purple Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 dariusz zgadzam sie w 100% jeśli chodzi o ludzi, którzy bezmyślnie podchodzą do tego "sportu", jesli chodzi o chamów, przejeżdżających kobietom po nogach (mi tez się to zdarzyło, koleś chciał zaimponować Subaru Imprezką, bo przez chwilkę popatrzyłam jaki ma zderzak czy coś, przechodziłam przez przejście dla pieszych...-nie zaimponowało mi to za bardzo, faka mu pokazałam i tyle...) Ale nie uważam żeby ściganie się czy sportowe bryki miały byc przedłuzeniem...są rzadko, ale jeśli ktoś na superbryke chce wyrywać laski to jak najbardziej, a do tego jest to żałosne... aaaaaaa z resztą wery funny wiesz... :mad: :D Zapraszam do Warszawy na rondka Driftowe;)
grass Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 moja historia samochodowa skonczyla sie na Ibizie , seacie ibizie ;) ostatnie auto jakie na mnie zrobilo wrazenie ... po tym jak prawie rozjechalo mnie lambordżini niewiele aut robi wrażenie ;)
purple Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 R8 :), zamachała mi tylko tyłeczkiem raz przez 3sekundy, wtedy wydawało mi się,że to Lambo, ale rzeczywiście ma z nim konkurować, jak se poczytałam...:D mmm... pozdrawiam
Dirk Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 Odnośnie R8 stoi w środku czy na zewnątrz, jak na zewnątrz to wpadniemy z kolegą (ktoś musi wrócić zlotowozem) I tu byłoby zabawnie bo samochód stoi w środku. Ale dookoła inne salony :) BTW: purple, mi też się podoba SLR ale czyż nowe modele Chryslera czy Dodge'a nie są piękne?
patry Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 Można? :) Mi się najbardziej podoba chrysler me 4 12 :] Fotka jakby ktoś nie widział :)
Armia Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 Ja w swojej historii widziałem już kilka aut, wspomniane R8 nieraz, porshawek stertę, oba Astony, jakąś nową Ferrari, Vipera, corvettę z06 oraz w wersji "żaba" - chyba początek lat osiemdziesiątych, ale z takich rarytasików to muszę wspomnieć o klasyce - Ferrari Testarossa :). Trzy refleksje - niskie jak cholera (jak wyjeżdżało z parkingu) szerokie jak cholera (jak wyjechało przed nas) i szybkie jak cholera (jak "ruszyło") :D. Znikający punkt to dobre porównanie... Powiem szczerze, że takie samochodziki robią na mnie tylko chwilowe wrażenie. Dużo lepiej czuję się u kolegi z klubu w jego warsztacie, gdzie stare fordy odzyskują życie i życie to jest znacznie mocniejsze niż pierwotne. Widok Capri na szerokich slikach i 180 km pod maską zrobionych ze 100 własnymi ręcami... To mnie bardziej kręci :). Poza tym ludzie którzy mają superowozy jeżdżą nimi jak miejsce, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Mam wrażenie, że w 90% przypadków korzystają z tych samochodów jak z budki telefonicznej (non stop komórka w łapie...). No i jeszcze jedno - nawet jak kogoś stać, to jest głupota, taki samochodzik na polskie drogi... Nie kupiłbym :). Pozdrawiam!
pecet Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 na tym polega bogactwo, kupujesz co Ci się podoba, użytkujesz jak Ci się podoba i masz wszystko (w tym opinie innych) w miejscu "w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę" :p
grass Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 na poczatku po wyjezdzie oczy dookola glowy i o KURDE F50 , TVR , Bugatti , Lambo , Bentlej ;) i bog wie co jeszcze bo pozniej sie juz nie zwraca uwagi ... Te Audi to koles dal pomacac ;) a fota tylko telefonem wiec auto na zywo wygladalo duzo lepiej :)
purple Napisano 26 Wrzesień 2007 Napisano 26 Wrzesień 2007 ech,żyję tyle lat w Warszawie, a ani jednego Bugatti czy Bentlaya nie widziałam, same porshaweczki tylko się kręcą po mieście i wprost kupa Subarek Imprezek...no i mój sportowy samochodzik, ciekawe czy ktoś sika z wrażenia na jego widok-pewnie nie;P, chyba że akurat mieści się na zakręcie i pali gumę :D
zgred Napisano 26 Wrzesień 2007 Napisano 26 Wrzesień 2007 hehe a ja pierwszy raz pojechalem do wawy i odrazu ferrari 360 modena. Dokladnie przed gielda papierow sobie jechala :)
purple Napisano 26 Wrzesień 2007 Napisano 26 Wrzesień 2007 Pewnie z tamtąd wyjeżdżała, choć zazwyczaj z tamtąd wyjeżdżają raczej Lexusy:D Macie jakies fajne Tuningarskie dojścia?
Armia Napisano 3 Październik 2007 Napisano 3 Październik 2007 Purple - najwięcej ciekawostek w Wawie to znajdziesz w Intercars, a do starych fordów to tylko i wyłącznie SpiderGarage - http://www.spidergarage.prv.pl/ w Warszawie :). A może ktoś coś z Audio budował u siebie w samochodziku? Ja jestem pasjonatem dziedziny, w razie czego chętnie posłużę radą :)
1nS Napisano 6 Październik 2007 Napisano 6 Październik 2007 jeden R8 w salonie, drug gdzies na drodze :)
Hindus Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 Hi - szukam czegos, kupie cos co będzie jakos wyglądało za 10 tys ? wyglądało znaczy nie polonez nie maluch :D polecali mi civica ale troche to taka puszka n i wyglada fajnie ale dopiero po tuningu
erwin Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 Ja miesiac temu kupilem sobie Fiata Bravo 1,9TD. Nie jest brzydki, silnik dynamiczny (100KM) i bardzo ekonomiczny (na trasie ponizej 5l/100km, w miescie ok. 6l). Jestem z tego auta bardzo zadowolony i nie wyobrazam sobie lepszego w tym przedziale cenowym. Tym bardziej ze za taka kase mam autko stosunkowo mlode (1998r) i z dobrym wyposazeniem (el. szyby, el. lusterka, klima), nie wspominajac juz o tym ze te fiaty maja ocynk, wiec nie chca gnić! No i czesci do niego sa tanie:P
purple Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 Hi - szukam czegos, kupie cos co będzie jakos wyglądało za 10 tys ? wyglądało znaczy nie polonez nie maluch :D polecali mi civica ale troche to taka puszka n i wyglada fajnie ale dopiero po tuningu do 10 tysia, to masz stary niezły wybór-naprawdę! civic to "taczka"-sorki,ale po prostu tak jest, więc zależy jaki napęd wolisz, jaką jazdę uprawiasz, czy wolisz szybko startować, czy mieć niezły top speed, czy wolisz jeżdzić spokojnie i rozważnie, czy należysz do takich, którzy wolą mieć sześcio-stopniową skrzynię biegów;P, czy driftować i szaleć bokiem, no i na jakie spalanie Cię stać;) czy wolisz wspomaganie kierownicy? No i czy lubisz eleganckie bryki, czy sportowe, czy Ci nie zależy... na sportowo/ szybkie jazdy: http://moto.allegro.pl/item250207037_piekny_kabriolet_bmw_e30_318_cabrio.html http://moto.allegro.pl/item250461745_ford_scorpio_2_0_sedan_z_pelnym_wyposazeniem.html http://moto.allegro.pl/item252865650_ford_probe.html (probki silniki mają od mazdy-(323?), w każdym bądź, fotele kubełkowe dosyć często spotykane i zdaje się,że mało miejsca na tyle;)) http://www.mobile.de/SIDRMP61emIrPK9oVzai-y6Rg-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublicJ1192192224A2LsearchPublicD1100CCarX-t-vctpLtt~BmPA1A1B20B55%81%7B-t-vCaDOMkPOPRQuRDSeUnVb_X_Y_x_yetpordsO~BSRA6D1100A1D1900C147H30000000BGND2007CPKWA0HinPublicA2A0E28000A0FBenzinB66D1990A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sprache=2&sr_qual=GN&top=20&id=11111111282030248& http://moto.allegro.pl/item250488212_welurelektrykaairbagigla_.html szybko i paląco: http://www.mobile.de/SIDYYxlLro3dfW.XYw1pd2BEQ-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublicJ1192192224A2LsearchPublicD1100CCarY-t-vctpLtt~BmPA1A1B20C180%81%7B-t-vCaDOMkPOPRQuRDSeUnVb_X_Y_x_yetpordsO~BSRA6D1100A1D3500C147H30000000BGND2007CPKWA0HinPublicA2A0E28000A0FBenzinB66D1990A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sprache=2&sr_qual=GN&top=20&id=11111111282183983& rodzinnie/ przewozowo, czyli kombi;) http://moto.allegro.pl/item251459364_bmw_320i_kombi_stan_idealny_.html http://moto.allegro.pl/item250432303_ford_escort_kombi_1_6_16v_gihia_klima_elektryka.html http://moto.allegro.pl/item250644915_ford_escort_bolero_2_16v_zetec.html przewozowo: http://moto.allegro.pl/item254761020_toyota_hilux_zabudowa_krypy_pokrywa_skrzyni.html terenowo: http://moto.allegro.pl/item251756512_ladny_nissan_terrano_ii_2_7td_diesel_okazja_.html pupowóz, ale do tuningu: http://moto.allegro.pl/item250652629_ladna_mazda_323c_95_rok_z_poduszkami_.html osobiście polecam do jazdy dość szybkiej, a także neutralnej, na podryw lasek, na dobre samopoczucie, a do tego mało pali: http://www.mobile.de/SIDjb15rTlf2UIaCUM-hASQlg-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublicJ1192192224A2LsearchPublicD1100CCarW-t-vctpLtt~BmPA1A1B20A4%82%40-t-vCaDOMiMkPOPRQuRDSeUnVb_X_Y_x_yetpordsO~BSRA6D1100A1A4E11600C147H30000000BGND2007CPKWA0HinPublicA2A0E28000A0FBenzinB66D1990A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sprache=2&sr_qual=GN&top=1&id=11111111282003955& ten jest lekko przekombinowany z przodu, ale z tyłu ładny tun rzucili, generalnie często się widzi tuningowane, ale i bez tego mają urok sporciaka i eleganta:) ford Sierra ofkors: http://www.mobile.de/SID43VN4h.aUgBC77zpOFSORw-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublicJ1192192224A2LsearchPublicD1100CCarX-t-vctpLtt~BmPA1A1B20B13%81%7C-t-vCaDOMiMkPOPRQuRDSeUnVb_X_Y_x_yetpordsO~BSRA6D1100A1B36D9000C147H30000000BGND2007CPKWA0HinPublicA2A0A0A0FBenzinB66D1985A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sprache=2&sr_qual=GN&top=7&id=11111111282194100& skompletuj se dokładkę RS i bedzie dobrze;)
kannu Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 serwus :) MONKEY - ja bym Ci polecał coś z Audi. wypasione furki. Na A4 to za mało kasy - ale audi 80 to byś na luzie kupił za taką kase :) Nie palą mało, ale wszystkiego miećnie można :) pozdrawiam i życze powodzenia :)
pecet Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 ja moge poradzić tylko: lepiej kup coś względnie nowszego bez "bajerów" z silnikiem do 2litrów, do czego częsici są tanie i łatwo dostępne, silnik niech dobrze znosi gaz albo jest to 1,9TDi, bez "tuningów" , może sie nie polansujesz ale zaoszczędzisz nerwy i pieniądze audi 80 dostaniesz za tą kase ale trzeba uważać, sprawdzać żebyś nie trafił tak jak ja, niewiem ten samochód chyba sie ostatnio uwzioł na mnie, 3 tyg temu brak ładowania, w tym tygodniu łożyska, w następnym zapowiadają się przeguby, ciekawe co jeszcze
purple Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 kannu: Audi A4 http://www.mobile.de/SIDHxIDWWefMu5Z9QnbO7j9AQ-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublicJ1192192224A2LsearchPublicD1100CCarW-t-vctpLtt~BmPA1A1B20A7%81%7B-t-vCaDOMiMkPOPRQuRDSeUnVb_X_Y_x_yetpordsO~BSRA6D1100A1A9D1900C147H30000000BGND2007CPKWA0HinPublicA2A0A0A0FBenzinB66D1990A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sprache=2&sr_qual=GN&top=7&id=11111111282192813& :D:D:D w dzisiejszych czasach tuning nie wymaga wkładania wielkiej ilości kasy w brykę, raczej minimalnej znajomości, paru dobrych znajomych co czasem pomogą i znajomości w warsztacie- reasumując znajomości i zakręcenia w okół;) jest tyle sklepów i możliwości, a do tego aukcje internetowe, że kupujesz progi za 30zł, restaurujesz za 30zł i masz za 60zł tuning, za który zapłaciłbyś 1000zł, oczywiście nie mówimy tu o nowych superbrykach, ale o tuningu we własnym zakresie, czegoś co nie jest R8mką czy Astonem ;) edit: vvv- pecet ale ten Twój jedyny tuning, to bardzo dosadny, radykalny tun, który zmienia dość ewidentnie specyfikacje pojazdu, zmienia przyczepność, aerodynamikę, (obniżenie zawiechy, większe alu, czyli też wieksze koła), a to już w parze idzie ze szperami, turbosprężarkami, tłumikiem, planowaniem głowicy itp-typowo sportowy tuning... tuning optyczny/zewnetrzny to co innego i to trza rozróżniać, bo ważne jest, że tun optyczny, praktycznie nie wpływa na sposób poruszania się pojazdu (z paroma wyjatkami ofkors;))
pecet Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 jeduny tjuning jaki uznaje i polecam to większe alumki, obniżenie, odnowa lakieru, przyciemnienie szyb, ładna końcówka wydechu, doprowadzenie do bardzo dobrego stanu technicznego, coś z lampami jeszcze można pokombinować np. soczewki czy ksenony od droższej wersji
kannu Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 serwus :) Purple , ale to miało być do 10 tysiaków ( tak kolega tu pisał). w Audi jestem zorientowany na bierzaco - i A4 sie za 10 tys nie kupi. pomijam ektremalne sytuacje ( skrajne oferty zwykle sie odrzuca) . Cena za A4 to raczej okolice 15 tys - w góre. Jest jeszcze taka kwestia, że A4 po prostu MUSI kosztowac te 15 kawałków. Mozna kupić czasem za 10 tys - ale wtedy 5-6 trzeba włozyć samemu. A na allegro widziałem kiedyś A4 w opcji"kup teraz " za 3 tys pln. Tak, cyz siak - audiole to wypasione autka :) pozdrawiam i zycze powodzenia :)
purple Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 widzisz samochód z Niemcowni, to jednak z Niemcowni nie?:D i tak trza doliczyć z 4-5 tysi za sprowadzenie, przerejestrowanie, tłumaczenie dokumentów, dla tego u nas kosztuje 15tys a na mobile.de (niemieckim motoallegro) 10...-a do tego za 10 z tamtąd (czyli 15z opłatami) dostaniesz samochód w takim stanie, jak tu za 18-20tys.-tak się tam dba o samochody, pojazdy są mniej zarzynane, bo Niemcy często je zmieniają, dbaja o nie, mają świetne warsztaty, serwisy, pkty obsługi, mają wielki wplyw na Europejski CARrynek- reasumując opłaca się sprowadzić Audi A4 za 15tys, z tego co wiem dokładają często nawet ponadstandardowe wyposażenie (jak na używany towar;))typu fotele kubełkowe, dokladki, czy nowiusieńkie koło zapasowe jakiejś bardzo dobrej firmy-polecam Niemcownię :)
Kedzior Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 purple - zgodze się Tobą co do aut, ale gorzej jest z osobami które te samochody tu przywożą, często i gęsto wybierają złom żeby dobrze na nim zarobić, tanio kupić, drogo sprzedać pod szyldem "dobre zadbane samochody z niemiec"
Armia Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 Dlatego warto poszukać człowieka, tzw znajomego znajomego, który sprowadza auta :). Każdy może znaleźć kogoś takiego, takie ludzie, jeśli zajmują się tym długo, mają swoją renomę i o nią dbają - jedzie się z takim na miejsce, on doradzi, odradzi, a najczęściej ma już swoje punkty, z których sprowadził tyle samochodów, że handlarze, którzy siedzą w niemcowni starają się nie wciskać kitu im, bo też mają w tym swój interes. Sam znam dwóch takich (stolica), jeden ściągnął moim rodzicom samochód w ten sposób i są bardzo zadowoleni, ja dostałem 17 letnią Sierkę u drugiego, 4 tys. km (z driftem i wyścigami wliczonymi) i samochód dalej fruwa jak chce, nie bierze oleju, zachowuje się pieknie, a w środku czuściutki! Polecam znalezienie takiego czlowieka. do 10k pln rzeczywiście wybór jest szeroki.. I polecałbym tutaj coś niemieckiego ze średniej klasy, japończyki lubią się rozkraczyć i mają ogromne problemy z blachą (zdarza się, że gnije szybciej niż maluch - sprawdzone ;P). Włoskie o zacięciu sportowym mogą być troszke poderżnięte i też problemy z blachą. A do niemieckich najłatwiej o części w sumie :). Pomyśl o bmw m3 jeśli lubisz szybko jeździć z serii e36, a jak będzie za drogie to jakieś 2 - 2,5 litrowe (podobno nie ma dramatycznej różnicy w spalaniu, a jeździ lepiej 2,5 litra) albo elegancja, luksus z serii 5 e34. Audi 80 też świetny wybór :). Nie polecałbym natomiast stajni opla - złe "przeżycia" :). Mi się i tak z 18 samochodów którymi miałem okazję jeździć za sterem najlepiej jeździ sierrą :D:D.
Hindus Napisano 12 Październik 2007 Napisano 12 Październik 2007 nie wiem ale mi sie to audi a4 np wogole nie podoba :D aha i ford odpada, widze po kumplach ile rzeczy sie potem piep......
purple Napisano 13 Październik 2007 Napisano 13 Październik 2007 z całym szacunkiem Hindus, ale żeś teraz trzasnął nieźle, już prostuję: Marka Ford, jak z resztą wiele starszych marek jest znana z wytrzymałych i długowiecznych samochodów, wyjeżdżających z jej stajni, natomiast wszystko się zmieniło z wprowadzeniem nowych technologii, które może rozwiązują pewne problemy (jak zmniejszają spalanie, polepszają kompresję mocy, a także dodają komfortu-tu elektronika itp) ale samochód staje się bardziej kruchy i ma mniejszą żywotność, spójrz jednak na Mustangi, Capri, Taunusy, ich żywotność trwa po dziś dzień, a silniki działają i zapier*****ją lepiej od bateryjek Energiser'a :D
Bzyku Napisano 13 Październik 2007 Napisano 13 Październik 2007 purple- a wiesz czemu tak jest? bo kiedys samochody mialy byc na lata wiele lat teraz sie robi na max 10 i nic wiecej a za 20 to juz nic nie bedzie jezdzic z elektronika z lat 90 bo poprostu sie tego nie kupi no moze poza rynkiem wtornym co naszczescie w polsce jest bardzo dobrze rozwiniete. A takie gazniki to mozna w kazdym zakladzie naprawic wstawic tulejki na przepustnice i smigac az do smierci :)
purple Napisano 20 Październik 2007 Napisano 20 Październik 2007 wiem o tym;) masz rację:) jeżeli to nie sa Maybachy,Astony Martiny, czy inne z tej półki to wszystko co nowe jest tworzone bardzo kruchą technologią, elektronika siada, wiele firm stawia na wypuszczanie wersji większokonnych danego pojazdu i na prędce kombinują układy i kompresje i inne bajery, jest to czasem źle policzone i wychodzą z fabryki juz z wadami wrodzonymi...no cóż, albo rybki albo akwarium, albo masz starocia i wciąż w nim grzebiesz żeby jeździł (oczywiście raczej Ci co to robią to to lubią, ale zawsze się ma refleksje nad straconym czasem na to, lub że fajnie by było przezyć miesiąc bezusterkowy;)), albo kupuje się nowa furkę, ale z każdą usterką leci się do warsztatu, bo nie da sie nawet zajrzeć pod ten dekiel, a zaparę lat i tak kicha i bryka na szrot...
purple Napisano 21 Październik 2007 Napisano 21 Październik 2007 coś Ty, stan igła pewnie nie tylko z zewnątrz, ale też w silniczku- classyki zdaje sie muszą jeździć i musi mieć min.90% sprawnych części oryginalnych...
illy Napisano 21 Październik 2007 Autor Napisano 21 Październik 2007 Poszukuje czegos takiego, wkrotce chcialbym zakupic. Wie ktos cos? Hehehe
banana.split Napisano 21 Październik 2007 Napisano 21 Październik 2007 jak to jest ze sprowadzaniem samochodów z UE? Powiedzmy, że kupuję sobie coś takiego: za 20,000 euro gdzieś w Niemczech. Wsiadam i jadę do Polski. Mogę przejechać przez granicę? Co się dalej robi? Ile kosztuje zarejestrowanie takiego samochodu ( 3,2 L poj. silnika) i czy to jedyne co muszę zrobić, by się cieszyć jazdą?
illy Napisano 21 Październik 2007 Autor Napisano 21 Październik 2007 w niemczech umowa, i ubezpieczenie musisz wykupic na podroz, dostaniesz nowe tablice z czerwonym paskiem, w polsce tlumaczenie papierow, nowa rejestracja, naklejki pierdoly. Kolo 4 tys chyba zaplacisz ekstra z dojazdem
dariusz Napisano 21 Październik 2007 Napisano 21 Październik 2007 banana.split jeśli na poważnie się interesujesz kupnem porsche to polecam forum porscheclub.pl, na pewno Ci wszystko powiedzą.
purple Napisano 22 Październik 2007 Napisano 22 Październik 2007 chłopaki dobrze gadają, a jeśli chcesz moge Ci załatwic z niemcowni jakiegoś taunusika, lub mastanga(jak to sie mówi;) ), to mój znajomy prowadzi: http://www.spidergarage.com/ od niegomam super sportową sierrkę (choć będę ją usportawiać jeszcze) kurcze, purchawek raczej nie sprowadza, bo głównie fordami się zajmuje, ale...kto wie? zapytam:) jeśli by sie udało przez niego, to tłumaczenie dok. i parę innych pier**ł to on załatwia, Ty płacisz i rejestrujesz...zabawa kosztuje u niego koło 500zł-1000zł jak juz samochód w polszcze jest i pewnie ze 4tys. jak ze sprowadzeniem, koszt samochodu to juz inna bajka, ale w silniczku może podłubać zawsze za opłatą i jakąś turbospreżarę albo sportowy dolot lub wydech może założyć ;) Illy to mondek? na Allegro se znajdź :D
pecet Napisano 22 Październik 2007 Napisano 22 Październik 2007 banana.split jak kupisz to opowiedz co i jak ;)
banana.split Napisano 22 Październik 2007 Napisano 22 Październik 2007 dzięki za odpowiedzi. purple mustang to samochód legenda, ale... jestem już zdecydowany na Porsche 911 Carrera 3.2 (z 1985-87). Kiedy to będzie... na pewno nie w przyszłym tygodniu :P Załatwianie przez kogoś raczej odpada - nie wyobrażam sobie, że nie przejechałbym się czymś takim po niemieckich autostradach :D:D:D dlatego zależy mi na tym, żeby samemu wszystko załatwić.
purple Napisano 23 Październik 2007 Napisano 23 Październik 2007 ktoś mi wytłumaczy jak działa zmienna faza rozrządu? zdaje się że to jest trzymane głęboko w tajemnicy przez japońcyków, ale ja to musze wiedzieć! Narazie doszłam do wniosku,że krzywka ma zmienność długosci (i siły?) nacisku, w zależności od cyklu i obrotu wałku rozrządu, wiadomo też że od pewnego poziomu obrotów, rozrząd przenosi się na krzywki o większym wznosie, ALE JAK TO SIĘ DZIEJE ???? please help me:)
pecet Napisano 23 Październik 2007 Napisano 23 Październik 2007 jak będziesz grzeczna to poszukam i zeskanuje bo gdzieś miałem spory artykuł o tym, ale w internecie napewno musi też być
Bzyku Napisano 23 Październik 2007 Napisano 23 Październik 2007 poprostu walki maja dodatkowa krzywke o wiekszym wzniwsieniu ktora przy pewnych obrotach dziala zamiasty lub tez razem z tymi na niskich obrotach a moze jeszcze jest przestawiona tego to jzu mi sie cyztac niechce :D. http://world.honda.com/history/challenge/1989vtecengine/text/01.html
purple Napisano 23 Październik 2007 Napisano 23 Październik 2007 pecet będę grzeczna I promis [ :D Bzyku, no tak, ale w moim pytaniu chodzi o to jak jest przerobiony mechanizm,że od pewnych obrotów działa na tych krzywkach o wiekszym wzniesieniu, bo to mi przypomina troche układ zamka albo coś w ten desń, no jak to kurkasię dzieje,że on wie od jakich obrotów i jak to się właściwie staje? to jest dla mnie zagadką, rozpracowuje właśnie ten układ i ni chorubci nie wiem w jaki sposób układ przechodzi na prace tych krzywek o wiekszym wzniesieniu...jak to działa?
pecet Napisano 24 Październik 2007 Napisano 24 Październik 2007 nie znalazłem w gazetach, za dużo tego ;) http://www.hondapl.org/ > technologia hondy > implemementacje VTEC, tam jest troche ogólnie szukaj pod tymi hasłami: MIVEC - Mitsubishi Vanos - BMW VTC - Ford VTEC - Honda VVL i NVCS - Nissan VVT-i - Toyota
Hindus Napisano 24 Październik 2007 Napisano 24 Październik 2007 pisałem o aucie do 10tys - a co myslicie o vw corrado ?
pecet Napisano 24 Październik 2007 Napisano 24 Październik 2007 jak G60 w dobrym stanie (haha) to kupuj
pecet Napisano 24 Październik 2007 Napisano 24 Październik 2007 one się nie zmieniają tylko, do pewnego momentu pracuje jedna (mniej "sportowa") a potem dołącza się druga (bardziej "sportowa") i pracują obie, ale faktycznie złączają się dzięki ciśnieniu oleju, komputer decyduje kiedy ma się otworzyć elektrozawór, zresztą w tym linku, który podałem jest opisane z obrazkami ;)
Gość cwieq Napisano 24 Październik 2007 Napisano 24 Październik 2007 zmienna faza rozrzadu, zostala wymyslona przez Japonczykow i nosi nazwe VTEC, inne systemy typu VVT-i Toyoty, to odpowiedz na VTECa Hondy. Tak jak bylo, wyzej napisane. System VTEC odpowiada za czas i wznios zaworu dolotowego(ssacego). Do predkosci 4500-4800 obr/min. zawory te, sa napedzane przez "normalne" krzywki, kiedy predkosc obrotowa silnika przekroczy wartosc 4500obr/min, zalacza sie VTEC. Podowuje to, iz cisnieniem oleju, wypchniety zostaje sworzen, ktory laczy 2 krzywki z 3 "ostrzejsza" krzywka. Praca zaworow na tej krzywce, pozwala na dluzsze i "wieksze" ich otwarcie. Dzieki temu zwieksza sie ilosc powietrza(tlenu) w cylindrach silnika. Dodajmy do tego, iz komputer ma inna mape zaplonu dla VTECa, zwieksza sie dawka paliwa co z wieksza iloscia powietrza daje nam WIEKSZA MOC z tej samej pojemnosci:) mam nadzieje, ze choc zawile to wytlumaczylem zmienna faze rozrzadu:) Innymi rozwiazaniami sa, regulowany walek rozrzadu zaworow ssacych. W silnikach BMW z systemem Vanos, w zakresie pewnej predkosci obrotowej, bodajze miedzy 3500 a 5000 obr/min, silownik obraca walek rozrzadu o dany kat. Powoduje to zmiane czasu otwracia zaworow. Dzieki temu w pewnym zakresie obrotow, zwieksza sie moment obrotowy silnika. Mam nadzieje, ze troche wytlumaczylem a nie zagmatwalem:)
purple Napisano 25 Październik 2007 Napisano 25 Październik 2007 pecet dzieki, dzięki, w woln4ej chwili sie zagłebie w lekture:) cwieq nie no, wszestko jest świetnie, dzięki serdzecznie! własnie nie kumałam jak ten V-TEC mógłby funkcjonować i jak to się dzieje, właśnie to mi wytłumaczyłeś, dzięki, dzięki serdeczne:) Monkey (znaczy się Hindus:P) sama mażyłam o corrado i utrzymuję, że chetnie sobie kiedyś kupię... corradki są mało wdzięczne na fotach, więc nie mysli sie o tym samochodziku, dopóki się go nie zobaczy, natomiast na żywo to jest cudowne stworzonko, z przyciemnianymi szybami i nowym designem przodu (bo ten oryginalny to jednak już troszkę trąci myszką, chodzi tu o przednie zderzaczki i te skrzela ze znaczkiem VW;)) ma naprawdę ścigawkowy bedlook, poza tym samochodzik wprost do lekkiego tuningu (dokladeczki, progi, lotki mile widziane), wiem że istnieje nawet w wersji 2.8litra, wiec nie powstydziłbys sie tego co się pod maską kryje, bo tam może byc nawet 180KM w najmocniejszej (nie tunowanej, seryjnej) wersji, z resztą i tak bys pewnie kupił robionego, bo mało było kierowców którzy mogli się powstrzymać przed możliwościami, jakie daje nie wielki tun silniczka tej bryczki;) sam fakt,że w seryjnym podstawowym wyposazeniu są fotele kubełkowe, a w ponadpodstawowym szpera, już chyba samo, mówi przez się:D no i co jak co, ale ten widok łapie za serducho: :D minusem jest nienajmniejsze spalanie (jakieś 8-10l)...
dariusz Napisano 25 Październik 2007 Napisano 25 Październik 2007 i dość duża awaryjność silnika VR6, już lepiej poszukać g60
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się