mrkrzysiek Napisano 27 Październik 2007 Napisano 27 Październik 2007 Mozna już obejrzeć całe intro zrobione przez Platige Image http://www.gametrailers.com/player/27144.html
kamil.ochel Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 no włosy to im zbytnio nie wyszły
Hindus Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 czemu? nie są złe - niezła robota chłopaki.
Gość e=mc^2 Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 slabe intro bardzo, po PI spodziewalem sie naprawde czegos dobrego,tym bardziej ze robili je 1,5 roku(razem z outrem) wogole mnie to intro nie powalilo, slabe, prawde mowiac wkurzylem sie bo jestem fanem Sapkowskiego i wiedzmina
SYmek Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 190 ujęć(?) w HD a cała Polska (albo świat) patrzy na ręce. Nie chciałbym być w skórze PI. Nakład pracy i zawziętość podziwiam, choć efekt raczej marny, ale takich rzeczy trzeba się uczyć latami - nie da się czegoś podobnego udźwignąć na pipelinie do reklam. Następnym razem będzie dużo lepiej! Jestem pewien. pozdr., skk.
peterr Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Noo widać ogrom pracy:) włosy fakt ,przy ujęciu zza pleców powiewały sztucznie ,ale bez przesady ;P osobiście mi sie nie podobał shader skóy tego mutanta..znowu te refleksy :) ogónie bardzo wysoki poziom :) końcówka sie podoba ;P yo
SUPER_OkO Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 A ja myslalem, ze to tak wyglada engin gry i dlatego takie niedopracowane jest.. no coz, reklamowki im znacznie lepiej wychodza.
mathix Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Oczywiście nie bije intra do Mark of Chaos, ale jest najs, na przecietnym poziomie swiatowym. Muszę do empiku lecieć po gierę! :]
Plastique Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Mi sie intro bardzo podoba, gierka tez kopie tylek. Jestem ciekaw jak sie Outro udało, jeszcze pare leveli do przejscia jest ;) acha, fatalnie ta wiezyczka tam spada i sie rozwala, az mnie zatelepało jak to zobaczylem... ok wracam juz do grania.
Baggins Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Hellol, Tym razem bardziej otwarcie niz zwykle bo i okazja inna. e=mc^2 - Mogło Ci się jak najbardziej nie podobać - ale po co się zaraz wkurzać? Co zrobiłeś zatem po obejrzeniu niesławnego filmu sprzed paru lat? Wiedźminowe materiały są na sieci od dawna, więc chyba z grubsza wiedziałeś czego się spodziewać. Skąd zaskoczenie? Symek -Dzięki. Wcale nie bardzo daleko mojego własnego zdania, choć jakoś wcale nie żałuję, że jestem w skórze PI. Opinie laików i graczy na temat intra są w większości conajmniej pozytywne ( a często entuzjastyczne ), więc jakiegoś wielkiego wstydu to nie ma. Wiem doskonale co nam nie wyszło, gdzie były potknięcia, ale też wiem, że były to trochę rzeczy nie do uniknięcia. Doświadczenie jakie wyciągneliśmy z filmu jest kosmiczne i nie do złapania w inny sposób co postaramy się udowodnić przy kolejnych okazjach. Zresztą - już Outro, które wystartowało później jest sporo równiejsze. W intrze często sąsiadują ze sobą ujęcia przedzielone półrocznym developmentem. Długo by pisać. Od samego początku wiedziałem, że nie walczymy żeby zrobić najlepsze intro tego roku, tylko , żeby załapać się w "wyższe stany średnie" . Z dużą dozą obiektywizmu uważam ( a widziałem w tym roku od cholery tego typu materiału z innych gier ), że to zostało osiągnięte. Subiektywnie sądzę nawet, że załapujemy się w tym roku gdzieś w okolice pierwszej dziesiątki ( jeśli chodzi o pre-renderowane filmiki ) co było naszym "planem maximum". Ani nam było w głowach detronizowanie Blizzarda, czy Mark of Chaos pierwszym filmem. Stąd - samopoczucie mamy w ekipie niezłe i złe opinie specjalnie go nie ruszą - nawet jeśli brzmi to jak zarozumialstwo. Zbyt dobrze wiemy czym była ta robota, żeby wiedzieć, że prędko nikt tego nie powtórzy. Tzn. , krytykować proszę bardzo. Co złe w tym filmie to moja wina, ale liste bugów znam pewnie znacznie lepiej, niż widzowie , którzy oglądają to teraz. Oj tak. czołem tomek
JohnZi Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 moim zdaniem macie sie czem pochwalic, nigdy wczesniej w zadnej polskiej produkcji nie widzialem takiego intra:) Te wasze ujecia kamer "z reki" sa wypasne, najlepsze ujecie jak dla mnie, to z gory przy walce strzygi i wiedzimina:) no i ta dupeczka na koncu fajne suta miala:D szkoda ze taka niegrzeczna:P pozdro
mrkrzysiek Napisano 28 Październik 2007 Autor Napisano 28 Październik 2007 po mojemu PI zrobiło kawał świetnej roboty, zresztą widać to po wypowiedziach w sieci, co do samego Intra to mi sie podobało nawet bardzo, otoczenie jak dla mnie wygląda super, oraz usta pani na końcu są piękne, wiadomo niedociągnięcia zawsze są jakieś i tak jak napisał Tomasz B. on jako jedna z osób biorących udział przy tworzeniu, sam najlepiej wie co jest źle zrobione, i jak by chciał to by długa listę nam podał, ja mam nadzieje, że ludzie z PI będą tworzyć kolejne tego typu rzeczy, i jeszcze wszystkich nas zaskoczą, jak to czynili do tej pory, przynajmniej mnie zaskakiwali pozytywnie,
Gość e=mc^2 Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Baggins zaskoczony tak calkowicie nie bylem , wiedzialem czego sie spodziewac po obejrzeniu tychze materialow z sieci, ale ogolnie wypowiadam sie dopiero jak cos jest skonczone i mozna to spokojnie od poczatku do konca obejrzec, (gra wyszla przeciez 2 dni temu), ale mimo wszystko po slawnym Bagginsie i slawnym PI oczekiwalem naprawde mocnego intra, moze nie tak dobrego jak Mark of Chaos ale bardzo zblizajacego sie do niego, (wiesz Katedra zrobila na mnie mocne wrazenie, no i w koncu byles nominowany do Oscara),gdyby to robila jakas kompletnie nie znana, mala firma to pewnie bym sie wogole nie odezwal nie mow ze oczekiwales ze beda same ochy i achy ;) chyba, ze oczekiwales ;) a film byl skazany na porazke od samego poczatku, u nas takich filmow sie nie robi, nie ma na to kasy ani zaplecza
KLICEK Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 dzisiaj w tesco stanalem na rozdrozu miajajac puleczke z wiedzmiakiem :D i sie zastanawialem czy kupic czy ukrasc ;) ehhh jednak trzeba wspierac rodzime producje ;) myslalem ze bedzie drozszy :D a intro ;) wszyscy juz powiedzieli to co było do powiedzenia :) intro jest ok :D
kamil.ochel Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 ok... Wypowiedziałem się niejasno... Intro bardzo mi się podoba, mimo że to nie są moje klimaty... Fallen Art miało ten smaczek... Ale o włosach to się, fakt, jasno nie wypowiedziałem. Po prostu często są przyklejone do ciała, szczególnie tego mutanta. Ale mimo wszystko wielkie gratulacje. (Klicek zaraz jakaś siódemkowa rocznica) Edit: a film byl skazany na porazke od samego poczatku, u nas takich filmow sie nie robi, nie ma na to kasy ani zaplecza A weź e=mc^2 nie gadaj bo coś we mnie gotuje... To że nasze rodzime produkcje budżetu nie mają wcale nie równa się z tym, że wszystko jest już z góry skazane na porażkę. Taka na ten twój świetny przykład Katedra... Jakoś wielkiego budżetu nie miała a wtedy zapierała dech w piersiach... :)
Baggins Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 e=mc^2 - hehe, o ja sie nigdy nie spodziewam samych ochów i achów. To nie pierwszy raz kiedy moja i naszej ekipy praca jest oceniana. Mam wprawę, hehe. Po prostu ocena "słabe intro bardzo" jest dość mocno poniżej ogólnej średniej oceny jaką to intro dostaje. To się dopytuję. Wiesz- no blisko dołu skali. Musi być naprawdę nędzne, hehe. Ciekaw jestem jak oceniasz inne rzeczy i czy przypadkiem nie jest tak, ze z intr do gier Twoją jedyną skalą odniesienia są Starcraft 2, Assasins Creed i Mark of Chaos. Tak- jesteśmy od nich słabsi. Jeszcze.;-) Anyway - jako fan Sapkowskiego pewnie przejdziesz grę , więc może będziesz miał okazję żeby nie spodobało Ci się też Outro ;-). Zawsze to jakiś temat do dyskusji. czolem tomek
Gość e=mc^2 Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Baggins gre przejde na pewno i wlasnie mam teraz maly dylemat, czy isc spac bo jutro do roboty rano trza wstac czy pyknac sobie chwilke w wiedzmina, ale jak pykne to ta chwilka to bedzie pewnie kilka godzin, heh no moze ocena "slabe intro bardzo" jest troche za mocna i przesadzona, ok, moze oczekiwalem troche za duzo, obadamy czy mi sie nie spodoba rowniez outro;) a co do skali to zalezy jaka to jest skala, bo jesli wezmiemy wszystkie studia graficzne na swiecie i wogole wszystkich, ktorzy sie zajmuja grafika, nastolatkow rowniez to wtedy ten"dol skali" to jest faktycznie lipny, a jesli bierzemy tylko tych naprawde dobrych , czolowke, to dol skali raczej juz taki lipny nie jest ;) ja biore raczej czolowke albo tych, ktorzy sie zblizaja do czolowki ;)
OmeN2501 Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 No jak intro mogło być świetne jak nic przy nim nie robiłem :P A poważnie - nie wiem dlaczego porównujecie to do Katedry czy Fallen Art. Tamte to były projekty "osobiste" tu jest robota na zlecenie gdzie po pierwsze są wymagania klienta a po drugie budzet - z którego trzeba wyrobić sie w czasie i opłacić ekipę. Pewnie ze w idealnych warunkach PI mogło by poświecić cały swój czas i uwagę na szlifowanie tego projektu ale "życie jest życiem, pan przecież wie" :P No ale muza wyborna wręcz jest - tez od was czy ktoś z Red Studio? edit - scenka ze sprawdzaniem zębów wyszła prześwietnie - naprawdę piękne shadery ;]
SYmek Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 A weź e=mc^2 nie gadaj bo coś we mnie gotuje... To że nasze rodzime produkcje budżetu nie mają wcale nie równa się z tym, że wszystko jest już z góry skazane na porażkę. Taka na ten twój świetny przykład Katedra... Jakoś wielkiego budżetu nie miała a wtedy zapierała dech w piersiach... :) A co, wezmę Einsteina w obronę! ;) To, że polskie produkcje budżetów nie mają przekłada się bezpośrodnio na ich mizeroność w pewnych kategoriach. I jedną z takich kategorii jest przecież VFX. Dlatego Wiedźmin był skazany na porażkę (choć nie był to jedyny powód, skoro już o reżyserach mowa...). I Katedra niczego tu nie zmienia - podobnie jak "Sztuka...", "Arka" i wiele innych. To, że kilku chłopaków zawziętością i talentem nadrabia braki systemowe nie ma tu nic do rzeczy. Każdy z nich marzy, żeby następny film zrobić w normalnych warunkach. Należą się oklaski, ale i chłodne spojrzenie na sprawy. To, że Wiedźmin the movie nie wywiązuje się z obietnicy, którą w sobie zawierał (bo nie miał być przecież nastrojowym kinem "noir du vampire", tylko widowiskiem fantasy) ma pewien związek z tym, że Wiedźmin the game cinematic, jakoś nie wygląda tak, jakby się tego spodziewali ludzi znający się na rzeczy. Ktoś, kto podejmował decyzję, żeby robić to w animacji a nie w enginie, za te pieniądze, i tutaj - w Polsce, podjął jakieś ryzyko i dostał jakiś efekt. Obie te sprawy są, w moim mniemaniu, dyskusyjne i warte rozpatrzenia. pozdr., skk.
AGmakonts Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 No to PI może wypalić cygaro zwycięstwa imho:) brawo panowie
nielot007 Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Witam!! wedlug mnie zrobiliscie kawal dobrej roboty !! wiadomo ze mozna sie przyczepic do pewnych rzeczy ktore sie rzucaja w oczy ale z drugiej strony sa tez bardzo dobre "motywy"
Simple_man Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 Pewnie, że kawał dobrej roboty. Szkoda tylko, że zmarnowane na coś takiego jak proza Sapkowskiego. Gratulacje panowie z PI wysoki poziom. Ale z włosami to poszliście na łatwiznę. :)
Baggins Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 OmeN2501 - Muzyke tworzyli Skorpik i Pawel Blaszczak - ludzie odpowiedzialni za muzyke takze w grze. Zrobili tam i w muzyce i w dzwieku kupe dobrej roboty. W kinie niezle to slychac. Symek - hmm, od samego poczatku intro mialo byc literalna ekranizacja kawalka z "pierwszego orginalnego" Sapkowskiego. Jesli pamietasz opowiadanie nie bylo tam specjalnie miejsca na "widowisko fantasy" - to byl raczej skromny wstep. W ogole sprawa dyskusyjna jest czy wybor tego akurat materialu na "wypas intro" byl najlepszy, ale nie udalo mi sie przekonac CDP do innych wyborow i tak pozostalo i pozostanie na wieki wiekow. Przynajmniej nikt nie moze zarzucic, ze olalismy oryginal jak Tworcy nieslawnego filmu. Notabene ludziom lubiacym sledzic osobliwosci polecam upolowanie serialu "Wiedzmin" i obejrzenie tej samej sekwencji tam. Mozna ja znalezc w jednym z odcinkow. Poza tym przeczytalem jeszcze kilka razy Twojego posta, ale nie dostrzeglem jasnych tez wiec tez nie bardzo moge sie ustosunkowac. Mozesz jasniej? Bo na razie odebralem to na zasadzie : "wszyscy wiemy , ze kwestia dyskusyjna jest to co powinnismy poruszyc i co jak wiadomo jest dla wszystkich jasne i zrozumiale, ale na pewno zwazywszy na okolicznosci nie zawsze chodzi wlasnie o to o czym chce tu wspomniec" ;-) - ja sie moge domyslac o co chodzi miedzy wierszami, ale wole spytac. czolem tomek
Pionier Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 dla mnie, kawal dobrej roboty, nigdy nikt nie zrobil czegos tak duzego na tak wielka skale (w PL cg), - brawa ogromne, znajomi juz kupili gre i mowia ze gra sie bardzo dobrze, dodatkowy krazek z muzyka dopelnia calego smaczku. nastepnym intrem po prostu zmiazdzycie sutki wszystkim, bez wyjatkow. jeszcze raz brawo! dalej nie moge uwierzyc ze to wszystko made in poland, cool :) czolem pionier
SYmek Napisano 28 Październik 2007 Napisano 28 Październik 2007 - ja sie moge domyslac o co chodzi miedzy wierszami, ale wole spytac. Ależ proszę bardzo, chociaż nie spodziewaj się jakiejś strzelistej tezy. W pierwszej części posta bronię przekonania, że zrobienie w Polsce filmu Wiedźmin przypomina bardziej skok na kasę, niż poważną decyzję. Wiedźmin nie tylko był złym filmem - był skazany na bycie złym filmem - i taka też wypowiedź padła tu wcześniej. Sukcesy między innymi Twoich filmów nie mają tu nic do rzeczy. W drugiej część posta wnioskuję, że istnieje pewien związek między mizernością powyższego filmu i Waszej produkcji. Taki mianowicie, że w obu przypadkach a drodze do pełnego sukcesu staje coś, co roboczo nazwałem tu "system" - czyli ogół okoliczności, nad którymi twórcy nie mają pełnej kontroli - system zmienia się latami. Oczekiwania klienta, pieniądze, umiejętności, technologia. Ja patrząc na Waszą pracę widzę głównie to, co się nie udało. Ale przecież tylko dlatego, że nad fachowcami Waszego formatu nie będę się rozczulał z powodu ładnych modeli! No z jakiegoś powodu te wszystkie splendory na Was spływają. Dlatego nie rozumiem, dlaczego kolejny raz (sic!) macie problem z takimi rzeczami, jak paleta kolorów albo praca kamery. I dlaczego, skoro już w "Katedrze", jej reżyser miał kłopoty z animacją, ma je nadal kilka lat później (ściśle rzecz biorąc ma je projekt pod Jego kierownictwem rzecz jasna). Ale to jest moje zdanie, oderwane nieco od kontekstu, który - jako się rzekło - wiele w tej dyskusji zmienia. 190 ujęć w HD. Kropka. Nie za bardzo jest tu o czym rozmawiać, to jest odwieczna dyskusja miedzy tymi, którzy cieszą się, że przepłynęli rzekę a tymi, którzy martwią się, że ktoś musiał przy tym zmoknąć. A na wszystko patrzą z boku Francuzi pływając parostatkiem... pozdr., skk.
Baggins Napisano 29 Październik 2007 Napisano 29 Październik 2007 Symek - Swietny ostatni akapit, wlasciwie moglby byc puenta dyskusji, ale jeszcze sobie pogadam. Mi widzisz, umknelo, ze tam w ogole wspominasz o tym smiesznym filmie , ktory i ja przywolalem ukreconym przez Rywina. Przemilczmy go. Nie wiem jak blisko byles tej produkcji, ale tam nie tylko "system" byl winien. ( choc w szerokim sensie pod system mozna podciagnac wlasciwie wszystko ) Twoje spostrzezenia sa oczywiscie celne, ale ja wyciagam inne wnioski. Zaden z czynnikow, ktory wymieniles nie oznacza dla mnie, ze nie nalezy z tym "systemem" walczyc. To czasem jest walka do wygrania niemozliwa, to prawda, ale jesli pamietasz "Rocky'ego" - czasem nie chodzi o wygrana a o wytrzymanie do ostatniej rundy. Co innego w tym naszym wesolym kraiku zostaje jak nie rzucanie sie na rzeczy niemozliwe. Jak juz tu zostawac to nie ma sensu robienie do konca zycia po raz setny tej samej reklamki telefonu czy pigulek na zaparcia. Skoro nie ma systemu, nie ma tradycji, nie ma mozliwosci, pieniedzy i technologii - to trzeba to wszystko sobie stworzyc. Co do slabosci czesci ujec. Coz, na obrone moge tylko trzymac stara gadke - nie popelnia bledow tylko ten, ktory nic nie robi. Tu dodatkowo sporo bledow bylo wymuszonych przez okolicznosci. Przy bylo nie bylo - tak duzej produkcji, zrobionej przy skromnym budzecie zwyczajnie najwazniejsze staje sie samo ukonczenie projektu, owo przeplyniecie rzeki, a ze czasem styl jest pokraczny - co z tego. Nastepnym razem bedzie latwiej. Na poczatek liczy sie tylko tyle zeby sie nie utopic. Ekipa, chlopaki ktorzy to robili dali z siebie naprawde wszystko - nie mam tu zadnych watpliwosci. W tych warunkach jakie byly doszli na sama krawedz mozliwosci i osobiscie jestem bardzo dumny z zespolu, niezaleznie od tego, ze brzmi to patetycznie i niezaleznie od jakiejkolwiek krytycznej oceny. Co zle to na mnie. Na szczescie ogolna ocena tego filmiku na swiecie poki co jest bardziej niz niezla wiec mam nadzieje, ze i oni sa dumni, ze uczestniczyli w tym projekcie. Moze ten styl nie byl az tak fatalny. Jeszcze co do ostatniego. Nie, nie jestem slepy. To prawda , ze czesto dla dobra procesu, czy calego filmu "puszczam" skuchy w ujeciach. Wydaje mi sie, ze czuje co jest jeszcze do zaakceptowania dla zwyklego widza a co bedzie juz przegieciem i czesto "odpuszczam" jesli ten minimalny poziom zostaje juz osiagniety. Jak na razie nie mialem jeszcze okazji pracowac w warunkach luksusowych gdzie moglbym pozwolic sobie na poprawianie kazdego detalu, ktory mi sie nie podoba wiec gram przede wszystkim na ukonczenie projektu - co zauwazywszy mizerna ilosc innych filmow niz filmy PI wydaje sie byc jednak dobra taktyka. Na pocieszenie, kiedy z jakiegos powodu naprawde krzywie sie na jakosc tego co podpisuje zawsze sobie przypominam film Michaela Manna : http://www.imdb.com/title/tt0097700/ Ktory byl pierwotna wersja filmu "Goraczka" . "Goraczke" uwazam za jedno z arcydziel kina. Uwielbiam ten film. Jego wersja pierwotna mimo tego samego rezysera to straszny gniot , ktory ledwo da sie ogladac, a roznia sie tylko budzetem, aktorami i doswiadczeniem rezysera. To doswiadczenie mozna zbierac tylko robiac filmy - ile sie da, ile wlezie, caly czas. Swoja droga co Ty tam masz do kolorow w naszych produkcjach? Akurat tutaj mam wystarczajaco duzo niezaleznych ocen, zeby stwierdzic, ze to juz wylacznie Twoje subiektywne zdanie. Aha i nie oceniaj koloru na materiale skompresowanym w sorensonie 3 ( a nie jestem pewien czy nawet nie h264 ) - bo to zawsze, nie wiedziec czemu - jest sprane jak stara pielucha nawet jak przygotowuja to amerykanscy spece od marketingu. czolem tomek
Leru Napisano 29 Październik 2007 Napisano 29 Październik 2007 hehe kocham takie wątki ;) Uwaga: pierdzimy na słodko! Od siebie dorzucę, że życzę PI, żeby "Wiedźmin" otworzył nowe drogi rozwoju firmy (i ludzi w niej się znajdujących). Gratuluję osiągniętych celów.
SYmek Napisano 29 Październik 2007 Napisano 29 Październik 2007 Baggins, co do kolorow, za duzo rozsadnych rzeczy napisales, zebym mial serce sie czepiac. Moze innym razem... ;) pozdrawiam i zycze Tobie i calej ekipie sukcesow! skk.
CzAk1 Napisano 29 Październik 2007 Napisano 29 Październik 2007 A mi osobiście sie podobało i ciesze się, że takie fajne rzeczy zaczynają w tym naszym małym kraju powstawać :) Pozdro.
Gość User190 Napisano 31 Październik 2007 Napisano 31 Październik 2007 Interko niczego sobie - po średniej pierwszej części nastąpiła wyśmienita końcówka - jeśli tylko outro będzie trzymało poziom końcówki intra to nic, tylko pogratulować roboty :) Hehe.. ale ja tradycyjnie, przyczepię się do strzygi :P I ujęcia uderzenia jej w twarz z sierpa na wieży. Tak, czy inaczej - gratuluję.
Shogun 3D Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Po tym, co napisał Tomek, wszelkie czepianie się nie ma sensu - zwłaszcza, że nie wierzę, by on sam nie miał w głowie stu pomysłów na to, co by tu jeszcze poprawić, dopieścić, zrobić trochę inaczej. Klimat został utrzymany, na niedoróbki należy przymrużyć oko mając w pamięci to, iż prawie 200 ujęć zajęło niecałe 600 dni, co w przeliczeniu daje circa 3 dni na 1 ujęcie. Gratulacje.
ossa201 Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Nie czytałem poprzednich postów ale musze jednak powiedzieć 2 rzeczy. Denerwuje mnie po pierwsze opieranie się na znanym nazwisku, bo powiedzmy sobie szczerze co dla tej animacji zrobił Tomek ?? Narysował pare ujęć ?? Gdzie w tych wszystkich wychwalaniach tej animacji i ogólnie gry, gdzie pochwały dla grafików czy przedewszystkim animatorów ?? Znamy tylko jednego Tomka i na tym się kończy. Jest jedna ważna rzeczy w animacji 3D którą zresztą właściwie sam wymysliłem ale mocno się jej trzymam mianowicie " W animacji 3D nie liczy się rezyser tylko graficy i animatorzy !!". Prosze więc do wszystkich nie mówcie "Animacja Tomka...", bo to nie jest jego animacja !! Po drugie to ogólnie mi się nie podoba, niby najlepsza agencja zajmująca się takimi rzeczami i ..... hmmmm no sam bym z pewnością tego lepiej nie zrobił ale z takim zespołem ....
VoNd Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 ossa201- brednie pleciesz... Tomek jest dyrektorem tej produkcji, on bierze za to odpowiedzialnosc. Oni sa jego rekami, bo sam nie dalby rady wszystkiego dzwingnac na czas, ot co. Ja mam to samo w pracy majac pod soba grupe architektow - co dobre, co zle - wszystko idzie do mnie, takie zycie. To, ze Tomek chlopakow doceni i sami maja sie czym pochwalic to inna broszka, ale zespol to zespol - odpowiedzialnosc bierze lider. Cokolwiek nie powiesz.. Pozdrawiam,
animator Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 chyba jestem za cienki w uszach aby to komentować ale myślę że niechodzi o to żeby się kłucić kto to zrobił tylko ota aby się tym zachwycać. ci kturzy to zrobili mają ogromną satysfakcje z tego i są pewni swojego dzieła. mi osobiście się podobało, super, troszeńkę tylko ta walka przesadzona, no i błąd silnika, kolizja włosów i ciała potworka, zbyt duża przestrzeń, ale jest i tak super kawał solidnej roboty
Baggins Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Shogun 3D - nawet lepiej, bo w tym samym czasie bylo tez outro, czyli kolejne 100 ujec. W finale szly po 3 ujecia dziennie jak juz sie rozpedzila maszyna i to znacznie lepsze jakosciowo niz to co wychodzilo poczatkowo. ossa201 - wiesz - no ktos musi podejmowac decyzje i psuc ekipie prace, a takze byc pacynka dla mediow. Tak juz ten swiat jest skonstruowany. Mowi sie film Michaela Baya, film Braci Coen, film Bruckenheimera (choc to akurat producent ), film Wajdy - bo tak jest prosciej i dlatego, ze z reguly to rezyser, lub producent prace nad filmem zaczyna. Dlatego tez od dawna ogladam po filmach listy plac nawet jesli sa dlugie i nudne i polecam to wszystkim. Rezyser po prostu lepiej lub gorzej wiaze te talenty ze soba - i warto wiedziec kto tam talent dolozyl. Dla tych, ktorzy gry sobie nie odpala, ani do artbooka nie zajrza oto pelna lista plac dla filmikow do Wiedzmina: http://www.platige.com/thewitcher/index.php?page=credits Mam nadzieje, ze uda sie w ktoryms momencie przysiasc do czegos w rodzaju making-of i opisac proces i zaangazowanie ludzi nieco bardziej szczegolowo. Pare osob z tej listy naprawde ostro pchalo ten projekt do przodu nawet kiedy ja przysypialem. czolem tomek
piksar Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 dla mnie jako end-usera film bardzo dobry wspaniale operujecie kamerą, włosów się nie czepiam, dla mnie OK, klimacik super i choć sceptycznie byłem nastawiony, to zagram (tzn kupię sprzęt i zagram). Obyście odnieśli sukces, popieram całym sercem rodzime projekty
SYmek Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Nie czytałem poprzednich postów ale... ... no to może je przeczytaj najpierw, hm? Wszystko, co piszesz to prawda, tyle że Bagińskiemu to akurat skromności odmówić nie można. Czasem to nawet denerwujące trochę, ciągle tylko chwali zespół ;). Plus ta "pacynka", o której wspomniano. Tak działają media. Łatwiej im jest mówić o Bagińskim, który jest celebrity, niż wchodzić w szczegóły. I nikt temu nie zaradzi, także najbardziej zainteresowany. A poza wszystkim, jeśli w tym wątku była jakaś krytyka (a było jej sporo na przykład z mojej strony), to trafia ona w reżysera właśnie, co On przyjmuje dzielnie na klatę, więc o wynoszeniu na ołtarze nie można chyba mówić. Krótko mówiąc, nikt tu nie umniejsza roli zespołu, za to nieźle kopią tu reżysera. Dlatego nie rozumiem, skąd Twoja, skądinąd rozsądna, troska o zespół. pozdr., skk.
Shogun 3D Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 W sumie się nie dziwię: na początku powstają żmudnie koncepty, scenogrfia, modele postaci, tekstury, riggi, potem światło i kamery w scenie... a potem, zwłaszcza mając mocap (który tez i tak zwykle wymaga poprawek), można w gotowym otoczeniu bardzo sprawnie i szybko animować i wrzucać na farmę, a o ile wiem PI ma na czym liczyć. Nie dziwię się, że pod koniec ujęcia robiono w tym tempie. Zastanwia mnie natomiast co innego: o ile mi wiadomo, w tym filmie nie było w użyciu żadne GI, tylko masa spotów i pokrewnych. Skoro PI ma taką farmę, to chyba użycie GI i ewentualnie FG nie powinno być poblemem przy liczeniu? O ile wiem render do kanałów nie wydłuża zbytnio renderu jako takiego? Oczywiście to tylko moje spekulacje i... zwykła ludzka ciekawość. :)
Baggins Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Shogun3D - oj, masz jednak informacje przeterminowane i to o pare lat. 90 procent materialu wychodzi u nas z v-ray'a i GI jest jak najbardziej w uzyciu. Nie zawsze mnie to cieszy, jako czlowiek starej daty ubolewam, ze zwlaszcza przy prostszych scenkach nie ma wiecej oszukiwania i fake'owania swiatla, ale coz - nowe, lepsze techniki wygrywaja. Choc czasozerne sa strasznie. Zwlaszcza jak w gre wchodzi ladny motion-blur. Jedna ze scen outro miala 8 godzin na klatke w HD. czolem tomek
Nezumi Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Smutno mi. Smutno czytac takie posuwiste bzdety o tym ze "tu nie dorobione", "tam spaprane", "tu kolorki", "tam wloski" itd. Mam wrazenie ze niektorzy "spece" tutaj juz nie ogladaja filmu jako takiego tylko bez emocji, technicznie szukaja niedorobek by blysnac na forum. Do dupy z takim ogladaniem, panowie. Przypomina mi sie scena z Man in Black gdzie agen K chce by wyczyscic mu pamiec bo chcialby po prostu spojrzec w niebo i cieszyc sie widokiem gwiazd, jak kiedys. Albo bardziel doslownie - przypominacie mi ginekologow, ktorym praca nie pozwala w pelni cieszyc sie urokami zycia bo widzieli juz zbyt duzo. Moglibyscie sobie na chwile odpuscic i cieszyc sie klimatycznym interkiem a nie bawic sie w domoroslych krytykow. I nie chodzi mi o to zeby chwalic nawet jesli jest kiepsko - nie. Ale tutaj kiepsko nie jest! Co z tego ze wlosy nie smigaja jesli caloksztalt jest zdecydowanie powyzej sredniej. Dla mnie scena gdzie po wypiciu eliksiru Geraltowi zmienia sie twarz, gdzie przez ulamek sekundy widac jakby czaszke - generalnie ten kawalek - jest mistrzostwem swiata i zadne dopieszczone orki, rycerze chaosu czy kaplani dzierzacy mloty tego nie przebija chocby oddali mocz po kolanach pokrytych syflex-owa tkanina. To interko ma swoj nieco plastyczny styl - nie jest do bolu doslowne, realistyczne ale nie jest tez kreskoweczka dla dzieci. Jest w tym stylu cos co zdecydowanie do mnie trafia - wystarczajaco realistyczne by cieszyc oko a jednoczesnie na tyle plastyczne by pozostawic cos wyobrazni. I pieknie jest. Niezaleznie od tego czy robil to Tomasz Baginski, Steven Spilberg czy Michal Wisniewski - intro jest swietne. Gratuluje.
Traitor Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Ja ujme to tekstem wyjetym z pewnej smacznej raklamy, poniewaz mi osobiscie intro smakowalo. Tak wiec, DOBRE I BEZ GADANIA :)
SYmek Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Smutno mi. Smutno czytac takie posuwiste bzdety o tym ze "tu nie dorobione", "tam spaprane", "tu kolorki", "tam wloski" itd. "Posuwistą bzdetą" jest przekonanie, że jak Tobie klimat podszedł to Ci, którym nie podszedł, są idiotami. To, zdaje się, nie jest forum miłośników gry "Wiedźmin", tylko grafików komputerowych, więc nie wywracaj kota ogonem twierdząc, że dyskusja o wykonaniu tego filmu nie powinna mieć tu miejsca. Ludzie tu właśnie rozmawiają o tym, co i jak komu wyszło. Zwróć też, proszę, uwagę że krytyka nie była napastliwa a indagowany w merytoryczny sposób odpowiedział na zarzuty - całkiem rozsądne wbrew temu, co twierdzisz. Dlaczego nie napiszesz, że krytykowanie kinowego filmu Wiedźmin jest czystą niegodziwością, bo przecież tyle w nim momentów powyżej jakiejś średniej... (udało im się na przykład naeksponować taśmę - co nie jest takie proste, jak wiadomo każdemu, kto próbował.) Mam wrazenie ze niektorzy "spece" tutaj juz nie ogladaja filmu jako takiego tylko bez emocji, technicznie szukaja niedorobek by blysnac na forum.Jakbym miał co oglądać, to bym nie błyskał Ci po oczach niedoróbkami. Trialer gry ma po pierwsze robić wrażenie, przecież wielka sztuka to to nie jest. No i na koniec, nie widziałem tu jednego złośliwego komentarza. Wszystkie były rzeczowe i jak sądzę życzliwe. Po prostu na niektórych to, co pokazano nie zrobiło wrażenia (w każdym razie dobrego). pozdr., skk.
mathix Napisano 1 Listopad 2007 Napisano 1 Listopad 2007 Nazumi: trochę racji jest w tym co piszesz, bo graficy, programiści, zegarmistrze mają takie spaczenie, że nie widzą jedynie tej warstwy dla ludzi, ale także to co pod maską. To niestety często psuje zabawę. Chociaż nie zgadzam się, że ludzie tutaj bawią się w "domorosłych krytyków". Nie wszyscy muszą się zachwycać, poza tym wielu wie co mówi. Wczoraj widziałem po raz kolejny intro, tym razem w multikinie, puścili całość przed filmem. Na dużym ekranie fajniej się ogląda :) . BTW giera ma masę niedociągnięć, błędów, jest niezoptymalizowana, ale dawno tak dobrego cRPG nie widziałem! :D Ahh w końcu oldschoolowo: fabuła, klimat i dialogi :)
Nezumi Napisano 2 Listopad 2007 Napisano 2 Listopad 2007 @SYmek - nie inputuj mi cos czego nie powiedzialem. Nigdzie nie twierdze ze ci ktorym sie nie podoba sa idiotami. Moze sa, moze nie sa - ja tego wiedziec nie moge :P Po wtore - nie pisze ze dyskusja miejsca miec nie powinna - ale odajmy tej produkcji co jej sie nalezy. Takie teksty jak "efekt raczej marny", "wogole mnie to intro nie powalilo, slabe, prawde mowiac", "A ja myslalem, ze to tak wyglada engin gry i dlatego takie niedopracowane jest.." czy przewijajace sie "eeee, spodziewalem sie wiecej" nie sa krytyka konstruktywna. Sa zwyklym, jakze polskim smedzeniem i kreceniem nosem. Mnie na przyklad nie spodobal sie tuman kurzu ktory powstal po tym jak Geralt zeskakuje za strzyga. Efekt wyglada na na szybko dodany, prawie jak we flashu - skaluj i przezroczystosc zmien... ALE jest duzo fajnych rzeczy w tym projekcie. I jako ogol to i inne potkniecia nikna. Wiem, ze nie trzeba byc murarzem by widziec ze komin krzywo stoi, ale mimo wszystko jestem ciekaw jakie projekty maja na koncie panowie krytycy. Bo to, ze ktos ma konto na vortalu o 3d nie czyni z niego znawcy. Troszke to tak jak siedzenie przed telewizorem z piwem w garsci i krzyczenie na pilkarzy "dalej patalachy! No co, slepy jestes?! No graaaaj!". Gdyby te krecenia nosem wyszly z ust powiedzmy Grzegorza Jonkajtysa (a moze ktorys z was to on na fake nicku? :D) to jestem w stanie powiedziec "kurcze, facet pracowal przy tylu produkcjach - wie co mowi, musi cos w tym byc" ale smiem twierdzic ze 90-99.999999999999% tu krytykujacych zalicza kolejne wizki i.. tyle ( a i to nawet nie wszyscy). Jesli ktos nie bral w czyms takim udzialu to ma o tym pojecie jak ja o Nowej Zelandii, ktora widzialem w telewizji i wydaje mi sie ze jest ladna. Powstrzymalbym sie jednak z komentarzami co do niej bo pewnosci nie mam dopoki sam nie sprawdze. @mathix - jest chyba juz patch jakis, nie?
SYmek Napisano 2 Listopad 2007 Napisano 2 Listopad 2007 Rozumiem Twoj niesmak, ze sie kogos tutaj trepuje. Ja natomiast sadze, ze opinie byly wywazone i rzeczowe. Moim zdaniem prawo do niezadowolenia jest rewersem prawa do zachwytu. To jest normalna ludzka reakcja. Pokora i dystans w ocenach, o ktorych piszesz, to ladne obyczaje, ale wlasnie obyczaje. Musze wiedziec, co sie nie udalo, zeby wiedziec, co sie udalo. I vice versa. Czy uwazasz, ze od wyrazania pozytywnych ocen tez mamy sie powstrzymac..? Reakcje kibicow z piwem przed telewizorem moze i sa zalosne, ale nie zmieniaja faktu, ze druzyna albo gra albo nie gra. Malyszowi pewnie nikt przez kilka lat nie krzyczal, jak ma sie wyjsc z progu ;) Na koniec: to ladnie, ze dbasz o obyczaje, ale nie odbieraj ludziom prawa do nazywania tego, co widza. Tym bardziej, ze tworcy, jak donosza tu w postach, tez to widza. Ja zaczalem rozmowe na tym forum od chapeau bas za rozmiar przedsiewziecia i naklad pracy, ktory w to wlozono. Nie, nie umknelo to mojej uwadze. Tak naprawde niewiele nas dzieli. Ja sadze, ze mam prawo wyrazic opinie i ze wyrazanie opinii ma sens, bo daje Tworcom feedback, Ty - jak sie wydaje - sadzisz, ze kwestia osobistej opinii, jaka by nie byla, nie ma tu znaczenia. Mam tylko obawe, ze podejrzewanie czyjejs niekompetencji nie pomaga w zadnej rozmowie ;) pozdrawiam! skk.
Gość e=mc^2 Napisano 2 Listopad 2007 Napisano 2 Listopad 2007 Nezumi wedlug Ciebie moze krytykowac tylko i wylacznie nie wiadomo jaki specjalista od grafiki?napisac ze cos sie nie podoba moze tylko super znawca, ktory bral w nie wiadomo w jakich projektach udzial? , sory ale to czy ktos pracuje w UBI albo w EA czy ILM nie ma kompletnie znaczenia i tyle, nawet calkowicie poczatkujacy grafik, ktory ma tylko konto na max3d i nie bral udzialu w zadnych projektach, moze napisac ze to i to mu sie nie podoba poza tym Nezumi zdecyduj sie czego ty chcesz, najpierw piszesz ze nie potrafimi obejrzec normalnie intra bez wglebiania sie w technike a pozniej oburzasz jak ktos napisze, ze cos mu sie nie podoba, wlasnie bez wglebiania w technike wykonania, to piszesz ze to takie strasznie polskie "smedzenie i krecenie nosem" mi nie podoba sie to intro, nie powalilo mnie i tyle, ze wzgledu na to w jaki sposob zostalo zrobione(technicznie) i ze w wzgledu na pewien subiektywny "artyzm"(jesli o tym mozna mowic wogole), wiec obiektywnie i subiektywnie nie spodobalo mi sie , chociaz sa momenty bardzo fajne, i kompletnie nie ma znaczenia czy pracuje w EA czy ILM a na bardziej doglebne analizowanie intra poczekajmy na jakiegos making of'a , moze sie wtedy dowiemy dlaczego wlosy sa takie a nie inne( czy sa takie zeby trzymac spojnosc z Geraltem z gry?) i dlaczego podczas walki strzygi z Geraltem, odnosi sie wrazenie, ze strzyga zna sztuki walki, itd., itp.
mathix Napisano 2 Listopad 2007 Napisano 2 Listopad 2007 Nazumi: znów się częściowo zgadzam z Tobą, częściowo z Symkiem. Uważam, że każdy, nawet laik ma prawo do krytyki. Każdy z nas jakieś poczucie artyzmu i może się na tym opierać, subiektywnie stwierdzając czy coś się mu podoba, czy też nie. Gorzej jak ktoś kto się na sprawie nie zna, zaczyna wchodzić w aspekty techniczne i gada głupoty. W takim razie niech najlepiej milczy, bo robi z siebie głupka (nie mówię, że ktoś tutaj się tak zachowuje). Patch jest ale nie naprawia przeskakującej animacji, ani czasu ładowania leveli. Chłopaki z Red Studio są niedoświadczeni jeszcze, było dla mnie oczywistym, że tego w patchu nie poprawią skoro nie poprawili podczas robienia gry. Ale ja im wybaczam, bo gier zrobionych dla dobrej grafy są tony, a gier zrobionych dla fabuły i klimatu nie ma prawie wcale. Długo na coś takiego czekałem i mimo niedociągnięć jestem zachwycony. :) e=mc^2: No faktycznie wrażenie, że strzyga zna kung-fu albo conajmniej pijany boks, można mieć. Chociaż nie jest to takie jednoznaczne. Po prostu macha łapami, a Geralt unika i paruje ciosy jakby były wyprowadzane przez człowieka. Zresztą nie wiem na ile jest to zamysł ludzi z Reda, a na ile z PI.
Baggins Napisano 2 Listopad 2007 Napisano 2 Listopad 2007 Nezumi - dzieki za wsparcie, bardzo sie ciesze z pozytywnych reakcji wogol tego filmiku. Mam nadzieje, ze wiekszosc ludzi odbiera ten film tak jak Ty ( a jakze ), ale tez mysle, ze doczytujesz sie troche zbyt wiele negatywow u dyskutantow. Na razie jeszcze nie ma przeciez rekoczynow. Nikt nikogo nie obraza. Jako weteran potyczek na forach internetowych nawet lubie jak sie podnosi troche temperatura rozmowy - w koncu nie ma gorszej dyskusji niz taka, w ktorej wszyscy uwazaja to samo. Dopoki nikt tutaj nie wyjezdza z tekstami w stylu: "Wiedzmin to gowno, syf i kupa a Baginski jest przereklamowanym beztalenciem" a takze dopoki nie obrazamy sobie matek to wszystko gra.;-) Poki co na szczescie - odbior filmu jest raczej pozytywny niz negatywny, a to ze nie wszystkim sie podoba - coz, nic dziwnego. Dziwne byloby gdyby podobalo sie absolutnie wszystkim. e=mc^2 - no raczej nie podejrzewam, że making-of zmieni wiele. Z tego co czytam, z Twojej strony nie chodzi w koncu wylacznie o skuchy techniczne ( ktorych troche tam jest ) czy potkniecia. Wydaje mi sie , ze generalnie Ci intro nie podpasowalo , wiec zwyczajnie moglismy nie trafic w Twoje gusta i tyle. mathix - Jedynym w miare sprawnym sposobem zaplanowania bijatyki ze strzyga ( zwlaszcza w poczatkowej czesci przed lancuchem ) - bylo najpierw zagranie jej z kaskaderami i choreografem. Stad animatorzy dostali jako referencje nagrane kamera dosc ludzkie ruchy ( mimo, ze kaskader grajacy strzyge mial za zadanie robic swoja czesc choreografi totalnie na wariata ). W czesci ujec udalo sie to wariactwo i taki troche niekontrolowany atak strzygi przekazac i animatorzy podbili ladnie chaos w ruchach - ja na przyklad bardzo lubie poczatek walki, pierwsze kilka ciosow . Niestety z racji pospiechu i rozmaitych czynnikow dodatkowych momentami strzyga zyskuje zbyt duzo "ludzkiej" charakterystyki i troche przestaje walczyc jak strzyga. Ja nawet rozwazalem przeanimowanie czesci walki na nowo w ktoryms momencie - ale na szczescie producent wybil mi to z glowy. I jest jak jest. Widac uczyla sie suka w klasztorze Shaolin hehe. ;-) Duzo sie nauczylismy od tamtego momentu w kazdym razie i mysle, ze jakosc ruchu bedzie z kazdym projektem wzrastac. A wlosow bede bronil jak lew;-) Zwlaszcza w finale procesu, kiedy silnik zostal do nich dopracowany. To prawda, ze sa umowne, ale w stylistyce sie mieszcza, kontrola nad nimi jest absolutna, zachowuja jednosc z wlosami z gry i do tego renderuja sie sekundy. Faktem jest, ze sie uchowalo w montazu troche ujec robionych dosc wczesnie na pierwszej wersji pluga, kiedy nie wszystko jeszcze dzialalo jak nalezy i podejrzewam, ze one glownie wpadaja w oko - ale znow. Jest jak jest. I choc bedzie w to byc moze trudno uwierzyc, ale akurat na Geralcie wlosy typu "real" wygladaly okropnie. Ich development trwal miesiacami i dociagnelismy je do etapu kiedy trudno sie juz bylo przyczepic do nich technicznie, ale po prostu wygladal jak debil w siwej peruce. czolem tomek
Cruzh3r Napisano 2 Listopad 2007 Napisano 2 Listopad 2007 Pomijając włosy. Filmik jest super wykonany i z jajem(jak strzyga spada z dachu i jak ucieka genialne).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się