Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Nimrod

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sie na T4 zawiodlem (heh, ciekawe ze napisalo mi sie poczatkowo T$), totalnie nic mnie nie zaskoczylo, a to co ewentualnie moglo to raczej marne pomysly. Brak zaskoczenia wynika rowniez z cudownego spoilera w trailerach. Od dawna narzekam na trailery (choc nadal jak debil ogladam) ale tym razem naprawde przegięli pałę.

Tak więc scenariusz ssie, wizja swiata jest totalnie niespojna i bezsensowna.

 

Spoiler!

 

Mozna sobie zawolac terminatora radyjkiem z G'n'R a bombardowanie napalmem nikogo nawet nie zainteresuje. W skynecie prawie nie ma terminatorow, sa tylko te w produkcji i jeden na chodzie (poza T-600 ktore tez znikaja w kluczowym momencie). Mozna tam wejsc i wyjsc bez problemu. Aaaa! Jesli chodzi o kombinowanie z kontinuum, skoro mieli Kyle'a, po co sciagali jeszcze Johna, odstrzelic dzieciaka i wszystko by sie zmienilo. Gupie te komputery, jakim cudem udaje im sie wpasc na pomysl podsuniecia falszywego tropu w postaci tego sygnalu? A koncowka? noszkurrrr...

 

Koniec spoilera

 

Szczerze powiem ze wolalem T3 bo chociaz byl ewidentnym wyciągnieciem kasy to chociaz nie udawal ze jest inaczej. T4 probuje udawac powazny film i totalnie mu sie to nie udaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termianator 4 - wydawało by się, że wartka akcja rekompensuje wszystko. Jednak nie jest tak w przypadku tego filmu, nic nie pomoże brakowi scenariusza. Niektóre momenty mocno rażą głupotą i zupełnym brakiem przemyślenia. Beznadziejna końcówka pogrąża resztę. Co z tego, że efekty specjalne są świetne, kwestia kilku lat i będą wydawały się średnie. Gra aktorska średnia, wyróżnia się jedynie Sam Worhington. Muzyka jest niezauważalna. Jak dla mnie ocena wynosi 6/10. Chciałem wystawić oczko mniej, ale w kinie się nie znużyłem, więc jako film akcji tytuł się sprawdził.

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany poziomem głupoty spoilery poniżej.

 

!!! UWAGA SPOILER !!! UWAGA SPOILER !!! UWAGA SPOILER !!!

 

-T-600 strzela z miniguna i nie trafia, odległość jakieś 200m - terminator maszyna stworzona do jednego celu, nie może trafić z miniguna?! Z takiej broni nie można nie trafić.

-Po co SkyNet bawił się w jakieś chwytanie Kylea - wystarczyło go zabić, chociaż paradoks dziadka ma kilka rozwiązań.

-T-800 walczy z Connorem ma go w rękach i rzuca nim po ścianach zamiast zabić na miejscu, to przecież jego główny cel - to chyba nie wymaga komentarza, to jakaś popierduła, a nie terminator.

-Cała zabawa z zwabianiem Connora do SKyNetu - Connor nadawał przez radio, a sygnału nie namierzano, chociaż w innym fragmencie filmu takie rozwiązanie wykorzystano.

-Finałowa walka w siedzibie SkyNetu - gdzie terminatory, gdzie to niebezpieczeństwo, wcześniej można było zobaczyć wielką wierzę strażniczą, a ludzie wlecieli sobie jakoś bez problemu. Wielki wybuch całej bazy nie miał, żadnego wpływu na lot śmigłowców. Fala uderzeniowa widać nie istnieje.

-Terminator obrywa z granatnika i leci ileś metrów w tył, innym razem obrywa z tego samego granatnika i nawet nie drgnie - bez komentarza.

-Przeszczep serca - no dajcie spokój, czy scenarzyści nigdy nie słyszeli o problemach przeszczepów związanych ze zgodnością narządów.

-Markus wchodzi na minę, do niszczenia terminatorów - co dziwne, mina go nie niszczy, ma nawet w pełni sprawną nogę.

 

!!! UWAGA KONIEC SPOILERA !!! UWAGA KONIEC SPOILERA !!! UWAGA KONIEC SPOILERA !!!

 

Znalazł bym więcej takich momentów, ale po co, te mówią same za siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojna polsko-ruska - tez Żuławski to ma łeb na karku. Umie facet filmy robic. Ostatnio ciagle trafialem na polskie filmy gdzie wyraznie jakas siła wyzsza wywolywala rozlam i brak zrozumiania miedzy scenarzysta, rezyserem, aktorami. A tu wszystko jak w zegarku. Co do przeklenstw, to pierwsze zadzwieczalo mi w uszach na 10 minut przed koncem filmu. Wczesniejsze jakby przezroczyste, byly nieodlaczna czescia calosci.

 

Pora umierać (2007) - polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki Luki, Frankot bo to holyłód :) tam wszystko musi być ultra proste żeby dzisiejsi amerykanie skumali o co chodzi :] a na serio to o czym piszecie to syfy jakich mało. od siebie tylko dodam:

 

UWAGA SPOILER!!!!!!!

scena przeszczepu serca: ujęcie na Marcusa który patrzy na Connora, cięcie i widzimy budzącego się Connora już po operacji z wieelkim plastrem na twarzy. Gdzie przeszczepili mu serce? Oczywiste, że na twarz. Tak przynajmniej wynika z montażu :]

PO SPOILERZE!!!!

 

T4 to fajny film gdzie samolociki robią bum bum, terminatory zzyt zzzyt a ludzie ajj, uhm. Nic poza tym. Daleko mu do T1 czy T2 i tamtejszych klimatów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Tweety, zeby to sie odrobine bardziej kupy trzymalo to byloby ok. Kilka postow wyzej napisalem ze "Australia" taka zla nie byla;). Generalnie dla mnie wystarczy zwykle jak sie dzieje, wolalbym plytka, przewidywalna fabule ale z sensem.

Dlatego wolalem T3 bo tam fabula byla prosta, wykorzystywala zgrany w poprzednich czesciach motyw i się działo, wiadomo bylo ze chodzi o kase i z tego co pamietam nie twierdzili ze robia wielkie dzielo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dla mnie wystarczy zwykle jak sie dzieje, wolalbym plytka, przewidywalna fabule ale z sensem.

 

jak sie oglada film akcji to w zasadzie o to powinno biegac w fabule.

Mnie cos podkusilo zeby pozyczyc sobie DVD z Transformers, i zastanawiam sie dlaczego zeby zobaczyc takie fajne efekty specjalne musialem ogladac tak zenujaca fabule. Wstawianie romantycznej komedii dla nastolatkow do filmu gdzie w zasadzie spodziewalem sie radosnej naparzanki robotow jakos mnie nie usatysfakcjonowalo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto Aniołów - zapewne większość z Was zna już ten film od dawna. Ja go sobie niedawno odświeżyłem i zwróciłem uwagę na pewną ciekawą rzecz: mianowicie w momencie w którym Seth postanawia skoczyć, w tle, wkomponowana w muzykę jest modlitwa "Zdrowaś Mario" PO POLSKU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X-Men Geneza: Wolverine- Dobry film. Mi się spodobał. Był chyba lepszy niż się spodziewałem..Nie czytałem komiksu prawdę mówiąc...więc nie wiem jak to dokaładnie powinno być...ale to w sumie nie ma aż tak dużego znaczenia zważywszy na fakt, że komiksy same przedstawiają różne alternatywne historie. X-meni znów pokazali klase jako najlepsza adaptacja komiksu.

Przy okazji wspomne, że następny X-men już powstaje...Ma nosić podtytuł First Class...i chyba wiadomo o czym będzie...O początkach znanych postaci w szkole Xaviera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czaki, chyba jesteś pierwszy któremu się ten film podobał :)

 

Ktoś musiał ;) Ja tam lubie taką rozrywke...z rozmachem, dużo efektów, na lajcie...idealne po ciężkim dniu...CzAsem lubie oglądnąć coś głębszrgo...ale głównie film to dla mnie rozrywka...Nie potrzebuje stymulatorów do mysleniu o czyms tam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie o to mi idzie, lubię głupie filmy, Dead Snow i Crank2 mi się bardzo podobały :) Jednak Wolverine to nie tylko głupi film, ale taki bez ładu i składu, mnóstwo niepotrzebnych epizodycznych wątków, silenie się na jakieś treści, słabe efekty i postacie bez wyrazu, etc. Plasitk fantastik. Pierwsze 2 X-meny bardzo lubię dla porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

epizodycznych....jak na moje to dość w miare sie to trzymało wszystko...najpier "objawienie" mocy ;), potem ładnie pokazane wojny w czołówce...Rakrutacja do Projektu X (tutaj akurat troche brak przedstawienia reszty postaci...DeadPolla i Agenta Zero...Tak z dupy sie wszyscy nagle w tym samolocie znaleźli), potem odejście Logana...przesunięcie akcji...itd, itp...blablabla. Może brak było w tym płynności...ale by odrazu taka tragedia ;] btw. Deadpool fajna postać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymało, ale co to za trzymanie, byle szybciej, byle więcej, co by każdy fan odnalazł to co chce, a mogło by być o wiele ciekawiej jak by się skupić na jednym-dwóch wątkach z życia rosomaczego. Deadpool fajny i chyba nawet ze 4 minuty był na ekranie :) Będzie miał własny film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektronicky mordulec 4 -> Zawiodłem się. Wchodząc do kina nie spodziewałem się jakiegoś wypasu, miałem nadzieję na czystą rozrywkę. Ale ten film jest po prostu nijaki. Nie potrafię go sprecyzować. Christian Bail jakoś w ogóle nie wpasował się w rolę, jakoś drętwo itp.

 

Beowulf (Dysk z dodatkami) -> Bardzo fajna płytka. Dużo na temat mocapu, ciekawostek itp. jednym słowem gratka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie wypowiem o Wolverinie.

Z jednej strony, film mi zjadl 2h zycia, i powiem ze minely bezbolesnie.

Z drugiej, jak tylko zaczolem sie nad filmem zastanawiac to juz gozej troche. Zgodze sie z Bigiem, ze masa niepotrzebnych rzeczy. Mam wrazenie ze film mial checklist na zasadzie "musimy pokazac wolverine'a na motorze i w skorze" wiec robia scene zeby to pokazac. Jakos tak film dla mnie byl skladkiem calkiem fajnie zrealizowanych scen.

 

czaki: jak uda ci sie dorwac stary komiks WeaponX to polecam - straszna rzeznia + glebia bolu rosomaka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czaki: jak uda ci sie dorwac stary komiks WeaponX to polecam - straszna rzeznia + glebia bolu rosomaka :)

 

Btw. Ktoś wie gdzie można dorwac jakieś wartościowe komiksy...? We wrocku np. Albo po sieci poczytać? Albo jakies inne źródła magiczne. Empik troche nie dba o fanów komiksów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos tak film dla mnie byl skladkiem calkiem fajnie zrealizowanych scen.

 

Mam podobne wrażenia, odnośnie nowych Amerykańskich superprodukcji. Aczkolwiek fajne sceny nie uratują marnej całości. Tutaj mowa również o T4 (T:$?), w którym zastosowano ten sam schemat, łączenie scen akcji czymkolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha co jak co ale jedno trzeba Terminatorowi przyznać:

zarobił już dużo pieniążków

 

Niech zarabia bo na piątkę na pewno nie zawitam do kina ale ściągnę jakiegoś DVDRipa i myślę że nie tylko ja. Przyszyli znaną markę do słabego filmu i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio obejrzałem przecudowna komedię. Stara, bo sprzed 12 lat, ale nadal - klasa. Mówię o Nic do stracenia. Scena w której Tim Robbins strąca z siebie pająka i potem gasi płonące buty i spodnie w rytm Scatmana - bezcenna. W swojej klasie: 10/10

Edytowane przez Shogun 3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ali G in da USA -> Odjechany zestaw wywiadów. Gdyby ktoś nie wiedział to reguła jest taka że Ali spotyka się z poważnymi ludźmi (Władza, Nauka, Wojsko, Sztuka) i zadaje im mega głupie i idiotyczne pytania :D Wszystko oczywiście bardzo poważnie :D

Oprócz aliego każdy odcinek zawiera również unikatowe wywiady Bruna i Borata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sprawą TV przypomniałem sobie dzisiaj One Flew Over Cuckoo's Nest Milosa Formana. Pamiętałem tylko migawki z tego filmu, a wspomnienia wypaczają pogląd i ocenę filmu. Teraz jednak wiem, że to jedno z tych dzieł, które bez wątpienia można postawić na półce oznaczonej karteczką "Sztuka". I to najwyższych lotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terminuś 4 - po tych waszych recenzjach, poszedlem na ten film tylko dlatego ze to byl grupowy wypad. I trzeba podziekowac, bo nastawialem sie na kiche, i dzieki temu pozytywnie sie zaskoczylem.

Zupelnie inny klimat niz T2, ale jednak jako tako trzyma sie kupy. Duzo wybuchow i w ogole, nawet do fabuly w miare nic nie mam. Jedynie co sie naprawde nie trzyma to to ze terminatory nie umieja zabijac ludzi za bardzo...

Nie wiem jak wy, ale jak dla mnie mozna sie tam dopatrzec motywow z kilku innych starszych filmow. Np dla mnie bardzo zalatuje mad maxem 2 czasami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze o niespójnościach w T4 (spojler?): dlaczego w momencie gdy Marcus spotyka Kyla młodego, to T-600 zaczyna do niego nawalać (oczywiscie nie trafia ;) ) a kiedy wbija sie do bazy Skynetu to wielki robot straznik go ignoruje no? 0o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o T4 i brak logiki to spoiler: dlaczego teminator rzuca johnem jak szmata zamiast poprostu wyrwac mu gardlo?? Marcus jakis ulomny chyba byl ze nie ogarnal tego sam ze jest termitem skoro dostal porzadne lanie a nawet kostki nie mial zlamanej... gdzie byly hydroboty jak john skoczyl do wody by sie dostac na ta lodz podwodna dowodztwa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zack and Miri make a porno - Strasznie mi sie spodobal ten film. Bluzgów co nie miara, dosłowność i szczerość można przerzucać łopatą, ale jest tam też warstwa ulotna i subtelna która nad całością wisi i zapowiada finał. Przepiękna historia o... Ale co ja Wam będe mówił. Obejrzyjcie sami. Polecam. Ode mnie 8/10

 

Slumdog millionaire - 10/10

Edytowane przez Shogun 3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności