Może to nie czas na walentynki, ale dawno nic tu nie wrzuciłem, miałem natchnienie i chyba pomysł, wypociłem coś takiego:

 

 

Nie wszystko mi tu siedzi, szmata no i rozdzielczość ściany, ale to już nauczki na przyszłość z braku czasu.

 

Co myślicie?

Ogólnie spoko, koncept fajny, materiały dość mocno kuleją, i strasznie nie podoba mi się materiał tej łapki wystającej z kosza. Poza tym całkiem całkiem. :)

 

Sz.

pressenter: no co ty, nie przepadasz za lateksowym potworem?

Fajne to jest.

pressenter - dzięki za zwrócenie uwagi. Ale wytknij mi proszę, które materiały najbardziej leżą? Mnie po przemyśleniu najbardziej drażni materiał wiszącej szmaty i rynny, śmietas chciałem takie matowy i potwora to już na pewno, celowo chciałem taki - jak to kolega nazwał hehe - lateks :) Będę wdzięczny za wytyczne ;)

To porzucony strój Spidera znaleziony przez porzuconego symbionta...

 

Ale na taką walentynkę to żadnej pany nie złapiesz, prędzej klapsa w dziąsło...

Już nie muszę łapać panny, ale dzięki za radę ;) (Fajne porównanie z Amazing Spider Man'em)

Niop... Wyszedłby z tego Venom Stand Alone. :D

Najbardziej mi nie pasuje materiał kosza na śmieci; niby świeci na krawędziach, ale reszta wygląda jak z plasteliny. I podłoże, to chyba coś betonopodobnego miało być? Albo jest w słabej jakości, albo nad mapką specular możnaby jeszcze popracować. ;) Patrząc na skórę żółtookiego stworka pod kątem symbiota, no to całkiem git. :D

 

Sz.

Materiały słabe, tak jak już pisali wyżej. Co mogę jeszcze napisać, to że imo kompozycja leży- nie wiem na czym mam skupić uwagę. Co jest wyeksponowane, a co jest tłem? Kolory (od strony serca cieplejsze) tworzą dobry fundament, gdyby np. śmieci, szczury i cały "brud" przenieść na tę "zimną", prawą stronę, a po lewej zostawić to, co "ciepłe"... ale to już byłaby inna praca- tak czy inaczej, w tej chwili nie mam pojęcia co praca przedstawia w swojej teraźniejszej postaci. Modele są dosyć proste, chociaż na przykład śmieci wyglądają ładnie (on the other hand, taka drobnica kojarzy mi się raczej z perspektywą na wysypisko, niż tym, "co można znaleźć w koszu").

 

Suma sumarum, moim zdaniem praca z żadnej strony (czy to technicznej, czy merytorycznej) nie zachwyca.

pozwoliłem sobie przystrzyc zbędności...:)

 

Uhm, rozumiem, dzięki za uwagi, postaram się w następnej pracy zwrócić na to wszystko uwagę... Kurcze myślałem że ta grafika jest chociaż trochę dobra! :'(

Dziadkowi chyba chodziło o to że za dużo się w scenie dzieje bez potrzeby, takie kadrowanie jak on dał czyni z tej pracy dużo lepszą

A no owszem, zgadzam się rzecz jasna, reasumując jednak wszystkie komentarze, to muszę przyznać, że morale mi trochę spadło ;)

tak jak zrobił Dziadek jest spoko. Czyli praca była ok, tylko lekko bez sensu.

Niech Ci morale nie spadają :) Fajnie jest! Bardzo mi się podoba to subtelne odbicie postaci w sercu.. dopiero po dłuższej chwili wpatrywania się w obrazek zobaczyłem. Kadrowanie Dziadka pomaga BARDZO! W końcu meritum sprawy, to porzucone, krwawiące, bezpańskie serce, które zostało potraktowane jak śmieć - toteż na śmietniku znalazło swoje miejsce. Przynajmniej ja mam taką swoją interpretację :)

Kriss_R az mi sie lezka w oku zakrecila od tego romantycznego belkotu :p ojejkujejku bezpańskie ;)

 

Kadr dziadka naprawde dobry.

Zamiast płakać napisz jak sam interpretujesz tą pracę.

Kris, interprecisz tak jak ja ;)

Godzil

zobacz jaką fajną prace zrobiłeś dla innych...... gdy odrzucimy to co zrobiłeś dla siebie żeby udowodnić że potrafisz.... modelować i oświetlać....itd....:)). Postać trochę wzmocniłem bo ona tu jest najważniejsza..... powodzenia i nie upadaj na sercu....:))

....do roboty i do przodu....!!!

Ach... dzięki :) No dobra, następnym razem najpierw zawitam w wątku WIP, potem ewentualnie tutaj. A dziś w domu siądę nad poprawkami. Zasugeruje się Twoim kadrem drogi Dziadku, jednak będzie delikatnie szerszy i wyższy i nie ma bata że nie będzie tam mojego szczura! :)

 

No i materiały też poprawię, wtedy pokarzę prackę raz jeszcze...

 

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane 28 Czerwiec 201015 l przez Godzil

Godzil nie przejmuj się tutaj wytykają błędy i czepiają się równo, czyś początkujący czy jesteś z Platige Image.

Praca fajna. Nie pozwól by komentarze na tym forum zmniejszyły twój zapał.

Jeśli chcesz wiedzieć co jeszcze poprawić to publikuj na tym forum, ale musisz mieć grubą skórę by nie wpływało to na morale ;)

Rozkaz! :) Ogólnie to umiem przyjmować krytykę i właśnie po nią pokazuję tu swoje pracę. Za pochwały się niczego nie nauczę... Jednak tak dawno nie miałem czasu zrobić czegoś dla siebie, zacząć i skończyć, i się trochę napaliłem na te grafikę a tu taki pojazd po rajtuzach ;) No ale dość użalania się nad sobą trzeba dziś wyjść z pracy i ruszyć z korzystaniem z tej krytyki w sposób praktyczny :)

 

Jeszcze raz dzięki wszystkim za C&C, wrzucę niebawem poprawioną wersję, może wtedy będzie więcej pozytywnych komentów ;)

 

Całuski xD

Postanowiłem reaktywować ten wątek, poprawić pracę według Waszych wskazówek ale nie edytować pierwszego wątku, co by różnice uwydatnić.

 

Mam nadzieję że teraz lepiej, proszę o c&c

 

podoba mi się pomysł:)

O zobacz, ktoś całkiem dobre serce wyrzucił ;)

aż mi się serce kraja...

A jednak boisz się przyciąć :) Boisz się wywalić do kosza włożonej pracy.. z wiekiem to przychodzi łatwiej. Odrzucasz niepotrzebny bełkot aby kwintesencja wypowiedzi mogła wybrzmieć pełniej i z większą siłą. W filmach niekiedy całe ujęcia lądują w koszu aby się lepiej całość broniła :) Dziadek dał ci najlepsze c&c z możliwych. No bo myszka i glutek w koszu nic nie dopowiadają w pracy.. to tylko takie ozdobniki.

 

Pomijając kadrowanie, postać odbijająca się w sercu powinna być mocniejsza. Ja ja widzę, bo już wiem, że tam jest. Ale myślę, że mogła by lepiej się wyróżniać.

KRIS - Wiesz nie chciałem żeby w scenie pozostało tylko serce i jakieś tam tło, chciałem aby praca miała więcej ciekawych miejsc. Kadr dziadka podobał mi się lecz był za ciasny jak na mój zamysł tej scenki. I tak wydaje mi się że w miarę skutecznie zasugerowałem się Waszymi radami, wyszło z tego coś lepszego i ta scena już mi się podoba.

 

Sercem zainteresował się tylko szczur a zostawiła je ta odchodząca postać (no może da się ją lepiej wyeksponować). Latex Monster miał być - jak to trafnie nazwałeś - jedynie ozdobnikiem.

 

Wielkie dzięki za wszystkie, dotychczasowe komentarze.

Jasna sprawa - w końcu to Twoja praca i tylko twoja :) Z resztą bardzo fajnie wyszła. Nie łam się za dużo - głowa do góry. Może jakieś kolejne serce? Stop klatka z serca rozrywanego pociskiem albo strzałą.. czy coś jeszcze innego. Trzymam kciuki za kolejne realizacje.

O kurcze... żeby tak "Serie sercowych rozterek" rozpocząć? No to mi zasiałeś ziarno pomysłów teraz... Możliwe że się zasugeruje!

 

Dzięki za konstruktywne oceny i miłe słowa - za te nie miłe jak były, też dzięki ;)

Podoba mi się, może jest chaos, ale ma coś w sobie ta pracka intrygującego. Większość pracek które tutaj widze na forum jest nudna jak flaki z olejem.

No dzieje sie ciut za dużo :)

Naprawdeniebardzo wiadomo o co chodzi. Jak robisz juz jakis obrazek to on ma być po coś. Powinien opowiadać o czymś albo o kompletnie o niczym. najgorzej jak opowiada ale nie wiadomo o czym.

Twoja druga wersja pod tym względem właściwie nie różni sie od pierwszej. Sam sie zastanów. Streszczając chodzi o to że: Szczur siedzi i zastanawia sie co do cholery robi tam to serce. W tym czasie tajemniczy lateksowy potwór wyłazi ze śmietnika i chce go dopaść. Jednocześnie z tyłu w tajemniczym celu skrada sie tajemnicza postać. A w ogóle to kocham Jolke. No a wcześniej to ktoś tu kogoś zamordował

Troche bez sensu. Wywal serce, szczura, postać i lateksa to dostaniesz studium jakiegoś brudnego kąta. i OK. Ale jak dajesz postacie i to w takich coś sugerujących pozach to jakbyś zaczynał coś opowiadać. I jak potem jednak nic nie opowiadasz to wychodzi troche głupio.

 

Twój obrazek moim zdaniem w wielu miejscach jest technicznie całkiem zgrabny (a w innych mniej) więc jako trening myśle że coś ci dał. Największym problemem jest to że własnie jako całość jest bez sensu.

No i do tego kwestie już samej kompozycji jako takiej. Ale to juz wiedza w zasadzie ścisła i łatwo znajdziesz informacje na ten temat

Edytowane 3 Lipiec 201015 l przez pabulo

pabulo napisał:

Jak robisz juz jakiś obrazek to on ma być po coś. Powinien opowiadać o czymś albo o kompletnie o niczym.

...wyrzuciłeś komuś wszystko ze sceny, bo jest głupio, pominąłeś tytuł który też coś znaczy.... no ale ze statystyki na tym forum wynika że Twoim pracą niczego nie można zarzucić.... no bo ich tutaj nie ma........:))))))))). Czekam na jakiś Twój obrazek o kompletnie niczym.....:))).

Maestro101 - Dzięki :)

 

pabulo - jeśli sztuka jest po coś, to przestaje być sztuką, potem napisałbym dokładnie to co napisał Dziadek - dzięki za wsparcie Dziadku - fajnie że podoba się technicznie mniej lub bardziej - miło, ale trochę wytężyć wyobraźnie i spróbować jednak w jakiś sposób ją zinterpretować, bo rzeczy które tam wstawiłem, nie były nieprzemyślane. A Ty zasugerowałeś wywalenie wszystkiego i zrobienie czego? Wizki zaułka? Nie do końca to było moim celem. Mimo wszystko dzięki za wyrażenie Twojej teorii w moim wątku.

pabulo napisał:

Czekam na jakiś Twój obrazek o kompletnie niczym.....:))).

 

Stary nie chodzi o to że komuś coś wyrzucam ze sceny i nie doszukuj sie w mojej wypowiedzi złośliwości, bo jej tam nie ma. Z "..o niczym.." chodziło mi o to że praca może być studium przyrody albo wędliny na talerzu czy brudnych garów w zlewie i ok to po prostu taki nurt. Studium właśnie. Albo ćwiczenie warsztatowe. i tez niema problemu

Albo opowiadamy cos bardziej konkretnego, wstawiamy do sceny / opowieści jakichś bohaterów itd żeby nadać wszystkiemu jakąś konkretniejszą treść. Masz gdzies tam obrazek opancerzonego szczura który próbuje wyciągnąć kawałek sera z pułapki. To mniej więcej to o czym mówie.

Moim zdaniem pokazana praca znalazła sie gdzieś pośrodku. I MOIM ZDANIEM to źle.

 

jak chcesz moje prace pokrytykowac to prosze, masz link pod spodem i prosze nie uderzaj w starą śpiewke pt "pokaż swoje prace bo cośtam"

pabulo napisał:

 

...wyrzuciłeś komuś wszystko ze sceny, bo jest głupio.

 

A no i dziadek nie obrażaj sie ale po twoim kadrowaniu (zresztą bardzo dobrym wg mnie) ta uwaga jest cokolwiek nie namiejscu :) Przeciez sam zostawiłeś poza kadrem trzy czwarte sceny

 

Moje zdanie "wywal to i tamto" nie miało być żadną konkretną sugestią. Wizka zaułka (wiem że nie była celem) byłaby po prostu o tyle bardziej spójna że nie próbowałaby być niczym więcej. Ale naprawde nie proponuje ci robienia wizki. Rozpłynąłeś sie w temacie bo za dużo chciałes pokazać i nie chciałes z niczego rezygnować.

Chyba nie ma sensu wdawac sie w dyskusje pod hasłem "sztuka". To zawsze prowadzi do nikąd

Edytowane 5 Lipiec 201015 l przez pabulo

...rozmowa o sztuce prowadzi do nikąd...??? w tym co Cię otacza nie ma niczego co by można było nazwać sztuką....???.......więc jesteśmy cywilizacyjnie nigdzie...:))...... u Ciebie na stronie w dziale "grafika" i "rysunek" są szare puste kwadraciki.... taką sztukę przerabialiśmy już na poczatku 20 wieku....:)))...nic odkrywczego.... chybą że je wypełnisz... mniemanie o wysokiej wiedzy teoretycznej posiadasz..... pokaz co potrafisz....:))))... no chyba z eto prowadzi do nikąd....!!!

Strasznie jesteś nastroszony

Rozmowa o sztuce prowadzi do nikąd nie w sensie ogólnym, tylko w takim, że nie mam czasu przykrzykiwać sie z tobą na forum w pełni swiadomości że nie dojdziemy do żadnego porozumienia.

Przerabialiśmy tez taką sztukę że ktoś powiesił kibel na scianie i do tej pory nie ustalono do końca czy to była sztuka czy nie. To nie jest po prostu temat w którym da sie coś konkretnego ustalić.

 

Za to irytuje mnie uzywanie argumentu że "TO JEST SZTUKA, więc wolno wszystko, więc twoje argumenty sa głupie"

 

Zreszta nie uważam sie za artyste, raczej za rzemieślnika. I nie mam zadnego mniemania. Przyjmijmy że nie mam kwalifikacji i będzie szybciej

 

A w dziale rysunek sa rysunki przyjrzyj sie dokładniej

Edytowane 5 Lipiec 201015 l przez pabulo

Fajne. Lubie takie klimaty :)