Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

moze powienienes nazwac to "ile zarabia poczatkujacy grafik ktory proboje wkrecic sie w biznes nie majac zbytnio doswiadczenia ani wyczucia rynku", wtedy to 2600 jest naprawde duzo.

 

edit: tez myslalem ze w euro :)

Napisano
Z datą postu ? Do tam inflacja tak galopuje, że właściwie z minuty na minutę kwota się zmienia znacznie :D

 

No to w takim razie mnie oszukali... banda decydentów :)

Napisano (edytowane)

"500, 800, 1000, 1200, 1400, 1600, 1800, 2000, 2300, 2600"

 

Myślę że to jakaś prowokacja. Przecież gdyby początkujący pytał o tak prywatne rzeczy to przedstawiłby się albo conajmniej zaprosił na wirtualne piwo/sok.

A tak na poważnie - jesteś miły i chcesz pomagać, i w dodatku łakniesz "wiedzy" - znalazłeś też kreatywny sposób na zdobycie tej wiedzy... skąd więc takie progi..? Jak już przeczytałeś, nie pasują one, ani dla początkującego ani dla "obytego" grafika.

Początkujący zarobi poniżej tej stawki którą podałeś (500) - bo przez 6miesięcy nie znajdzie zleceniodawcy.

pierwsze roboty będzie robił za połowę najniższej stawki którą podałeś i będzie mu to zajmować duuużo czasu.

Wraz z doświadczeniem będzie wykonywał zlecenia szybciej i więcej. Dopiero wtedy podniesie stawki. Wystarczy trochę wyobraźni by pojąć że dana osoba jest w stanie zarobić tyle ile chce/ma ochotę, i tylko od niej będzie zależało ile czasu poświęci na pracę i poszerzanie wiedzy.

 

Napisz jeszcze do czego Ci taka wiedza? Chcesz wiedzieć na jaki samochód będzie Cię stać jeśli wybierzesz Tą drogę? Jeśli tak to musisz pamiętać że rozpiętość płac w tej branży jest ogromna. Może lepiej zostać rzeźnikiem, podobno krojenie mięcha wszędzie kosztuje tyle samo, a i z głodu nie zemżesz. :)

 

pozdrawiam.

Edytowane przez sly
Napisano

Chyba pytanie o roczne dochody (nie miesieczne) daloby bardziej obiektywne wyniki. Ja rozne rzeczy mysle o swoich zarobkach, do czasu az PIT prawde mi powie.

Napisano
Chyba pytanie o roczne dochody (nie miesieczne) daloby bardziej obiektywne wyniki.

 

ta, zwlaszcza na freelancerce. Jednego miesiaca mysle ze jak tak dalej pojdzie to bede sobie mogl poleciec do honolulu na wakacje, nastepnego czuje sie jak bezrobotny :)

 

w kazdym razie podpisuje sie pod tym co sly powiedzial

Napisano
Chodzi mi o tych początkujących.Żebym ja i oni wiedzieli w co sie pakują

 

Z takim podejściem - odpowiedź prosta - ZERO.

 

Przypomniał mi się kawał z brodą:

"Spotyka facet pijaka i pyta:

- Panie, jak się dostać do filharmonii... ?

Pijak wybałusza oczy i chwiejąc się odpowiada:

- Nnnno jakk to ? Ćww-wiczyć, pani-e, ćwwiczczyć..."

 

A to pytanie które zadajesz ma mniej więcej taki wydźwięk: "ile będę hajsu po tym trzepał, bo musze wiedzieć czy mi się werci w to pakować"...

 

A tu panie najpierw trzeba ćwiczyć :D

Ludzie lubią, ba wręcz kochają to co robią, a to że mogą po jakimś czasie dzięki temu zacząć zarabiać i NADAL robić to co lubią, to jest efekt, nie przyczyna ich postępowania...

Ciężko mi sobie wyobrazić kogoś kto by jedynie na motywacji "chce zarabiać hajs i się lansować z foczkami po mieście nową bryką" poświęcił wiele lat na ćwiczenia tylko po to, żeby się przekonać czy mu się to uda czy nie...

 

Najpierw bądź dobry, potem pytaj o zarobki. Są ludzie którzy z tego żyją i taka odpowiedź chyba powinna wystarczyć. Oni nie ćwiczyli po to żeby zarabiać na grafice, tylko stali się grafikami. Mogą pracować w materii którą lubią, to jest ważniejsze nawet niż kasa...

 

Czemu tak mówię ? Otóż - chociaż to prywatna sprawa, więc kwoty nie powiem - ja zarabiam nie najgorzej jak na moje wymagania. Ale nie pracuję w grafice tylko w zupełnie innej branży. Wierz mi - pracowałbym za połowę tego co mam dziś, mogąc poświęcić się temu co lubię naprawdę, tzn. grafice.

Nie wszystko jest na sprzedaż.

Napisano

SBT77

W sumie ma racje. Poruszył ciekawą kwestie. Rep mu sie za to należy...

 

Branża kreatywna to taki dziwny kawałek chleba, że jak nie będziesz oddany temu co robisz...to daleko możesz nie zajechać. A co za tym idzie też nie będziesz nigdy lepszy od tych co robią to z zamiłowania i pasji,a więc nie zarobisz za dużo.

 

Podejście "jak będzie hajs to się będe męczył" jest nie zdrowe :)

Napisano

Ooo, odezwali się idealiści patrzę.

Nie to, żebym się całkiem nie zgadzał, ale taki to świat mamy, że bez keszu niestety trochę ciężko się żyje.

Tak wiąc może podejście "tylko hajs" nie jest za zdrowe, ałe niejeden artysta umarł z głodu i trzeba to mieć na wtględzie.

Może nie podoba mi się forma tego pytania w pierwszym poście, ale czy nikt tutaj nie chciałby zarabiać godziwych pieniędzy?

Napisano

Hmmm chciałem się tylko dowiedzieć "ogólnie" na co mogę liczyć sorki za małą skale ale mi chodziło o początek domyślam się że z czasem robią się znajomości

a oto skala dla zaawansowanych w tej branży:

http://76a4ac.mojasonda.pl

mam nadzieje że ta skala wystarczy

Napisano

Ja kiedyś zrezygnowałem z oferty pracy w DUŻEJ międzynarodowej firmie game-dev na rzecz takiej gdzie płacono mi 1/4 tego co tam ale mam teraz ogromną swobode artystyczną a tam musiałbym sklejać screeny z gier do materiałów prasowych.

 

Jak chcesz kasy to znajdziesz ją w tej branży ale kosztem dużego wysiłku i wielu lat pracy nad skillem, jak chcesz swobody to też ją znajdziesz ;)

Napisano

a oto skala dla zaawansowanych w tej branży:

http://76a4ac.mojasonda.pl

mam nadzieje że ta skala wystarczy

 

No nie jest to skala dla zaawansowanych chyba. Zresztą, nie o to chodzi. Myślę że odpowiedź jakiej szukasz, jest tu, wśród postów - trzeba ją tylko wyłowić. Nadal nie rozumiem do czego potrzebne Ci takie dane.

Grafik z wieloletnim stażem może być dziś opłacany jak rzemieślnik, lub jak twórca - jak pisałem rozpiętość będzie ogromna, i skala którą podałeś może być za mała. Leander ma rację twierdząc że zarobek w skali roku mógłby być dla Ciebie bardziej miarodajny.

Porównajmy grafika do stolarza albo fryzjera (sorry) - jak w każdym zawodzie, można wyrabiać plan w fabryce mebli, albo podrzędnym salonie fryzjerskim (za średnią krajową, lub mniej) - ledwo wiązać koniec z końcem. Ale te same osoby mogą przy odrobinie szczęścia (o ile poświęcą się "temu") dostać inne zlecenie, np. sztukaterię dębową do zabytkowej szafy na Wawelu, lub stylizację włosów Tiny Turner przed koncertem w Spodku. Zapewniam że pieniądze będą z tego inne ale oczywiście też i satysfakcja.!

 

(Telefon do mamy:

Mamo, mamo... właśnie uczesałam Tinę Turner.!)

 

pozdrawiam.

Napisano
To żeś jest d*pa, a nie grafik, jak pracą na budowie musisz swoje finanse reperować ;)

 

hm chodzilo mi o mojego znajomego :P

 

...serio

 

a jezeli mam odpowiedziec na to pytanie to tak jestem poczatkjacy i zrealizowalem dopiero jedno zlecenie na kwote 400 zl

Napisano

Eee tam idealiści od razu. Ważne jest (i tu sam nie wiem co wazniejsze) zarówno zarobki jak i satysfakcja z pracy (albo, żeby osoba w ogóle miała pojęcie najmniejsze o tym co robi).

Napisano

W zasadzie o czym tu gadac.

Jak jestes biednym studentem, ktory woli isc na piechote na uczelnie niz jechac tramwajem zeby zaoszczedzic na bilecie, to jak sobie zlapiesz zlecenie ktore wykonasz przez pare wieczrow i dostaniesz za to 500zl, To jestes wniebowziety.

Jak masz do splacenia dom na kredyt, samochod, dzieci na utrzymaniu i tak dalej, to pewnie i te 10k wydaja sie byc marna kasa.

Napawde nie wiem po co owa ankieta ci do szczescia.

Napisano

A ja chcialbym zostac znanym malarzem ale nie wiem czy mi sie to oplaci... Co najlepiej schodzi - widoki czy portrety? A moze sceny batalistyczne? Prosze o pomoc.

Napisano
A ja chcialbym zostac znanym malarzem ale nie wiem czy mi sie to oplaci... Co najlepiej schodzi - widoki czy portrety? A moze sceny batalistyczne? Prosze o pomoc.

 

Słoneczniki Van Gogha dobrze schodzą ;) Naucz się to malować a będziesz miał robotę na długo :D:D Pozdro dla Zeeta ;)

 

Albo możesz malować portrety o.Rydzyka będziesz miał zbyt jak nikt inny :D:D

Napisano

Ex3 - dzieki stary. Chyba polece w te Rydzyki. Mam wrazenie, ze sezon na nie ;) Moze nawet strzele jakiegos rydza ze slonecznikiem - taka sztuka synkretyczna...

 

Bede bogatyyyy!!!

 

 

:*

 

:)

Napisano
borz ja się was grzecznie pytam sondę robię a wy mnie od razu z błotem mieszacie

 

Wyluzuj Dominik, masz jeszcze sporo czasu. Bardzo dobrze że martwisz się przyszłością, ale To co zapostował Ttaaddeekk* to kwintesencja prawdy o życiu :) - warto podążać ścieżką Zainteresowań.

 

pozdrawiam.

 

*-materiał filmowy.

Napisano
borz ja się was grzecznie pytam sondę robię a wy mnie od razu z błotem mieszacie

 

Poprostu najpierw rusz du*** i zacznij robic cokolwiek w 3d, z czasem pieniadze same przyjda, a zakladanie tematu z sonda ile sie zarabia wydaje mi sie conajmniej niepowazne w przypadku kiedy dopiero co odpaliles maxa...

Napisano
borz ja się was grzecznie pytam sondę robię a wy mnie od razu z błotem mieszacie

 

nie mieszamy z blotem, tylko lekko dajemy do zrozumienia ze wszedles na forum w rodzaju "hej facet, fajnie sie tu urzadziles, mozesz mi dac zestaw twoich dochodow?" Nie wiem czy to tak strasznie grzecznie :)

Napisano

Jezeli pierwsze o co sie pytasz w kwestiach zawodowych to kasa to daleko nigdzie nie zajdziesz. Na dosłownie WSZYSTKIM da się zarobić kokosy. Pytanie pozostaje "Jak długo jesteś w stanie to robić?". Każda praca w końcu wyczerpuje - praca to praca, a pracownik zarabia proporcjonalnie do tego ile zarabia dla firmy ... zasada ta obowiązuje oczywiście tylko wobec górnej granicy ... dolna to z reguły "zero" ile by dla firmy pracownik nie zarabiał. Wszystko zależy od ceny projektów jakie robisz - robisz ich dużo i drogo - będziesz zarabiał dużo (czy to jesteś umówiony na stałkę czy od projektu), analogicznie jak mało lub wogóle to nic nie zarobisz, bo nie ma dochodu dla firmy. Będąc grafikiem widełki są zbyt duże żeby w ogóle mówić o jakiejkolwiek stawce grafika 3D. Jak mówie - wszystko zależy od firmy, a dokładniej od jej zdolności naganiania klientów, wyceniania projektów i zarządzania zasobami. Myślę że bezpieczną górną granicą zarobków jednego grafika 3D nie będącymi supervisorami projektów jest 40'000 PLN - to raczej jest cholernie ciężko (o ile w ogóle możliwe będąc zatrudnionym u kogoś na umowie) przekroczyć nawet trzepiąc projekty jeden za drugim zawierające najdroższe efekty 3D i będąc na "umowie od projektu".

 

Czyli ustal sobie ze jak będziesz SUPER artystą ale będziesz trzepał projekty sam to raczej więcej niż 40'000 na miesiąc nie zarobisz nigdy. Ale jak to Ci wystarczy, nawet na starość i jesteś w stanie się dla 3D poświęcić i NA PRAWDĘ ciężko pracować a nie tylko wyciągać rączki po pieniążki, to grafika jest dla Ciebie :)

Napisano
rozmawiamy o brutto czy netto?

 

W tym przedziale kwotowym, jaki jest w pierwszym poście to czy to ma znaczenie? xD

 

Swoją drogą zwróćcie uwagę, że w wątku wypowiedzieli sięsami starzy wyjadacze, którzy już mają pozycję i dochody. A co z młodymi, początkującymi? Może dajmy się im wypowiedzieć. :P

Napisano

Moją pierwszą pracą było projektowanie grafik na puszki z napojami w 1999 roku i zarabialem 1000 PLN netto. Więcej nie powiem bo to tajemnica zawodowa :)

Napisano

Moją pierwszą pracą było robienie "domków" do google maps ze 2 lata temu, średnio po ok. 1200netto na miesiąc ale wolno mi szło i w sumie nie lubiłem tej roboty.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności