Skocz do zawartości

Drimagine - rekrutacja 2011


Chasdiel

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście się cieszyłem widząc, ze jednak rekrutacja będzie i czekałem, aż zrobią update. Po cichu liczyłem, że jednak bezpłatne będą. Po dwóch dniach poślizgu jest coś takiego:

http://drimagine.com/rekrutacja-2011

 

Niestety już płatne, więc kto ma kasę i chęci niech jedzie;)

Edytowane przez Chasdiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 322
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

O proszę.No niestety, było za darmo bo korzystali ze środków UE. Zapewne okres dofinansowania dla projektu się skończył.

 

Na plus bardzo dużo informacji o przedmiotach (pełna lista) i innych dodatkowych kursów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sprostować informację o potwierdzonym udziale Artura Paprockiego, Michała Skrzypca i Jakuba Knapika. Z wyżej wymienionymi kontaktowałem się prywatnie i dostałem zgodę na użycie ich nazwisk w projekcie pisanym przeze mnie o dofinasowanie Drimagine w PISF. WSB nie kontaktowało się z żadnym z nich i osoby te nie wiedzą o użyciu ich nazwisk w ramach reklamowania kolejnego roku Drimagine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie informacja - "w Nowym Sączu oraz w Warszawie". Nie rozumiem - powstają 2 oddziały ? Czy może studiuje się w Nowym Sączu, a praktykę zawodową odbywa w Warszawie ? Cena jest przystępna. Ciekawe ilu będzie chętnych, mogą mieć problemy z zebraniem aż tylu chętnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synuś, napisałem do nich maila z pytaniami, które mnie nurtowały, w tym między innymi odnośnie Twego. Jeśli odpowiedzą coś to nie omieszkam przekleić tego tutaj. W sumie cena owszem, jest przystępna. Ale pod warunkiem, że ktoś na codzień mieszka w którymś z tych miast, bo jak miałbym wywalić dodatkowe 800zł na miesiąc to raczej odpadam, bo z pustego nie naleję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie informacja - "w Nowym Sączu oraz w Warszawie". Nie rozumiem - powstają 2 oddziały ? Czy może studiuje się w Nowym Sączu, a praktykę zawodową odbywa w Warszawie ?

 

"Szkolenia odbywać będą się zarówno w trybie stacjonarnym (dzienne) jak i niestacjonarnym (zaoczne) w Warszawie oraz w Nowym Sączu.

 

Szkolenia stacjonarne trwać będą 2 lata i obejmować ok. 1600 godz. szkoleń w tym wykłady, ćwiczenia i praktyki. Cena szkolenia 800 zł za miesiąc.

 

Szkolenia niestacjonarne trwać będą 2 lub 3 lata (zjazdy co 2 tygodnie) w zależności od stopnia zaawansowania uczestnika w zagadnieniach 3D i obejmować ok. 1100 godz. (2 lata) lub 1600 godz,. (3 lata) szkoleń w tym wykłady, ćwiczenia i praktyki. Cena szkolenia 500 zł za miesiąc.

 

Po zakończonym udziale w szkoleniach otrzymają Państwo certyfikat WSB-NLU w Nowym Sączu. Staramy się również nawiązać kontakt i uzyskać porozumienie np. z Autodesk.

 

Podczas zajęć będziecie mieli możliwość wykonywania zleceń (keys’ów) dla firm zewnętrznych przez co dajemy Wam możliwość spotkania potencjalnego pracodawcy już w trakcie nauki."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie rozpisali...

 

Tak brzmiały moje pytania:

1) Rekrutacja trwa do 31.08.2011, lecz czy jest to tez termin, do którego można składać swoje portfolio czy jest to końcowa data na ostatnie rozmowy kwalifikacyjne?

 

2) Czy z racji zmiany czasu trwania szkolenia zmienił się jego status, tzn. czy jest ono traktowane jako normalna szkoła i z racji tego studentowi przysługuje ubezpieczenie oraz zniżki studenckie, czy też nadal jest to szkolenie, z tym, ze z czasem trwania wydłużonym do 2-3 lat?

 

3) Jaki jest koszt dodatkowych zajęć z angielskiego?

 

4) Czy istnieje już jakiś wstępny plan zajęć, tzn. po ile godzin dziennie odbywają się średnio zajęcia na studiach niestacjonarnych? Z moich obliczeń wynikałoby, że albo nie przewidują Państwo żadnych wakacji albo zajęcia trwają po 12 godzin dziennie, więc ewentualnie chciaęm sie dopytać w tej kwestii. Zjazdy są na sobotę oraz niedziele czy też jeszcze obejmują inny dzień (piątek wieczór?)

 

5) Po jakim czasie zaczynają się praktyki, ile czasu trwają oraz czy są to praktyki płatne?

 

6) Napisali Państwo na stronie, iż zajęcia odbywać się w Warszawie oraz w Nowym Sączu. Czy to oznacza, że otwierają Państwo jakiś oddział w Warszawie, który będzie niezależny od Nowego Sącza i będą się tam odbywały normalne zajęcia, czy też mam to rozumieć w jakiś inny sposób?

 

7) Na stronie wspomniano, że 10 najlepszych kandydatów na studia stacjonarne będą miały możliwośc studiowania za darmo. Jakimi kryteriami się Państwo będą posługiwać, by stwierdzić, że ów ktoś jest najlepszy? Chodzi o to, że będzie najwięcej umiał (i de facto będą robił jako maskotka szkoły, bo jego umiejętności będą dalece większe niż pozostałych)? Zakładając, że jestem zdolny robię szybkie postępy, mam sporo zapału, lecz rozpocząłem naukę od kilku miesięcy temu (i tym samym mam aktualnie niewiele wiedzy teoretycznej) mam możliwość do tej najlepszej 10 trafić?

 

8) Zakładając, że nei dostałem się do dziesięciu najlepszych kandydatów na studia stacjonarne, moge jeszcze przekwalifikować swój tryb studiów na niestacjonarny? Bardzo chciałbym uczyć się nowych rzeczy, lecz koszt życia w innym mieście + pokrycie szkolenia szybko wykopałoby w moim portfelu większą dziurę budżetową niż ta, która obecnie występuje w Polsce.

 

I odpowiedź (jakże wyczerpująca)

Witam, postaram się odpowiedzieć po kolei:

- daty rekrutacji zostały uaktualnione

- dalej są to szkolenia

- nie mamy jeszcze informacji o cenie dodatkowych zajęć

- zajęcia planowane są na 10 m-cy w roku, więc 2 m-ce wolne:-)

- zjazdy sobota - niedziela

- myślę, że będzie możliwość zmiany formy

pozdrawiam

Agata Horodyska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Wachałem się czy to napisać ale w sumie są to czyste informacje bez zbytniej interpretacji z mojej strony a dla niektórych te informacje mogą być istotne.

 

1. Na pytania rok temu tu na maxie odpowiadałem w większości ja.

 

2. Na stronie rekrutacji, uczelnie WSB cytuje bez mojej zgody fragmenty programu, który napisałem dla szkoły poczynając od "Prosimy o zapoznanie się z opisem planowanych szkoleń" - do końca dokumentu.

 

3. Nie współpracuję już z Drimagine, więc trochę nie rozumiem kto firmuje ten program.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witkowski - zabrzmiało to tak jakbyś to ty stał na czele tej szkoły, a z tego co wiem to nie jest prawda. Skoro pisałeś program o dofinansowanie to rzeczą naturalną dla mnie jest to, że fragmenty/całość zostanie wykorzystana np do rekrutacji. Nie rozumiem, więc pretensji, moim zdaniem nieuzasadnionych. Piszesz tak jakbyś wcześniej to TY firmował ten program, a to nie jest prawdą. Dla mnie Twoje wypowiedzi są na niskim poziomie, wygląda to tak jakbyś chciał specjalnie popsuć renomę szkoły. Nie wiem dlaczego odszedłeś z Drimagine, jednak jakikolwiek powód by to nie był tak tania manipulacja nie świadczy dobrze o Tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sprostować informację o potwierdzonym udziale Artura Paprockiego, Michała Skrzypca i Jakuba Knapika. Z wyżej wymienionymi kontaktowałem się prywatnie i dostałem zgodę na użycie ich nazwisk w projekcie pisanym przeze mnie o dofinasowanie Drimagine w PISF. WSB nie kontaktowało się z żadnym z nich i osoby te nie wiedzą o użyciu ich nazwisk w ramach reklamowania kolejnego roku Drimagine.

 

Skoro byłeś przedstawicielem WSB i w ICH imieniu kontaktowałeś się z w/w osobami, pisząc projekt dla WSB i zawierając w nim konkretne nazwiska jest to przecież jednoznaczne z kontaktowaniem się WSB z nimi. To tak jakby przedstawiciel handlowy firmy kontaktował się z inną firmą i potem twierdził, że przecież jego firma się nie kontaktowała, tylko on (a to, że działał w imieniu tej firmy nie ma znaczenia). Kolejna tania próba zepsucia renomy szkoły, a może po prostu działasz pod wpływem co najmniej pokręconej logiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Osobiście interesuje mnie udział w programie, natomiast doszły mnie słuchy, iż zajęcia generalnie ograniczają się do oglądania tutoriali oraz że jest duża liczba pustych godzin. Podobno sama szkoła, która ma służyć dla dobra kursantów służy jedynie temu, aby wykładowcy tej szkoły mogli się wypromować projektami uczestników. Jeśli takie informacje się potwierdzą, to nie będzie to dobrze świadczyło o tej szkole i w związku z tym mam dylemat czy warto. Czy posiada ktoś dokładniejsze info na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

synus: Eh, nadinterpretujesz. Napisałem kilka faktów. Ja nie mam do nikogo pretensji. Fakt, że nieodpłatnie pomogłem w składaniu dokumentów do PISF pisząc program jedynie udowadnia jak naiwny jestem.

 

Jeszcze a propos wykładów gościnnych: Rozmowy z w\w specjalistami były na bardzo wstępnym etapie i były bardzo prywatne. Napisze prościej: po prostu chłopaki nie mają bladego pojęcia, że ktoś planuje wykłady z ich udziałem :)

Edytowane przez witkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vfx - którzy wykładowcy mogli się wypromować ? Ci, którzy akurat tam uczą mają już renomę i nie muszą się promować. Mój kolega uczy się w tej szkole i bardzo ją chwali. Prawda jest taka, że to ile się nauczysz zawsze zależy od Ciebie. Możliwości dostajesz - dostęp do sprzętu, oprogramowania, znajomych co mają podobne zainteresowania, dobra kadra (słyszałem szczególnie dużo pozytywów o wykładach z Mayi i ogólnie o prowadzącym, który jest dyrektorem szkoły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witkowski - w projekcie jednak zawarłeś informację o ich udziale, więc chyba musiałeś ich poinformować i chyba wiedzieli, że w ów takim projekcie się znajdują. Szkoła przepisała to co znajdowało się w projekcie, razem z tym co ustaliłeś ze specjalistami. Nawet, gdy zostali oni wpisani tylko po to by projekt ładnie wyglądał to z pkt. czysto technicznego wygląda na to, że wyrazili zgodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Osobiście interesuje mnie udział w programie, natomiast doszły mnie słuchy, iż zajęcia generalnie ograniczają się do oglądania tutoriali oraz że jest duża liczba pustych godzin. Podobno sama szkoła, która ma służyć dla dobra kursantów służy jedynie temu, aby wykładowcy tej szkoły mogli się wypromować projektami uczestników. Jeśli takie informacje się potwierdzą, to nie będzie to dobrze świadczyło o tej szkole i w związku z tym mam dylemat czy warto. Czy posiada ktoś dokładniejsze info na ten temat?

W obecnym roku zajęcia nie polegają na oglądaniu tutoriali. Większość zajęć to zajęcia praktyczne z 3d czy rysunku. Puste godziny to laboratoria na których zazwyczaj robi się prace domowe pod okiem mentorów. Natomiast wykłady to w większości wykłady prowadzone przez żywych ludzi.

 

Tak czy siak nie wiadomo czym będzie szkołą w przyszłym roku. Znaczy może i wiadomo ale nie dla obecnych uczniów czy wykładowców którzy mają już tutaj nie pracować w przyszłym roku.

Ja nauczyłem się tutaj ogromnie wiele i nie żałuje wyjazdu ale nie wiem czy przyszły rok też będzie tak owocny czy będzie wywaleniem kasy w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, Synuś, to co piszesz sprawia wrażenie, że masz bliski kontakt z WSB. ....Że przepisali program.... ze wspaniałe wykłady szczególnie z dyrektorem.... Ja wyczerpałem to co chciałem napisać. To były czyste informacje. Dla jednych to będą wartościowe dane dla drugich manipulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszło nowe info na stronie:

"dowód opłaty rekrutacyjnej w wysokości 300 zł (opłata rekrutacyjna jest bezzwrotna)"

Ale numeru konta gdzie to wpłacić, to nie podali :D

Są też już konkretne terminy:

ETAP I – CZEŚĆ MERYTORYCZNA (od 13.06.2011 do 10.09.2011)

ETAP II – ROZMOWA KWALIFIKACYJNA (od 12 do 17 września 2011)

 

Generalnie to wszystko co się tam dzieje robi na mnie wrażenie bałaganu.

 

Tak czy siak nie wiadomo czym będzie szkołą w przyszłym roku. Znaczy może i wiadomo ale nie dla obecnych uczniów czy wykładowców którzy mają już tutaj nie pracować w przyszłym roku.

 

A nie orientujesz się może czy Pan Mariusz Korczak zostaje, czy też już nie będzie wykładać ?

 

Ciekawe ilu będzie chętnych, mogą mieć problemy z zebraniem aż tylu chętnych.

 

W drugiej edycji, jak się dowiadywałem, było 5 na miejsce. Co biorąc pod uwagę bezpłatność jest zaskakująco małą liczbą. Tak więc w tym roku płatnie w Wawce może komplet zbiorą, ale co do Sącza, gdzie sam chcę iść, mam spore obawy...

 

 

7) Na stronie wspomniano, że 10 najlepszych kandydatów na studia stacjonarne będą miały możliwośc studiowania za darmo. Jakimi kryteriami się Państwo będą posługiwać, by stwierdzić, że ów ktoś jest najlepszy? Chodzi o to, że będzie najwięcej umiał (i de facto będą robił jako maskotka szkoły, bo jego umiejętności będą dalece większe niż pozostałych)?

 

Tego to chyba nietrudno się domyśleć... No oczywiście, a co Ty myslałeś :D xD Myślę że nie wystarczy tylko dobrze rokować żeby Cię zasponsorowali. ;) Jak Ci fundują to muszą mieć gwarancję ze sobie poradzisz od strony technicznej. A tak bardziej powaznie - oczywiście mogę się mylić, ale ja na ich miejscu właśnie tak bym do tego podchodził. life is brutal.

Zakładając, że jestem zdolny robię szybkie postępy, mam sporo zapału, lecz rozpocząłem naukę od kilku miesięcy temu (i tym samym mam aktualnie niewiele wiedzy teoretycznej) mam możliwość do tej najlepszej 10 trafić?

 

To już będzie zależało od poziomu pozostałych kandydatów, jeśli tych mających już duże umiejętnosci nie zbierze się 10 :)

Edytowane przez Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tego to chyba nietrudno się domyśleć... No oczywiście, a co Ty myslałeś :D xD Myślę że nie wystarczy tylko dobrze rokować żeby Cię zasponsorowali. ;)

 

Myślę, że w takim razie taka szkoła trochę mija się z celem. "Przyjmiemy i zaponsorujemy za darmo szkołę rzeźnikom, żebyśmy mieli reklamę jacy to my fajni nie jesteśmy i czego to nie uczymy". Jeśli komukolwiek zalezałoby na tym, zeby rozwijać rynek CG w Polsce to raczej wziąłby i wspierał ludzi, którzy dobrze rokują. Uważam, ze ludziom dobrym, ze sporymi umiejętnościami taka szkoła jest zupełnie zbyteczna. Ale cóż..jeśli jest tak, jak mówisz to mentalnośc ludzi w Polsce się w ogóle nie zmienia. A to akurat przykre.

Wiem, że pewnie zaraz ktoś powie, że idealizuję etc., ale chyba pierwotnym założeniem tej szkoły było właśnie wyłapywanie "młodych, zdolnych" i nakierowanie ich, by w przyszłości byli liczacymi się grafikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w takim razie taka szkoła trochę mija się z celem. "Przyjmiemy i zaponsorujemy za darmo szkołę rzeźnikom, żebyśmy mieli reklamę jacy to my fajni nie jesteśmy i czego to nie uczymy". Jeśli komukolwiek zalezałoby na tym, zeby rozwijać rynek CG w Polsce to raczej wziąłby i wspierał ludzi, którzy dobrze rokują. Uważam, ze ludziom dobrym, ze sporymi umiejętnościami taka szkoła jest zupełnie zbyteczna. Ale cóż..jeśli jest tak, jak mówisz to mentalnośc ludzi w Polsce się w ogóle nie zmienia. A to akurat przykre.

Wiem, że pewnie zaraz ktoś powie, że idealizuję etc., ale chyba pierwotnym założeniem tej szkoły było właśnie wyłapywanie "młodych, zdolnych" i nakierowanie ich, by w przyszłości byli liczacymi się grafikami.

 

Myślę że stan faktyczny leży gdzieś po środku. Ale jeśli za samo aplikowanie każą sobie płacić 300zł, to daje do myślenia czego będą oczekiwać od ludzi których zasponsorują... Jak dla mnie to liczą właśnie na 10 takich rzeźników. Miejmy nadzieję że ich tylu nie zbiorą ;)

Edytowane przez Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też przymierzałem się do tej szkoły ale widząc co się teraz dzieje szkoła według mnie zasługuje na minus. 800 zł miesięcznie to majątek, szczególnie że wliczyć w to trzeba koszty utrzymania się w Nowym Sączu ( mieszkanie, wyżywienie, dojazd). Kolejna dziwna cena to 300 za opłatę rekrutacji.. ja rozumiem, że koszty za rekrutację są, no ale nie 300 zł. Ze szkoły które miała pomagać młodemu człowiekowi się rozwijać w kierunku 3D powstała szkoła która zaczyna przeszkadzać. No chyba, że to tylko mnie nie stać na opłacenie całych studiów itp. 10 najlepszych osób będzie się szkolić za darmo..za pewne 10 najlepszych technicznie co mija się z celem pomocy tym którzy chcą się czegoś nauczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chasdiel- mnie się wydaje, że samo "dobre rokowanie" nie wystarczy. Mam znajomych, którzy przez kilka miesięcy bardzo jarali się rysowaniem, robili duże postępy po czym, nagle, cała ich chęć do nauki drastycznie zmalała bądź całkowicie znikła. Ludzie, którzy mają w miarę wysoki poziom dają pewną gwarancję na to, że i ich zapał do rozwijania się w tym kierunku z dnia na dzień nie wyparuje. Poza tym, tak jak pisałeś, mogą być (późniejszą) znakomitą reklamą dla szkoły.

Swoją drogą, jeśli ktoś prawdziwie chce być mistrzem i liczącym się grafikiem to szkoła nie jest niezbędna (prosty przykład- Marek Okoń).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno sama szkoła, która ma służyć dla dobra kursantów służy jedynie temu, aby wykładowcy tej szkoły mogli się wypromować projektami uczestników.

Ale żeby mogli się wypromować, to te prace muszą być na poziomie. A żeby były na poziomie, to muszą zadbać o jakość kształcenia. Kółko się zamyka. Chyba że liczą na wspomnianych wcześniej wybitnie zdolnych "rzeźników", którzy tak czy siak by pozamiatali. Tylko szkopuł w tym, że takich zawodników jest raczej niewielu.

Poza tym ludzie którzy tam wykładają mają raczej tak mocną pozycję w branży, że nie muszą się w ten sposób promować

 

Jeszcze a propos wykładów gościnnych: Rozmowy z w\w specjalistami były na bardzo wstępnym etapie i były bardzo prywatne. Napisze prościej: po prostu chłopaki nie mają bladego pojęcia, że ktoś planuje wykłady z ich udziałem :)

 

hahaha No nic, dokonca rekrutacji daleko, na pewno wszystko sie jeszcze wyklaruje

Edytowane przez Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksym - czy ja wiem czy to mało. To ok 250 osób, moim zdaniem to dość sporo.

 

Blank - moim zdaniem jeśli np jesteś b.kreatywny, widać, że dobrze współpracujesz w zespole, zdeterminowany itd to na pewno masz duże szanse na bycie w tych 10 osobach, mimo niższego levelu technicznego. Musisz jednak być w czymś lepszy od innych, bo nie ma co oczekiwać, że bez umiejętności (to nie tylko to jaki jesteś technicznie) wyższych od innych dostaniesz się do tej 10.

 

Moim zdaniem najważniejsza jest kreatywność, potem umiejętności techniczne, a potem współpraca z innymi. Choć tak naprawdę wszystko zależy od projektu, bo czasami współpraca z innymi jest najważniejsza. Myślę, że jury będzie kierowało się podobnymi kryteriami. Możesz więc nadrobić na kreatywności i osobowości. Twoja wypowiedź brzmi trochę jakbyś narzekał, a tak naprawdę NIC nie stoi na przeszkodzie byś to Ty był w tej 10. Weź odpowiedzialność za swoje życie zamiast narzekać. Każdy ma równe szanse. Nie ma też co oczekiwać, że zgłosi się 10 wymiataczy, bo prawda jest taka, że Ci, którzy są już wymiataczami raczej nie pójdą do tej szkoły, zresztą tych wymiataczy tak wielu moim zdaniem nie ma. Moim zdaniem jak będzie 1-2 wymiataczy to będzie absolutny max, a tak realnie patrząc to moim zdaniem nie będzie żadnego.

 

Zgadzam się z RaVirrem - szkoła nie jest potrzebna, jednak moim zdaniem sporo może ułatwić i przyspieszyć proces nauki, a pewien obszar wiedzy jest też dość "ekskluzywny" i ciężko go znaleźć w tutorialach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksym - czy ja wiem czy to mało. To ok 250 osób, moim zdaniem to dość sporo.

 

Jak na jedyną taka szkołe w całej Polsce i w dodatku wówczas bezpłatną to jest NIC

 

prawda jest taka, że Ci, którzy są już wymiataczami raczej nie pójdą do tej szkoły

 

Czyźby ? popatrz np. co ukończył zanim poszedł do drimagine pan, który się tu wypowiadał wcześniej.

 

http://www.animacjagrafiki3d.pl/

 

Dodam, że ludzie po ASP tez do Drimagine aplikują. Oczywiście takich 10ciu to raczej nie będzie.

 

Musisz jednak być w czymś lepszy od innych, bo nie ma co oczekiwać, że bez umiejętności (to nie tylko to jaki jesteś technicznie) wyższych od innych dostaniesz się do tej 10.

 

Masz rację. Ktos wybitnie kreatywny, kto pokaże bardzo dobre prace niecyfrowe zapewne znajdzie sie w tej 10tce. Ale wyrózniać z tłumu sie musi.

Edytowane przez Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksym - wiele osób nie aplikowało z powodu mało atrakcyjnej lokalizacji. W tym roku będzie inaczej, bo szkoła ma być w Warszawie. To, że ktoś jest po ASP nie równa się od razu wymiataniu, szczególnie w grafice komputerowej. Nie wiem jaki poziom miała w/w osoba przed Drimagine, zresztą nie wiem czy zaliczyłbym te prace do "wymiatacza", dla mnie one są po prostu na dobry/b.dobrym poziomie, może inaczej rozumiemy słowo "wymiatacz". Zresztą ta osoba aplikowała na innych zasadach - był Rybczyński, wydawało się, że będzie możliwość mocnej z nim współpracy i przy jego przyszłych filmach itd. Teraz jest to po prostu szkoła, a wcześniej miało to być coś więcej. Nie musisz pokazywać b.dobrych prac niecyfrowych, mogą być cyfrowe z błędami technicznymi, ale np ciekawą reżyserią, koncepcjami.

 

Zresztą nie ma co gdybać odnośnie tego kto, ile osób będzie aplikować, rzeczywistość zweryfikuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że naprawdę doświadczeni ludzie, którzy sami brali udział przy produkcjach pro nie będą zainteresowani - no chyba że nauczaniem.

Z tego co mi wiadomo jest to szkoła dla początkujących, więc im więcej wiesz o CG, tym więcej czasu tam stracisz... Oczywiście na pewno trafią się tacy, którzy będą gotowi stracić tego czasu dosyć sporo, kwestia tylko tego ile takich "wymiataczy" będzie... Koncentrowanie się na takich osobach rzeczywiście mijało by się z celem, ale i gwarantowało szybką i dobrą promocję szkoły. Sądzę że mają dosyć ostry limit na takie osoby i łatwiej się dostać będąc naprawdę początkującym (chyba takie rozwiązanie by było optymalne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vfx - którzy wykładowcy mogli się wypromować ? Ci, którzy akurat tam uczą mają już renomę i nie muszą się promować. Mój kolega uczy się w tej szkole i bardzo ją chwali. Prawda jest taka, że to ile się nauczysz zawsze zależy od Ciebie. Możliwości dostajesz - dostęp do sprzętu, oprogramowania, znajomych co mają podobne zainteresowania, dobra kadra (słyszałem szczególnie dużo pozytywów o wykładach z Mayi i ogólnie o prowadzącym, który jest dyrektorem szkoły).

 

Witam,

 

szukałem informacji na temat prowadzących, głównie dyrektora programu M. Korczaka i znalezione materiały na jego temat w sieci mało mnie przekonują, czy jest tam poza nim jakiś autorytet z grafiki 3D lub 2D. Napisz więcej jeśli posiadasz takie informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vfx - http://drimagine.com/mariusz-korczak-pierwszym-w-polsce-certyfikowanym-instruktorem-autodesk Jeśli jego CV mało Cię przekonuje to nie mam pytań*O_O O zajęciach niech lepiej napiszą uczestnicy, ja znam Drimagine z opowieści kolegi, który jest b.zadowolony oraz z tego, że studiowałem w WSB (tam gdzie Drimagine ma siedzibę). Wiem, tyle (z opowieści), że dyrektor, który prowadzi chyba większość zajęć jest na wysokim poziomie, nie wiem jak reszta.

 

Grave - moim zdaniem w tym roku przyjmą każdego kto zapłaci, więc limit raczej nie będzie działać jak w latach ubiegłych, gdy szkoła była bezpłatna :)

 

EDIT - Co do kadry to nie wiadomo kto będzie uczył w nowym roku akademickim, może i być tak, że nikt ze starej "gwardii" nie zostanie. Szykują się spore zmiany (m.in zmiana oddziału z Nowego Sącza na Warszawę), więc różnie to może być.

Edytowane przez imprecis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość fofoGraph

vfx, a raczej witkowski bo wygląda że stworzyłeś sobie nowe konto a więc zrobię to samo...

 

Czy ty przypadkiem nie psujesz tutaj szkole wizerunku przez to że Ciebie zwolniono z drimagina? bo podczas poprzedniej rekrutacji wypowiadałeś się w miare pozytywniej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako nie sympatyzujący z nikim obserwator stwierdzam, że sporo kontrowersji wzbudza tegoroczny nabór. Wydaje mi się, że kadra powinna być znana na tak zwane "dzień dobry", nie firmy, bo w takich bywa różnie i podłużnie a przedstawione nie zbudzają u mnie żadnych uczuć. Szczególnie gdy w grę wchodzą pieniądze, które trzeba wydać. Według mnie powinno wyglądać to następująco:

Rysunek - kto prowadzi, co zrobił, co robi, jego reel

Rzeźba - patrz wyżej

Efekty Specjalne i realizacja - patrz wyżej

Animacja 3d - patrz wyżej

Post Produkcja - patrz wyżej

itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ty przypadkiem nie psujesz tutaj szkole wizerunku przez to że Ciebie zwolniono z drimagina?

 

O zaraz się zacznie walka... I tak dla kandydatów kluczowa powinna być opinia studentów, obecnych na forum więc dajcie sobie spokój z taką dyskusją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla początkującego bardziej istotna powinna być umiejętność przekazywania wiedzy przez wykładowcę niż zawallistość jego portfolio. A jak zaczynasz czuć, że marnujesz czas to po prostu przerywasz naukę w szkole i kontynuujesz ją na własną rękę - tyle...

Ciekawe jak teraz będzie z chętnymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O zaraz się zacznie walka... I tak dla kandydatów kluczowa powinna być opinia studentów, obecnych na forum więc dajcie sobie spokój z taką dyskusją.

 

Obecni studenci mogą się wypowiadać jak mija im ten rok. Jednak nie mamy pojęcia czym będzie przyszły rok drimagine. Jedyne co można zapewnić to to że cała obecna kadra nauczycielska nie będzie już tutaj uczyć i nie wiadomo kto będzie uczył, jak zmieni się program, jakie warunki zapewni szkoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co powiedzą obecni o nauczaniu jak kadra będzie wymieniona :/ też myśle nad Drimagine ale chyba coś złego się dzieje... wiem że drugi rok był bardzo zadowolony, ale trudno się dziwić, dyrektor zmienił się w połowie pierwszego roku, widział co się dzieje i ułożył wszystko na 2 rocznik. A teraz nie wiadomo nic, nie piszą nic o praktykach, czy będą trwały np 5 miesięcy i będą wliczane w 2 lata za które trzeba będzie płacić. Przywalili z opłatą rekrutacyjną 300 zł a jak będzie 30 chętnych to co, nie utworzą kierunku i kasy tez nie oddadzą ? A miało być tak pięknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak to napisał Grave. Nie oceniałbym wykładowców po ich portfolio. Szkoła kierowana jest raczej nie dla "wymiataczy", a wykładowca powinien posiadać umiejętności przekazywania wiedzy. Naprawdę nie musi mieć portfolio z Hollywood.

 

Sporo dobrego słyszeliśmy od uczestników poprzednich lat. Faktycznie tutaj oni mogą sporo wiedzieć, nawet jeśli nie o wykładowcach to o zapleczu. To też jest ważne. Wykładowca musi zachęcać do rozszerzania tych umiejętności, które mamy, fajna jest chyba praca w grupie.

 

Prawda jest taka, że może być lepiej lub gorzej bo jak zrozumiałem, tym razem kurs jest płatny (chociaż nie jest to bardzo drogie, więc może opłata też miała w jakiś sposób stanowić selekcję). Szkoda, że faktycznie tak mało wiadomo już teraz. Poprzednie edycje myślę, że były udane, przynajmniej wiem, że pozytywnie o niej wypowiadali się uczestnicy.

 

Te dyskusje o pracownikach faktycznie jakieś takie dziwne... A pewne informacje niech prostuje szkoła bo skoro pisze na stronie, że tak jest, dlaczego ma pisać nieprawdę? (tutaj myślę, osoby zainteresowane powinny podzwonić, popytać, proste). Jeśli coś się nie zgadza powinni poprawić. Jest to pewnego rodzaju oferta przecież.

 

Na miejscu zainteresowanych zapytałbym też uczestników poprzedniej edycji o ich ocenę jak to wyglądało (złapał ich gdzieś na priv). Bo to w ich roli chcecie się tam pojawić, a sam kurs trwa 2 lata (to naprawdę sporo). No i oczywiście warto więcej informacji warto uzyskać od samej szkoły i raczej to traktował jako źródło informacji (na początku). Jeśli kurs trwa dwa lata uczestnikom z zeszłego roku jak rozumiem został jeszcze rok?

 

Edit:

Teraz dopiero przeczytałem, że Warszawa to studia niestacjonarne. Do tej pory wszyscy chyba były przyjmowani na studia stacjonarne. Więc te niestacjonarne są pewnego rodzaju nowością.

Edytowane przez Adek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak został im rok tyle że oni mieli 12 miesięcy kursu a później obowiązkowe 12 miesięcy praktyk. Teraz nic nie piszą o tym podziale kurs/praktyka. Dziś dzwoniłem od 10 do 15 kilka razy i nikt nie raczył odebrać telefonu. Wydaje mi się że oni jeszcze sami sporo rzeczy nie wiedzą, pozostaje czekać, na szczęście rekrutacja jest do września

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie mamy pojęcia czym będzie przyszły rok drimagine. Jedyne co można zapewnić to to że cała obecna kadra nauczycielska nie będzie już tutaj uczyć i nie wiadomo kto będzie uczył, jak zmieni się program, jakie warunki zapewni szkoła.

 

Jeśli to prawda to nie ma najmniejszego sensu. Jeśli wykładam kasę na szkołę i nie wiem kto mnie będzie uczył danego zagadnienia to ja przepraszam ale w takie rzeczy to w szkole średniej można się bawić. Rekrutacja nie ma kompletnie żadnego sensu w tym wypadku, chyba, że liczy się na ludzi którzy tylko chcą się nauczyć "imponić" znajomym, jakie to wypasione animki robią.

Na tym etapie wszystko powinno być jasne i przejrzyste, czarno na białym.

Grave, nie chodzi o zawalistość porfolio tylko jego jakość. Poza tym człowiek, który się piszę na wykładowcę chyba zdaje sobie sprawę z tego czy potrafi tą wiedzę przekazywać czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rallyman: no właśnie. Teraz po przeczytaniu myślę, że chyba to będzie aktualizowane. Skoro jest tyle pytań. Będą musieli to zmienić.

 

ApaczoS: Pewnie, że tak. Ale z doświadczenia wiem (10 lat pracy na uczelni i myślę, że już znam pewne mechanizmy), że pewne rzeczy związane z rekrutacją powstają nawet w trakcie (FAQ, odpowiedzi na często zadawane pytania, siatki...). Na początku uczelnia ogłasza nabór, aby dać znać do wiadomości, że coś takiego będzie. Teraz uważam, że po Waszych pytaniach pewne odpowiedzi powinny się pojawiać. Co do kadry - czy powinna być jasna. Tutaj jeśli mam być szczery, jeśli jest to możliwe to tak, ale większą uwagę na początku przywiązałbym do listy przedmiotów i coś więcej o siatce się dowiedział. Co Ci da, że dowiesz się, że to i to wykłada ten i ten (nazwisko może nic nie mówić, a może być dobrym wykładowcą). Ale można mieć nadzieję, że zostanie to uzupełnione później. Nie określałbym tego jako "ten etap" bo jak rozumiem kolejność zgłoszeń nie ma znaczenia i można spokojnie składać dokumenty i zastanowić się do września.

 

Jak widać to jest w gestii samej szkoły, aby zachęcić jak największą ilość osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako nie sympatyzujący z nikim obserwator stwierdzam, że sporo kontrowersji wzbudza tegoroczny nabór. Wydaje mi się, że kadra powinna być znana na tak zwane "dzień dobry", nie firmy, bo w takich bywa różnie i podłużnie a przedstawione nie zbudzają u mnie żadnych uczuć. Szczególnie gdy w grę wchodzą pieniądze, które trzeba wydać. Według mnie powinno wyglądać to następująco:

Rysunek - kto prowadzi, co zrobił, co robi, jego reel

Rzeźba - patrz wyżej

Efekty Specjalne i realizacja - patrz wyżej

Animacja 3d - patrz wyżej

Post Produkcja - patrz wyżej

itd.

 

Moze nie aż reel, ale krótka notka "biograficzna" by sie przydała.

Przy rekrutacji do poprzedniej edycji tez nie było jakiś super informacji o wykładowcach (tylko o M. Korczaku) oprócz imienia, nazwiska i jaki prowadzi przedmiot. Chyba że coś przeoczyłem, albo za mało jestem w temacie żeby od razu te nazwiska kojarzyć :D No ale w tym roku to faktycznie przeginają - "wysoki poziom zapewnia firma taka i taka"... ciekawe.

 

//Adek: Szanuję Twój pogląd jako osoby zorientowanej w temacie, ale w moim odczuciu mimo wszystko sytuacja kiedy zaczyna się rekrutacja, a jeszcze nie wiadomo kto bedzie uczył, robi niezbyt dobre wrażenie. Przecież decyzja o kolejnej edycji nie zapadła tydzień temu, mieli czasu aż nadto żeby zadbać o tak podstawowe rzeczy jak kadra.

Edytowane przez Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

//Adek: Szanuję Twój pogląd jako osoby zorientowanej w temacie, ale w moim odczuciu mimo wszystko sytuacja kiedy zaczyna się rekrutacja, a jeszcze nie wiadomo kto bedzie uczył, niezbyt dobrze rokuje.

 

No widzisz. Z tym zorientowaniem - mam zorientowanie ogólnie, nie wiem jak to wygląda w Drimagine. Porównuję to do sytuacji, którą znam. Być może odbieram to trochę inaczej. Pytanie czy to nie jest tak, że Drimagine dostało zielone światło, pojawiła się informacja, jest nabór, nawet tego jeszcze nie reklamują. Jest to sygnał, że będzie. Ktoś kto się zastanawia w tej chwili może brać to pod uwagę. Nie może być tak, że we wrześniu pojawią się informacje szczegółowe. Jeśli uważasz, że jest to niedopuszczalne i jesteś zainteresowany tym kursem - to faktycznie powinien być dla nich sygnał, że powinno to zostać uzupełnione. Myślę, że nawet informacja, że wtedy i wtedy będzie pełna lista wykładowców byłaby OK. Bo wiedziałbyś, że np. w lipcu wejdziesz na stronę ,przeczytasz, będzie to co Cię interesuje. Zostało sporo czasu...

Edytowane przez Adek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Warszawy to ja słyszałem, że mają całą siedzibę tam przenieść, również stacjonarne, w Nowym Sączu ma już nie być studiów, więc to dość duża zmiana (dziwne, bo na stronie jest napisane, że w Wawie i NS). Może asekuracyjnie tak napisali (gdyby zrezygnowali z przeniesienia siedziby). Ten nabór jest póki co dość chaotyczny i tak naprawdę wszystko póki co jest jedną wielką spekulacją jak dla mnie, myślę, że to co zostało napisane na stronie może jeszcze mocno się zmienić. Tak naprawdę myślę, że dopiero pewno za dwa tygodnie - miesiąc będziemy wiedzieć jak będzie wyglądało Drimagine. Na chwilę obecną chyba nikt tego nie wie. Nie ma też się co dziwić szkole, że zamieszczają niekompletne info na stronie, nie mogą odwlekać poinformowania o tym, że coś takiego powstanie. Lepiej dać niekompletne info 2-3 tygodnie wcześniej niż kompletne 2-3 tygodnie później.

 

Co do opłaty rekrutacyjnej to jej wysokość ma pokazać, że jesteś zdecydowany by iść, to takie zabezpieczenie przed tym, by potem nie okazało się, że np połowa osób, która aplikowała nagle zrezygnuje przed rozpoczęciem szkolenia. Również po to jest raczej w tym naborze (wątpię by przy takim czesnym, które wielkie nie jest, ale jednak małe też nie było tylu chętnych co w zeszłych edycjach) - esej, rozmowa itd. Wysiłek, który włożysz w to wszystko zmniejsza szanse, że zrezygnujesz.

 

Jestem ciekaw jak projekt się rozwinie, osobiście kibicuję mu, gdyż brakuje u nas szkół tego typu, a ludzi, którzy chcą się uczyć patrząc chociażby po tym forum nie brakuje.

 

EDIT :

 

Przecież decyzja o kolejnej edycji nie zapadła tydzień temu, mieli czasu aż nadto żeby zadbać o tak podstawowe rzeczy jak kadra.

 

Nie wiem kiedy zapadła, ale szkoła b.długo walczyła o dotację, której w końcu nie udało się otrzymać. Do tego zmieniają siedzibę, 4 osoby w kadrze są Nowego Sącza i uczą na codzień w WSB, a 2 z tego co pamiętam to byli studenci, więc raczej nie przeniosą się do Warszawy. Myślę, że szkoła będzie chciała nawiązać współpracę z ludźmi pracującymi w dużych firmach w Warszawie np z ATM, z którym nawiązała podobno współpracę. To wszystko trochę trwa i nie jest tak łatwe jak niektórym się wydaje.

Edytowane przez imprecis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ci da, że dowiesz się, że to i to wykłada ten i ten (nazwisko może nic nie mówić, a może być dobrym wykładowcą).

 

Dlatego też szkoła powinna zadbać o odpowiednie zaprezentowanie wykładowcy:) Co objawia się korzyścią na rzecz szkoły jak i samego wykładającego(kawę na ławę :) ). Problem pojawia się wtedy jak wykładowca nie ma się czym pochwalić, a umówmy się, dobry wykładowca zawsze ma się czym pochwalić :). W takiej szkole jak Drimagine, taka osoba i jej zdolności to rzecz kluczowa moim zdaniem, i wcale nie wymagam, żeby miał portfolio stąd do Vancouver, ale żeby przejawiał jakiś podstawowy poziom profesjonalizmu. Przecież oczywistą oczywistością jest to, że więcej się nauczę podczas 7h kursu na takim dajmy na to FXPHD niż podczas 20h na YT.(Co nie znaczy, że na YT się nie trafiają rodzynki ale nie o tym mowa).

 

Nawiązując jeszcze do Twojej wcześniejszej wypowiedzi, to oczywiście, że szkoła jest skierowana głównie do początkujących ale kurcze uczmy ich od samego początku w sposób profesjonalny. Z takim podejściem jak obecnie: aaaa, przyjdą młodzi, czegoś ich się tam nauczy, kogoś tam się zgarnie do wykładania. Kończy się to tym, że wykładowca się zmienia co pół roku, przychodzi typek co to program widział tylko na making ofach ale za to dużo się naczytał i wychodzi potem masło maślane. Byłem ostatnio świadkiem podobnej makabry w multikinie na pewnym wydarzeniu i kurcze w ten sposób nie da rady. Może i przesadzam, ale po prostu chciałbym się uczyć od najlepszych.

"Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz"- jak się szkoła zareklamuje i co zaoferuje - takich będzie miała uczniów.

 

Nie zmienia to faktu, iż również kibicuję DRIMAGINE i mam naprawdę ogromną nadzieję, że bedzie z tego naprawdę DOBRA szkoła. DRIMAGINE odniesie sukces to powstaną kolejne, proste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności