serratus Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 Robi wrażenie, warto przejrzeć :): http://www.drublair.com/comersus/store/workshops/tica.htm Pozdrawiam
Vorek Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 to już było tyle razy pokazywane i tak dawno temu, że nie wiem czy jest sens zakładać osobny temat.
serratus Napisano 23 Maj 2007 Autor Napisano 23 Maj 2007 Napisał Vorek: to już było tyle razy pokazywane i tak dawno temu, że nie wiem czy jest sens zakładać osobny temat. Faktycznie, malowane dość dawno - w 2005 roku, ale to przez to, że sugerowałem się tematem na innym forum: http://www.threedy.com/site/forum/showthread.php?t=51781
leander Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 Na spotkaniach autorskich fotografow, ale pewnie innych artystow tez, co i raz zglasza sie ktos z widowni, wyzywa artystow od kabotynow i glosi pochwale warsztatu. To chyba jeden z tych ktosiów ;)
imprecis Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 Jak dla mnie to bujda, ten jego WIP b.mało przekonujący.
Hindus Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 skoro to jest malowane to czemu nie pokazali przyspieszonego filmiku z procesu malowania jesli widac na fotce umieszczona kamere ?
carlosss Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 coś mi się nie widzi, że to malowane, zbyt perfekcyjne, żadnych błędów, dziwne ;/
aspenboy Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Zajrzyjcie na http://www.drublair.com/ - koleś ma zacięcie do fotorealizmu. Rzecz gustu.
Levus Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Po co to malować takie rzeczy jak są aparaty fotograficzne. To jakieś upośledzenie chyba. Od razu widzę taką papugę co siedzi w prehistorycznym aparacie fotograficznym i zasuwa farbami...
DaRoZ Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Po co to malować takie rzeczy jak są aparaty fotograficzne. To jakieś upośledzenie chyba. dokladnie.
Drakula Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 jak dla mnie to to jest zdjecie zrobione przed malowaniem. Malowane do etapu 7h z foty, a pozniej powiedziane ze "łahaha alem mastah, patrzcie jak ladnie namalowalem i jakiego wipa fajnego zrobilem!". Skok z 7 do 70h tym bardziej mnie przekonuje co do faktu, iz jest to po prostu oszustwo i nie ma sie czym podniecac. Swoja droga na powiekszeniu widac aberacje chromatyczne i blury, ktorych nigdy nie da sie osiagnac machajac pedzlem ;] Widac takze ziarno... -_-
Master Kiełbaster Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Trochę czerwonej farby i masz aberacje :P Pozostałe jego prace nie odstają zbytnio od Tici
Vorek Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 nie żebym bronił autentyczności tej pracy bo nawet jak to nie fake to mi się nie podoba, ale kolego Drakula, to nie było malowane pędzlem tylko aerografem, a ziarno może wynikać z faktu że przecież to co widzisz na ekranie to też jest fotka ;)
Drakula Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 tak, ale ciezko mi uwierzyc ze koels ktory cale zycie maluje sobie maszyny nagle plodzi taki obrazek. Poza tym, po co komu aberacje jesli ma wygladac realnie? Aberacje to wina szkla - zdrowe ludzkie oko takich rzeczy nie widzi. Vorek, robiac to fotke w dobrym oswietleniu i dobrym aparatem nie mialby takich szumow ;]
Vorek Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 z tego samego powodu dla którego aberrację dodaje się teraz w wizkach (taka moda ;) ) Chodzi o FOTOrealizm. Celowe niszczenie i zniekształcanie perfekcyjnego "cyfrowego" obrazu żeby upodobnić go do zdjęcia :)
Master Kiełbaster Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Elements of photorealism: proportion, color fidelity, scale, perspective, edge transition, subtlety, non-contrivance (chaos), object relationship, light and shadow, reflection, radiosity, transparency, texture, atmosphere, depth of field, weathering (wear and tear), flaws, detail, and it all has to make visual sense. If any of these elements are amiss, the painting will fail as a photorealistic image. In truth, these elements are simply descriptions of the visual experience of reality. If an artist ever wanted to put his or her artistic skills to the test, there is no greater master than reality. Właśnie dzięki tym niedoskonałościom się zastanawiasz czy to nie fotka :P
Drakula Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 co nie zmienia faktu ze jak sie cale zycie rysuje maszyny to nie da sie od razu przejsc na portrety :P
Bruneq Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 jak koles przy mnie to namaluje to mu przyznam ze jest wielki!:)
patry Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Ja tam się nie będę kłócił czy to fake, czy nie, ale sam efekt po 7h już jest dla mnie niesamowity i wygląda jak fota :)
siwy Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 to może jest fotka z wymazanym brzegiem, że niby nieskończona. Nie malowałem nic aerografem ani na tablecie ale dziwne mi się wydaje zamalowywanie po kawałku obrazu od razu w super jakości. Częściej chyba się robi "od ogółu do szczegółu"
ttaaddeekk Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Pisze w imieniu tadka , poniewaz po zobaczeniu postu Lis'a wyskoczył z 10 pietra pozdrawiam,
Bhaal Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 hmm.. troche za ładne jak na namalowane.. ale to jest szkoła jakaś, to dając fake zdjęcie i pisząc, ze coś takiego uczą rysować w tej szkole i uczyć czego innego po czym by się okazało, że to efekt nie jest jednak taki jak podali na stronie www to by dawno szkołe zamknięto... tak mi się wydaje :)
aspenboy Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 analogiczna dyskusja zaczęła się tu. Ten making-of ma już sporo czasu, ciekawe że teraz sobie ludzie o nim przypomnieli :D
miriam Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 tak, ale ciezko mi uwierzyc ze koels ktory cale zycie maluje sobie maszyny nagle plodzi taki obrazek. Poza tym, po co komu aberacje jesli ma wygladac realnie? Aberacje to wina szkla - zdrowe ludzkie oko takich rzeczy nie widzi. Vorek, robiac to fotke w dobrym oswietleniu i dobrym aparatem nie mialby takich szumow ;] Drakula uwierz ;) to się zowie hiperrealizm bodajże ;) a patrząc na narzędzie to jest to możliwe ( po prostu, w taki sposób maziają prawdziwi mistrzowie) Wczoraj na Discovery był program o takim sposobie malowania, w mordkę jaka jazda. tu macie jeszcze inny przykład. http://www.marissa-art.com/HOMEPAGE_E/frameset_E.htm
biglebowsky Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 Detale dodane kredkami - jak najbardziej wykonywalne.
miriam Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 i tak mnie to ni eprzekonuje ;] Chcesz wierz nie chcesz nie :) nie tak dawno jeszcze widziałem fotorealistyczne pracki machane w BW, ołówkami i węglem ;).
biglebowsky Napisano 25 Maj 2007 Napisano 25 Maj 2007 myśle że koleś jednak spał kilka razy zanim ukończył tą prackę:) O wiele, wiele łatwiej namalowa hiperrealistycznie jeden element (nawet taki ciut bardziej skomplikowany niż jabłko:)) niż full scenę z enviromentem. No i farbami łatwiej korygowa wpadki niż ołówkiem, w ołówku musiał byś mmazia gumką, a potem idealnie miękko wpasowa się w tony w około, tak żeby nie było widac gumkowego rozmazania, farbami poprostu rzucasz kolejną kryjącą warstwę i niema śladu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się