Skocz do zawartości

Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3


KLICEK

Rekomendowane odpowiedzi

@Destroyer Ojojo! SiN Panie! pamiętam jak odpaliłem to sobie na swoim wypasionym procesorze Cyrixie... jak bez akceleratora gra chodziła w niskim klatkarzu  😄  ale co? Przeszedłem! No i łada pani na filmikach była... więc grać trzeba było! NIE MIAŁEM WYJSCIA! xD

No ale ta pierwsza scena z minigunem z helikoptera i rozwalanie obiektów do dzisiaj pamiętam, choć resztę gry już niemal zapomniałem. 😄 Good times 🙂

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SiN wymiata! I te onelinery.. "yeah, vacations... from being human" albo "I'm gonna make you my bitch". Ja dalej ogrywam te starocie bo raz ze nostalgia a dwa ze sa jak dla mnie zwyczajnie lepsze.

2 dni temu kupilem Kingpina na GOGu. Z jednym patchem nieoficjalnym giera pieknie smiga normalnej rozdzialce i ilez daje zabawy po tych wszystkich latach, klimat rewelka ale tez gameplay jest o niebo lepszy niz dzis. Przeciwnicy na przyklad nie napieraja slepo na ciebie tylko uciekaja, chowaja sie, zeby pozniej zaatakowac znienacka, jak strzelasz wysoko to kucna zebys ich nie trafil. Koles ma jakas gaz rurke w rece ale po chwili wyciaga spluwe jak mu nie idzie. W kanalach z drzwi wychodzi 3 przeciwnikow - dwoch mnie atakuje a trzeci gdzies sobie pobiegl. Po chwili okazuje sie ze pobiegl naokolo i zaszedl mnie od tylu... Poza tym brak poprawnosci politycznej - masz giere ktora rozgrywa sie w jakichs slumsach to ludzie mowia i wygladaja jak w slumsach. Panienka ma przezroczyste ubranie przez ktore przeswituja sutki na jej low poly biuscie. Na rekach widac slady po wstrzykiwaniu sobie narkotykow. W kiblu miejskim woda niespuszczona, plywa gowno z zoltej wodzie.. Ohyda? No jasne ale takie sa miejskie kible. Nie ma luster RTX? Nie szkodzi. Nie po to gram w gre zeby sie przegladac w lustrze. Fejkowe odbicia na broni wygladaja rownie dobrze (zaskakujaco dobrze) dzis jak 24 lata temu kiedy ta giera wyszla.

Z kumplem sie zastanawialem co sie stalo - nowe gry sa mega prymitywne w porownaniu. Ta, grafa poszla do przodu. A cala reszta sie uwstecznila. Wszyscy pieja z zachwytu nad AI a zamiast zrobic lepiej "myslacych" przeciwnikow robia ze... sie gierka sama gra. No ja pier....le.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi tak, jeszcze kingpin miał taki trick z idle aniamtion po taniości tj puścili falowanie na shaderze i wszystko jest jakby zbudowane z wody, nawet gazrurka którą się trzyma faluje 🙂 Ale fajny mroczny i brudny klimat miał. Jak to zwykle bywa pamiętam jak ta gra byłą bardziej realistyczna a tu proszę postać można zbudować z 20 polygonów 😛

Ale fakt jak się grało w te bardzo prymityne gierki 20 lat temu to każda rzecz cieszyła, bo było ich dosłownie 5 na krzyż ale zapadały w pamięć. Ten spadający bilbord w sin, nie wiem czy fizyka czy predefiniowana animacja czy ze 3 opcje które losowało ale i tak robiło wtedy wrażenie 🙂 Albo rozbijane szkło, uszkodzenia ciała dokładnie tam gdzie się strzela itd. 
I wtedy myślałem wow co będzie za 10 lat, a za 10 i 20 lat to można się schować za kartonowym pudłem przed przeciwnikiem strzelającym z karabinu maszynowego wybuchającymi rakietami i jest bezpiecznie 🙂 Mało która gra ma rozczłonkowywanie a niszczenie otoczenia ma tylko mała część przestrzeni i najczęściej to tylko propsy.  

Albo Żołnierze Fortuny - Soldiers of Fortune jakie to było brutalne i mechanika rozczłonkowywania ciała przeciwników, buło czuć ze ma się potężną broń a nie gąbka na pociski i jak wystrzelasz cały pasek życia to przeciwnik kładzie się na ziemi do spania 🙂Jeszcze miałem w pewnym momencie pirata ze stadionu dziesięciolecia z polską wersję językową robioną chałupniczo przez Ukraińców mocno zaciągając i tworząc nieistniejące słowa, cudowna rzecz 🙂 

Albo Max Paye i super satysfakcjonujący bullet time i miodnie klimatyczna historia i komiks 🙂 Swoja drogą będą robili remake maxa 1 i 2, może będzie dobre 🙂 

 

Edytowane przez Destroyer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kingpin ma miec wersje "reloaded" - lekko podrasowana stara giera co smiga dobrze na nowym sprzecie i w nowych rozdzialkach. Wszystko czego mi trzeba. Ale bylo to zapowiedziane na 2020 i na steamie dalej jest "coming soon" 😄 Wiec kupilem za pare $ orginal, spatchowalem i pocinam. Max y Soldiers of Fortune podobniez troche sie opieraja temu, zeby chodzic dobrze na nowych sprzetach ale da sie, tak ze mam w planie kiedys i te perelki dorwac. Teraz szukam jak najstarszej wersji ZBrusha zeby sprobowac odpalic w 2023 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi Vintage Connoisseur 😉 Niektóre stare gry były tak programowane ze szybkość ich działania była uzależniona od szybkości komputera i jak miałeś szybki to nie dało się grać bo nie było czasu zareagować na cokolwiek 🙂 Któreś z pierwszych alone in the dark tak miało i na moim caleronie 300mhz tak zasuwało że trzeba było w biosie maksymalnie obciąć procesor i chyba jeszcze czymś obciążyć żeby dało się grać 😄

Niedawno odpaliłem Arcanum bo nigdy nie grałem to tyle babolców i glitchy że masakra i do tego na 4k to mam podgląd na całą mapę i nawet poza nią 😛 Ale podobno są jakieś nieoficjalne patche co sporo tego naprawiają i będzie trzeba wrócić kiedyś do tematu 🙂

Edytowane przez Destroyer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest Chłopacy 🙂 Pamiętam do teraz jak po raz pierwszy zobaczyłem Dooma u kolegi mojego brata na 386. Jejuśku... to zmieniło moje postrzeganie świata na zawsze. Te efekty świetlne... grafika fotoreal i dźwięki,  muzyczka które wbijały sie w mózg na lata 😄 Drugim takim szokiem był Farcry 1 - ta piękna tropikalna wyspa, strzelaninki i ciekawa jak dla mnie historia. Były czymś co pamiętam do dzisiaj 🙂 Drugi Farcry był też świetny przede wszystkim przez historę i rzadko goszczące miejscówki z Afryki. Może to niekończące zdobywanie posterunków było pod koniec nużące ale bieganie po dżungli czy sawannie było czymś wspaniałym.
A potem zaczęli taśmówkę i 3 jakoś tak średnio mi podeszła. W resztę nie grałem po za Primalem o którym sądziłem że bedzie czymś świeżym ale po parunastu godzinach zabawy formuła szybko się wyczerpywała i może jak by tak nie cisnęli tak mocno na tą powtarzalności to może gra była bardziej zwarta i była by lepsza. 

Ogólnie dawniejsze gry chyba były takie właśnie, że trzeba było bardzo kombinować aby gra mogła się odpalić na sprzętach tamtych lat i trzeba było być bardziej kreatywnym i innowacyjnym aby przebić się na rynek. Potem korporacje zaczęły wchodzić w świat gier i nastała era taśmówek typu COD czy Farcry/Assasin Cread i Battlefield. Wszystko to zlewa się w nierzadko jedną grę - szczególnie widać to po Ubisofie który robi jedną grę od lat - zmieniając tylko settingi i lekko przerysowuje fabuły. 

Edytowane przez Mortom
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Destroyer napisał:

@Nezumi tak, jeszcze kingpin miał taki trick z idle aniamtion po taniości tj puścili falowanie na shaderze i wszystko jest jakby zbudowane z wody, nawet gazrurka którą się trzyma faluje 🙂

To akurat ficzer id tech 2:

Swoją drogą, polecam Quake 2 remastered: https://store.steampowered.com/app/2320/Quake_II/

39 zł i kupa zabawy. Nowa kampania daje wycisk na nightmare, ale warto 😉

EDIT: na gogu za 15,59 😄 https://www.gog.com/en/game/quake_ii_quad_damage
EDIT
2: jedyneczka też za piętnastaka, kupione 😉 https://www.gog.com/en/game/quake_the_offering

Edytowane przez wujek_kane
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedam wam lifehacka. jak by co zakłądam konto na buy me a coffe czy czymś takim i przyjmuję wpłaty.

Jeśli żona nie pozwala ci kupić sobie steamdecka a potrzebujesz go bardzo, masz rozwiązanie.

Niestety kompromisy są zawsze droższe więc tutaj pojawia się cały na czarno Legion Go ze swoim windowsem i specyfikacją godną laptopa. Do tego mały tablecik S lub mały chiński lcdek i za 5k mamy mobilną stację roboczą gotową do "pracy" przy wizycie u teściów, wakacjach a nawet na kiblu XD

 

A prawdziwą prawdę wszyscy znamy i zamiast pracować ogrywamy kolejny gry na nasz konsolce hłehłe 

spacer.png

 

Nie poruszaliśmy chyba takiego tematu ale w  handheldach nieźle się dzieje a jeszcze switch 2 ponoć ma dźwigać grafę z Cyberpunka wiec może i nintendo wejdzie w nową generację? Who knows..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, michalo said:

Jeszcze taka ciekawostka, bo mało się nie zesrałem z radości

image.jpeg.0c4cbfa4c9df34e176b6690f0654457c.jpeg

Ale niestety, zrobiła im się jakaś literówka i pomylili się o te 500 zeta. Ale było blisko.. 

Uff 500zł całkiem fajnei, na 2 duże gry by prawie wystarczyło 🙂 Najbardziej boli, że już miałeś a jednak nie masz a kto daje i odbiera to się w piekle poniewiera 🙂 Napisz może do UOKIK, że epic CI przykrość zrobił i domagasz się zadośćuczynienia za straty moralne 🙂 

  • kekw 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.11.2023 o 13:10, michalo napisał:

Jeszcze taka ciekawostka, bo mało się nie zesrałem z radości

image.jpeg.0c4cbfa4c9df34e176b6690f0654457c.jpeg

Ale niestety, zrobiła im się jakaś literówka i pomylili się o te 500 zeta. Ale było blisko.. 

 

Epic powoli prostuje sytuację. Usunie jeszcze tą piątkę w kolejnym mailu i już będzie to co w realu dostałem w ich korekcie 😄

image.jpeg.67bb525321f1baebc36eae44120ea061.jpeg

 

 

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Skyrush said:

 i cyk dziura budżetowa załatana w pół roku 🤣 

Najdzielniejsze jest to, że taka prześmiewcza i absurdalna przeróbka jest bardziej ludzka i prawdziwa w odbiorze niż ten zwyczajowy kwik przy korycie 🙂 A do tego te obietnice brzmią naprawdę dobrze i lepiej przemyślane niż kiełbasa wyborcza 😄

  • +1 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem na to nie szukając niczego... czyli jak zwykle 😄 
Przyznam że brakuje mi tego Mistrza absurdalnego humoru [*]
W tym pierwszym filmiku rozbraja mnie ostatnia scena z Garadiellą... no złoto! Dlaczemu już nie ma takich fajnych filmów?! 😞 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie ani to smieszne ani jakos bardzo ciekawe - ale napisze tutaj 😄

Long stroy short - zaczal mi sie komp zawieszac (wyswietlal obraz, przez skype'a nawet mozna bylo rozmawiac dalej ale nic sie nie dalo zrobic). Zamrozony. I w procesie szukania rozwiazania pomyslalem sobie ze w sumie jak juz tak grzebie i aktualizuje to moze w koncu update do win11 zrobie skoro na 10 mam problemy. Po updacie biosu i windy faktycznie komp dziala porzadnie.

ALE

Jestem w takim stanie na poly szoku, na poly zadumy. Pominmy juz ze system roil sie od jakichs bloat-ware'ow typu "tiktok", ktore usuwalem przez godzine chyba. Ale ukoronowaniem bylo menu start. Jak mozna bylo cos tak gownianego zrobic i wypuscic oficjalnie pozostanie dla mnie tajemnica. Staralem sie przyzwyczaic ale szlag mnie trafial za kazdym razem jak patrzylem na durnowata sekcje "recommended" ktorej nie mozna usunac. W desperacji podinstalowalem demko softu o nazwie "start11" ktory umozliwia mase zmian w menu start (wyglad i funkcjonalnosc) ale tez taskbaru (ktory nie wiem dlaczego w win11 jest wysoki potwornie). Nigdy wczesniej nie korzystalem z apek tego typu ale teraz nie moglem sie powstrzymac. Sofcik umozliwia w prosty, przyjazny sposob dostosowac menu i pasek w win11 do swoich potrzeb i zamiast sie przyzwyczajac do czegos slabego - miec cos fajnego 😄 Nietypowy soft troche, pewnie niewielu zainteresowanych ale jakby ktos chcial to tu jest link. 30 dni trial, pelna wersja tania. Smialo moge polecic.

https://www.stardock.com/products/start11/

Patrzac na niektore aspekty jedenastki pozostaje mi ze strachem spogladac w przyszlosc i wszystkie smieci jakie beda wrzucone do 12ki na czele z "AI assistant" ktorego pewnie nie bedzie mozna normalnie wylaczyc...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@Nezumi Start11 używam od Day One jak zrobiłem Update na win 11. Bardzo dobry sofcik 🙂 Jednyny mały minusik Nie da sie grupować Kafelków jak w 10ce... ale czytelność startu wzrata o jakieś 10000%! Bo to nowe menu start jest tak H**e że lepiej spierniczyć już sie nie dało. O 12ke  sie nie martwię, bo jak abonamenty na udety wprowadzą to zacznę szukać szczęścia na Linuxie z emulatorem Windowsa. Najlepiej niech wszyscy wprowadzą abonament... na updaty starownika do karty graficzne, na dyski i H... wie jeszcze na co... ehh... zdenerwowałem się, idę wżąć Ashwagandy na uspokojenie 😄 

 

Upadate.... da sie jednak grupować Kafelki... !! JEJ! Shifta trzeba było trzymać xD 

Edytowane przez Mortom
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mortom No, tam cuda wianki sie da z menu zrobic. Jest to chore ze jakis maly team robi soft za 5$ ktory o niebo lepszy jest od tego co produkuje multimiliradowa korporacja. Zwlekalem  z updatem do 11 ale ten sprzetowy problem mnie sklonil do przesiadki. Ogolnie wszystko smiga ale sa rzeczy wkurzajce na maksa. To ze jak klikasz prawym na zipie na przyklad to teraz trzeba dodatkowy klik zrobic zeby pojawilo sie normalne menu bo najpierw jest jakies dziwne cos "ulepszone". Da sie to podobno w rejestrze wylaczyc  co sprawdze dzis.

Nowy windows - najlepszy wtedy gdy powylaczasz wszystkie nowosci XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Mortom said:

@Nezumi po instaluj sobie parę tych małych programików z filmu. Suma niektórych z nich daje komfort w pracy z Windowsem 11 🙂 SMACZENGO! 😉 

 

A ja polecam nie instalować niczego co koniecznie nie jest nam potrzebne. Kult "produktywności" odmieniany przez wszystkie przypadki to kolejny objaw i odcień youtubowego (i nie tylko) spierdolenia samozwańczych ekspertów od wszystkiego i ich festiwal koniobicia w swojej eksperckiej niszy której się uwiesili. 

Akurat powertoys od MS z czymś mi kolidowało i napsuło sporo krwi, już nie pamiętam dokładnie z czym to było ale jak już to odkryłem to od tamtego czasu całkowicie unikam i żyję 🙂 znalazłem też podobne wątki na internetach z tym narzędziem, tak jak choćby oficjalne sterowniki do logitecha czy bardzo popularny afterburner a właściwie dodatek riva statistics server. Teraz moja ocena jest taka nie instalować nic co nie jest absolutnie konieczne a i tak co roku będzie trzeba system przeinstalować czy zresetować bo się śmieci zakumulują od samego Microsoftu co aktualizuje te swoje gówno apki których nikt nie używa 5 razy w tygodniu. Mniej śmiecia w komputerze i zmiennych w równaniu, łatwiej znaleźć jakiś problem a i same problemy rzadziej się pojawiają 🙂 Zapraszam i polecam - Piotr Fronczewski 🙂 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@Destroyer Kwestia gustu i co kto lubi. Akurat PT i Micro$oftu nie używam bo do zarządzania plikami mam Total Commandera który działa ze mną chyba ze 100 lat... pamiętacie jeszcze Norton Commandera na DOSa? 😄

Ale ten programik z Pie menu jest fajny. Nie lubię pamiętać milionów skrótów klawiaturowych... tylko te najbardziej  esencjonalne, resztę mogę sobie ładnie ułożyć właśnie w tym programiku dla każdej aplikacji oddzielnie 🙂 Łatwe, proste i nie boli 🙂 Żadnych problemów nie powoduje... a przynajmniej nic o tym nie wiem 🙂

Bez start11 bym oszalał układając skróty w starcie. Kiedyś dawno temu używałem jeszcze stardocka.. ten wysuwany paseczek linuxowy... ale jak przestali go "produkować" to odpuściłem bo robił dziwne rzeczy z windowsem 🙂 No i w sumie po co mi teraz taki paseczek jam mam 2 monitory... za dużo by tego było 😄 stary jestem, pogubiłbym się w tych przyciskach... 😄 

Edytowane przez Mortom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
44 minutes ago, Mortom said:

@Destroyer Kwestia gustu i co kto lubi. Akurat PT i Micro$oftu nie używam bo do zarządzania plikami mam Total Commandera który działa ze mną chyba ze 100 lat... pamiętacie jeszcze Norton Commandera na DOSa? 😄

Ale ten programik z Pie menu jest fajny. Nie lubię pamiętać milionów skrótów klawiaturowych... tylko te najbardziej  esencjonalne, resztę mogę sobie ładnie ułożyć właśnie w tym programiku dla każdej aplikacji oddzielnie 🙂 Łatwe, proste i nie boli 🙂 Żadnych problemów nie powoduje... a przynajmniej nic o tym nie wiem 🙂

Bez start11 bym oszalał układając skróty w starcie. Kiedyś dawno temu używałem jeszcze stardocka.. ten wysuwany paseczek linuxowy... ale jak przestali go "produkować" to odpuściłem bo robił dziwne rzeczy z windowsem 🙂 No i w sumie po co mi teraz taki paseczek jam mam 2 monitory... za dużo by tego było 😄 stary jestem, pogubiłbym się w tych przyciskach... 😄 

No z tym menu start w windowsie to niekończąca się gehenna i najwięcej krzyku ludzi jakby tam spędzali 90% swojego życia zawodowego 😄 Ja mam w win11 standardowe menu start, recomended zmniejszone na minimum i programy sobie w grupy powrzucałem i spoko. Bez tego jak już się wchodzi na 3 zakładkę ze skrótami to nowe się nie pojawiają od razu i robią się problemy bo to już za dużo dla tego jakże rozwiniętego programistycznego marvela wielkiej korporacji 😄 Ale i tak najlepsze menu było w standardzie w win8/8.1 na cały ekran, ładnie można było ułożyć wszystko czytelne bez pitolenia ale ludzie i tak kwiczeli w niebogłosy to teraz mają 😄  Najgorsze to jak czegoś szukasz to w pierwszej kolejności szuka po internecie przez binga, czy może być wiesze upośledzenie? przekonamy się już w win 12 🙂 

 

Ja polecę nacisnąć znak windowsa + V i od razu włączyć historię clipoarda, jak ktoś choć raz skopiował do schowaka jakiegoś wielkiego meila albo posta, zamknął okno i skopiował coś jeszcze zamiast wkleić to doceni 🙂 Dlaczego to cholerstwo nie jest włączone w standardzie to jest dla mnie zagadka tak jak to dlaczego pesel nie jest standardowo zastrzeżony na dzień dobry 🙂

 

 

Edytowane przez Destroyer
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie nie lubie instalowania pierdyliona pomocnikow bo mi zostalo z czasow jak te programiki spowalnialy system. Teraz jak taki start11 zajmuje 7MB pamieci a i tak mam otwarta caly czas przegladarke zjadajaca 4GB to pewnie piecdziesiat pomagaczy moglbym doinstalowac i by smigalo tak samo. Ale tez nie instaluje wielu rzeczy bo potem... zapominam ich uzywac 😄 Na przyklad tego tam alt snapa mialem kiedys bo w teorii super. W praktyce to wygladalo tak ze muscle memory sie wlaczalo i robilem po staremu. Mimo uplywu lat umiem jeszcze trafic w te "kilka pikseli" na rogu okienka zeby je przeskalowac. Powertoys zainstalowalem kiedys z dwoch powodow - power rename i wlasnie tego do kolorkow. Uzylem moze raz.

Ale to menu z jedenastki jest tak ekstremalnie beznadziejne ze dupa boli. Placek z ikonkami ktore najwyzej mozna zgrupowac po kilka w innym placku. Odstepy ogromne miedzy nimi bo pewnie "touch friendly design" i widocznie nie starczylo im miliardow zeby zrobic opcje "compact"... Ale najdurniejsze ze kawal tego placka zawiera "recommended". W razie jakbym nie wiedzial co chce uruchomic? Niech sobie jest dla tych co lubia, ale na milosc boska - dajcie mi opcje wylaczenia tego. Z tym paskiem na dole tez... krowiasty zeby mozna wielkim paluchem trafic w niego na swoim dotykowym ekraniku. OK, ale dla tych co stoja szczebel wyzej na drabinie ewolucji i uzywaja narzedzi a nie maziaja paluchami 😛 - dajcie opcje zmniejszenia go.

1 hour ago, Destroyer said:

Ale i tak najlepsze menu było w standardzie w win8/8.1 na cały ekran, ładnie można było ułożyć wszystko czytelne bez pitolenia ale ludzie i tak kwiczeli w niebogłosy to teraz mają 😄

Ja osemke przeskoczylem w ogole, bo tam cos cudowali z tym ze nie bylo desktopu normalnego czy cos... A ja bez mojego burdelu z milionem ikonek na desktopie nie czuje sie dobrze 😄 A tym start11 tez sobie mozesz ustawic pelnoekranowe menu btw. Co do clipboard history to przelaczylem w dziesiatce zeby tego nie miec 🤣Ale tak jest wlasnie spoko, kiedy jest opcja i co komu pasuje sobie ustawi a nie jedyna sluszna i koniec.

Wylaczylem sobie tez to dziwaczne menu pod RMB, bo uzywam duzo 7zipa na przyklad i nie chce musiec sie przeklikiwac niepotrzebnie za kazdym razem. Jakby ktos chcial to tu jest guide. Mozna tez wlaczyc spowrotem wiec nie jest to jakas ingerencja w system ze potem przestanie cos dzialac:

https://www.xda-developers.com/how-to-open-full-right-click-menu-by-default-windows-11/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Nezumi said:

Z tym paskiem na dole tez... krowiasty zeby mozna wielkim paluchem trafic w niego na swoim dotykowym ekraniku. OK, ale dla tych co stoja szczebel wyzej na drabinie ewolucji i uzywaja narzedzi a nie maziaja paluchami 😛 - dajcie opcje zmniejszenia go.

Zrób tak jak ja i kup monitor 43-55cali do tego głębokie biurko i pracuj z zarzuconymi nogami na biurko i nawet nie sięgniesz monitora, wtedy ikony na pulpicie czy w menu mogą być krowiaste żeby dobrze je widzieć i to nie przeszkadza a jak podejdziesz bliżej to wielkie są jak pięści 😄 

  • kekw 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności