Skocz do zawartości

mallow

Members
  • Liczba zawartości

    824
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez mallow

  1. Rewelacyjnie Ci ten render wyszedł. Muszę się pobawić freestylem, może mi się przyda do jednego projektu.
  2. Mi to chyba najbardziej przeszkadza. Obiekt jest rozmyty, ale jego krawędzie już nie? Dziwnie to wygląda.
  3. Tak. I szkoda, że tamte są tylko na Maca. Fajnie by było, gdyby dla produktów Adobe była jakaś sensowna alternatywna dostępna na kilka platform. Bo tak to ja mam jakiś program, Ty masz jakiś inny program, ale mielibyśmy większe szanse na współpracę, gdybyśmy obaj mieli te same programy. Stąd mój wcześniejszy wpis.
  4. Blender Sculpt: Jaka jest różnica pomiędzy brushami "Brush" i "SculptDraw"? Ikonka ta sama. Opcje też chyba wszystkie te same. Po co dwa takie same brushe?
  5. W Illustratorze CS5 dodali opcję "Align to Pixel Grid", która jednak nie działa idealnie. Anchor points przyciągają się do najbliższego pixela. Pozwala to przeważnie uniknąć niechcianych rozmytych krawędzi, ale taki prawdziwy "pixel perfect" to to nie jest, bo nie zawsze się anchor point przyciągnie do tego pixela co byś chciał. Do tego przy przesuwaniu obiektów lub artboardów (np. przy ich kopiowaniu) zdarza się, że coś się poprzesuwa trochę. W efekcie sporo rzeczy trzeba poprawiać ręcznie. W Fireworks nie ma takich problemów. Żeby nie było... Ja Photoshopa i Illustratora bardzo lubię, ale do innych zastosowań. W projektowaniu www i UI sprawdzają się gorzej od Fireworksa.
  6. No właśnie miało duży sens. Illustrator świetnie się sprawdza w ilustracjach, projektowaniu do druku. Wygodnie mi się w nim robi logotypy. Brakuje jednak rozbudowanej edycji bitmap - niewiele można z nimi zrobić. W Photoshopie odwrotnie. Jak wiadomo, z bitmapą można zrobić wszystko, ale narzędzia wektorowe są strasznie ograniczone. Kiedyś projektując np. strony www ogólny layout robiłem w Illustratorze na wektorach. Reorganizacja elementów, zmiana ich wymiarów - wszystko to robi się w Illustratorze dużo wygodniej i szybciej niż w Photoshopie. Potem poprawiałem poszczególne grafiki w Photoshopie. Praca w dwóch programach jest mniej wygodna, a przy tym robienie poprawek z wcześniejszych etapów prac to później przekopywanie się znowu przez dwa programy. Fireworks ma tę zaletę, że ma niezłe narzędzia zarówno do bitmap jak i wektorów. Cały projekt strony www można zrobić w jednym programie. I do tego dochodzą wspomniane wcześniej Master Pages oraz dużo bardziej zaawansowany niż w PS export do HTML+CSS. Łatwiej też w Fw robić projekty "pixel perfect", bo nie można tam przesunąć czegoś o pół pixela. W projektowaniu do druku to byłoby nie do pomyślenia, ale w projektowaniu do internetu to jest mega zaletą. Dlatego nie rozumiem czemu Adobe porzuca rozwój tego programu. Fajnie, że jest alternatywa. Ciekawe na ile funkcjonalna. Póki co projektowanie stron www w Photoshopie to jak robienie logo w Blenderze albo wbijanie gwoździa wiertarką. Da się. Tylko po co? A Adobe tylko składa jakieś niejasne obietnice, że ulepszy narzędzia webowe w innych programach. Tylko nie wiadomo jakie, w jakich i kiedy.
  7. Spoko, czytałem te wpisy spod linków. Po prostu zdziwił mnie brak wzmianki o Fireworksie w tym artykule. To do niego ma być raczej alternatywą Sketch. Bardziej by mnie interesowało porównanie właśnie Fireworks vs Sketch. Przez chwilę też używałem do projektowania Illustratora+Photoshopa. Jeśli już używać programów Adobe, to jednak Fireworks sprawdza się lepiej w projektowaniu stron www. A jeśli szukać alternatyw - Sketch wydaje się ciekawy. Muszę go koniecznie sprawdzić. P.s. Sam temat zamienników dla programów od Adobe wydaje mi się bardzo ciekawy, szczególnie w kontekście ostatnich wydarzeń.
  8. Z tego co czytałem, to Sketch jest raczej konkurencją dla Fireworksa, a nie dla Photoshopa. Podobno to program do projektowania graficznego, projektowania UI, a nie do digital paintingu czy retuszu zdjęć (jak Photoshop). Przy okazji... zawsze uważałem, że wykorzystywanie Photoshopa do projektowania graficznego to jakieś nieporozumienie. Pewnie, można w nim zrobić mnóstwo rzeczy, ale robienie np. layoutu stron jest strasznie niewygodne. Dużo lepszy jest już Illustrator, a najlepiej Fireworks, w którym poza lepszymi narzędziami do wektorów mamy np. Master Pages czy export do HTML+CSS, działające o niebo lepiej niż podobny export w Photoshopie. W Fireworks można bardzo łatwo i szybko zrobić prototyp strony www, z działającą nawigacją, swap images itp. No i pliki z Fireworks zajmują dużo mniej miejsca niż podobne projekty w Photoshopie. Po ostatnim oświadczenie ze strony Adobe, że nie będą już robić nowych wersji Fireworks, z wielką chęcią sprawdzę alternatywę w postaci Sketcha.
  9. Niektórzy chyba nie rozumieją o co to całe oburzenie. To nie chodzi o to, że nie będzie sobie można pudełka postawić na półce. Nie chodzi o to, że nie lubimy zmian. Sam pisałem wcześniej, że CC ma sporo pozytywnych cech. Oburzenie bierze się stąd, że Adobe ogranicza wybór, zmusza do abonamentów i chce wyciągnąć więcej kasy za ten sam produkt.
  10. Wielkie dzięki za udostępnienie.
  11. Prawda? Miło z ich strony. Jeśli już decydują się nie rozwijać Fireworksa, to mogli by upublicznić jego kod źródłowy jako Open Source. Wiem, na pewno się tak nie stanie. Ja trochę może nudny z tym jestem, ale... Dopiero co wyszedł nowy Blender. Kilka razy w roku jest update ze sporą ilością nowości. Błędy poprawiane są ekspresowo. Przeważnie w terminie od kilku godzin do kilku dni. W dodatku jest fajny feedback. Wiesz, że ktoś się zajmuje zgłoszonym błędem, dostajesz info jak jest poprawione, podziękowania od devów za zgłoszenie błędu. Jest sympatycznie. A sam program nie kosztuje nic. Jest za darmo. I można sobie nawet kod poprawiać jak się chce. Ba, nawet sprzedawać swoją wersję Blendera. Po drugiej stronie mamy takie Adobe. Ich soft kosztuje niemało. Przeważnie jest dobrej jakości, fakt, ale jak już się znajdzie jakiś błąd... Cóż, nawet nie ma potwierdzenia, że ktoś przyjął zgłoszenie. Nie wiadomo czy to ktoś poprawia, kiedy poprawi. Nic nie wiadomo. W zasadzie z dnia na dzień przestają działać niektóre usługi. Np. wyłączone niedawno BrowserLab. Teraz informacja, że nie będzie dalej wspierany Fireworks. W zamian jakieś niedookreślone obietnice o pracach nad nowym programem o podobnej funkcjonalności - w sumie niejasne dla mnie, bo raz się pisze o osobnym programie, raz o dodaniu funkcjonalności w ramach innych programów. Do tego pomysł z CreativeCloud, gdzie za te same lub większe pieniądze (zamiast o połowę taniej) możemy jedynie wynająć programy zamiast kupić je na własność. No i żeby było ciekawiej, to klienci są równi i równiejsi. Kupując w dolarach sporo byśmy zaoszczędzili, ale zmusza się nas do kupowania w euro. Blendera do Photoshopa czy Illustratora oczywiście nie porównuję, to różne programy. Porównuję model biznesowy, podejście do klienta. Różnice są porażające.
  12. Świetnie, coraz fajniej się robi. Fireworks nie będzie dalej rozwijany: http://blogs.adobe.com/fireworks/2013/05/the-future-of-adobe-fireworks.html Tylko kilka błędów poprawią. Chwalą się tam na stronie, że poprawią wkrótce aż 25 błędów :-) W ogóle nie rozumiem tej decyzji. Nie wyobrażam sobie projektowania UX w Photoshopie. Illustratorowi też sporo brakuje w tej kwestii. Niektóre rzeczy robi się w Fireworks szybciej i łatwiej niż w PS czy Illu. Kolejny fail, Adobe! Przez jakiś czas mi jeszcze CS5 wystarczy. Pytanie jak długo. Chyba trzeba powoli szukać alternatywy.
  13. Aha, czyli rzeczywiście jest przelicznik 1 dolar = 1 euro. Tylko w euro jest VAT doliczony, a w dolarach nie? Przy stawce 23% VAT tak by wychodziło. Choć wciąż pozostaje pytanie skąd taki przelicznik. Euro jest jednak droższe od dolara. Skąd w ogóle przymus kupowania w euro? Jakoś nie miałem problemu z zakupami w dolarach od innych firm np. kartą lub PayPalem. Powtórzę tylko - idea Creative Cloud mi się podoba. Samo założenie jest fajne, ale nie w takiej formie. Niech nie wciskają kitu, że dostajemy sporo gratisów w CC. Np. mogą sobie zatrzymać te 20GB miejsca na serwerze i obniżyć cenę. Niech to będzie opcjonalny zakup zwiększający cenę, a nie jakiś pseudo gratis. Jak jakiś czas temu Apple przestał sprzedawać soft w wersjach pudełkowych i wszystko przerzucili do App Store, to ceny spadły. I to znacznie. Dlaczego tutaj nie można? Odpowiedź jest tylko jedna - chciwość.
  14. Dodam, że te promocje od Adobe to są tak średnio poważne. Promocja "jeszcze tylko 2 miechy zniżki dla posiadaczy CS" jest już chyba półtorej roku. Tylko do sierpnia, tylko do grudnia, tylko du lutego, tylko do sierpnia. Już któryś raz odkładam zakup subskrypcji, a potem się okazuje, że jest przedłużona promocja. Niby fajnie, ale trochę średnio fajne są takie zagrania, straszenie, że jak się nie zdąży w ramach promocji, to zapłaci się jeszcze więcej. Idea Creative Cloud jest na plus. Natomiast pazerność Adobe (większa cena pomimo mniejszych kosztów tłoczenia płyt, produkcji pudełek, dystrybucji) oraz tanie zagrywki marketingowe (te pseudo promocje oraz ukrywanie VATu) to straszna słabizna. Bardzo mnie boli to, że GIMP i Inkscape nie są jeszcze realną alternatywą dla Photoshopa i Illustratora. I trzymam mocno kciuki, żeby się to jak najszybciej zmieniło.
  15. No właśnie też mnie to denerwuje już od początków usługi CC. Czym to jest powodowane? Przecież nie kosztami dystrybucji. Adobe raz za razem traci wiele w moich oczach. I nie tylko w moich. Wczoraj po newsie o CC na ich stronie na Facebooku wylała się masa hate'u. Mnie przy ich programach trzyma tylko brak sensownej alternatywy. Przywiązanie do marki jest praktycznie zerowe. Coraz bardziej kojarzą mi się z pazernością, teraz jeszcze ograniczyli użytkownikom wybór.
  16. W euro też nie mogę. A przynajmniej nie puszcza mnie przez tę promocję. Jak się zarejestruje na stronie Adobe, to normalnie widzę w historii zakupów swój pakiet CS5. Kopiuję numer seryjny i co? Nie spełniam wymagań.
  17. Już od jakiegoś czasu na behance może się zapisać każdy. Kiedyś była selekcja, sprawdzali portfolio, ale teraz chyba nie ma żadnych ograniczeń. edit: Fajnie, chciałem sprawdzić czy mogę kupić te zniżkowe CC za dolary amerykańskie. Podaję numer licencji CS5, po czym wyskakuje mi błąd "Nie spełniasz wymagań dotyczących korzystania z tej oferty promocyjnej. Przejdź do strony z planami, aby przeglądać pozostałe oferty.". Po czym sprawdzam czy przyjmie mi zakup w euro i... ten sam błąd. Urocze.
  18. Jak to jest z tymi cenami? W artykule piszecie, że CC kosztuje 49.99€ miesięcznie (i w promocyjnej cenie 29.99€). Tymczasem na stronie: https://creative.adobe.com/plans takie ceny widnieją, owszem, ale w dolarach. Jak się przełączy na Euro, to mamy kwoty 61,49 i 36,89. I przy okazji może mi ktoś wytłumaczy - dlaczego to już nie jest nawet przelicznik 1dolar=1euro, tylko ceny w euro są wyższe?
  19. Fajny efekt, ale widać dziwne migotanie w niektórych miejscach. To tylko kwestia tego, że to viewport?
  20. Moim zdaniem jakiś tam postęp w rysunku jest. Szału nie ma, ale rysunki photoshopowe są lepsze niż to co kiedyś wrzucałeś. Nieźle wyszedł portret z Gry o tron. Szczególnie mi się tam maźnięcia na włosach podobają. Są*spoko. Trochę razi niedopracowany światłocień na twarzy. To co bardzo razi to kolory. Wciąż używasz za dużo czerni. I nie chodzi o to, że czerni jest mnie procentowo na obrazku niż wcześniej. Chodzi o to, że wciąż budując światłocień używasz czerni do przyciemniania (w efekcie do brudzenia) kolorów. Czy nie używasz przypadkiem wtedy narzędzi Dodge/Burn? Albo przesuwasz suwak Value dla danego koloru, żeby zmienić jego jasność? Masz przez to mnóstwo barw lokalnych na obrazach, kolory mało na siebie oddziaływają, nie mieszają się. Przez to jest efekt brudnych kolorów, nierealistycznego wyglądu. Bardzo słabo wyszła natomiast pani z rogami renifera. Kolorystyka i światłocień leży. Po wspomnianych wcześniej malarskich maźnięciach na włosach tutaj nie ma śladu. Rażą te porozmazywane plamy na piersiach. Strasznie plastikowo wyszedł ten fragment. Światłocień jest mocno niedokończony, nierówny. Zauważ, że na prawej nodze fragment bez pończochy oświetliłeś inaczej niż z pończochą. Niektóre fragmenty są bardziej płaskie niż inne. Np. twarz i lewe ramię są strasznie płaskie, a zaraz obok nich przestrzenne włosy, przedramię. Jeszcze dużo pracy przed Tobą. W Twoich pracach widać pośpiech, brak cierpliwości. Jak już pojawiają się fajne fragmenty w jakimś obrazku, to brak Ci dyscypliny, żeby doprowadzić do tego poziomu resztę pracy.
  21. A ja polecam nowy film Stevena Soderbergha Panaceum. Bardzo fajny thriller z dobrym scenariuszem, fajnymi twistami i z niezłą obsadą. Szczególnie w Rooney Mara (odmienia się to jakoś?) jest coś elektryzującego. Prawie nic nie wiedziałem o tym filmie przed pójściem do kina i bardzo się z tego cieszę. Dlatego nie spoiluję, tylko gorąco namawiam wszystkich lubiących ten gatunek do wybrania się do kina.
  22. mallow

    [Model 3d] Samochodzik

    Rewelacyjnie to wygląda. Szacun. 5 * ode mnie.
  23. Oczywiście. Ale też ja się nie spieram. Jako odbiorca i (wciąż jeszcze raczkujący, ale jednak) twórca sztuki lubię sobie porozmawiać na takie tematy. Bo to jest bardzo ciekawe jak różni ludzie dekodują te same filmy/obrazy/utwory muzyczne. Poza zwykłą dyskusją, która też jest fajna sama w sobie - jako twórcy uczymy się. Wiedząc jak przekaz jest dekodowany uczymy się go lepiej kodować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności