Deadpool: The Game - SDCC 2012 Trailer

[floo]

[blinq]

Skutecznie mnie ten trailer zniechęcił do gry ;) Okropny jest...

[floo]

@blinq mnie również. A najbardziej drażni mnie wykonanie samej postaci, które jet tragiczne pod względem stylistycznym i jakościowym. Na CGhub widziałem Deadpool-a w kilku wersjach które prezentowały się znakomicie.

Nie do końca rozumiem jak można zepsuć potencjał takiego charakteru. :/

Ten filmik to znakomicie oddaje:

[dziadek3D]

....następny czubek Denveroid... już się gdzieś inkubuje.....:)))

[Nezumi]

....następny czubek Denveroid... już się gdzieś inkubuje.....:)))

 

... bo wczesniej nie bylo czubkow i wszyscy zyli w przyjazni, nad miastami zawsze byla tecza, wszedzie rosly kolorowe kwiatuszki a ludzie odziani w snieznobiale szaty tanczyli i spiewali usmiechajac sie radosnie do siebie, podjadajac manne sypiaca sie z nieba i popijajac miodkiem ktorym plynela rzeczka.

[dziadek3D]

...gry komputerowe rozprówajki... są największym złem jakie powstało na tym padole... drenują słabe umysły nastolatków... i to musi zamienić się w czyny niewirtualne.... oby nie na twoich plecach... ale szanse są coraz mniejsze... nie ma odwrotu... "ludzie ludziom zgotowali ten los"... Nałkowska.... powraca....!!!!

[GrzegorzPrzybys]

kurcze a ja zawsze myślałem że to komunizm i nazizm to było najgorsze co powstało na tym padole ;)

[Nezumi]

kurcze a ja zawsze myślałem że to komunizm i nazizm to było najgorsze co powstało na tym padole ;)

Hitler ze Stalinem musieli niezle pogrywac w mlodosci... Pewnie szachy zdrenowaly ich mlode umysly i rozszerzyli bitwy poza szachownice...

[dziadek3D]

eskalacja przemocy wciśnięta nieprzygotowanym młodym umysłom dotknie wszystkich... Was też... tworzycie presję społeczną groźniejszą niż wszystkie izmy.... każdy nastolatek ma rozpruwać bo koledzy rozpruwają. Bagno rozlało się wszędzie chociaż.... np. już nawet tutaj po ostatnich wydarzeniach ten badziewny trailer nie trafił na fronta.................:)))

[Creator]

DziadQ - Rock'n'Roll tez był kiedyś złem ;) ale rozumiem Twój ból, bo jak patrzę na nowe pokolenie oglądające jakiś syf w TV to żal dupę ściska, że im taką sieczkę z mózgu robią.

[GrzegorzPrzybys]

Dzadku - a oglądałeś chociaż batmana? Np tego ostatniego? To co powiem, jest dość banalne ale postać batmana powstała 80 lat temu, prawdopodobnie zanim Ty przyszedłeś na świat. Sporo rzeczy się od tego czasu zmieniło ale sama idea tej postaci nie. Wciąż jest to człowiek pokrzywdzony przez los, który z różnych powodów ( na temat których powstawały nawet całe opracowania naukowe ) walczy z przestępczością, próbują zaprowadzić sprawiedliwość w swoim mieście i chronić ofiary przed oprawcami. Ta koncepcja postaci w ogóle się nie zmieniła. Mało tego, mimo że mineło 80 lat i świat się zbrutalizował on wciąż nie zabija swoich wrogów, mimo iż wg niektórych, niektórzy z nich mogliby spokojnie zasługiwać na taki właśnie koniec. Ta idea jest do dziś i może, może zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że ta postać uczy pewnych pozytywnych wartości młodych ludzi. Same filmy Nolana o batmanie też radziłbym Ci pooglądać zanim coś o nich powiesz, bo jak na moje jak się chwilę nad nimi zastanowić to poruszają w fajny sposób różne tematy, zarówno te aktualne jak i ponadczasowe. Ale co to może być za wartościowy film, jeśli główny bohater lata w pelerynie prawda?

 

Co do bagna. Bagno było, jest i będzie. Poczytaj sobie co działo się w Stanach w początkach XX wieku. U nas w takim Pe-yr-ylu to tak pięknie było wszystko tuszowane że prawdopodobnie o większości mordów się człowiek nie dowiedział bo przecież w Polsce socjalistycznej to jest przede wszystkim pięknie i bezpiecznie! Chociaż nie przeczę że może fakt, że kolega mojego ojca, który wrócił do domu po godzinie policyjnej został tak spałowany przez milicję, że musiał się zgłosić do szpitala, wpłynął trochę na to, ze mniej morderców i gwałcicieli wychodziło po zmroku z domu.

[Baggins]

Oj ten zwiastun jest paskudny. Bardzo to słabe. Zgadzam się, że raczej zniechęca niż zachęca. Deadpoola jakoś nigdy specjalnie nie lubiłem, sprawdza się jako średniej skali bad-guy i to wszystko, ale to jest jeszcze gorsze.

 

A dziadek jak to dziadek, wspomina stare dzieje i jak to było pięknie za jego czasów, bo mózg już tak ma, że to co złe usuwa z pamięci. Biologii nawet dziadek nie przeskoczy, choćby i na rolkach. Za te 10-20 lat pewnie będę też tak gadał.

 

t.

[tr3buh]

twórcy mają pod górkę bo czarna komedia to bardzo trudny gatunek i łatwo taką grę spalić, już powstało parę gier które miały być śmieszne a efekt był raczej cienki jak chociażby saints row: the third czy bulletstorm

[dziadek3D]

oj... taaaak... ledwo sobie przypominam... Woodstock gloryfikował przemoc i strzelanie do wszystkiego co się rusza....:)))

[GrzegorzPrzybys]

Taak Woodstock... Piękne romantyczne wydarzenie. Miłość, pokój, braterstwo a także zbiorowe narkotyzowanie się ( bynajmniej nie trawką ) zapijanie ( również na śmierć ) i masowe chędożenie i rodzenie pozniej dzieci, których ojcowie są nieznani lub mają głęboko w gdzieś to że jakieś potomstwo mają.

 

A później i tak większość tych natchnionych ludzi wbijało się w garnitury i zasuwało do pracy w korporacjach bo rzeczywistość dawała im potężny cios w potylice.

 

Ale oczywiście piękny epizod - występy Hendrixa, Joe Cocker'a czy Janis Joplin z wtedy, nawet znając tylko z zapisków filmowych ciężko jest zapomnieć.

Edytowane 26 Lipiec 2012 przez CzAk1

[EthicallyChallenged]

Dziadku, czy Ty czasami nie wspominasz wybiórczo? Pamietasz Woodstock a wojny Wietnamskiej i Hell's Angels nie pamietasz? ;]]]]

[legomir]

Hmm... A dwa tysiące lat temu odpowiedź na tą dyskusje zawarł Horacy:

 

Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie.

Jaki nam koniec gotują bogowie,

I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.

Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy.

A czy z rozkazu Jowisza ta zima,

Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,

Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy

Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży,

Nie troszcz się o to i ... klaruj swe wina.

Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.

Wiec łap dzień każdy, a nie wierz ni trochę

W złudnej przyszłości obietnice płoche

[dziadek3D]

@GP... kup nową drapieżna grę dziecku... niech się uczy... krwawego życia bez idei.... w DEMOkracji... jeszcze ciągle w wersji DEMO.... :))

 

@EC... każdy wspomina wybiórczo...byle było z czego wybierać....:)))

 

@legomir...

Jaki nam koniec gotują bogowie

a mieli nam dać wolną wolę, a znowu coś szykują.... kabaret....:))))))))))))

kup dziecku grę... miej własna wolę... niech się raduje pacholę....

[Nezumi]

@legomir...

a mieli nam dać wolną wolę, a znowu coś szykują.... kabaret....:))))))))))))

Wolna wola dotyczy podejmowanych wyborow a nie okolicznosci w jakich sa podejmowane. Nie obejmuje tez wyboru konsekwencji.

[GrzegorzPrzybys]

Naiwny ja znów zapomniałem że wyślizgujesz się jak ryba zamiast stanąć twarzą w twarz z argumentami oponentów.

Ta szermierka jest zabawna raz na jakiś czas.

[dziadek3D]

@Nezumi....musisz dziecku kupić strzelanko-wyrzynankę... nie masz wyboru... ktoś zadecydował za Ciebie... presja społeczna została wykształcona... możesz tylko mieć nadzieję, że dziecku to nie zaszkodzi bo w zasadzie nie szkodzi (tak mówią wszystkie badania sponsorowane) oprócz kilku przypadków które się mnożą.... miej nadzieję i śpij spokojnie.... może się uda nie zostać ojcem Jocker-a... a jak się nie uda to będziesz sławny.... wybieraj.......:)))))))

 

@GP... złóż broń... jak jest zabawna... i pograj z dzieckiem.... w wymordowanie miasta....:)))

[legomir]

Ohh... Bo lepiej jak się miliony mordowały naprawdę to nie wpływało przecież na psychikę ludzi... Takie dziecko, którego zginął ojciec na wojnie było przecież nie ruszone psychicznie...

 

Stawiasz się w pięknej sytuacji O Obrońca Jedynej Nieskazitelnej Pacyfistycznej Prawdy. bo przecież to publiczność musi się dostosować do Ciebie, ale kiedy wcześniej sie dostowała do czegoś innego to na pohybel... Coś ten twój miecz prawdy cały czas Cie kuje w tyłek Galahadzie...

[Nezumi]

@Nezumi....musisz dziecku kupić strzelanko-wyrzynankę... nie masz wyboru... ktoś zadecydował za Ciebie... presja społeczna została wykształcona... możesz tylko mieć nadzieję, że dziecku to nie zaszkodzi bo w zasadzie nie szkodzi (tak mówią wszystkie badania sponsorowane) oprócz kilku przypadków które się mnożą.... miej nadzieję i śpij spokojnie.... może się uda nie zostać ojcem Jocker-a... a jak się nie uda to będziesz sławny.... wybieraj.......:)))))))

 

Dziadku, jest taka zasada, ze jesli chce sie dyskutowac to odpowiedz musi miec jakikolwiek (chocby sladowy) zwiazek ze zdaniem adwersarza. Dobrze tez jest jesli zawiera jakikolwiek - niechby i watly - argument. Inaczej to zwyczajnie nie ma sensu.

[dziadek3D]

@legomir... nie ma wijny... no to ją stwórzmy wirtualnie... nie należy odwyknąć... bo przyjdzie potrzeba to będziemy mieli nabuzowane mięso armatnie.... Szwejka sobie poczytaj....:)))

 

@Nezumi... ....musisz dziecku kupić strzelanko-wyrzynankę... nie masz wyboru... ktoś zadecydował za Ciebie... presja społeczna została wykształcona... możesz tylko mieć nadzieję, że dziecku to nie zaszkodzi bo w zasadzie nie szkodzi (tak mówią wszystkie badania sponsorowane) oprócz kilku przypadków które się mnożą.... miej nadzieję i śpij spokojnie.... może się uda nie zostać ojcem Jocker-a... a jak się nie uda to będziesz sławny.... wybieraj.......:)))))))... taka mantra, aż pojmiesz jej sens... nie będzie łatwo....!!!!

[legomir]

bla, bla, bla... Ci najbardziej nabuzowani na walkę to w takie rzeczy nie grają... Wolą wyjść na ulice i sie po prostu pona...ać czy z prawa czy z lewa.

 

Chcesz walczyć z wojną walcz z państwem i patriotycznymi bzdurami.

 

I wiesz zawsze wolałem Gawaina...

[dziadek3D]

@legomir.... o czym świadczy pokojowy i nie nabuzowany podpis pod każdym Twoim postem.........:))))...!!!!

O różach można pisać wiersze ale w szyje trzeba się wgryźć ^^

[legomir]

A nie słyszałeś, że inne nazwa Gawaina to Le Bel Inconnu i po tych swoich grzechach wszystkich walkach był romantycznym rycerzem z powodzeniem u kobiet? I z pewnością to nie parafraza z Gothego, który uwielbiał towarzystwo kobiet? Mistrzu symbolizmu taka wpadka? No, ale kto by się spodziewał, że taki cep mimo, że prosty to nie prostolinijny...

[dziadek3D]

@legomir... o mnie świadczą moje prace... a nie cudze cytaty... taka podstawowa jest różnica między cepem i klepiskiem....:)))

[Nezumi]

taka mantra, aż pojmiesz jej sens... nie będzie łatwo....!!!!

To co piszesz jest zwykle proste jak budowa wspomnianego przez Ciebie narzedzia do mlocenia. Problem w jakiejkolwiek dyskusji z Toba nie polega na tym, ze intelektualnie osiagasz wyzyny niedostepne innym, ale na tym, ze nie potrafisz argumentowac. Niewygodne wypowiedzi pomijasz i mowisz albo cos bez zwiazku albo powtarzasz to samo w nadziei ze dyskutanci zapomna o ewidentnym obaleniu twojego punktu widzenia. Fakty zwyczajnie nie potwierdzaja tego co mowisz.

Ja zyje w kraju w ktorym przez ostatnie 5 lat zginelo w wojnach narkotykowych jakies 50 tysiecy osob. Twoje twierdzenie, ze gry sa najgorszym co wymyslil czlowiek brzmi dla mnie po prostu zalosnie. Gdybys nie bal sie swiata, gdybys chociazby czytal co sie na nim dzieje nie opowiadalbys takich bzdur.

Moze dlatego tak panicznie bronisz swojej wizji - bo sie boisz? Bo nie akceptujesz tego jaki na prawde jest swiat? Bo tworzysz sobie wlasna rzeczywistosc i czujesz sie pewniej bo w twoim wlasnym swiecie jestes najwiekszy, najlepszy i masz nad wszystkim wladze jako jego stworca? Spoko, jestem w stanie zrozumiec - tylko widzisz ten swiat dziala tylko dla Ciebie. W momencie kiedy rozmawiasz z innymi musisz z niego wyjsc, bo nasza rzeczywistosc jest inna i twoje prawa i prawdy nie istnieja na zewnatrz twojego prywatnego uniwersum...

[dziadek3D]

@Nezumi... nie muszę niczego wyjaśniać za mnie mówi to co zrobiłem... a co mówi za Ciebie....:)))... niezrealizowane argumenty.... słowa....!!!!

[arturadamczyk]

Ludzie, opamiętajcie się. Dziadek ma racje zawsze i wszędzie. Te Wasze płytkie wywody, kiepskie argumenty są bardzo irytujące, w przeciwieństwie do dziadka.

[Nezumi]

@Nezumi... nie muszę niczego wyjaśniać za mnie mówi to co zrobiłem... a co mówi za Ciebie....:)))... niezrealizowane argumenty.... słowa....!!!!

Argumentow sie nie realizuje - moze zapoznaj sie ze znaczeniem tego slowa bo to wlasnie tego typu kawalki sprawiaja ze belkoczesz a nie mowisz. Dyskutujemy tu na temat wplywu gier - zabrales w dyskusji udzial slowami, tyle ze pustymi, nonsensownymi i nie popartymi zadna argumentacja. Twoje prace nie maja na tym gruncie absolutnie zadnej wartosci bo zbior argumentow w tej dyskusji (w twoim przypadku to zbior pusty) nie ma czesci wspolnej ze zbiorami naszych prac. Nie probuj na mnie tego starego chwytu z odbijaniem pileczki gdzies w pole bo za nia nie pobiegne - chcesz dyskutowac to wracaj do gry a chcesz bez sensu wybijac pileczke to baw sie sam w swoim swiatku gdzie jestes najlepszy.

Ludzie, opamiętajcie się. Dziadek ma racje zawsze i wszędzie. Te Wasze płytkie wywody, kiepskie argumenty są bardzo irytujące, w przeciwieństwie do dziadka.

Proponuje valium.

[CzAk1]

Znów offtopujecie i trolujecie? Nie macie jakiejś roboty?...może jakieś cholerne grafiki byście zrobili?

[Nezumi]

Dziadek juz zrobil bazylion animacji ktore za niego mowia a ja jestem parkingowym i nic nie robie wiec...

[adek]

Nezumi - Dziadek. W sumie jak tam rozmawiacie, tak jakby cały czas o jednym. Były kiedyś modne tutaj tak zwane "mini bitwy", ale na polu graficznym. Temat Wam znajdziemy :)

[Nezumi]

Dawaj ale w digital paintingu i jedziemy :D I jakis luzny termin bo jestem wyjatkowo zajetym parkingowym ;) A temat to chyba juz jest - zgubny wplyw gier na mlode, chlonne umysly.

[dziadek3D]

@CzAK1... ja cały czas robię rendery próbne do nowego filmy... no i się nudzę....:))).... mam pokazać...????

 

@Nezumi... moje prace nie tykają tematu gier... to jest chyba niezła argumentacja... a Ty co zrobiłeś w temacie gier... może coś gloryfikującego gangi... nastolaty się napalą, że będą mogli zrobić komuś dziurkę bo za nimi będzie stał gang... a potem ktoś ich odstrzeli... a to są wszystko tylko dzieci wciągnięte w tą całą zabawę dla bezwzględnego zysku.... to mogą być także Twoje dzieci...!!!

 

@Adek... nie biorę udziału we bitwach o bitwach... wrodzony pacyfizm...:)). Mam co robić na polu wyższego humanizmu...!!!

[GrzegorzPrzybys]

Dziadku - wiesz gdzie na świecie są największe, najbrutalniejsze gangi? Takie które wciągają w zabijanie 10-12 latki?

W południowej Ameryce, np w Brazylii. Jak nie kojarzysz sprawy to mogę podesłać parę tytułów dobrych filmów dokumentalnych na ten temat.

 

Zero gier komputerowych tam jest.

 

 

Bieda, bieda i jeszcze raz bieda. To tworzy gangi i czyni ten świat mega brutalnym.

[Nezumi]

dziadek3D - no, to wygrywam walkowerem... A mielismy szanse na jajcarska, historyczna bitwe. No, ale jesli boisz sie konfrontacji z parkingowym co nic nie robi... Coz - dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa.

 

Na zakonczenie taki fragment mi sie przypomnial Pani Twardowskiej

 

Zolniezowi co gral zucha,

wszystkich laje i potraca

swisnal szabla kolo ucha

juz z zolnieza masz zajaca

 

:P Spadam cos pomalowac... Znaczy.. aut pilnowac..

[adek]

Bitwa to metafora i szkoda. Byłem ciekaw Waszych odmiennych spojrzeń przelanych na "grafiki".

[dziadek3D]

@Nezumi.... nie zapomnij jak coś zrobisz podzielić się tym z nami... jak zwykle to robisz....:))).

 

@GP... odpowiedziałeś sobie....

Jak nie kojarzysz sprawy to mogę podesłać parę tytułów dobrych filmów dokumentalnych na ten temat.

...czyli gangi tam są, ale tu robimy o nich "niezeałe" filmy i gloryfikujemy ich działalność.... bo jak się o czymś złym mówi to zło nabiera mocy... tak jak mówienie o dobrym daję siłę dobru... ale teraz nie mówi się o dobrych i światłych bo to jest medialnie nudne.....:)))... w normalnych wiadomościach zboczek goni zboczka.... ich należy ukarać a nie robić z nich celebrytów jeszcze na tym zarabiających.

 

@Adek... jak Nezumi zrobi "biliony" filmów... to wtedy nie będzie trzeba robić bitwy... wystarczy porównać filmy....:)))... czekam...!!!

[GrzegorzPrzybys]

No przepraszam bardzo, czyli nie powinni robić filmów o gangach w brazylijskich favelach tylko po to żeby ich przypadkiem nie gloryfikować? A jak w takim razie w ogóle o takim problemie ma sie ktokolwiek dowiedzieć na świecie jeśli nie z takich dokumentów?

Co to jest w ogóle za argumentacja. Informacja to nie gloryfikacja. Mówimy o filmach dokumentalnych a nie hollywodzkich produkcyjniakach. A nawet jak w jakimś produkcyjniaku pojawi się ta tematyka to pokazana jest naiwnie ale zawsze pokazana jest jako zło i zepsucie.

 

 

To wygląda trochę jakbyś uważał że ignorancja jest błogosławieństwem.

[dziadek3D]

@GP... Ty tak na poważnie... czy się pomyliłeś....???... jak się dzieciakowi pokazuje, że w Brazylii taki sam dzieciak lata z prawdziwą bronią... a nie z plastikową albo wirtualną.... to myślisz, że to nie działa.... idzie kupuje... i rozwala pół kina... bo się wcielił w ulubionego chorego "bohatera"... którego nie ma... tylko został mu sprzedany jako wzór do naśladowania...!!!.

Jak myślisz dlaczego ten trailer nie trafił na fronta... a trafił by tu jeszcze tydzień temu....???

[GrzegorzPrzybys]

Zaczynamy odlatywać w abstrakcje czuję jakąś.

Odpowiedz mi na pytanie - ogromny problem z gangami w Brazylii - mówić o nim reszcie świata czy przemilczeć sprawę?

[dziadek3D]

...walczyć z biedą za pomocą... sprzedaży gier komputerowych...:)).... i zwiększeniem produkcji broni...!!!

 

Jak myślisz dlaczego ten trailer nie trafił na fronta... a trafił by tu jeszcze tydzień temu....???

zadałem pytanie ... raczysz odpowiedzieć..??...!!!

[GrzegorzPrzybys]

Ok. Ja już odpowiadam - Nie trafił dlatego, że administratorzy wykazali się odrobiną wyczucia i stwierdzili, że nie chcą żeby użytkownicy np okazywali swój entuzjazm wobec filmu, na którego premierze wydarzyła się tragedia. to naturalna sprawa.

 

Teraz Ty odpowiedz na moje.

[dziadek3D]

@GP... jak naturalna jak tydzień temu była nie naturalna...:))).... wielkie firmy przemontowują materiały filmowe... z głupoty...???... a rozsądni nastoletni gracze... zakładają fanpage czubka z Denver....:))).

 

Odpowiadam.... nie sprzedawać broni gangom, pieniądze z produkcji filmów o biednych przekazać biednym... a nie zarabiać na prezentacji w sposób sensacyjny ich niedoli... podsycanej dlatego żebyś się poczuł bogatszy, a więc lepszy....!!!

[GrzegorzPrzybys]

 

pieniądze z produkcji filmów o biednych przekazać biednym... a nie zarabiać na prezentacji w sposób sensacyjny ich niedoli... podsycanej dlatego żebyś się poczuł bogatszy, a więc lepszy....!!!

 

Ok. Jak dla mnie przynajmniej pozamiatane ostatecznie. Jesteś marzycielem i marzysz o pięknym świecie ale to marzenia 12 latka, który zupełnie nie rozumie jak skonstruowany jest świat, człowiek i społeczności. Przepraszam że może tak ostro ale z całym szacunkiem do Ciebie, w tym wypadku zupełnie nie mamy o czym rozmawiać bo dla mnie jesteś po prostu fantastą. Jesteś niegroźnym fantastą bo tylko grafikiem i twórcą filmów, musiałbym się Ciebie bać gdybyć miał realny wpływ na to co się dzieje na świecie. Także ja zostawiam ten wątek. Pojawię się pewnie jeśli wrzucisz znowu jakąś animację, żeby o niej pogadać.

 

Pzdr!

[dziadek3D]

@GP... rozumiem argumenty Ci sie posypały....:)))... no to dajesz długą....!!!. Fantaści to fantazjują realnie tworząc przekaz, i tak jako realiści mają wkład w krzewienie dobra.... przynajmniej próbują, bo od tego trzeba zaczynać w tym zdegradowanym dla zysku świecie.... chyba że uważasz ze dla biedy w Brazylii... np. robisz takie rzeczy............:))))

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=80677

 

...co Ty myślisz że film to się robi jak popicie wodą śliwek (ile filmów zrobiłeś)...:)))... naoglądałeś się tyle mojego, że do końca życia tego nie strawisz... jak i śliwek....:))))))... pamiętaj pestki się wypluwa....!!!

[GrzegorzPrzybys]

Łoł łoł.

 

A co ma piernik do wiatraka Dziadku?

 

Owszem, ja nie robię nic co miałoby zmienić sytuację dzieci w gangach w Brazylii. Muszę zarabiać jakoś na życie. Ty już zapracowałeś sobie na swoją emeryturę i możesz już robić sobie co chcesz - mi niestety zostało jeszcze sporo i muszę sobie jakoś zabezpieczyć przyszłość. Troszkę to nie fair nie sądzisz?

 

Ale z drugiej strony Dziadku - czy Twoje animacje realnie pomagają dzieciom w Brazylii? kwestia dyskusyjna. Nie pora i brak chęci na dyskusje o tym.

 

Ale mogę Ci bardzo łatwo wyjaśnić dlaczego jesteś fantastą. Co prawda i tak tego nie zaakceptujesz ale może da Ci to coś do zastanowienia. Powiedz mi - Kto miałby dawać te pieniądze tym biednym dzieciom? Znajdziesz jakiegoś szlachetnego mężą który będzie dysponował tymi pieniędzmi? A kto będzie wybierał tego szlachetnego męża? Skąd wiemy że Ci którzy wybierają też są szlachetni? Skąd wiemy czy ten szlachetny nagle nie przestanie być szlachetny? a co będzie jeśli ów dysponujący tą mocą umrze i przyjdzie następny - mniej szlachetny? Krótko mówiąc - nie da się zagwarantować tego że owe pieniądze trafią do biednych dzieci. Wręcz przeciwnie - jak historia i życie pokazuję owe pieniądze najczęsciej trafiają do kieszeni ludzi, którzy po drodze mają zbierać i dysponować tymi pieniędzmi a dla biedaków zostają nędzne ochłapy. Nie było w historii świata państwa w którym byłoby inaczej.

W ZSRR chciano stworzyć nowy typ człowieka. Takiego który "bierze według potrzeb a daję według możliwości". Ten eksperyment okazała się kompletną klęską i pochłonął miliony (sic!) dziesiątki milionów ofiar. W tym także w wyniku głodu. Nie 12 osób zamordowanych w kinie Dziadku - ale dziesiątki milionów ludzkich istnień.

 

To mi nasuwa tylko jedne skojarzenie - chcesz strasznie naprawiać maszynę, która się zacina, która skrzypi i wylewa się z niej olej, ale to, że obok leży kompletnie rozwalona maszyna, która zupełnie nie działa i generuje szkody zupełnie Cię nie obchodzi.