Jump to content

Teczka 2d: Żądło - Beginner


Żądło

Recommended Posts

Dwa pierwsze + mikołaj mi się podbają. Niektóre prace są jakby nie oczyszczone..Jakieś pozostałości po ołówku czy coś i przez to trochę tracą. Umiesz dobrze rysować cartoonowe dłonie z tego co tu widać i to się chwali (ja wciąż mam z tym kłopoty). A gdzie ta pszczołą co w miniaturce? To bym zobaczył hehe.

Link to comment
Share on other sites

Jaki na maksa apetyczny cheeseburger! Nie wiem czy ten rysunek mial miec jakas anty- czy promakdonaldowa wymowe, ale ja zglodnialem! A fryty takie grube i wyglada ze z glebokiego tluszczu, ale na chrupiaco zrobione, nie takie flaki jak prawdziwe z maka, to chyba powazny blad rzeczowy :D

Link to comment
Share on other sites

dobra Panowie po roku wreście zebrałem się i zdałem sobie sprawę że całę g umiem takze zaczynam ostra nauke rysowania, mam nadzieję, że pomożecie? :)

 

dzisiejsze wypociny, speedy ale zawsze:

 

africanhunter.jpg

 

willid.jpg

 

propozrcje sensowne? czy kicha? poza z głowy

 

femalepose1.jpg

Link to comment
Share on other sites

ale mi sie podobają te bioderka! Ale soczysciutka pupcia :)), ale tak jak wyzej koledzy podkreslaja zebys uzyl troche wiekszego kontrastu. Bardzo przyjemnie wyglada ta lezaca postac (pewnie kobitka). Moze troche wiecej szybkich pociagniec.. troche luczkow i podkresl wazniejszy element pracy.. Bedzie git ^^

 

teraz jescze tak patrzac jak mi sie drugi rysunek zaladowal dochodze do wniosku ze bardzo dobrze proporcje widzisz i anatomia bardzo bardzo ^^

Edited by Areien
Link to comment
Share on other sites

dzięki chopaki za jakiś odzew :)

 

teraz jescze tak patrzac jak mi sie drugi rysunek zaladowal dochodze do wniosku ze bardzo dobrze proporcje widzisz i anatomia bardzo bardzo ^^

 

No niestety moja anatomia i proporcje są na bardzo średnim(jak nie gorzej) poziomie dlatego wspieram sie zdjeciami czasami nawet za duzo :/, ale coz innego sposobu na nauke nie widze.

Link to comment
Share on other sites

Większe kontratsty poszerzą paletę światła i cienia, a w konsekwencji płaszczyzn przez co praca tylko zyska. Sam o tym nie wspominałem bo jest w tych pracach coś co mnie zastanawia czy rzeczywiście w tym przypadku warto. No i dochodze jednak do wniosku, że warto poeksperymentować, nie chodzi o to żeby np po prostu podkręcić kontrast ale w pewnych miejscach wydobyć więcej światła i w pewnych miejscach więcej cienia, oczywiście z dużą dozą umiaru i wyczucia.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem skąd wzięliście to parcie na duże kontrasty. Kolejna reguła-mantra? :P

 

Ludzie lubią reguły-mantry, Prrrszalony :)

A świat jest taki zróżnicowany. Jedni wolą Caravaggio, drudzy wolą Turnera, a inni jeszcze gustują w produkcjach rodem z cgtalku. Co by to było jakby każdy chciał tego samego... :) Co do dawanych rad - to sam wiesz że mamy tutaj "kraj rad" czyli takie radzieckie forum :) Ale jak dajesz obrazek do oceny to by znaczyło że chcesz ich wysłuchać, bo gdybyś nie chciał to zawsze możesz namalować i wrzucić sobie z dumą na tapetę albo wydrukować i wstawić w ramki na scianę :D

Link to comment
Share on other sites

Podobają mi się Twoje rzeczy :).

Najważniejsze, że się chce - to podstawa, a reszta przyjdzie z czasem. Co do kontrastów? Generalnie coś w tym jest, lepiej widać bryłę i "czuć" co jest na płaszczyźnie. I nie ma czegoś takiego jak zasady-mantry, liczy się po prostu świadomość. Jak ktoś umie z dużym kontrastem i z małym robić rzeczy, to wtedy sam wie co jest dobre dla jego pracy. Warto po prostu się nauczyć wielu technik i podejść :)

Mi brakuje w Twoich pracach koloru i wydają mi sie takie pokryte lekko białą mgłą, jeżeli jest to efekt zamierzony to mówimy o guście i kończymy dyskusję. Jeżeli jest to nieświadome to... siadamy do narzędzi i ćwiczymy to co nam nie wychodzi, aż nam się śni po nocach :)

Subiektywnie jest fajnie i jak przed każdym z nas jest jeszcze dużo pracy

 

Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

hmm a to nie jest tak ze ćwiczenia aktów wykonuje się zazwyczaj w jednym kolorze żeby się nie rozpraszać? - mogę gadać głupoty robię to co wyczytam na forach i podejrzę :)

 

A co do białej mgły to nie jest to celowe... przyznam sie że tego nie widze :/

 

Kontrast obiecuję ze w następnym maziaju będzie większy :)

 

Dzięki za sugestie tego mi trza :)

Link to comment
Share on other sites

Chodzi o to, że traktujesz prace walorowo w tym momencie, coś jak np malowanie ołówkiem czy sepią ( w tym przypadku przyrównałbym kolorystykę bardziej do sepii) dzięki temu uczysz się budować bryły, przestrzeń ale właśnie walorem pomijając zupełnie kolor. Jeśli miałeś na celu oddać kolor (w co wątpię) to na pewno nie tędy droga, no i uzałbym, że może cierpisz na jakąś wade wzroku odnośnie postrzegania kolorów. :P Stąd też właśnie mgiełka - to co jest bardzo często zarzucane nowicjuszom - rozjaśnianie bielą. Nie będę sugerował co możesz ćwiczyć dalej bo widzę że doskonale sobie radzisz i sam będziesz dochodził do kolejnych etapów. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ojj dawno mnie nie było ojj dawno :/... no nic zapodaje coś co ze swgo rodzaju jest moim pierwszym attemptem do nauki anatomi i innych bo wiem po tym ze moj skill lezy kwiczy i robi pod siebie :). C&C mile widziane

 

barberian.jpg

Link to comment
Share on other sites

Ok, ale na czym ten attempt był wzorowany, bo rozumiem, że nie chcesz się uczyć "od siebie" nie ? :) Ok, to może chcesz jakichś uwag: Kolana wyglądają tak, jakby zaraz miały się pod gościem załamać. Łydki są grubsze od ud - nic dodać nic ująć :). Mięśnie na karku lub kapturowe, nie pamiętam, są przesadzone. Zachodzi dysproporcja pomiędzy korpusem a nogami - nogi są za wielkie. Ale żeby cię od razu nie zdołować, to powiem, że nie jest fatalnie jak na pierwszy raz. Poczytaj sobie trochę teorii, w necie znajdziesz wspomnianych tu co najmniej milion razy Loomisa, Bridgmana lub Vilppu - tak dla oswojenia z tematem. Ale odradzam uczyć się metodą przerysowaywania ćwiczeń. Prawdziwym ćwiczeniem jest rysowanie ludzi. W tramwaju, w pociągu, autobusie, w maju, na wyciągu, czy przy obrusie. W domu, czasem pokryjomu, w robocie, w centrum, czy na Ochocie... ale się zapędziłem :D.

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

no niestety nie mam takich mułów :)... a wzorowane nie wiem kilka referek w miejscach w których nie mioałem pojęcia jak wybrnąć. Z tym rysowaniem wszędzie to racja tylko kiedy jak cały dzień przy kompie w robocie :/...

Link to comment
Share on other sites

a powiedzcie mi moim drodzy czy loomis był przełozony na pl? bo dorwac dorwałem jego booki ale moj english nie jest az taki perfect abym nie mial momentów w ktorych nie wiem co autor ma dokłądnie na mysli, lepiej jednak mi podchodzi słuchany angol niz czytany. Pewno nie ma nie? :)

Edited by Żądło
Link to comment
Share on other sites

niestety żadko tu bywam czasu brak, ehhhh szkoda bo wspaniali ludzie tu są ... trzeba sie wreście zmotywować i zabrać do roboty :/... apoki co takie oto bliżej nieokreślony ktoś ... narysowane paluchem w iphonie

 

wiem, że za długa górna warga jest ale za cholere nie znalazłem w tym sofcie lassa :P a od nowa caly dół to sie nie chciało :P, pozdro.

00000006.png

Link to comment
Share on other sites

no wiadomo ale osobiscie uważam, ze kazdy ilustrator powinien liczyc sie z animacją swoich grafik i przygotować się merytorycznie. kilka razy animowalem rzeczy, ktore byly naprawde fajne i komuś wreszcie zalezalo na ozywieniu ich ale narysowane byly strasznie niewygodnie. A cartoon az się prosi by go czasem ozywiać.

Link to comment
Share on other sites

Majonez kętrzyński wymiata! dobrze żeś oddał jego naturę;)

Fajne szkice, lekka kreska miłe dla oka...

Tak tylko jeżeli można, to bym zwróciła uwagę na blat kuchenny coś tam dziwnego się z nim dzieje...a także na pokój na poddaszu, podłoga za ostro ścina, to tylko tak ode mnie...

Link to comment
Share on other sites

Sympatyczne te postaci w ostatnim wrzucie, envirki tez niczego sobie, ale mozna by je chyba wzmocnic jakims lekkim (kontrolowanym) chaosem. Np w tej kuchni pokombinowac by nie wszystko bylo idealnymi szescianami, poobracac nieco "kamere", pokazac cos pod katem, mocniej powyginac niektore ksztalty. Wiecej swobody zawsze dobrze robi takim prackom :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We are using cookies. Read about our Privacy Policy