Jeżeli Ty na prawdę siedzisz 2 miesiące i masz taki progress, to ja się zdrowo o*alałem przez 4 lata. No ale przypuszczam, że znasz świetnie angielski i masz 18+ lat, a ja taki knypek w I gimnazjum to nawet mózgu nie miałem dobrze rozwiniętego. Tak czy inaczej - modele - przynajmniej na mnie - robią wrażenie. Pozytywne oczywiście. Gorzej z renderami, ale nie krytykuję bo sam w tym raczej średni jestem. Tak czy siak będę obserwował ten wątek. I tak w ogóle to przez Ciebie mam ochotę wymodelować parę modeli by udowodnić sobie, że potrafię -.- Czemu ja muszę sobie wszystko udowadniać ...

Nie no, nie wiem jak to nazwać. Ogólnie ową panią zaprojektowałem z 1,5 roku temu na lekcji religii. Był zamysł zrobienia animacji, jakaś agentka, tajemnicze coś i tak dalej. Wtedy trochę jej skubnąłem. Potem odłogiem leżało do początku 2010 roku i znowu odłogiem aż do ostatnich miesięcy. Poskubałem, miałem zrobić rig'a ale doszedłem do wniosku, że nie chce mi się więc ręcznie powykręcałem jej mięso by jakoś wyglądała.

Mam to samo od pół roku z rysowaniem. Tyle tutaj trudniej, że ... no jednak trudniej kapkę jest. Tak czy siak, jak dla mnie to mięsko miecie i jako referka mięśni nóżek pięknie mi posłuży :]

Lol, trzy Beaty Tyszkiewicz!

Okropnie podobny do tego dziomka z Uncharted. Az miło się ogląda i myśli: kurde, matematyka potrafi coś takiego wygenerować - oczywiście z udziałem człowieka ;] *****

Wygląda jakby się do TRON'a wybierała... Ale gdzie ten archeolog nie był?

Czując się olany dorzucę parę gorszy. Zernat - mamy XXI w. Firmy poszukują grafików komputerowych, a nie modelerów. Nie wiem jak będziesz dobry w modelowaniu, firma i tak wybierze człowieka który zna więcej ale gorzej. Wolą mieć słabszą postać w pełni zaanimowaną i poteksturowaną niżeli szary, świetny model. Taka jest prawda i rzeczywistość, nie zmienisz tego. Poza tym spoglądając na inne elementy grafiki komputerowej z pogardą tracisz sens zajmowania się tym. Jestem jednak pewien, że nawet jeżeli teraz będziesz tylko modelował, to pewnego dnia poczujesz chętkę na animację, teksturowanie - to nieuniknione. To tak jakbyś chciał jeść tylko i wyłącznie jajka. Pewnego dnia i tak zjesz coś innego, bo to pragnienie będzie silniejsze. To bardzo dziwne porównanie, ale mam ostatnio niezłą rysę na bani więc niech to będzie usprawiedliwieniem. A co do techników - IMO strata roku. Sam kiedyś miałem problem z wyborem szkoły. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, jeden dzień byłem w technikum i nie polecam. Przynajmniej w typowej szkole tego typu ( masło maślane ) towarzystwo ... pozostawia wiele do życzenia. Są pewnie wyjątki - u mnie nie było.

Ulala... To ja ponowię moje pytanie: czy samouk ma szansę się wybić? Czyli dostać pracę w dobrej firmie graficznej. Czy to raczej utopia jakaś i bez papierka odsyłają z kwitkiem ( hej, to też papierek! ). Czy jest sens studiować astronomię? Tak, nie umiem modelować uszu. ( nonsense )

To jest naprawdę supcio!

IMO Ostatnia praca miażdży bebechy.

Super, uwielbiam takie klimaty toonkowe! ( trochę herezja z mojej strony, bo mi się wymiotować chce już durnymi komediami w 3D w stylu toonkowym ale tutaj mi chyba chodzi o żałosny humor niżeli "obraz" ) Pytanie zadam z kosmosu, ale czy sculpter miał w tym udział ?

Yay, jaki słitaśny temacik. Ma być real-style'owo?

Jedno słowo: po*one.... ( co nie zmienia faktu, że bardzo ładne :) )

Ło, miazga. Podziwiam, bo sam nie wiedziałbym z której strony i czym tego dotykać by takie coś wymodelować. A ten fotelik - nic tylko zwinąć się w kulkę i przespać do Wiosny.

To i ja dorzucę moich pedo groszy.... parę* "Hmmmm.... Rocznik 2007 - Najlepszy!!!"

Ach, czytam wasze posty i zżera mnie zazdrość, że wciąż siedzę w liceum... pfff.... Tak czy inaczej - mam pytanie do "starych wyjadaczy" na forum, a poprzez to określenie mam na myśli ludzi, którzy swoimi pracami gniotą jaja i być może zarabiają. Czy Wy kończyliście studia w tym kierunku? Jeżeli tak, to jakie? Będę bardzo wdzięczny za informacje.

Hmmm... Toż to dziwne - skoro masz plane - czyli tę płaszczyznę, jedna z podstawowych geometrii w maksie ( zakładam, że już znasz takie rzeczy jak boxy, cylindry,planey itp. ) - 1x1 ( jeden polygon ) to teksturę powinno ładnie na ten polygon rozciągnąć. Jeżeli z jakiegoś nieznanego mi powodu tak się nie stało, to wejdź w modyfikatory - zakładam, że wiesz, gdzie one są - midifier list ) i odnajdź "UVW Map" , domyslnie masz "planar" i niech tak zostanie. Teraz modyfikujesz tę pomarańczową ramkę tak by pasowała do plane'a który z kolei powinien rozmiarem pasować do obrazka ( referencji ) ( żeby edytować ten pomarańczowy kwadracik klikasz prawym myszy gdzieś w szarej nicości i wybierasz "gizmo" )

Mam dwie teorie. Albo w Hollywood mają słabych ludzi od oświetlenia scen z rekwizytami, albo fizyka światła w Narni jest inna... Albo Narnię oświetla ogromna żarówka, a nie Słońce. Miazga...