Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Stosujesz zbyt szerokie zakresy jasności dla danego obiektu. Nie wiadomo tak naprawdę jaki walor ma dany obiekt. A to dosyć ważne. Coś o jasnym walorze nie ma tak ciemnych cieni, że schodzą one aż do czerni. Tym bardziej że nic do nich nie przylega, żeby światło otoczenia nie dotarło w ciasne zakamarki.

Wracamy do szlifowania podstaw.

Dostrzegam na ten moment kilka problemów.

Pierwszy z nich to brak określenia jednolitego kierunku światła dla całej sceny. Rozwinę bardziej to, o czym mówiłem we wcześniejszych postach. Myślałem, że się do tych analiz bardziej przyłożysz, ale dobra. Dziś postanowiłem rozwinąć to, o co mi chodziło.

To jest schemat oświetlenia, o którym będę mówił.

listopad-tut0.png.b04854c36feb270d2353718fcac1a4d2.png

Pewnie malujesz swoje martwe przy jakiejś lampce, ale o ile źródło światła jest daleko od oświetlanego obiektu, to podchodzi to tym bardziej pod taki typ oświetlenia jak na schemacie powyżej.

Z tego schematu powyżej wynika jasno, że gdybyś przekroił swój obiekt wzdłuż terminatora, to utworzyłaby ona płaszczyznę, prostopadłą do kierunku światła.

Teraz spróbuj myśleć przestrzennie. Malujesz po powierzchni w osiach XY, ale myśleć musisz w 3D, czyli dochodzi jeszcze oś Z.

Wyznacz sobie źródło światła w przestrzeni i wykreśl odpowiednie kąty po to, aby wyznaczyć sobie terminator. Zrób to na kulce, za chwilę się przyda.

Przedstawiam dwa przykłady.

listopad-tut1.png.fc167baec8cc7f6eff7ee46f65503635.png

Gdy masz już odseparowaną część oświetloną od zacienionej, warto jeszcze zastosować model oświetlenia lambert. Wklejałem go wcześniej.

Używaj tego gradientu (od bieli do czerni) w trybie nakładki na dowolnym kolorze (przyjmując w skali szarości, że #7f7f7f to biel. a #000000 to czerń). Nakładka działa najbliżej prawdziwemu oświetleniu — biały to maksymalna emisja fotonów, czerń to jego brak.

Na grafice poniżej pokazuję, jak dokładnie ta sama nakładka zachowuje się na różnej jasności tła. Sprawdzałem to w programach 3d i faktycznie na ciemnych obiektach najjaśniejszy punkt jest i tak ciemny, a wzrost jasności od terminatora jest łagodny, na jasnych obiektach oświetlona część jest jasna nawet blisko terminatora.

listopad-tut2.thumb.png.26281fe0bef38981405b835cef556898.png

Gdy nauczysz się to stosować, zniknie Ci problem malowania światłocienia w zbyt szerokim zakresie - od bieli do czerni.

Teraz przeanalizujmy pod tym kątem jeden z Twoich obrazków.

1. Zaczynamy od konstrukcji.
2. Wyznaczamy terminator - określamy kierunek światła dla oświetlonej sceny metodą przedstawioną wyżej. Nie musisz tego robić za każdym razem. Jeśli zrozumiesz, o co w tym chodzi, będziesz to już robił na wyczucie, ale nie odchodź przy ćwiczeniach od tego zbyt szybko. Bo całe dotychczasowe ćwiczenia wezmą w łeb.
3. Stosujesz gradację lamberta.
4. Otrzymujesz kulkę, która staje się dla Ciebie od teraz paletą światła dla zastosowania na innych obiektach.

listopad-tut3a.png.daf1bad61f69e42e40750b493d971d0c.png

Jak wyrysować sześcian i walec to pokazywałem już wcześniej, ale powtórzę jeszcze raz dla przypomnienia:

Stożek:

listopad-tut3-stozek.png.1455f5b06f2e76bed12a31b0cc689a07.pngW stożku najważniejsze to jest wyznaczenie odpowiedniego gradientu na krawędzi podstawy. Im stożek jest bardziej ostry, tym bliżej mu do walca, wtedy posiłkując się kulką mapujemy gradient jasności blisko "równika". Jeśli stożek jest pośredni, ani zbyt ostry ani rozwarty, jak w tym przypadku, mapujemy "równoleżnik, położony nieco wyżej nad "równikiem". Gdy stożek jest płytki jak kapelusz Raidena, będzie to już bliżej "koła podbiegunowego". Oczywiście jeśli obrócimy stożek, to również obracamy tak samo równoleżniki na kulce, tak jakbyśmy tą kulkę obrócili w takiej samej osi jak stożek.

Równoleżnik przecinający kulkę w danym miejscu przechodzi przez gradient. Mapujemy ten gradient a następnie nakładamy na stożek, jak to narysowałem powyżej.

Walec:

listopad-tut3-walec.thumb.png.0ed3556b3788b90381e02c7cbeec88ba.pngSprawa jeszcze prostsza od stożka, i chyba już nie wymaga komentarza.

Sześcian:

listopad-tut3-szescian.png.fbd9cf316f263b46c273092f418c70eb.png

Zbieramy wszystko do kupy, i wygląda to już całkiem spójnie.

listopad-tut3-b.png.bafa9c6227dd6b5d7b2aa6505c29b0a2.png

U Ciebie był z tym taki problem, że każdy obiekt jest potraktowany innym źródłem światła, a to buduje niekonsekwencję, przez co obrazek jest niewiarygodny. A Ty wykonujesz te ćwiczenia właśnie po to, żeby przećwiczyć światło. Dlatego, póki tego nie opanujesz, moim zdaniem nie ma sensu rysować innych rzeczy, bo one też będą niewiarygodne.

Teraz czas na tło, mamy tu cienie rzucone. Osobiście uważam, że jest to cholernie trudne, i dla mnie jeszcze mało intuicyjne. Na szczęście tutaj nie trzeba być zawsze takim hiper dokładnym, wystarczy być blisko tych wykreśleń i będzie to już wyglądało całkiem wiarygodnie. Warto jednak wykreślić sobie parę linii, żeby mniej więcej sobie wyobrazić, gdzie ten cień może padać.

listopad-tut3-c.png.29be6c547e223e95134d87eef4fce019.png

Kolejna rzecz to dodanie tzw. Ambient Occulusion. To jest ten moment, kiedy malujemy czernią, ale bardzo subtelnie. Im ciaśniejsza szczelina, gdzie światło otoczenia ma problem się dostać, tym intensywniejszy cień. Dodałem tu też trochę światła odbitego, ale ono występuje tylko wtedy, jak w bliskim sąsiedztwie występują dwie jasne powierzchnie. Przy ciemnych powierzchniach światło się tak intensywnie nie odbija.

Wiem, że trochę przesadziłem z tą czernią pod kulką, ale zauważyłem to już zbyt późno, i nie chciało mi się już tego poprawiać.

listopad-tut3-d.png.fc04f04629829294ea60a8416bbed31e.png

Teraz można już wygładzić lambertowski gradient, żeby powierzchnia była gładka i w zasadzie gotowe.

listopad-tut3-e.png.2b84c849e658c494a6cfeda1ecfee3f5.png

Chcesz zmienić walor poszczególnych obiektów? Żaden problem.

listopad-tut3-f.png.b84dc2268da3e04931a844d30aa4cbae.png

Dodać kolor? Żaden problem.

listopad-tut3-g.png.b343d9063c26bee49ff1b33231541682.png

Na koniec dodałem jeszcze drobny specular, ale to jest ściśle zależne od tego, z jakiego materiału są te obiekty i przy różnym materiale wygląda on inaczej. Ale materiały to już temat na zupełnie inną historię.

Mam nadzieje, że moje notatki okażą się pomocne.

Nie przestawaj też korzystać z referencji, zdjęć, martwych natur, renderów i nie przestawaj analizować. Możesz namalować tysiące rysunków, ale jeśli nie będziesz ich analizował, jak to wszystko działa, to niczego się nie nauczysz. Mi osobiście dużo wygodniej się analizuje to w ten sposób, że do każdej rzeczy zrobię sobie taki schemat. Ostatnio malowanie u mnie to bardziej przypomina rozwiązywanie zadania z matematyki, ale dzięki poznaniu reguł tej gry czuje się potem większą swobodę i pewność przy malowaniu.

  • Like 4
  • Thanks 2
Napisano

Postarałem się zrobić według twoich wskazówek. U mnie trochę inaczej to wyszło i ciemniejsze wszystko.

Dzięki, że ci się chciało tak to wszystko rozpisać. Dużo matematyki u ciebie w tym rysowaniu😅 

Jak robisz ten gradient lamberta? Nie wiem jak zrobić żeby były takie ostre przejścia w tonach. Chyba że to ręcznie rysowane było? 

bryly17a.thumb.jpg.ece6d0ea6d4e9879d6b1ea3139173df7.jpg

  • Like 1
Napisano
35 minut temu, Blaza napisał:

U mnie trochę inaczej to wyszło i ciemniejsze wszystko.

Nie szkodzi, ważne, że jesteś dużo bliżej prawdy niż wcześniej. To wszystko co opisałem to jest taki ogólny wyznacznik, który warto gdzieś tam trzymać z tyłu głowy.

37 minut temu, Blaza napisał:

Dużo matematyki u ciebie w tym rysowaniu

No wiesz, w końcu matematyka czy fizyka pozwala zjawiska przyrodnicze jakoś sensownie opisać poprzez stosowanie wzorów/wykresów. Do mnie to bardziej przemawia, ale może to dlatego, że jestem raczej umysłem ścisłym.

40 minut temu, Blaza napisał:

Jak robisz ten gradient lamberta? Nie wiem jak zrobić żeby były takie ostre przejścia w tonach. Chyba że to ręcznie rysowane było? 

Ojej, metod jest wiele, ale ręcznie chyba jest najprościej. Bierzesz twardy pędzel albo lasso i lecisz. Każdy odcień reprezentuje inny kąt powierzchni względem kierunku z którego leci światło. Od 0 do 90 stopni, tu akurat interwał wynosi 10 stopni. Możesz zrobić mniej, ale im mniej tym będzie to mniej dokładne. Te twarde podziały też ci fajnie sygnalizują jak się zmienia powierzchnia (ewentualne wklęsłości, wypukłości), coś na zasadzie izolinii na mapach, które pokazują ci np. jak na danym obszarze masz zmianę wysokości terenu.

  • Thanks 1
Napisano
W dniu 22.11.2021 o 22:30, ZiN napisał:

No wiesz, w końcu matematyka czy fizyka pozwala zjawiska przyrodnicze jakoś sensownie opisać poprzez stosowanie wzorów/wykresów. Do mnie to bardziej przemawia, ale może to dlatego, że jestem raczej umysłem ścisłym.

Ja tam wolę bardziej na żywioł iść, chociaż wiem że trochę matematyki potrzeba.

Poprawiłem kolejne dwa.

 

bryly18a.jpg

bryly19a.jpg

Napisano

Niestety nie jest dobrze i problemy występują nadal, ale się nie przejmuj. To spora dawka nowych informacji i przyswoisz je z czasem.

Z błędów, tak na szybko:
1. Nie wiadomo jaki walor bazowy mają obiekty, bo jest zbyt szeroka rozpiętość jasności - cienie są zbyt ciemne, oświetlona część zbyt jasna.
2. Rzucone cienie nie są zgodne z kierunkiem światła oraz np. cień kulki w górnym obrazku pada na walec, i wygląda jakby padał na płaską powierzchnię a nie zakrzywia się po formie walca.
3. Perspektywa obiektów się nie zgadza.

Spróbuj ustawić sobie podobną kompozycję w blenderze i oświetl ją światłem typu Sun, może zobaczysz szybciej te błędy.

Jak chcesz rysować takie rzeczy z wyobraźni, to niestety ale wykreślania zawsze trochę będzie na początku, nie możesz przy tym olewać referencji. No i pamiętaj, że przy tym sposobie jaki podałem, jeśli źle rozłożysz światło na kulce, która ma stać się twoją paletą, to położysz również oświetlenie reszty obiektów. 

  • Thanks 1
Napisano (edytowane)
W dniu 21.11.2021 o 15:11, Blaza napisał:

Dla odmiany ubranka.tkaniny1.thumb.jpg.9f549e4991eebb61c17e9ca5ce3c04b4.jpg

Z pamięci ☺️ czy z natury? 😉 
P.S.
Mowa o właścicielkach owych ubranek 😜 

Edytowane przez Mortom
Napisano
16 godzin temu, Mortom napisał:

Z pamięci ☺️ czy z natury? 😉 

Z referencji ale samych ubrań bez pań w środku 😐

Pogubiłem się już z tym kontrastem. Wcześniej mi mówili żebym dowalił kontrastu bo za słaby robię. Teraz mówisz że za mocny. 🤔

Napisano
38 minut temu, Blaza napisał:

Z referencji ale samych ubrań bez pań w środku 😐

Pogubiłem się już z tym kontrastem. Wcześniej mi mówili żebym dowalił kontrastu bo za słaby robię. Teraz mówisz że za mocny. 🤔

Pomyśl o tym w ten sposób: musisz pilnować kontrastu na dwóch poziomach. Na poziomie pojedynczego obiektu i na poziomie całego obrazka. Jeśli masz biały obiekt leżący na czarny blacie, to nie walisz czarnych cieni na obiekt i na blat. Białe obiekty powinny mieć jaśniejsze cienie niż ciemne obiekty. 

image.png.295912c3a815e75228367b38fa4b8028.png

  • Like 2
  • Thanks 1
Napisano

Poprawiłem Ci walor. U Ciebie wygląda jak by było z kamienia, wszędzie ten sam walor, polecam dokładnie przećwiczyć to o czym mówią Ci koledzy z paru postów wyżej.

glowa7.jpg.jpg

  • Thanks 1
Napisano (edytowane)

Wydaje mi się że po tych wszystkich poprawkach zaczyna mi się trochę to wszystko krystalizować. Pomału chyba zaczynam coś czaić 😅

Jeszcze mały offtop dla admina. Nie działa przenoszenie do ostatniego postu jak się kliknie na datę, kiedyś działało.

Edit

Wiem że miałem rysować bryły, ale miałem kiedyś zaczęty rysunek i chciałem go dokończyć. Zdaję sobie sprawę że pewnie jest dużo błędów. Czasami musze narysować sobie coś od siebie żeby nie stracić zapału.

lod1a.thumb.jpg.b9e45531b6f650fbc534e20582df8eb9.jpg

Edytowane przez Blaza
  • Like 1
Napisano

Myślę, że jesteś na dobrej drodze. A nie myślałeś o jakimś poważnym mentoringu? Kilkutygodniowy kurs pod okiem i pieczą jakiegoś profesjonalisty? Myślę, że skok by byłogromy.

Tutaj  dostałeś kilka naprawdę cennych rad i uwag. Nie wiem jak bardzo wziąłeś je sobie do serca ale czasem samemu jest trudno przejść jakiś etap w rozwoju, zrozumieć coś w odpowiedni sposób. 

Napisano

Zwierzaki spoko, widac, ze starasz sie myslec o tym co rysujesz jako o obiekcie w przestrzeni wiec tak trzymac 🙂

Moze pomogloby ci przerobienie czegos w tym stylu: 

Jak poszukasz po dynamic sketching to znajdziesz sporo materialow.

  • Like 1
Napisano

Fajne te dwa ostatnie rysunki takie czyste, wykończone i i przyjemne dla oka, tak idealna ilość detalu żeby nie przesadzić a fajnie sugeruje wygląd grubymi i delikatnymi kreskami. Ładnie to zaczyna wyglądać 🙂 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności