marcin wuu

ale świetne wytłumaczenie :D gdybym nie wiedział jak to robić to bym się i tak nie dowiedział. Miejmy nadzieję że Heads Hunter jest bardziej kumaty ode mnie

mokramyszka - człowiek który wie wszystko lepiej vs. klicek - człowiek który ma to w d...

pomijając uszy i usta, co masz na myśli wyciągnąć?

i takie coś się urodziło - teraz już muszę dorobić jej ciało jakieś...

nie wiem czy ktoś to już widział ale szacun panowie: http://pl.youtube.com/watch?v=yMeSw00n3Ac

Wszyscy którzy lubią sobie podłubać przy ludzikach biegusiem tutaj constructive anatomy wydanie z 1920 ale z tego co wiem w ludzkiej anatomii niewiele się zmieniło od tego czasu. Książka wymiata - lepsze od hogartha.

bredzę? Proszę bardzo screenshot: Błąd występuje w tej samej sytuacji i w razie gdybyś nie zauważył komunikat jest identyczny do ostatniej kropki. Tego typu zbieżność oznacza że gdzieś tam na dnie wciąż tkwi kod lightwaveowego modelera - do którego nikt nigdy żadnych nexusów nie używał. Radzę trochę przymykać oko na reklamowy bełkot. Są też inne błędy które świadczą o zachowanych fragmentach kodu. Radzę też prześledzić ogłoszenia luxology i sprawdzić sobie kiedy wyskoczyli z tym hasłem nexus.

hehe - to jest typowe... obrona softu polegająca na stwierdzeniu że zna się go lepiej niż ten drugi. Trzeba spróbować - ja spróbowałem i mnie się spodobało modo (nawiasem mówiąc można go tak skonfigurować żeby nie było ani jednego okienka i ani jednego przycisku - jechana na skrótach klawiszowych i popupach). Próbowałem także xsi i mi się wydało jak modelowanie kolanem - uboga kontrola i nachalne wyskakujące okienka do każdej operacji - nic nie da się zrobić po prostu przeciągając myszą na viewporcie oprócz podstawowych operacji - każdy bevel każdy extrude to jakieś dziwne suwaki... Tak więc każdemu co jego...

hehe - raczej ps do postprodukcji rawów a nie renderków. Ale i tu się sprawdza...

modo jest oparte nie na największym jakimś dokonaniu programistycznym tylko brutalnie na modelerze lightwavea - ci sami faceci to pisali, filozofia softu jest rozwinięciem lightwaveowego modelera - do tego stopnia że zawiera identycznie te same bugi i identycznie te same komunikaty o błędach (tylko podane w lepszej oprawie graficznej). z tym całym nexusem luxology wyskoczyło dopiero po podpisaniu umowy o współpracy z pixarem, czyli nie jest to w modo od początku... Tak czy owak - modo jest bardzo wydajnym modelerem - jeśli ktoś w pipelinie używa go do renderu, a jako modeler xsi to wiele wiele traci.

najsilniejszą stroną modo jest oczywiście modelowanie poly - przebija praktycznie wszystko co w tej chwili jest na rynku. potrafi też sculptować, nie tak dobrze jak mudbox czy zbrusz ale o niebo lepiej niż blender czy silo. Ale powtarzam - siłą modo jest modelowanie poly i tutaj naprawdę powala (chociaż ludzie przesiadający się z maxa czy mayi będą mieli problemy - zupełnie inna filozofia) Podobny oczywiście do modelera lightwavea z którego zresztą się wywodzi. Polecam polymodelerom. Warto też zwrócić uwagę na render który jest makabrycznie szybki.

xsi działa jak maya jak houdini w całości na nodach nie tylko materiały

xsi pracuje w całości na nodach podobnie jak ma to miejsce w houdinim. foundation też ma nody oczywiście, bo ten system stanowi serce całego programu.

żarcik, tak?

uch - na trawniku w parku wygląda trochę... dziwnie...

Jest już modo 302 z kupą nowych rzeczy... link

hehe ciekawe ilu użytkowników max3d.pl zna portugalski...

jeszcze tylko kontynuując mojego offtopa - pokazałem twoje zdjęcia mojemu staremu który jest restauratorem antyków. Jak się dowiedział że w muzeum stoi to pod nazwą secesja to się uśmiał do łez ;D

hm, może trochę offtopic, ale to chyba nie do końca secesyjne biurko? raczej nieco wcześniejsze, rokoko?

no i błędy tej bazy przeniosły się elegancko na sculpta - podbródek jest za słabo rozwinięty, przez co cała głowa wygląda jakby gość miał wodogłowie - mocniejszy podbródek i linia szczęki powinna iść bardziej poziomo a nie pod takim ostrym kądem prosto od podbródka do ucha.

masz rację oczywiście - ostatni up dzisiaj, padam z nóg...

hehe - ja się skuszę - większych szans w starciu z wymiataczami z cgtalka nie widzę ale dla samej idei warto się spiąć :)

eksperymentalny kierunek który ku mojemu niepomiernemu zadziwieniu wygląda ciekawie - komiksowa definicja krawędzi: co o tym myślicie?

hm - wygląda jakby był z wosku i się zaczął rozpuszczać i spływać pomału obwiśnięte cycki i na plecach luźne fałdy skóry i bardzo za grube nogi potęgują to wrażenie...

były co najmniej dwie pierwsze części przetłumaczone - słoneczny nurek i wojny wspomaganych ale to było dawno i mogę się mylić