Skocz do zawartości

3DS Max vs Maya


Escabor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Autodesk wydał wiele prgramów, miedzy innymi AutoCAD, 3ds max i Maya. 3ds i Maya są programami stworzonymi do tego samego - grafiki 3D. Kiedy patrzę na czym robione były efekty do najnowszych filmów Hoolywoodzkich zawsze jest to maja. Teraz pytanie, czym się różnią te programy? do kogo są kierowane? czy Maya jest lepsza od 3ds (trochę bezsensu)? jeśli nie to dalczego jest wykorzystywana do FXów a nie 3ds? Czy jest trudniejsza? czemu 3ds max jest popularniejszy od Maya?

Z góry dzięki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Hmm... powodów jest kilka, wszystkie równie rozmyte :) Z tego co wiem (bo w Maji za bardzo nie siedziałem) to Maya jest lepsza do animacji, Max na początku był chyba do gier bardziej myślany, ale to już tylko takie gdybanie.

Nie można też pominąć faktu że Maya może być odpalona na linuxie, a trudno o stabilniejszy ( i tani ) renderfarm niż linuxowe servery.

 

Ale to wszystko tylko takowe gdybania. Aha, Autodesk nie stworzył Mayi tylko ją wykupił.

 

pozdrawiam

Mirach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo z animacja w maxie nie jest najlepiej, choc nie wiem jak dziala w innych programach. Po prostu wychodze z zalozenia ze efekt koncowy musi byc w Mayi lepszy niz w 3ds jesli uzywaja go profesjonalisci, wniosek prosty - przesiasc sie na Maye i wlasnie dla tego chce sie dowiedziec jaka jest miedzy nimi roznica i po co nadal jest rozwijany 3ds jesli nie ma zalet w stosunku do Mayi a ona i tak jest "lepsza" jakies powody musza byc :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa "prostych" wniosków. To że coś jest robione w jedym programie a nie innym to nie tylko efekt tego że jest lepszy, masz jeszcze koszta, przyzwyczajenia ludzi którzy mają na tym pracować, czy system pod jakim program działa. Równie dobrze można powiedzieć że Mayka stała sie popularna w hollywood bo działa tam szkoła Gnomona która już od ładnych paru lat szkoli fachowców w Mayi.

Ogólnie wszystko sprowadza się do tego: rób w czym ci dobrze, albo w tym w czym szef wymaga :) A poza tym wątków o wyższości Maxa nad Mayą i na odwrót na tym forum już ciut było i chyba większości się znudziły :) Pogrzeb po starych postach na tym forum, no i po całej sieci, spokojnie znajdziesz dokładne opisy możliwości obu programów i je sobie porównasz.

 

Edit: z animacją w maxie nie jest tak źle, zwłaszcza ostatnie wersje dostały wiele nowych możliwości. Tak wiele że połapać się w tym to niezla sztuka :)

 

pozdrawiam

Mirach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Jabłka ;] ale nie ma na nie 3ds? hmmm chyba musi być coś głębszego w tym że jedna firma rozwija 2 podobne i służące do tego samego aplikacje... To tak jakby MS stworzył sam sobie konkurencję dla Office'a, może trochę to upraszczam ale dziwne to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm chyba musi być coś głębszego w tym że jedna firma rozwija 2 podobne i służące do tego samego aplikacje... .

 

Do niedawna to były konkurencyjne produkty, przecież po przejęciu dobrze działającego produktu nie ma sensu go wykańczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że to bez sensu jest. Wniosek - zawiesić prace nad maxem :)

 

Czemu używa się Maya?

- działa na platformach takich jak Linux, MacOS, IRIX.

- pełna współpraca z PRMan'em Pixara poprzez RAT'a

- zintegrowana dość dobrze z mental ray'em

- otwarta architektura - cały interface zbudowany przy uzyciu języka skryptowego MEL, co za tym idzie, możesz sobie dowolnie konfigurować wygląd programu w zależności od potrzeb.

