Skocz do zawartości

Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2


illy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,8k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Wlazł facet w parku na ławkę i zaczyna się drzeć:

- Precz z hipokryzją!

Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop:

- Precz z pazernością!

Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej:

- Precz z pedofilią!

W końcu przechodząca obok babcia nie wytrzymuje:

- Panie, coś się pan tak do tych księży przyczepił?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska jest krajem wierzb, skowronków,

Kuronia, Tatr, Czerwonej Łodzi,

Lecz przede wszystkim krajem członków,

Co obrodziły nam nad podziw.

Dymią fabryki i kombajny,

Wszędzie wysiłek twórczy furczy,

Tu stoi Członek Nadzwyczajny,

A ówdzie się Zwyczajny kurczy.

Najczęstszy z polskich członków listy

(jak głosi nam społeczna sonda)

Jest szary Członek Rzeczywisty

(bo rzeczywiście tak wygląda),

Tuż za nim dublet (pozytywny,

bo oba członki - luminarze!):

To Honorowy Członek sztywny

Z Członkiem Korespondentem w parze.

Obok, romantyk i marzycie],

Wierzący w dobro i w człowieka,

Pręży się Członek Założyciel

- Stanął, założył, teraz czeka.

Bokami, niby to niechcący,

Ni to pociotek, ni pomagier,

Skrada się Członek Wspierający,

Czyli tak zwany Członek-Szwagier.

A po wertepach, gdzieś się błąka

Żałosny, skompleksiały maluch,

Nie Członek, lecz Zastępca Członka,

Smutny jak mops towarzysz Paluch...

Lecz ponad wszystkie sterczy głowy

Twór z wazeliny i z papieru,

Potężny buc, Członek Zbiorowy

Trzon PRON-u i TPPR-u.

Tak dzionek mija im za dzionkiem

I pożytecznie, i rozumnie,

Śpiewają Gdyby rannym członkiem,

Wołają "Członek - to brzmi dumnie!"

Zaś w czasie buntów i sprzeczności,

Co atakują ich bezwzględnie,

Lubią się odciąć od przeszłości,

Z tym, że odcięty członek więdnie,

Więc potem napis lśni, wyrżnięty

Tam, gdzie on żył lub był na żołdzie:

TU BYŁY CZŁONEK ŚPI, ODCIĘTY!

PRZECHODNIU! WYSTAW SWEGO W HOŁDZIE!

 

 

 

BTW: padłem: połączenie sztuki z inzynierią:

 

http://www.glumbert.com/media/kineticsculpture

 

bannerii1.gif

 

- Dlaczego kobiety mają problemy w ocenianiu odległości podczas jazdy samochodem?

- Bo jak całe życie wmawia im się że tyle: |_________________________________| to 20 cm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dlaczego kobiety mają problemy w ocenianiu odległości podczas jazdy samochodem?

- Bo jak całe życie wmawia im się że tyle: |_________________________________| to 20 cm...

najpierw nie zaczaiłem, a po 5-10sek oplułem sobie monitor... no nic wklejam jednego linka i idę po szmatkę

 

wciąga...

http://www.milanos.pl/gry.php?id=2852

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ktoś to przeczyta na głos poprawnie za pierwszym razem to chylę czoła...

 

Andrzej Waligórski

"Z Pradziejów"

 

Łowiec w krzach czeczota iszcze,

Kneź w dworzyszczu wziął zydliszcze,

Siadł, zagędźbił na podkurek,

Zaraz kur wór wniósł chór dwórek.

Rozdźwierzyły się podwoje,

Pojedynczo, lub po dwoje

Wchodzą przaśni, kraśni woje

Ni gieroje, ni playboje,

Gwarząc swoje ćmoje-boje.

Grzmią pokrzyki "Sława, sława!"

I knehini Pipkosława

U przedproża-zaporoża

Kiej problem na ostrzu noża

Lub kiej na gondoli doża

Ta detyna boża stawa

Wywołując grzmiące brawa.

Iście to magnacka feta,

W sosie własnym wajdelota,

I filety z filareta

I kompoty z Wizygota

Tur w bratrurze,

Żubrze udźce,

Wszyscy nuże

Chap za sztućce,

Ale kneź przed tą zabawą

Chciał wystąpić z mową-trawą -

Już się podniósł,

Wsparł o blat się,

Kiwnął w przód się

Oraz w zad się,

I rzekł w średniowiecznej mowie:

- Mociumichmośćwaćpanowie!

Jako wieda ano spokąd,

Dadźbóg raciąż do nipokąd,

Brzęczyszczeje dyćka dziewierz,

Grzymidojda sierdząc nie wiesz!

Ady ino kićki dziopa

Cimcirymci Hryćka kopa?

Ady ino ćwiąka łajba,

Ano bździąg odbita szajba

Ano gwoździec! Uździec ano!

Tu owacją mu przerwano,

Na ramiona go porwano,

Udzielono mu poparcia

I zabrano się do żarcia.

Choć po prawdzie z całej mowy

Nikt nie pojął ni połowy,

Gdyż kneź mówił o tych rzeczach

Raczej w stylu średniowiecza,

Zasię młodsze pokolenie

Znało tylko odrodzenie,

Więc nie doszła ich kneziowa

Mądrość niedościgła...

- To skąd te brawa wpół słowa?

- Bo kolacja stygła!

 

pozdrawiam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile programiści z Micro$oftu pracowali nad zabezpieczeniami. Mój autentyk z dzisiaj xD

e1a22c222c34d808.jpg

 

 

Dobra, a teraz coś śmiesznego :P

http://pl.youtube.com/watch?v=MF0sAnK4QwY - Szklo Kontaktowe - Marek ze Szwecji

http://pl.youtube.com/watch?v=52bnj_1mWTg - Golić się czy nie golić?

 

@DraB

To będzie też na PS3. Oglądałem wczoraj konferencje SONY z E3 Live!, gdzie pokazywali tą grę. Fajnie prowadzący podsumował tą grę na końcu "It's the easiest level" . Swoją drogą, to strasznie mi sie podoba taki Escherowski klimat

Jednak Real Time rendering MGS4 i Killzone2 zrobiły na mnie większe wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komentarze są jeszcze lepsze;P

Bardzo fajny chomik, ale pod wszelkimi względami technicznymi nie podoba mi się. Pragnę zauważyć że panujące prawa aerodynamiki nie pozwalają chomikom na osiąganie tak ekstremalnych prędkości kątowych, jak również na oddziaływanie tychże prędkości na kołowrotek. Z cała pewnością siebie stwierdzam że to fotomontaż. To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy ;-)

 

Fizyka pozwala policzyc ile ten chomik musiał popierdzielac minimum, żeby zrobic taki obrót. Trzeba by tylko wiedziec jaki promień ma kołowrotek. Sądząc po rozmiarach licznika (sam posiadam podobny) kołowrotek ma około 12 cm średnicy, wyszło niecałe 3 km/h :( Sam jestem zawiedziony. Ale to jest minimalna prędkośc przy jakiej chomik nie spadłby będąc do góry nogami, więc maksymalna mogłabyc większa. W momencie jak chomik wypadł licznik pokazywał 32,5 czegoś tam (mogłbyc to rówinie dobrze mph czyli mile na godzinę, ale załóżmy że to były kilometry) to jeżeli w tym momencie chomik poruszał się z tą policzoną prędkością minimalną to w szczytowym momencie poruszał sie około 6 km/h a to już nie tak wolno na takie małe stworzonko. Nie jestem tego pewnien bo trochę póżno jest, a obliczenia są bardzo szacunkowe, ale jutro skonsultuje się z kimś bardziej kompetentnym niż ja i dam znac co on na to :)

itp:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedza dwa wroble nad jeziorem i pala skreta. Podplynela do nich zaba i prosi:

- Wróble dajcie maszka, jednego, dobrze?

No to sobie popalila, plynie dalej i spotyka krokodyla. Przywitali sie i zaba mówi:

- Ej krokodyl, stary, tam dalej nad brzegiem siedza wróble i pala towar, ale mówie Ci odlotowy towarek.

- Dzieki zaba, poplyne i zobacze.

Doplynal krokodyl do wróbli i mówi:

- Wróbelki dajcie zajarac.

Na to wroble popatrzyly na siebie, na krokodyla, znow na siebie i jeden mówi:

- Oj, zaba Ty to lepiej juz nie pal.

 

***

 

Pewien szejk z naftowej krainy chcial sobie kupic samochod. Ale nie byle

jakiego Rolls Royce'a lecz cos duzo porzadniejszego. Lapie wiec za telefon

i obdzwania najrozniejsze fabryki luksusowych samochodow. Ale nic mu nie

odpowiada. W koncu dziwnym trafem laczy sie z fabryka "Trabantow".

- Ile czeka sie u was na samochod?

- A z 5 lat, ale moze by i dluzej...

Ho ho! - mysli szejk - jak sie tyle czeka to dopiero musi by ekstra wozik!

- Zatem zamawiam jeden. Jestem szejk takitoataki. Przyslijcie jak

najszybciej!

I odklada sluchawke. A w fabryce panika. Przeciez nie moga kazac

czeka krolowi nafty na "Trabiego" przez tyle lat! Laduja samochod

na najblizszy statek i wysylaja szejkowi.

W 2 tygodnie pozniej szejk chwali sie w klubie:

- A na moj nowy supersamochod bede czekal chyba z 5 lat! Ale firma

juz po tygodniu przyslala mi plastykowy model wozu... i on dziala!!!

 

***

 

Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział: - Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem na temat rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii i musimy cos z tym zrobić, lecz problem w tym ze niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misja na ziemie: idźcie i zdobądźcie próbki rożnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia. Jak postanowił, tak się tez stało. Apostołowie udali się na ziemie i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami. - Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa. - Kto tam? - Św. Piotr. - Co przytargałeś? - Marihuanę z Kolumbii. - Ok. wchodź. - Puk, puk! - Kto tam? - Św. Marek. - Co przytargałeś? - Haszysz z Amsterdamu. - Ok. wchodź. - Puk, puk! - Kto tam? - Św. Paweł. - Co przytargałeś? - Konopie z Indii. - Ok. wchodź. - Puk, puk! - Kto tam? - Św. Łukasz. - Co przytargałeś? - Opium z Indonezji. - Ok. wchodź. - Puk, puk! - Kto tam? - Św. Krzysztof. - Co przytargałeś? - LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie. - Ok. wchodź. I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet. - Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze. - Kto tam? - Judasz. - Co przytargałeś? - FBI!!! Łapska w gore, gębami do ściany i nie ruszać się!!!! -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla wszystkich wierzacych w 7day thory ;d hehe

 

"His voice is almost the same as tupac's and his song lyrics can easliy be compered let me halla at ya and halla if ya hear me. On 7/7/07, Blac Haze told the public that he is Tupac Shakur undercover and that he's alive."

 

clik

 

 

;) tak w ramach ciekawych sciem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D:D

 

Na propagandowej trasie przez Amerykę prezydent George W. Bush odwiedził

pewną szkołę, by wyjaśnić cele swojej polityki. Po wykładzie poprosił

młodzież o zadawanie pytań. Wstaje Bob:

- Panie prezydencie, mam trzy pytania: Po pierwsze, jak się pan czuje po

sfingowanych wyborach, które pan wygrał?

Po drugie, dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakować Irak? I po trzecie,

czy nie myśli pan, że bomba w Hiroszimie była największym atakiem

terrorystycznym wszech czasów?

Wtedy zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli z klasy. Po powrocie z przerwy

prezydentowi Bushowi dalej stawiano pytania. Tym razem zabrał głos Joey:

- Panie prezydencie, mam pięć pytań: Jak się pan czuje po sfingowanych

wyborach, które pan wygrał? Dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakować

Irak? Czy nie myśli pan, że bomba w Hiroszimie była największym atakiem

terrorystycznym wszech czasów? Czemu dzwonek na przerwę był 20 minut przed

czasem i... gdzie jest Bob?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze jestescie zboczeni na tle kotów ;)

 

attachment.php?attachmentid=134351&stc=1&d=1178446723

 

 

 

Kotów? No co Ty...

 

(Info dla modów: zwróćcie uwagę na mój awatar. W połączeniu z treścią poprzedniego posta i moim komentarzem tworzy sytuację komiczną. Nie należy więc kasować mojego posta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności