O, widzę też zabrałeś się za kadr z Kotem w Butach^^ No i super - wyszło ekstra! :)

Podziwiam też za pomysł z "movie frames studies" na fejsbuku. Tak się od chyba 2 miesięcy zbierałam aby przysiąść do takiego ćwiczenia, a Ty mnie skutecznie zmotywowałeś do tego :D Dzięks :D

Dzięki, dzięki! Miło mi, że tyle tak miłych komentarzy się tu nagle pojawiło :)

 

Tutaj trochę eksperymentów z broken color.

 

Dorzucam jeszcze ilustracje namalowaną dla koleżanki, jako prezent dla jej chłopaka.

 

Pełen wypas :) tak z ciekawości ... była potrzebna refka do ostatniej pani ? czy dało rade z bani ?

Była sesja zdjęciowa i ustawianie świateł. Zazwyczaj nie pracuje bez refek :)

Dobrze wiedzieć , ciekawość zaspokojona ;] no i graty za udaną prace . Chłopak koleżanki będzie w niebo wzięty :D

Broken color fajny - lubię takie klimaty. Portrecior spox. Kłuje mnie w oko ręka podtrzymująca flintę a raczej palce. Kobitce pewnie było tak wygodnie ale ja mam wrażenie że ona nie ma jednego palca.. Pzdr.

właśnie akurat te palce wyszły świetnie, fajnie też wyszedł efekt gorąca, w ogóle wszystko poza głową wyszło pro, mam na myśli sztuczność w twarzy i włosy słabo wyszły jak na Twoje możliwości... pozdro

Dzięki Rotcore! Zadanie było o tyle trudne, że musiałem idealnie trafić w podobieństwo przez to trudniej było mi się skupić na jakości tego portretu :

 

Na początek dnia. Dwie godziny.

 

Mrrocznie jest :) Jakbyś tam jeszcze cień jakiego potwora wsadził to można by się bać :D

Czas wykonania dla mnie imponujący. Super malun. Zielska które są na pierwszym planie pochodzą z jednej foty czy z kilku?

Chętnie bym zobaczył timelapse bo takie widoczki są dla mnie nieosiągalne.

Pumax, Emmilius - Dzięki za odwiedziny!

 

Emmilius - Pierwszy plan jest z dwóch trzech fot. Drzewo z czterech gdzieś, dodatkowo zabawa z stamp toolem. Taki photobashing zaczynam zazwyczaj od zrobienia sobie miniaturki w B&W, żeby jakoś wstępnie ogarnąć walor. I potem znajduję interesujące tesktury/foty i wklejam/tne/stampuje. Potem dostosowuję walor, kolor i saturację każdego elementu, żeby obrazek był spójny. No i zawsze trochę po całości pomaziam jakimiś mocno customowymi braszami, żeby mi się to wszystko ładnie skleiło. Procesu do tej pracy niestety nie mam, bo spłaszczałem warstwy w trakcie.

 

Ćwiczenie koloru z Wreck It Ralph - 10 min na jeden.

 

dziewuszki są prekrasne jak kalinki malinki :]

las jest byczy w dużym formacie, choć może żółte światełko lekko za mocne na moim monitorze.

P.

las rewelka - pierwsze skojarzenie Alan Wake :D świetna gra tak swoją drogą :)

Dzięki Panowie! Miło bardzo!

 

Więcej wprawek kolorystycznych. Tym razem z Puss in Boots. 15 min na jeden.

 

No nie powiem - nie było mnie tu trochę :D

 

Speedpaint / eksperyment.

 

 

Troszkę dokładniejsze studium:

 

 

Studia kadrów z Przygód TinTina:

 

 

Widoczek:

 

 

I tutek do tego malunu:

 

 

 

No. I to chyba tyle. Ogólnie jestem zawalony robotą... Ale planuję jakoś więcej takich osobistych wyczynów uskuteczniać. Pozdr!

A już od kilku dni mnie nosiło aby podpić Twój temat, czy Ciebie tam przypadkiem w USA jacyś murzyny nie zjadły. Skoro żyjesz to napisz co teraz u Ciebie, jak po powrocie zmieniło się Twoje życie, czym się teraz zajmujesz itp. Myślę, że nie jestem jedyny, którego interesuje akurat Twoja historia :-D

 

A co do prac, no cóż, ja tam tego skrytykować nie potrafię, może jacyś bardziej doświadczeni, ja poproszę o więcej, więcej, więcej... ;-D Ta pierwsza super, malowałeś to jakims jednym specyficznym pędzlem czy to już grubsza szkola jazdy ?

Renderować umisz.

 

poka jakiś autorski pomysł... koncept, ilustracja?

Gnacik - Dzięki za odwiedziny! W zasadzie od powrotu jestem na pełnych obrotach jeśli chodzi o freelance. Kolejna przeprowadzka właśnie za mną i można powiedzieć, że nareszcie mam stałe miejsce zamieszkania :D Tęskno mi do Californisjkiego słońca, nie powiem, że nie...

 

Kojot - No właśnie to mój problem :D Jak te umiejętności renderingu zaimplementować do autorskiej ilustracji...

 

Eksperymenta...

 

 

 

I dziewczynka z zapałkami:

 

Wow. Widziałam już na tumblrze, ale nie umiem tam komentować. Twoje eksperymenty są świetne. Uwielbiam to, jak bawisz się kolorem, kontrastem i nasyceniem, żeby budować... sama nie wiem, wibracje? Napięcie? Trudno mi to opisać. W każdym razie ludzie często poprzestają na wypracowaniu sobie doskonałego realistycznego warsztatu - ty nie boisz się zrobić kilku kroków dalej i skupić się na zagadnieniach percepcji wizualnej. Wielki szacun.

Widac progres, ale caly czas czekam na jakis mocniejszy obrazek niz tylko studia, cos na czym mozna oko zawiesic na dluzej ;)

Fusman! Ten akt jest znakomity, bardzo mi się podoba. Powiedz czy przy dziewczynce z zapałkami tło to tekstury etc. czy też powoli sam skrobałeś?

 

pzdr. Pirx

no własnie coś cisza ostatnio jakby nam gwiazda przygasła ;)

Lokalizacja San Diego ?

@Kiciputek - Dzięki wielkie za odwiedziny i miłe słowa! No ja taki trochę jestem - lubię eksperymentować, ale niestety jak już trzeba coś skończyć to trudniej :D

 

@88grzes - Zdiagnozowałes mój problem numer 1! Pracuję nad zbudowaniem pomostu między studiowaniem a pełnoprawnymi ilustracjami :) Dzięki za odwiedziny!

 

@DanielKusak - Dzięki! Skrobane ręcznie, jakimiś kustomowymi braszami.

 

@rice - Praca u podstaw! Nope, już jestem w Polsce! :)

 

No i mały update:

 

Portret lubej.

 

 

Kosmonautowe eksperymenta. Inspirowane Gregiem Manchessem.

 

 

 

 

No i studium, które się przerodziło w ilustracje. (Autor referencji i designu kostiumu: http://www.robgoodwin.co.uk/)

 

Edytowane 13 Październik 201311 l przez WojtekFus

:O :O :OMG

stary... to jest rewelacyjne!

swietne kolory, rewelacyjny portret! PRO

Pierwszy portrecik świetny, 10 leveli up jeżeli chodzi o forme itd. To z fotki czy z żywca? Kosmonauci, a zwłaszcza kosmonautki to temat zawsze spoko :) Najs.

Pierwszy i ostatni, wow!! Dla mnie świetne i tez jestem ciekawy czy z fot, czy z głowy :)

Klimacik Panny w zbroi pierwsza klasa. Imo momentami za bardzo rozmydlone, Wcale nie musiałeś fokusować atencji na głowę takimi środkami, więc robią się troszkę nadmiarowe ale koniec w końcu - działa.

 

Jeśłi idzie o gravity to miłe ale też już ktoścoś takiego zrobił: http://www.behance.net/GregoryManchess

Bardzo fajne malarstwo. Tylko mam pytanie - co to za pomarańcz w portrecie lubej? Włosy jej się palą? :-) Ale tak poza tym to naprawdę spoko. W czym malowane?

Ta ostatnia ilustracja jest przepiekna plastycznie, boskie swiatelko i kolory, ale myslalem ze wpoiles juz sobie do glowy iz nawet najladniejszy kominek nie uratuje zlych fundamentow domu. Posypaly ci sie plecy z barkiem. Mysle iz wiem co chciales pokazac, ale glowa jest z jednej pozy a 2 czesci plecow w raz z kazdym ramaieniem to kolejne historie. Jedna jakby sie odwracala druga stala na wprost.

 

Musisz to koniecznie poprawic, bo praca jest typowo do portfolio i szkoda bylo by ja zostawic, ejsli mozna uratowac :]

 

Reszta wrzuty, tez bardzo mi sie podoba, bardzo lubie Manchessa wiec tych astro lykam na sucho

 

Zrobilem ci na szybko taka podmalowke z glowy, w dodatku na srogim kacu :> ( wiec nie traktuj tego jako jakis wyznacznik w 100% ), z 2 opcjami, mozesz je rozwazyc, lub zignorowoac, aczkolwiek na pewno wywalil bym ten turkusowy platek kolidujacyz sylwetka szyji. Sprawia on wiele zamieszania dla odbiorcy, ot po prostu niefortunne umiejscowienie.

 

P.S Jeszcze jedna sprawa, zauwazylem iz ciagle malujesz te same nosy, warto bylo by urozmaicic "kolekcje" ;)

 

 

Heh moze, jak juz zdobede takie umiejetnosci, aby moc smialo powiedziec o sobie profesjonalista, to zostane nauczyicelem, takie pomaganie ludziom zaczyna mi sie podobac ^^

Edytowane 12 Październik 201311 l przez ICE

No, no. Konkretna wrzuta. Propsy za Girl on fire i mega props za gladiatorkę, głownie za twarz i hełm. Chciałem powiedzieć, że jak dla mnie ta pani ma coś bark wysunięty i coś z klatkę piersiową nie 5, ale Ice mnie ubiegł (właściwy człowiek na właściwym miejscu). Ale to i lepiej bo ja nie byłbym taki merytoryczny. Ogółem klimat S klasa.

Wow, większość wymiataczy po prostu ma level techniczny + umiejętość stworzenia ciekawej, fantastycznej, dramatycznej historii. Ty oprócz tych wszystkich atutów masz jeszcze prawdziwy zmysł artysty.

 

Ja tam mam mieszane uczucia.

Hmm... Ja też mam teraz mieszane uczucia. Czy naprawdę trzeba tak dużo kopiować? Jest tu trochę od siebie dodanych rzeczy, ale naprawdę duża część zachwytów wynika z samego stroju, światła na tej postaci... Kwestia gdzie kończy się plagiat a zaczyna inspiracja jest oczywiście mocno dyskusyjna i nie zamierzam zajmować stanowiska w tym wypadku, natomiast można było podać źródło do oryginału.

Ja takze mialem nadzieje, iz ten stroj Wojtek wymyslil sam, ale wszak napisal "studium, ktore przerodzilo sie w ilustracje" wiec nazywanie tego plagiatem bylo by mocna przesada. Wyszla z tego po prostu edukacyjna ilustracja. Czy mozna bylo dodac wiecej od siebie? Jasne, ale czy to co jest teraz to zbrodnia przeciw ludzkosci? Nie wydaje mi sie :)

 

Aczkolwiek fajnie bylo by powiadomic autora fotografii, pokazac mu swoja prace i mysle ze na pewno by mu sie spodobala.

(...)nazywanie tego plagiatem bylo by mocna przesada. Wyszla z tego po prostu edukacyjna ilustracja. Czy mozna bylo dodac wiecej od siebie? Jasne, ale czy to co jest teraz to zbrodnia przeciw ludzkosci? Nie wydaje mi sie :)

 

Aczkolwiek fajnie bylo by powiadomic autora fotografii, pokazac mu swoja prace i mysle ze na pewno by mu sie spodobala.

 

Dlatego ja też tego nie nazywam plagiatem. Napisałem, że w takich wypadkach trudno czasem określić na ile to plagiat, a na ile inspiracja. Dyskutować można by długo.

Aby te dyskusje zdusić w zarodku wystarczyło podać źródło. Natomiast powiadomienie autora... Tu już nie pisałbym "fajnie by było", ale uważam to za konieczność. Pewnie niejeden będzie rzeczywiście zadowolony, że jest dla kogoś inspiracją, ale czy każdy? A jako autor ma prawo wiedzieć i decydować czy można jego pracę wykorzystać. Nie chcę tu nikogo oskarżać, bo nie wiem jak było naprawdę. Być może autor oryginalnej pracy został wcześniej zapytany o zgodę na publikację tej pracy. Mam przynajmniej taką nadzieję.

Jeżeli ma się prawa do fotki to ilustracja, będąca interpretacją graficzną spoks, pełno jest takich rzeczy, jednak bez tego nie można by było tego użyć komercyjnie. Co do tego co jest plagiatem opinie są różne ;) ja już raz miałem wykład w związku z użyciem logotypów na fanartach, więc trzeba uważać ;p

 

Wojtek: fajnie malujesz, ale ostrożniej ze skrótami.

Jest bardzo prosty sposób na to, żeby takie dyskusje się nie pojawiały, wystarczy pod pracą podać link do zdjęcia. Nikt nie będzie musiał się niczego doszukiwać. A pomijając wszystko, ładnie i malarsko wyszedł ten art.

Dziękuję wszystkim za odwiedziny, overpainty i uwagi. Dzięki również modom i adminowi za fronta, bardzo mi miło.

Dodatkowo - serio, bardzo mi miło, że zwróciliście uwagę na referencję, której użyłem. Ujął mnie design tego kostiumu i światło - po czym zdecydowałem, że chcę rozkminić, co mnie tak w tym ujmuje. Więc postanowiłem zrobić studium. W trakcie, w głowie pojawiła mi się historia i domalowałem tło. Nigdzie nie zaznaczyłem, że design jest mój, ani, że to praca komercyjna. Na facebooku, gdzie publikuje prace dla szerszego grona ludzi, załączyłem stronę autora zdjęcia i wymieniłem nazwisko. Poinfromowałem również mailowo Pana Goodwina,9 od razu po umieszczeniu pracy w sieci. Nie rozumiem jedynie tego szumu i zbiorowego oburzenia, tutaj na forum. Paradoksalnie - nigdzie indziej nie ma to miejsca, tylko na naszym Polskim podwórku. Choroba narodowa? Zjawisko niestety, dość często we wszelakich wątkach na maxie spotykane. Serio, nie zrozumcie mnie źle. Doceniam zainteresowanie i i trzeźwe spojrzenie profesjonalistów, jakich tu wielu. Dzięki jeszcze raz! Następnym razem będę uważniejszy i będę tytułował autorów każdej tekstury/refki, która będzie widoczna w mojej pracy, żeby nie było nieporozumień.

Wojtek, to nie choroba narodowa. Myślę że od tego forum oczekujesz nieco więcej niż "lajków" jak na fejsie prawda? Ludzie poczuli się oszukani. Wiesz, pierwsze wrażenie świetne, a potem się okazuje że to praktycznie, nie zrozum mnie źle, przerysowana fota. No powstaje jednak niesmak, jeśli nawet nie zrobiłeś tego celowo a jedynie z lenistwa. :) Nauczka na przyszłość i tyle. Bez spiny....

Wojtek, musisz siebie spytac, ile jest Wojtka w tej pracy a ile pana Goodwina. Podlinkowalbys oryginalna fotke na forum tak jak na fb i nie byloby sprawy.

 

Nigdzie nie zaznaczyłem, że design jest mój, ani, że to praca komercyjna.

 

Z tym zaznaczaniem to powinno byc na odwrot. Domyslnie jest wszysko Twoje, jesli nie jest, tak jak w tym przypadku, to powinienes to zaznaczyc, inaczej jest nieporozumienie. To nie choroba, to bardzo zdrowa reakcja moim zdaniem.

Moim zdaniem też dobrze świadczy o forum, że ludzie zwracają uwagę na takie rzeczy, kto jest autorem designu.

Ja też myślałem, że to Twój projekt zwłaszcza, że nawet overpainty powstały ;D

Ale nie ma co się tym przejmować, po prostu wrzuć teraz równie mocny własny projekt i wszystkich zgasisz ;)

Dzięki EC, WWWoj i JakkaS! Ok! Zrozumiano. Wybaczcie pierwszą reakcję, nie chciałem nikogo obrazić. Po prostu celem pracy nie była ani promocja, ani nic tak naprawdę - chciałem przestudiować materiał, który miałem przed oczami i nauczyć się jak później użyć tego w pełnoprawnych ilustracjach. Rozumiem, że biorę pełną odpowiedzialność za to co wrzucam. Będę uważał. Dzięki za naprowadzenie :D

I szczerze - nie chcę nikogo pozostawić w niesmaku, czy ze złym wrażeniem. Doceniam wszystkie wypowiedzi jakie padły i przykro mi, że wyszła z tego taka sytuacja. Następnym razem, jak któregoś z Panów spotkam na żywo, stawiam piwo :)

Jakkas ma chyba najwięcej racji:) moim zdaniem nie ma sie za bardzo co spinać, to tylko rysunek w końcu. Skoro namiary na artystę który wymyslil koncept zostaly podane to spoko. Twój sposób rysowania jest mega dobry i godny pozazdroszczenia, fajnie ze widać jakas konsekwencje w wyrabianiu na tych refkach swojego stylu. Z tych ostatnich trzech prac jednak pierwsza najbardziej mi sie podoba. Jest jak najbardziej Twoja i unikalna. Z reszta prac jak chyba większość mam ten problem ze jest efekt wow a potem myśl cholera gdzieś to chyba widzialem, ale to juz wiesz. W ostatniej troszke niedosyt tego tla pozostaje, na moje oko odbiega poziomem od sposobu narysowania pierwszego planu. Nic tylko czekac na calkowicie autorska ilustracje na tym poziomie i obejdzie sie bez tego typu dyskusji. Chociaz chyba dobrze, ze na maksie ludzie powiedzą Ci szczerze jak odbierają Twoje prace, przyda sie na przyszłość, pozder Wojtku;)

trzeba było flejma puścić... to bym się piwa za darmo napił :

Dzięki COR!

 

Tobie Kojotu za te wszystki linki, to ja już conajmniej ze 4 wiszę.