- łatwość w pisaniu własnych narzędzi, pluginów, skryptów dzięki MEL'owi oraz Maya API, pełna dokumentacja formatów tworzonych przez Maya (ma/mb/iff)

 

Ktoś na tym forum kiedyś zauważył także inne rzeczy:

- możliwość zapisywania plików/projektów w fomacie ASCII

- oś Y ustawiona w kierunku góra/dół (można to zmienić w ustawieniach) - umożliwia to lepszą kompatybilność z innymi aplikacami np. MotionBuilder, Houdini

 

W Maya były podobno także od dawna dostępne PaintEffects - wiele operacji można było wykonywać malując po powierzchniach wirtualnym pędzlem - ustawiać wagi wierzchołków, zaznaczać vertexy/krawędzie/face'y etc.

 

Dostępny doś potężny modół fluidów, fur/ hair.

Nie należy także zapominać o Hypershade, fenomenalnym środowisku do tworzenia materiałów. ME z maxa się nie umywa do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna to były konkurencyjne produkty, przecież po przejęciu dobrze działającego produktu nie ma sensu go wykańczać.

 

zwłaszcza, że Maya ma kilku klientów takich jak DreamWorks itp. :]

 

a co do apple'a to tutaj jest największa wada Autodesk'a. Ś.P. Alias przeniósł Pszczółkę na Jabłuszko i to wyszło całkiem mu na dobre. Autodesk póki co nawet nie myśli maxa przeprowadzić na platformę MACOS... a szkoda, bo imo spora część ludzi wywaliła by te swoje pecety przez okno i cieszyła się MACOSXem :]

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć nie rozumiem połowy tego co napisałeś czekałem na taką odpowiedź ;] A co do przyzwyczajeń to chyba max byl pierwszy...? pozatym poza architekturą można by wprowadzić te funkcje do maxa. Pluginow do maxa tez jest chyba wiecej, no i mozan pisac skrypty... Ostatecznie: to co da się zrobić Mayi można też zrobić niegorzej w maxie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No...

przecież sam napisałeś, że to softy do podobnych zastosowań...

To czy więcej plugów do maxa, to cieżko jednak stwierdzić. Na max3d na pewno jest wiecej :)

 

BTW chyba jednak Maya była pierwsza, ale kłócił się nie będę, bo sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczmy też takie coś że wiele gier ma gotowe pluginy do maxa do eksportowania obiektów i scen bez prymitywnego *.obj. po prostu max byłkiedyśgłównie do modelingu na rzecz gier a maya byłą jako animki. teraz to wxszystko się pokopało. jedna monopolistyczna firma z dwoma wyczesanymi programami.

 

JA tak sobie myślę, że może tak przy wersji, nie wiem, 13 nie będzie już Mayi i Maxa tylko bedzie Autodesk MAy-Max super hiper fusion 13:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie: to co da się zrobić Mayi można też zrobić niegorzej w maxie?

Skoro sam doszedłeś do takich wniosków to po co ta dyskusja ? :D

 

Edit: oj wątpie żeby było fusion, chyba że będzie to wyglądało tak że kupujesz jeden wielki pakiet, a na początku przy włanczaniu pyta się ciebie czy chcesz pracować jak w maxie, czy jak w maya :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, że to nic nie da bo Autodesk nie lubi jabłek :]

 

no wiem, wiem :]

 

Co do tematu: dyskutować co jest lepsze można długo i bez końca, zresztą takie dyskusje już były wielokrotnie prowadzone :) maya jak i max mają już swoją grupę użytkowników i na pewno oba softy będą rozwijane. Już teraz wymiana danych max-maya-motionbuilder staje się coraz wygodniejsza i na pewno w przyszłości wszystkie 3 programy będą się świetnie uzupełniały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie trochę dziwnie, ponieważ równie dobrze mogłoby brzmieć - czemu mieliby cokolwiek robić w maxie, skoro mogą w Maya ;)

 

Raczej można powiedzieć, że to Maya, nie max, wyznaczała standardy w dziedzinie grafiki 3D. Ilośc plugów nie ma tu nic do rzeczy, jeśli soft bez plugów jest w stanie zrobić określoną pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będziesz ten wątek ciągnął w nieskończoność ? miał być max/maya, teraz LW potem Blender itd ?

jak dopiero zaczynasz czyde to weź się za Blendera, będziesz przynajmniej legalny.

---------imo wątek na tym etapie nadaje sie do przenosin do Wolnych Dyskusji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co myslicie o Lightwave? troszke sie nim bawilem ale 3ds jest dla mnie bardziej "przyjazny" latwiej mi sie w nim poruszac a lightwave wydaje mi sie taki ubogi nedzny z malymi mozliwosciami, podkreslam "wydaje mi sie"

jezeli ci sie wydaje to nie wygłaszaj tego na głos bo to nieprawda ! Troszke na LW siedziałem i nie powiem nigdy ze jest nedzny czy ubogi ! A dyskusje na temat max-maya-lw czy cos tam jeszcze są troszke smieszne ! Jezeli chcesz sie przesiadac to sie przesiadaj, nie spodoba sie to jaki problem odpalic maxa na nowo ?! :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chcesz sie przesiadac to sie przesiadaj, nie spodoba sie to jaki problem odpalic maxa na nowo ?! :]

 

przesiasc sie moge ale wole najpierw poznac roznice to chyba logiczne jesli tak Cie to meczy koncze watek ok bede siedzial cicho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe przeciągając wątek spojrzenie z mojej strony jest takie:

całe życie używam maxa.przesiadałem się 2 razy na maykę ale ma ona niewiarygodnie nieprzyjazny interface i gdyby nie to pewnie teraz siedziałbym na maya'i.Wg.mnie maya jest bardziej zaawansowanym softem niż 3dsmax tylko że ten ma dużo wygodniejszy i bardziej intuicyjny interface.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ujme to tak:

W Mayce obsługa w zasadzie opiera sie na qwert, alt+mysz, shift+mysz i ctrl+mysz, spacja+mysz.

Te kombinacje obsługuja nawigacje w viewportach, extrudy, przesuwanie, skalowanie, rotacje, weldy, itd.

W MAxie jednak trzeba się trochę bardziej wysilać. Obsługa jest bardziej zdecentralizowana. Powiecie, że można poustawiać ale Maya jest lepsza tutaj "out of the box".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe przeciągając wątek spojrzenie z mojej strony jest takie:

całe życie używam maxa.przesiadałem się 2 razy na maykę ale ma ona niewiarygodnie nieprzyjazny interface i gdyby nie to pewnie teraz siedziałbym na maya'i.Wg.mnie maya jest bardziej zaawansowanym softem niż 3dsmax tylko że ten ma dużo wygodniejszy i bardziej intuicyjny interface.

 

Pozdrawiam.

 

 

Tutaj jest kwestia tego co bylo pierwsze... jesli ktos mial pierwszego MAXa to lubi Maxa, jesli to byla Maya to zostanie Maya... Tak to juz czesto bywa...

 

"Narzędzie jest tyle warte ile ten co z niego korzysta..."

 

Jak ktoś jest marny, to nie pomoże mu nawet żaden tutorial...

 

A co tu mówic o programie...

 

Co do tutoriali to jest wiecej na Maxa, ale Maya tez ma tego bardzo duzo... Stronek jest pełno... Tylko trzeba dobrze szukać...

 

POZDRO!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. na początku używałem maxa. Przesiadka na Maya była ciężka, zraziłem się do niej nieźle i gdy mi coś nie wychodziło wracałem do maxa. Dopiero gdy max mnie zdenerwował, wywaliłem go z systemu i wtedy już nie miałem alternatywy... :)

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem taki sam problem max vs maya vs cinema vs lw potem zostalo maya vs max siedzialem tydzien ciagle jedno mnie dobijało co lepsze maya czy max robilem troche w jednym programie troche w drugim

 

max ma duzo plusow vray brazil polyboost

maxa uzywa wiecej osob niz mayke ale to nie znaczy ze max lepszy kwestia przyzwyczajenia

 

do mayi nie widzialem jeszcze service packa a do maxa co jakis czas wypuszczaja nowe

 

czemu tak jest ? czemu maya prawie wogole sie nie wiesza a w maxie to cos do czego sie musimy przyzwyczaic

 

zaraz bedziecie pisac ze wam sie nie wiesza mi jakos on sie wiesza a jeszcze jak uzywam polyboosta wtedy sie sypie nieustannie

 

maya chodzi slicznie do tego rendering w wersji 8 poprawiono i nowy MR

 

wszystko mozna sobie ladnie poustawiac caly uklad menu w locie ustawiac skrypty do modelowania itp

 

"MOIM" zdaniem MAYA jest znacznie lepszym programem od Maxa

CINEME wyzej cenie niz maxa w cinemie widac ze z wersji na wersje caly czas usprawniaja wszystko nowe toolsy bajery itp a w maxie troche mało jak na moj zachłanny ryjek :P

 

Maya Maya Maya Cinema

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, w liceum bawiłem się 3D przez rok, może trochę wiecej. Oczywiście używałem Maxa, bo jest o nim wszędzie pełno. I pewnie w ten sam sposób wybiera go 80% ludzi. No ale potem kilka lat później (3) przyszły studia i tu soft 3D jest musem. No i jak już pisałem w wątku gdzieśtam indziej ( http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=31934 ) w końcu wybór padł na Maykę. Generalnie największą zaletą MAX'a jest ten Vray (prosty renderer do prawie instant wizek), ale to kwestia czasu.

Jeżeli chodzi o interfejs, to nie ma tu chyba o czym dyskutować. Maya rządzi i wchłania Maxa dupą. Jak już ktoś tam pisał - używasz tylko kilku kombinacji przycisków i gestów myszy. Widziałem jakiś program szkoleniowy Majki i gość, którymodelował używał całego asortymentu z prędkością światła chyba. Myslę, że w Maxie nie jest to możliwe chocby nie wiem co. Teraz siedzę na majce i robie sobie w niej modele - trochę jeszcze brakuje wspomagania architektury, ale można sobie poradzić. Renderuje natomiast w maxie. Jak zrobili już bezstratne przenoszenie danych Maya - Max jest dużo prościej.

 

mój typ to Maya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawigacja i praca przy użyciu kilku klawiszy rzeczywiście są w maya dobrze zorganizowane, ale i tak ja używam całej klawiatury :)

 

Nie wiem jak jest w maxie, ale podejrzewam, że też można szybko pracować.

Kwestia przyzwyczajenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja choś nie znam maya uważam że różnica między nimi jest taka że max jest bardziej stworzony dla ręki artystycznej. Czyli polega to na tym że w maxie można osiągnąć to samo manipulując mniejsza ilością cyfr i ustawień ale jednocześnie dłużej to robiąc. Max jest mniej precyzyjny ale w swoim zamyśle specjalnie taki jest gdyż pozwala to na wykonanie całego etapu produkcji jedej osobie. Bez np procesu przepisywania wag też można stworzyć super animacje wykorzystując zamiast tego plugin do tworzenia mięśni ACT. Według mnie w maxie wszystko co sie robi, robi się na zasadzie " to co klikne to sie dzieje" i to jest właśnie w nim zajebiste. Przypomina to troche technologie uzywana w najlepszych silnikach do gier WYSWIG What You See Is What You Get co znaczy dosłownie To Co Widzisz Jest Tym Co Otrzymasz lub coś co sie nazywa object-oriented design.

 

Mam także pytanie do znawców programu Maya i 3dsmax czy w Maya są takie żeczy jak np: radiosity co umożliwia oglądanie Global Illumination w viewporcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest jakiś plugin do Maya, który to umożliwia, ale generalnie chyba nie ma. Domyślnie Maya nie posiada w natywnym rendererze opcji GI, trzeba do tego celu użyć np. zintegrowanego mental ray'a, ale w viewporcie nie zobaczysz gotowca. Ewentualnie rozkład fotonów, promieni FG...

 

BTW do Maya też są plugi z mięśniami :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności