W gierki gram już kilkanaście lat.
Zaczynałem od The Exploding Fist, Boulder Dash i oczywiście Knight Lore na Spectruma.
Generalnie uwielbiam RPG, a na PC zaczynałem od Eye of The beholder czy Lands Of Lore. Potem był Betrayal at Krondor i Elder Scroll\'s: Arena - chyba pierwsze gry RPG na PC z nieliniową fabułą.
Potem oczywiście nastąpiły Fallout\'y (dla mnie gry kultowe), seria Baldur\'s Gate, czy wspaniała Planescape: Torment, a ostatnio Gothic 1 i 2. Warto też tutaj napomknąć o nieco już zapomnianej grze pt. Thief, która swego czasu poprostu mnie rozwaliła.
Ponieważ lubię też SF nie sposób tutaj nie wspomnieć o System Shock 2 i Deus Ex.
Jeśli chodzi o strzelanki to gram w nie tylko dla relaksu. Grałem chyba we wszystkie ważniejsze tytuły poczynając od Wolfensteina, a ostatnio Max Payne2 i Call of Duty.
A najlepszą grą wojenną w jaką grałem jest Operation Flashpoint. BTW teraz robią \"dwójkę\".
Za wyścigami nie przepadam, a najmilej wspominam formułę jeden na Spectruma - niestety nie pamiętam tytułu.
Uff, ale wypracowanie...:)