thorgal Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 jezeli ktos zadaje sobie pytanie czy wyjscie z ciala(obe) jest mozliwe, to zdecydowanie powiem ze TAK bo jak juz wczesniej mowilem, sam dego doswiadczylem. jesli chcecie gdybac czy jest, czy nie jest to mozliwe, to gdybajcie... ps.. najwiekszym guru jak dla mnie byl Monroe zalozyl nawet swoj instytut zajmujacy sie badaniem tego zjawiska, stanu.. http://www.monroeinstitute.com/ gdzie wpadli na pomysl wykozystywania dzwiekow do wprowadzania ludzi w rózne stany swiadomosci od relaksu poczawszy po obe.. tzw hemi-sync ps3.. zapomnialem dodac ze robia kursy tygodniowe i weekendowe kursy jak uzyskac obe jak zaczynalem swoja przygode myslalem by na taki kursik pojechac ;P
imprecis Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 fiołek - też mysłałem już o czymś podobnym, tylko że troche infantylnie mogłoby to wyglądać ;) Choć pewno dzieciaki do 15 roku życia w USA może by poszły. Thorgal - mi osobiscie hemi-sync nie pomogl. Dobre to jest na wprowadzenie w trans (obnizenie czestotliwosci pracy mozgu), ale samego oobe to ciezko tym osiagnac. Byl jeszcze brainwave generator, tam sluchalo sie szumow. Tez jakos malo skuteczne to bylo. Moze to jest kwestia nastawienia psychicznego i pelnego skoncentrowania sie na tym. Caspik - to wciaga, nawet gdy nie wszystko jest prawda to niezle rozwija wyobraznie.
Gość Caspik Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 no ja wierze w OOBE ale tylko jako rzeczywiscie projekcje .nic wiecej... szkoda tylko ze to zajmuje az tyle czasu- natrafilem np na ksiazki "OBEE w 9 tygodni" tak wiec w tydzien sie tego nauczyc nie da ;p a jesli chodzi o dzwieki ktore pomagaja przy uzyskaniu OBEE to probowalem bwgena- z pewnoscia pomagaja w zasypianiu ...z reguly zasypiam w 30min..a z pomoca BWGEN'a w 3 min ... BWGEN to raczej takie rytmiczne dudnienia wiec rzeczywiscie pomagaja sie skupic ;) Ostatnio tez probowalem z Hemi-Sync'iem...no to juz inna sprawa ;) normalny utwor w sam raz do relaksu tyle ze zawiera dzwieki o niskiej czestotliwosci ;) Od paru dni darowalem sobie sluchania codziennie wieczorem Hemi-Synca i Bwgena bo dziwnym trafem natrafilem na slady krwi w uchu ;p ale nie wiem czy to przez czeste sluchanie wieczorami tych dudnien czy moze przez prace na budowie (ostatnio :D duzo pylu ;p) pozdro
Badyl Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 Co do wywolywania duchow to poruszal sie kieliszek, no i wszystko jasne kolego :D
thorgal Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 mi po hemi sync na poczatku chcialo sie pawie puszczac :/
imprecis Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 Caspik - mi udalo sie oobe dopiero po ponad 6miechach. Co prawda nie cwiczylem regularnie i nie mozna tego brac za norme, bo sa tacy co za 1wszym razem juz doznaja. 1 raz mi wystarczyl, potem to olalem ze wzgledu na : a) OOBE wyczerpuje, zle wplywa na nasza fizjologie b) Nie ciagnie mnie od latania sobie po swiecie, chcialem tylko doznac wrazenia jakie jest po wyjsciu. c) Boje sie ze moze mi sie cos zlego stac (pomimo zapewnien wielu osob ze jest bezpiecznie) d) Wole LD (swiadome sny), prostsze w osiagnieciu, fizjologia nie cierpi, nie trzeba wchodzic w trans (chyba ze robisz WILDa). Sory za uzycie zargonu, ale tak jest szybciej cos opisac ;) Badyl - hehe, oczywiscie nie byl uprzednio napelniany ;) Obecnie transu uzywam tylko w wypadku hipnozy (wlasciwie hipnoza to trans) by lepiej zapadaly sugestie i do wprowadzenia sie w fajny stan up-time (dobre przy nauce) 1
Shogun 3D Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 ZAPAMIETAJCIE ! - to co czytacie, ogladacie w TV niekoniecznie jest prawda. Caly mechanizm mediow to tak naprawde jedna wielka manipulacja. Polecam obejrzec ten film --> http://bim.atspace.com/911.html Jest on o ataku na 11 wrzesnia i ladnie pokazuje jak media potrafia tuszowac pewne informacje. Nie mowie akurat tutaj o tym ze wszystko w nim jest prawdziwe, ale pokazywanie niektorych zdjec/wywiadow w prasie tylko raz swiadczy jednak o manipulacji mediami, u nas jest podobnie. Chłopcze, wiesz może co to jest kłamstwo oświęcimskie? Jest to miedzynarodowe prawo karzące więzieniem ludzi propagujących teorie, jakoby obozy koncentracyjne były tylko propoagandą powojenną. Za wciskanie nam tgo kitu z czystym sumieniem bym Cie zapudłował, żebyś otrzeźwiał i odzyskał szacunek do tych wszystkich, którzy tego dnia zgineli i nie kalał ich pamieci hołdem dla fotomontazy szkalujących gabinet Busha i sugerujących, ze to nie jest robota Al-Kaidy, tylko rządu USA. Masz u mnie bardzo ciężkiego negatywa. EDIT: podręczniki szkolne to też kłamstwo?
Leru Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 Shogun 3D -> kłamstwo oświęcimskie to jedna sprawa, a WTC to coś co widziało miliony ludzi na żywo (w TV oczywiście) na całym świecie i chyba nikt nie zaprzecza, że to się stało naprawdę. Tu (w dokumencie) nie chodzi o zaprzeczenie faktu tylko o powody ;) A podręczniki ? Zauważ, że historia była przeinaczana zależnie od partii rządzącej ;)
illy Napisano 25 Wrzesień 2006 Napisano 25 Wrzesień 2006 Wlasnie. Skoro Leru pozwala na watki o OObe i innych takich to ja chce watel o teori spiskowej 9.11 kto sie podejmie? a co do OOBE. Prosze sie przyznac kto ma doktorat, badz profesora psychologi tutaj? Kto ma jakiekolwiek zwiazki z hipnoza itd. Wszystko co lezy w naszych umyslach jest indywidualne. Wiec nie mozna wysmiewac ze ktos zobaczyl :rycerza w srebrnej zbroi: gdyz nie kazdy odczuwa niektore bodzce. Ze tak powiem, kazdy zyje w innej grze, i jedni siedza w fanstasy, inni w real-life-simulation, inni w star wars a inny w jakis fps. oczywiscie to porownanie. i dlateog pewne przezycia sa indywidualne, z czego nie mozna sie nasmiewac. Z gory mowie ze o oobe malo wiem, oraz wszelkie psychologizne zabawy sa mi obce ale psyhologia czesto sie interesuje i poglebiam wiedze I nie mowcie ze cos jest glupie badz smieszne, bo smieszne sa tez kulty star wars badz ludzi ktorzy widza w sobie neo. Do jutra zaglebie sie w oobe (tzn poczytam) i napisze swoja postawe wobec tego
Leru Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 illy -> czemu mówisz, żeby nie mówić, że coś jest śmieszne jak zaraz mówisz co jest śmieszne ? ;)
Shogun 3D Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Leru, chodzi o mechanizm. Chodzi o celowe zwalanie winy na nielubiany rząd przez opozycję. Pod kłamstwo oswięcimskie powinna podchodzic nie tylko kwestia negowania niektórych zbrodni, takich, jak Katyń, jak zbrodnie czerwonych Khmerów, Laogai, czyli współczesne obozy koncentracyjne w Chinach (nawiasem mówiąc Oświęcim to przy nich sanatorium), ale też zwalanie oczywistej winy za 9.11 na przeciwników politycznych, mimo wszelkim istniejącym dowodom tego, że była to robota Al-Kaidy.
thorgal Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 a co do OOBE. Prosze sie przyznac kto ma doktorat, badz profesora psychologi tutaj? Kto ma jakiekolwiek zwiazki z hipnoza itd. doktoratu z psychologii nie mam, ale uczylem sie jej na wlasna reke.. przeczytalem za mlodu baaaarddzooo duzo ksiazek... a z hipnoza tez mialem troche do czynienia... z kazdym syfem na ktory mozna wpasc (jezeli chodzi o ezoteryke hipnozy, ld, wd, cd etc)
Shogun 3D Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Hipnoza jest zjawiskiem istniejącym naprawdę, swojego czasu w czasie zimnej wojny wywiady różnych krajów robiły z tym eksperymenty i prowadziły szeroko zakrojone badania tego zjawiska. Okazało się, ze nie da się zahipnotyzowac człowieka, który tego nie chce, lub nie jest swiadomy procesu hipnotyzowania, a ponadto zahipnotyzowana osoba nie wykona niczego, przed czym miałaby opory nie będąc zahipnotyzowaną. Totez wszelkie pomysły na zahipnotyzowanie kogoś i wydanie mu polecenia np. zabicia spaliły na panewce.
drem Napisano 26 Wrzesień 2006 Autor Napisano 26 Wrzesień 2006 najbardziej to ja sie zgadzam chyba z thorgal'em (z innymi tez:d) wiem ze dla osob ktore czytaja takie rzeczy po raz pierwszy wydaje sie to wszystko byc jednym wielkim kitem i beda tego bronic ale niech poczytaja troche wiecej ksiazek watkow itp... niech doswiadcza przynajmniej czesci rzeczy o ktorych jest tu mowa a dopiero puzniej sie wypowiadaja na ten temat bo inaczej to chyba nie ma sensu :/ oczywiscie szanuje osoby ktore twierdza ze nie ma czegos takiego jak oobe bo nie jest to do konca jeszcze udowodnione ;) odnosnie duchow to tu juz nie ma o czym gadac! powiem tyle radze ich nie wywolywac bo mozecie mniec klopoty, nie wierzycie sprawdzcie ;p (nie mowie ze jak wywolacie duchy to was beda nawiedzac chociaz moze sie tak zdazyc ale mozecie przezyc szok;))
Leru Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Shogun 3D -> USTAWA z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Art. 55 Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok podawany jest do publicznej wiadomości. Art. 1 Ustawa reguluje: 1. ewidencjonowanie, gromadzenie, udostępnianie, zarządzanie i korzystanie z dokumentów organów bezpieczeństwa państwa, wytworzonych oraz gromadzonych od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 grudnia 1989 r., a także organów bezpieczeństwa Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, dotyczących: a) popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w okresie od dnia 1 września 1939 r. do dnia 31 grudnia 1989 r.: - zbrodni nazistowskich, - zbrodni komunistycznych, - innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne, b) innych represji z motywów politycznych, jakich dopuścili się funkcjonariusze polskich organów ścigania lub wymiaru sprawiedliwości albo osoby działające na ich zlecenie, a ujawnionych w treści orzeczeń zapadłych na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149, z 1993 r. Nr 36, poz. 159, z 1995 r. Nr 28, poz. 143 i z 1998 r. Nr 97, poz. 604), c) działalności organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5, W tym dokumencie nikt nie zaprzecza zajściom z 9.11. Nie widzę nic godzącego w pamięć ofiar WTC w szukaniu winnego czy sprawcy. A nawet powiedziałbym więcej: zakładając, że to rząd USA ukartował to wszystko to ofiary na tym nie tracą ale stają się męczennikami, ofiarami interesów.
Shogun 3D Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Leru, czy Ty naprawdę wierzysz w tę bzdurę, ze to robota rządu USA? Przcież Bin Laden sam przyznał się do tego, ze to robota Al-Kaidy.
dariusz Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 mi to tam wisi, wole inne nine-eleven:) ale przyznał się bo to fame dla niego, tak jak każdy by się przyznał do czegoś dobrego, tak on do złego.
merv_ Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 he... 11.09 to moje urodzinki :) askad wiecie ze to nie bylem ja.... zadwonilem do busha: patrz na world trade center miśq i odłożyłem słuchawkę no i jako prezent od inego miśka dostałem to: BUUUUUM.... Pdyrzsz... EDIT: tak jak każdy by się przyznał do czegoś dobrego, tak on do złego. powiało magią :)
Leru Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Shogun 3D -> nie, ja nie bronię tezy. Chodzi mi o IMHO nietrafne wrzucenie kłamstwa oświęcimskiego i teorii o WTC do jednego worka :) A czy wierzę w to ? Zupełnie nie mogę tego odrzucać bo myślę, że to się nieźle trzyma kupy. Ale jako, że nie znam prwadziwych (biorąc pod uwagę, że teoria spisku jest całkiem sensowna) faktów ani powodów to nie deklaruję w co wierzę a w co nie. Wiem, że WTC miało miejsce i że zginęla masa ludzi, a reszta to raczej gdybanie, podobnie jak z końcem wszechświata ;)
chveti Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 największy offtopic 2006 - zaczęło się od oobe a leci już przez WTC , Katyń , Oświęcim...:D
maczuga Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 największy offtopic 2006 - zaczęło się od oobe a leci już przez WTC , Katyń , Oświęcim... na basha z tym! :D:D:D
drem Napisano 26 Wrzesień 2006 Autor Napisano 26 Wrzesień 2006 mam nadziej ze nie skonczymy na zwierzetach domowych i ulubionych daniach :D
Knysha Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Wlasnie. Skoro Leru pozwala na watki o OObe i innych takich to ja chce watel o teori spiskowej 9.11 kto sie podejmie? Co do 9.11 - polecam opowiadanie Wojciecha Świdziniewskiego pt. "Trzy pieczenie" -- mozna je znalezc w czerwcowym wydaniu "Science Fiction" ;]
imprecis Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 Shogun - nigdzie nie napisalem ze uwazam ze to USA zrobilo same na siebie atak..Napisalem tylko o tuszowaniu danych przez USA (niektore rzeczy w tv lecialy tylko raz) i to jest fakt. Co do samej teorii spisku to cos w niej jednak jest - brzmi przekonywujaco. Tak naprawde nigdy sie nie dowiemy kto za tym stal, a to ze Bin Laden sie przyznal to o niczym jeszcze nie swiadczy. Tez powiem w TV ze zabilem Kennedego i wtedy uwierzysz mi ? Piszesz ze sa wszelkie na to dowody, ja tam nie widze zadnych dowodow. To ze podano cos do wiadomosci publicznej i logicznie wyjasniono nie jest dla mnie zadnym dowodem. Wieksze dowody byly juz w tym filmie o spisku, bo tam sie na tym skupiono. W realu skupiono sie na ofiarach i jednym czlowieku, nie podajac wiele danych o samym zajsciu. Proponuje zapoznac sie z tym filmem do ktorego dalem linka, bo chyba jeszcze tego nie zrobiles...
patry Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 mam nadziej ze nie skonczymy na zwierzetach domowych i ulubionych daniach :D Chomik i schabowy :D Ale wracając do tematu - dzięki temy OOBE lub LD można się jakoś szybciej/lepiej uczyć?? :)
imprecis Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 patry - dzieki oobe nie, ale dzieki trenowaniu wchodzenia w nie tak. Cwiczysz sobie sztuke wizualizacji, poprawiasz koncentracje. Wchodzac w stan alpha (obnizona czestotliwosc mozgu) szybciej sie uczysz i przyswajasz wiedze. Stan alpha mozna okreslic jako trans. Jest taki trick ze po wejsciu w trans dajesz sobie sugestie ze gdy np skrzyzujesz/zlaczysz 3 palce to wejdziesz w ten stan od razu i w tym momencie robisz to fizycznie. Cwiczysz to przez ok tydzien i potem jak zlaczysz palce masz stan alpha. Wiele osob stosuje ta technike na wykladach lub gdy chca poddac sobie sugestie ktore glebiej mialyby zapasc (podczas alpha b.kierujesz swoj glos do podswiadomosci, dzieki czemu mozesz np. zlikwidowac jakas fobie). Polecam ksiazke Nauka metoda Silvy, tam wszystko ladnie jest opisane.
drem Napisano 26 Wrzesień 2006 Autor Napisano 26 Wrzesień 2006 Shogun - Tez powiem w TV ze zabilem Kennedego i wtedy uwierzysz mi ? A ZABILES!!!!!!!!!!!!!!? nam mozesz sie zwierzyc nie wygadamy :P:D chomik (patryl;p) - nie zastanawialems sie nad tym ale pewnie gdy bys umial ld (nie koniecznie oobe) to bys sie moze bardziej skupial na nauce :D sciagnij sobie takie czestotliwosci (nie wiem jak to sie nazywa) ktore podobno (nie jestem pewien) pomagaja ci w nauce i szybciej wszystko zapamietujesz (jak juz wczesniej thorgal mowil w tym watku ze te czestotliwosci pomagaja mu szybciej zasnac tak samo inny rodzaj tych fal moze ci pomoze w nauce:D) wlasnie mam takie pytanie czy te czestotliwosci co np. sa sprzedawane na allegro pomagaja w nauce :]
Ania Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 wlasnie mam takie pytanie czy te czestotliwosci co np. sa sprzedawane na allegro pomagaja w nauce :] jeśli ich dotąd nie używałeś, a masz problemy w nauce, to pewnie dlatego że nie używasz. Einstein grał na skrzypcach żeby to symulować, bo wtedy jeszcze nie było allegro.
imprecis Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 drem - na mnie osobiscie te czestotliwosci slabo dziaja, tych na allegro nie obadalem jeszcze, probowalem natomiast brainwave generator i efekt nie byl jakis nadzwyczajny. Bardziej polecam Ci od tego ksiazki Tonego Buzana i wczesniej wspomniana metode Silvy, rowniez NLP sporo oferuje fajnych modeli nauki. Co ma LD do skupiania sie ? Dla mnie w LD nie trzeba miec jakiejs super koncetracji tylko w realu trzeba duzo analizowac. LD osobiscie osiagam zazwyczaj przypadkowo, po prostu w pewnym momencie cos mi sie nie zgadza we snie i to odkrywam :) Trzeba duzo analizowac i tyle ;) Sa tez inne metody na LD, ale ich nie stosuje. LD mam tak ok. 2 na tydzien, wiec nie jest zle ;). EDIT - Po poscie Ani, polecam Ci sluchac muzyki barokowej to pomaga (sprawdzone).
chveti Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 wlasnie mam takie pytanie czy te czestotliwosci co np. sa sprzedawane na allegro pomagaja w nauce :] kumpel na tym zbił grubą kasę...za każdym razem kiedy o tym z nim gadam to wspomina o tej 'bandzie naiwniaków' ;]
drem Napisano 26 Wrzesień 2006 Autor Napisano 26 Wrzesień 2006 to mam rozumiec ze ja do niej naleze:] a co mi tam :D a co do ld to, zeczywiscie jest mnustwo technik a co ma ld do skupienia... ... sam nie wiem tak jakos napisalem:P :D
Destroyer Napisano 26 Wrzesień 2006 Napisano 26 Wrzesień 2006 chveti twój kumpel sprzedaje myśli że nie dziąła i sie cieszy, ludzie kupują myślą że działa i sie cieszą, i wszyscy są zadowoleni :D jest takie coś jak sugestia czy coś jak ludzie wierzą że to działa to zadziała to trochę jak z tą witaminą C podawaną jako lek na raka kto sie nabrał to wyzrowiał :)
drem Napisano 27 Wrzesień 2006 Autor Napisano 27 Wrzesień 2006 sluchajcie:D w ostatnia noc duzo myslalem o oobe i jakos tak zaczynalem po woli zasypiac wiedzac o tym (wogule sie nie skupialem:]) i nagle zobaczylem sufit i myslalem ze mam otwarte oczy chcialem sie ruszyc a tam ***** ruszam sie cialem astralnym:] (chamsko tak bo nie moglem sie obudzic) to pomyslalem sobie ze pomysle sobie o tych 3 palcach o ktorych juz ktos wczesniej wspominal ze same mi sie zaloczal:] ale pomyslalem tylko o 2 bo nie wiem dlaczego ale balem sie ze jak 3 to mi sie polamia;P caly czas chcialem sie obudzic (bo jakos nie mialem ochoty na oobe) no i zaczalem slyszec jakis halas:/ takie wycie nie wiem jak to nazwac ale to sie tak darlo ze nie mozna wytrzymac:P kiedys czytalem o tych dzwiekach ktore sie slyszy ale o ile pamietam wystepowaly one po oobe (a ja nie mialem oobe) i jeszcze czulem jakbym mi sie mozg skurczal;/ (nie bolaleo ale takie dziwne uczucie) no i puzniej jakos probowalem zasnac ale ciagle wiedzialem ze zasnolem no i wkoncu postanowilem wyjsc zobaczylem siebie itd.... ale nie wiem czy to juz w tedy sen nie byl bo wiem ze mialem inny sen na temat oobe i moglo mi sie cos pomylic;p i moje pytanie do osob obeznanych (bo wiem ze tu pare takich jest) dlaczego slyszalem ten halas i bolala mnie glowa?
piksar Napisano 27 Wrzesień 2006 Napisano 27 Wrzesień 2006 kilka faktów : "Schizofrenia jest często nieprawidłowo definiowana jako "rozdwojenie osobowości". Takie jest dosłowne tłumaczenie słowa "schizofrenia", które oznacza chorobę mózgu, w znacznym stopniu wpływającą na procesy myślenia, emocje i zachowanie. Osoby ze schizofrenią cierpią z powodu objawów psychotycznych. Są to omamy (=halucynacje - spostrzeżenia powstające bez bodźców zewnętrznych), złudzenia (=iluzje - odbieranie rzeczy innymi niż są one w rzeczywistości), urojenia (poglądy lub sądy, fałszywe mocno podtrzymywane przez chorego bez względu na racjonalne kontrargumenty), zaburzenia myślenia i lęk. Urojenia, złudzenia i omamy to tak zwane wytwórcze objawy psychotyczne. W dalszym etapie rozwoju choroby pojawiają się objawy negatywne, czyli wycofanie z życia, ograniczenie inicjatywy, spłycenie emocji. Pacjenci ze schizofrenią często wycofują się z życia społecznego, np. mają kłopoty w kontaktach a otoczeniem, źle funkcjonują w warunkach stresu. Charakterystyczne są także zaburzenia myślenia, które powodują pogorszenie wyników w nauce lub pracy. Ważnym elementem choroby jest to, że pacjenci nie zdają sobie z niej sprawy i tracą kontakt z rzeczywistością. Omamy W fazie psychotycznej chorzy na schizofrenię widzą, słyszą, odbierają smak lub odczuwają dotyk rzeczy, które naprawdę nie istnieją. Pacjenci ci są jednak przekonani o prawdziwości odbieranych bodźców i o swoim adekwatnym do nich zachowaniu. Na przykład mogą słyszeć głosy, których nikt poza nimi nie słyszy lub widzieć przedmioty, których w rzeczywistości nie ma. Niektórzy czują jak ich skóra drętwieje. Czasami pokarmy zmieniają dla nich swój smak. Chorzy z zaburzeniami psychotycznymi, czyli omamami lub urojeniami, bardzo cierpią. Czasami głosy, które słyszą grożą im, potępiają ich zachowania lub spierają się. Urojenia Pacjenci prezentują dziwne sądy i przekonania, często nieprawdziwe, mocno podtrzymywane, których nie chcą się pozbyć mimo istnienia przesłanek o ich nieprawdziwości. Urojenia zwykle zajmują główne miejsce pośród innych objawów. Często są bardzo nieprawdopodobne i tak irracjonalne, że nie mogą być prawdziwe, choć dla pacjenta mają znamiona rzeczywistości. Chorym z urojeniami wydaje się, że są kimś innym niż są w rzeczywistości (Bogiem, Matką Świętą, Napoleonem), że są prześladowani, śledzeni lub, że inni ludzie przeciwko nim spiskują, czy chcą ich otruć. Urojenia zajmują na tyle ważne miejsce w odbieraniu rzeczywistości, że zmieniają całe życie chorego. Jeżeli, na przykład pacjent wierzy, że ktoś chce go otruć, zmienia swoją dotychczasową dietę lub nawet odmawia przyjmowania pokarmów przez długi czas. zródło - własne doświadczenia i Jannsen-Cilag http://www.janssen-cilag.pl/disease/detail.jhtml?itemname=schizophrenia
thorgal Napisano 27 Wrzesień 2006 Napisano 27 Wrzesień 2006 kilka faktów : "Schizofrenia jest często nieprawidłowo definiowana jako "rozdwojenie osobowości". Takie jest dosłowne tłumaczenie słowa "schizofrenia", które oznacza chorobę mózgu, w znacznym stopniu wpływającą na procesy myślenia, emocje i zachowanie. Osoby ze schizofrenią cierpią z powodu objawów psychotycznych. Są to omamy (=halucynacje - spostrzeżenia powstające bez bodźców zewnętrznych), złudzenia (=iluzje - odbieranie rzeczy innymi niż są one w rzeczywistości), urojenia (poglądy lub sądy, fałszywe mocno podtrzymywane przez chorego bez względu na racjonalne kontrargumenty), zaburzenia myślenia i lęk. Urojenia, złudzenia i omamy to tak zwane wytwórcze objawy psychotyczne. W dalszym etapie rozwoju choroby pojawiają się objawy negatywne, czyli wycofanie z życia, ograniczenie inicjatywy, spłycenie emocji. Pacjenci ze schizofrenią często wycofują się z życia społecznego, np. mają kłopoty w kontaktach a otoczeniem, źle funkcjonują w warunkach stresu. Charakterystyczne są także zaburzenia myślenia, które powodują pogorszenie wyników w nauce lub pracy. Ważnym elementem choroby jest to, że pacjenci nie zdają sobie z niej sprawy i tracą kontakt z rzeczywistością. Omamy W fazie psychotycznej chorzy na schizofrenię widzą, słyszą, odbierają smak lub odczuwają dotyk rzeczy, które naprawdę nie istnieją. Pacjenci ci są jednak przekonani o prawdziwości odbieranych bodźców i o swoim adekwatnym do nich zachowaniu. Na przykład mogą słyszeć głosy, których nikt poza nimi nie słyszy lub widzieć przedmioty, których w rzeczywistości nie ma. Niektórzy czują jak ich skóra drętwieje. Czasami pokarmy zmieniają dla nich swój smak. Chorzy z zaburzeniami psychotycznymi, czyli omamami lub urojeniami, bardzo cierpią. Czasami głosy, które słyszą grożą im, potępiają ich zachowania lub spierają się. Urojenia Pacjenci prezentują dziwne sądy i przekonania, często nieprawdziwe, mocno podtrzymywane, których nie chcą się pozbyć mimo istnienia przesłanek o ich nieprawdziwości. Urojenia zwykle zajmują główne miejsce pośród innych objawów. Często są bardzo nieprawdopodobne i tak irracjonalne, że nie mogą być prawdziwe, choć dla pacjenta mają znamiona rzeczywistości. Chorym z urojeniami wydaje się, że są kimś innym niż są w rzeczywistości (Bogiem, Matką Świętą, Napoleonem), że są prześladowani, śledzeni lub, że inni ludzie przeciwko nim spiskują, czy chcą ich otruć. Urojenia zajmują na tyle ważne miejsce w odbieraniu rzeczywistości, że zmieniają całe życie chorego. Jeżeli, na przykład pacjent wierzy, że ktoś chce go otruć, zmienia swoją dotychczasową dietę lub nawet odmawia przyjmowania pokarmów przez długi czas. zródło - własne doświadczenia i Jannsen-Cilag http://www.janssen-cilag.pl/disease/detail.jhtml?itemname=schizophrenia wiekszosc schizofrenikow to sa osoby opentane... ale wy i tak nie wierzycie w Boga, wiec co ja bede gadac o takich rzeczach
Shogun 3D Napisano 27 Wrzesień 2006 Napisano 27 Wrzesień 2006 Hmmm... już to gdzies pisałem, ale powtórzę: Jak Ty mówisz do Boga - to to jest modlitwa. Jak Bóg mówi do Ciebie, to to jest schizofrenia. Do przemyślenia.
Vorek Napisano 27 Wrzesień 2006 Napisano 27 Wrzesień 2006 gdybym ja wszystkie swoje tego typu przeżycia (a były o wiele bardziej "hardcorowe") traktował jak zjawiska nadprzyrodzone, opętania itp. to już dawno skończyłbym w pokoju bez klamek z gumowymi ścianami ;) Ludzki umysł jest niepojęty i wizje jakie tworzy (zwłaszcza jeśli ktoś ma bujną wyobraźnię) są równierz nie do ogarnięcia "na trzeźwo". Trzeba jednak pamiętać że wszystko, absolutnie wszystko da się racjonalnie wyjaśnić, biorąc pod uwagę choroby psychiczne (nawet w bardzo lekkim staduim, niezauważalne) lęki, wszelkiego rodzaju fobie i przeżycia z dzieciństwa.
Destroyer Napisano 27 Wrzesień 2006 Napisano 27 Wrzesień 2006 jak ktoś mnie wkurzy to wychodze z siebie :D [nie wiem czy to to samo :)] ale zawsze wracam ale podobno robie sie czerwony na twarzy wtedy :) a za tydzień w tv wyszedł z ciała i dotychczas nie powrócił, ktokolwiek widział ktokolwiek wie :D
drem Napisano 27 Wrzesień 2006 Autor Napisano 27 Wrzesień 2006 a za tydzień w tv wyszedł z ciała i dotychczas nie powrócił, ktokolwiek widział ktokolwiek wie :D to na serio XD bo bym ogladnol:D
kojocik Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Taki stan potrafie uzyskac podczas modlitwy, chodz calkowicie nie potrafie w niego wejsc, ale czuje pewne dziwne uczucie, gdy sie modle z Bogiem kleczac w mozgu czuje sie sie przechylam, tak jak bym przewracal sie na bok, jak by moje cialo astralne czyli dusza wychodzila z ciala, to nie jest latwe opanowac te uczucie, bo jak sie chce nad nim opanowac to sie wraca do stanu rzeczy, wiec w ten czas wiem ze trzeba jeszcze bardziej opczyscic mozg z wszelakich mysli a pozostawic tylko rozmowie z Bogiem, jeszcze nigdy mi sie do konca nie udalo tego doprowadzic, bardziej mnie wtedy wciaga te uczucie niz konwersacja podczas modlitwy i wtedy sie to konczy. Ale ciekawy jest ten stan, tak ale nikt nie potrafil by pokonac mistrza w tej dziedzinie ktorej wg mnie jest ŚW Pio ktory potrafil byc w 4 miejscach na raz. Proponuje wierzacym po eucharysti w kosciele porozmawiac z Bogiem wlasnymi slowy a nie wyklepanymi na pamiec modlitwami, to zrozumiecie o czym mowie. Pozdrawiam.
Shogun 3D Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Ja kiedyś byłem bardzo głeboko wierzący i podczas modlitwy faktycznie błędnik bardzo lubi odmawiać posłuszeństwa: objawy, które opisaliście jako występujące w OOBE to sa dokładnie te same, które ja sam odczuwałem kiedyś podczas modlitwy, te same, o których pisze kojocik. I naprawdę można na to znaleźć pelne uzasadnienie racjonalne, bez odwoływania się do magii i innych cudów - niewidów.
arcade Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 hyhy na wszystko znajdziesz racjonalne wytłumaczenie :) że miłość to jakieś związki chemiczne uwalniające się jak feromonomy rzeńskie wyjątkowo ci przypasują... Że zachwyt to nic innego jak wydzielanie się do mózgu związku szczęścia spowodowane silnym bodźcem wzrokowym itp. Tylko po co tak się oszukiwać, robiąc tak ograniczasz się do myśłenia o sobie jak o małpie na drzewie a nie człowieku. Ja nie chciałbym sobie wszystkiego racjonalnie tłumaczyć :) A co do tego OOO Bleee... To jak jesteście dorośli to róbcie co chcecie ale że sporo osób nieletnich (tak mi się przynajmniej wydawało) się wypowiadało to powiem żeby z tym uważać bo można sobie zrobić naprawdę niezłe mentalne kuku, zwłaszcza jak ktoś jest podatny na sugestię, autosugestię i dochodzi do siebie kilka dni po obejrzeniu mocnego horroru. pozdrawiam
Shogun 3D Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Ziomuś, to troszke nie tak: ja postrzegam świat w ten sposób, ponieważ swój swiatopoglad o nim chce budowac w oparciu o prawde , o to, jaki on naprawde jest. To co powiedziałeś, porównujac moje myslenie do myslenia małpy na drzewie jest niby słuszne, ale ja , zdając sobie sprawę z tego, ze jestem zwierzęciem, akceptuje fakt, iz mam zwierzęce odruchy i dopiero z tego punktu widzenia moge zrobić cos w kierunku uczłowiedzebia sie poprzez zapanowanie i kierowanie nimi. Znam natomiast wiele osób, które nie akceptuja swej zwierzecej natury, popędów, leków, atawizmów i próbuja udawać, ze ich nie mają. Potem sie okazuje, ze te atawizmy nagle biorą góre ze zdwojona mocą, bo jakas miarka sie przebrała natura doszła do głosu, tyle, ze w sposób niekontrolowany.
arcade Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 hmm, nie powiedziałem że myślisz jak małpa na drzewie, bo one chyba dużo nie myślą. Powiedziałem że myślisz o sobie jak o małpie na drzewie - czyli jak o istocie jedynie biologicznej :) tylko o to mi chodziło. Ja myślę że ludzie to coś więcej niż czysta biologia, bo mają w sobie coś, co nie mogło się wykształcić na drodze ewolucji (np. zdolność poświęcenia się dla czegoś) Poza tym zdolni są ludzie do tzw. uczuć wyższych. I ja nie chciałbym tłumaczyć sobie że to skoki błonnika we krwi :) pozdrawiam :)
hokr Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 o nie widziałem tego watku :) kilka lat temu interesowalem sie LD i tak sie na to napalilem, ze czytalem w necie wszystko co moglem znalezc na stronkach przyznam, ze nie wierzylem na poczatku w to, ale im wiecej czytalem tym bardziej sie do tego przekonywalem i w koncu zaczalem rozne cwiczenia pomagajace w osiagnieciu LD po jakims tygodniu cwiczen mialem LD ale trwalo to tylko kilka sekund bo tak sie tym ekscytowalem, ze sie obudzilem, wlasnie na poczatku najtrudniejsze jest zapanowac nad emocjami zeby sie nie budzic z wrazenia... pozniej mialem czesto LD ale z lenistwa zaprzestalem cwiczyc i juz nie mam:P oobe nigdy nie probowalem bo to chyba wyzsza szkola jazdy:P a poza tym nie mam czasu medytowac:P tak czy siak wiem, ze na 100% istnieje cos takiego, a tym którzy nie wierza niech spróbuja LD bo jest latwiejszy
drem Napisano 29 Wrzesień 2006 Autor Napisano 29 Wrzesień 2006 hokr nie zgadzam sie z toba. jezeli umiesz ld to oobe tez:D tlumacze: jezeli masz ld to wystarczy probowac wstac czy wyobrazac sobie line po ktorej sie podciagasz i wychodzisz z ciala (metode sam mozesz wymyslec) i tyle :D wychodzisz....
Rekomendowane odpowiedzi