In Between absolutnie najwyższa półka, świetny pomysł na pokazanie schizofrenii (?), bardzo podoba mi się bohaterka i jej głos, stylistyka i udźwiękowienie tez na kozaku - nie spodziewałem się mniej po Gobelinach.
One Day tez dobry chociaż za dużo niewiadomych zostało na koniec, których wytłumaczenie zazwyczaj jest u francuzów zasugerowane. Dobry materiał na pełny metraż :D
Stewpot Rhapsody, fajna charakterystyczna animacja, Trouble onthe green też sympatyczne, reszta bez szału.