Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3

[Destroyer]

13 minutes ago, EthicallyChallenged said:

wiedziałem, że pipeline od incela do fedpostera będzie, ale nie wiedziałem, ile zajmie 🙂 Chyba z tym postem dotarłeś, o ile coś przegapiłem 😄

Jeszce chyba musi być gdzieś etap prepersa i survivalowca na offgrid coś tam 🙂 

Choć jak to zwykle bywa spakowane chłopy przygotowujące się na apokalipsę całe życie szybko miękną gdy nie mogą iść do fryzjera przez miesiąc jak było podczas pandemi 😄 

Ale katane an aliexpres to se warto zawsze kupić żeby siać popłoch w szeregach wroga i podziw niewiast 😄 

 

Edytowane 16 godzin temu przez Destroyer

[EthicallyChallenged]

4 minuty temu, Destroyer napisał:

spakowane chłopy przygotowujące się na apokalipsę całe życie szybko miękną

apropos dorastania, to jego oznaką jest zrozumienie, że nie będzie apokalipsy rodem z filmów, nie będzie heroicznych akcji rodem z mediów postapo, tylko stopniowo pogarszająca się jakość życia i anarchotyrania, gdzie z jednej strony ściska wybiórczo aplikowana biurokracja, a z drugiej strony chaos generowany przez ignorowanych przez biurokrację i przez to bezkarnych naukowców i inżynierów, tak jak w tym diagramie. Jak chcesz sprzedać jabłka na straganie albo zbudować budę z desek, albo wyrażić jakąś nieaprobowaną myśl, to nawał przepisów, formularzy i obostrzeń oraz but na ryj, a jak sklepy masowo rabowane, wjazdy na kwadrat i bitwy na maczety na ulicy, to władza bezsilna i bezradna. Każde społeczeństwo ma taką apokalipsę, na jaką zbiorowo zasłużyło...

[Destroyer]

@EthicallyChallenged no wiem, ta klasyczna apokalipsa czy jakiekolwiek inne zagrożenie jest taką romantyczna wizją bo jest prosty i oczywisty wróg z którym można walczyć a tymczasem w rzeczywistości jest powolne gotowanie żaby i umieranie nadziei i ambicji a na cmentarzu to już tylko ulga, że już w końcu koniec 🙂 

[EthicallyChallenged]

nom... ale nie zapominajmy, że każdy system który się rozrasta poza granice ogarnięcia ma w sobie nasiona swej własnej zagłady i nigdy nie wiadomo, kiedy coś jebnie i jak. Dlatego gotowym trzeba się starać być, czy to do bitwy na katany, czy do sfałszowania loicence na sprzedaż jabłek na targu. :D

[Nezumi]

14 hours ago, EthicallyChallenged said:

nooo, tera to możemy pogadać. A co sądzisz o opowiadaniu "A Witch Shall Be Born"? Nie nazbyt antyShemickie na Twój gust?

 Conana krzyzuja, krzyzuje i Conan. Przepedza Shemitow. Pojawia sie niemal Salome... Jakbym Biblie czytal 😉 

Nie bede sie wkrecal w bronienie Shemitow bo oni sami sobie swietnie radza. No chyba ze Conan sie pojawi to nie ma mocnych. A odniesienia do naszego swiata juz tu byly i wiemy kto komu kibicuje wiec po co grzac ten sam temat.  Zamiast sie przerzucac ktory gorszy z ludow pustyni mozemy polaczyc sie w niecheci do plemienia ludzi alfabetu i bedzie git 😉 

Co sie tyczy tego dorastania - kiedys slyszalem tekst ze dziecinstwo sie konczy jak uswiadomisz sobie ze umrzesz. No to juz jestem dorosly 😄 

Osobiscie ucieklem w retro - jest ogrom osob zajmujacych sie starymi kompami, starymi gierkami, starymi filmami... Magazyny nowe wychodza do Amigi a nawet do C64 😄 W tym tygodniu obejrzalem sobie Demolition Man i Cobre i sie zajebiscie bawilem. Pogrywam w Second Samurai na emulatorze Amigi (bo mnie nie stac na kupienie prawdziwej). Zassalem sobie Amiga Game Selector - 26 giga... Ma jakies 6500 gier z Amigi plus jakby komus bylo malo troche z c64, zx spectrum, segi... I co z tego, ze "tamte czasy minely"? Nadal uwielbiam te starocie. I masa osob na calym swiecie rowniez. Nie musze o tym zapominac. Stare czasy dla mnie mina, jak ja mine 😉 . A gier starych w ktore nie gralem, ksiazek ktorych nie czytalem jest taki ogrom ze zycia nie starczy zeby to skonsumowac.

Z nowych rzeczy malo co mnie kreci. Soulsowe gierki chyba tylko i ciekawe indyki. Z mainstreamem jest jak pisal Herbert: "Plynie sie zawsze do zrodel, pod prad. Z pradem plyna smieci". Nie pamietam kiedy ostatni raz czekalem na jakas duza produkcje. Jedyne na co teraz czekam to Nomad na desktopa, a to tez sofcik robiony przez jednego kolesia 😄 Jest pare fajnych, nowych gierek. Ale sa to na prawde znikome ilosci. Gry i filmy staly sie bronia w walce "kultur". Przestaly byc samodzielnymi bytami pozwalajacymi oderwac sie od rzeczywistosci. A firmy na slepo bronia tego kultu jakby na prawde wierzac ze staja w jakiejs slusznej walce o gnebione mniejszosci. Tyle ze to te mniejszosci gnebia innych ale wiadomo, nikt tego nie przyzna bo chca czuc sie wazni i sprawiedliwi.

Godot tez na glowke wskakuje w bagno kultu alfabetu i obstaje przy swoim. Niby wydali oswiadczenie ale takie w stylu "sluszny byl gniew naszych zielonowlosych bo WY, ZLI, dokonaliscie na nich napasci i herasmentu straszliwego. A jak uwazasz ze bezpodstawnie zostales zbanowany to tu masz formularz do wypelnienia i przyjrzymy sie co tam napisales" 😄 W jednym filmiku mowiacym o tej sytuacji slusznie koleszka prawi ze pewnie na dluzsza mete im to nie zaszkodzi w takim sensie ze beda musieli zwinac manatki ale jesli na przyklad beda jacys ludzie ktorzy mogliby cos ciekawego do tego silnika zrobic ale nie sa fanami obudzonych, to wybiora inny projekt zwyczajnie i Godot nie bedzie tak dobry jak moglby byc. Wydaje mi sie ze tak bylo z Blenderem i Pablo Dobarro. Mial swoje skrzywienie mangowych panienek ale tez byl zajebistym programista. I cos tam musialo nie zagrac z ta cala wesola kompania facetow w rajtuzach blenderowych bo odszedl i updaty rzezbienia w Blenderze ostro po hamulcach natychmiast pocisnely. Cos tam niby dodaja ale malo i rzadko w porownaniu do tego co bylo. Wiec Blender stracil a Dobarro robi swoje softy na ipada i pewnie ma sie niezle. Podobnie bedzie w przypadku Godota pewnie. Ludzie ktorzy maja serdecznie dosc tej calej paranoi przebudzonych nie beda lokowac swojego czasu przy tym projekcie a inni znow przestana kaske wysylac bo i czemu by mieli. I, ze tak bardzo brzydko zapytam - po kiego wuja to? Jest spoko silniczek, moze sie rozwijac ladnie to nie, udupic ale postawic na swoim na Twatterze iksowym... No brawo. Jak nasi medrcy z CD Projektu. Wuj tam ze to nie ma najmniejszych szans dac dobre owoce - postawie na swoim!
No, to pokazujcie, pokazujcie. Jak Bud Light pokazal 😄 

[EthicallyChallenged]

@Nezumia teraz był? (osiągnięty limit znaków) ;)

[Destroyer]

3 hours ago, Nezumi said:

No, to pokazujcie, pokazujcie. Jak Bud Light pokazal 😄 

Do tej pory przy promocjach gillete ludzie jeszcze wspominają o tej pamiętnej reklamie toksycznych białych mężczyzn i czarnym który ratuje kobietę w opałach 😄 Ja tam od tamtego czasu nic gillete nie kupiłem, nie muszę bo brody od dawna nie golę ale jak goliłem to i tak wilkinson lepszy, starymi gilletami to tylko jajka goliłem aż się stępiły 🙂 Choć masa ludzi o tym nie pamięta albo nigdy nie wiedziała a młodzi nie mogą pamiętać nawet patrząc na memy z tej reklamy które żyją do teraz i maja się świetnie.

Teraz niedawno kolejna firma poszła w tym samym kierunku co budlight ale już mi wyleciało która ale jak budlight nie nasz rynek więc tak tylko coś tam zarejestrowałem i zapomniałem ale z czasem jak to się będzie potarzać to nastąpi habituacja i już nie będzie świętego gniewu, bojkotowania tylko obojętność. Zresztą sporo firm robiło reklamowe fuckupy, pamiętam jak za coś tam ludzie kupowali i palili buty nike czy tam adidasa a firma tylko liczyła pinionżki i jakoś nie upadła

 

[EthicallyChallenged]

The best a man can get :D to było arcydzieło, kwintesencja antyreklamy, byle tylko przepchać przekaz

2 godziny temu, Destroyer napisał:

Teraz niedawno kolejna firma poszła w tym samym kierunku co budlight ale już mi wyleciało która

Harley Davidson

Edytowane 4 godziny temu przez EthicallyChallenged

[Nezumi]

2 hours ago, EthicallyChallenged said:

@Nezumia teraz był? (osiągnięty limit znaków) 😉

Nope 😄