Skocz do zawartości

Luki Luki

Members
  • Liczba zawartości

    1 322
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Luki Luki

  1. Nie wierzę w tę ankietę. Wydaje mi się że punkty Blenderowi nabija taki typ nerdów, którzy używają linuxa, overclokują swoje kompy itp, tylko po to żeby w jakimś tam benchmarku wyszło im, że cośtam się kompiluje o 3 nanosekundy szybciej. No i jest za darmo, filozofia open source i w ogóle, no i mogą swobodnie napisać program, który będzie grał 9 symfonie przy pomocy głowicy twardego dysku. To ci sami którzy używają jakichś dziwnych komórek bo mogą na nich postawić linuxa i zrobić tysiąc do niczego nie potrzebnych rzeczy, które przydają się tylko do tego żeby przy kumplach powiedzieć "o, zobacz, ja mogę tak i tak". Wśród grafików też jest taka grupa która wyszukuje coraz to nowe renderery, żeby robić wyłącznie testy i cieszyć się ze fizycznego wyliczenia światła. "Już po 8 godzinach widać ten milion cubów na plejnie, ale za to jak realistycznie wyglądają!", "w blenderze moge wszystko i to za darmo, wiec nie może mieć wad!". No i wiadomo autodesk to zło, microsoft to zło, flash to zło, apple to zło i co tam jeszcze. Blender na linuxie rulez, GNU rulez. Ale to takie moje cyniczne gadanie tylko.
  2. O ile dobrze rozumiem to obrażasz się Norden na świat za to, że jak idziesz to pracy to musisz pracować. I robić nie rzeczy które masz ochotę, tylko takie które w pewnym sensie ktoś Ci każe robić. Albo chcesz być artystą i pracować kiedy masz wenę, albo wchodzisz do biznesu. Nasza praca to dla prezesów firm zlecających nam zrobienie czegoś, niemal to samo co wypełnienie tabelek w excelu, i trudno oczekiwać żeby teraz wszyscy się naginali bo pan artysta wstał o 14 i nie czuje pragnienia postawienia boxa na gridzie. Tabelka ma być na jutro, a reklama na pojutrze, ot życie. Możesz oczywiście próbować walczyć z rzeczywistością ale raczej poniesiesz porażkę.
  3. Kris, chyba znów będziesz wybierał temat. Rewelacyjny model, tylko rogi i skrzydla jakby nieskonczone. Ten smok ma charakteru za 3;).
  4. E tam, pewnie po staremu, tydzień na pierwszy plan, 2 dni na npc do tła;).
  5. Ja się nie poznałem, film mnie zostawił ze sporym "wtf?" w głowie. Najgorsze że nie mogę powiedzieć żeby to był zły film, albo dobry. Właściwie nic nie mogę powiedzieć poza tym, że byłem ciężko wkurzony na głównego bohatera. Whatever works Allena (polski tytuł jest jakiś absurdalny) - bardzo mi się podobał, jedyny minus to to, że Allen pewnie zagrałby znacznie lepiej siebie niż próbuje to robić Larry David.
  6. A komu pojechał, komu? Ja chciałbym wiedzieć;). I podłączam się do pytania prrrrrrrszalonego, kto robił te koncepty, jeszcze Bartek czy to już ktoś inny?
  7. Też jestem ciekawy, ale nie mam na czym sprawdzić teraz. Natomiast jak chce przełączyć się na viewport 2.0 we wczytanej starszej scenie to sie wysypuje. Jeszcze nie wiem czy to kwestia starszej wersji czy skomplikowania sceny.
  8. Nowy Mudbox jest naprawdę świetny, a ja po przejściach z zb przestaje mu tylko kibicować, a zaczynam w nim pracować. Edit: "Six, six, six, the number of the beast" ;)
  9. Daaaawno mi tak szczena nie opadla przy niczym. Rewelacja.
  10. Naprawdę uważacie, że ta animacja kamery jest dobrze dobrana do tego filmu? Ja nie przepadam za tym podglądanym stylem, bywa męczący. Ale w tym filmie, przez to że jego bohaterem jest ---SPOILER---małe zwierzątko, to zastanawiałem się co chwila czy patrze jego oczami? A może oczami drugiego małego zwierzątka? A chyba nie było ani tak, ani tak. ---KONIEC SPOILERA--- Animacja niedomaga miejscami, a już o pomstę do nieba wola machanie latarką, które wygląda jakby to latarka machała dziewczynką. Za to naprawdę fajny rendering i montaż, no i rzeczywiście przydałoby się coś na końcu, jakieś takie "ting" (jak dzwoneczkiem, tylko wizualne).
  11. Luki Luki

    ZBRUSH - kącik porad

    Transposy zostają na layerze z tego sprawdziłem teraz. Mozesz chyba zrobić sobie oddzielny layer tylko na przepozowanie.
  12. Zasłoń sobie na tym obrazku wszystko poniżej oczu: http://img146.imageshack.us/img146/189/geralt.jpg Są ewidentnie daleko-wschodnie. Tzn w stylu FF daleko-wschodnie.
  13. Baggins - najgorsze w tych forumowych rozmowach jest to, że w realu one nie miałyby szans się aż tak rozkręcić i jeśli nawet nie zrozumienie, to akceptacja pewnych spraw przyszłaby znacznie szybciej. Właściwie nie wiem jak zakończyć tę trochę już bezproduktywną dyskusję;).
  14. To naprawdę inspiracja/cel do osiągnięcia? Bo na tym skrinie porównującym starego i nowego, nowy jednak japońszczyzną zalatuje. Całe szczęście miecz ma europejskiego rozmiaru;).
  15. Fakt że ten wiedźmin to trochę z twarzy taki zwykły koleś z niezwykłą fryzurą, a ten elf trochę Final Fantasy zalatuje, co mi też średnio podchodzi. Ale całość wygląda bardzo fajnie.
  16. Sith_Lord - no tak, ja to doskonale rozumiem, że malo czasu, że postacie to tylko mały fragment itd. Ale czy to znaczy że nie mogę powiedzieć swojego zdania? No bo właściwie na wszystko odpowiedzią jest "było 3 miesiące". I na wszystko pada odpowiedź, że to kwestia "zrobić jak jest, albo nie zrobić wcale". Kurna, przy ocenach filmów kinowych jakoś nikt się nie pieści, nikt nie pyta o kulisy i timing. Jeśli tym co ma mnie powstrzymywać przed napisaniem tego co myślę, jest to że możecie to przeczytać, to widzę tu jakiś błąd w logice. Rozumiem, że pewne zarzuty powtarzają się cyklicznie, ale może to o czymś świadczy? Z mojej strony, to nie sposób pamiętać wszystkich wątków i postów, wszystkich pytań, ewentualnych pochwał czy zarzutów. Więc może to świadczyć o kiepskiej pamięci, o tym że pewne błędy rzeczywiście występują, o ignorancji komentujących, o tym że niektórzy mają jakiś problem z tym ile wam płacą i że na pewno za mało, i to dlatego wszystko źle i do kitu:D. Co do kwestii ilość gadania vs ilość powstających filmów, z pewnością łatwiej robić filmy mając sponsora, budżet od studia. Pozostałe powstają latami, zdychają w trakcie, nie widzę w tym nic dziwnego. Jak ktoś chwali to mu się nie wyciąga portfolio, hehe.
  17. Luki Luki

    Modelowanie organiczne.

    Retopologia jest potrzebna do tego, żeby topologia była lepiej dopasowana do wyrzeźbionego modelu. Pracując w zbrushu naciągasz siatke, wypychasz i wciskasz ją. Jeśli chcesz potem mieć model nadający się do animacji, w którym będą uwzględnione wszelkie formy z których jest zbudowany, to nie ma wyjścia innego jak retopologia. W teorii do "niegier" wystarczyłby model bazowy i displace, ale jak popatrzysz na ile często zmienia się model w stosunku do base mesha to zobaczysz że to nie do końca działa. Po prostu w zbrushu stosunkowo często rzeźbi się "w poprzek" istniejącej topologii.
  18. Być może opacznie zrozumiałem, ale w takim razie o czym chciałbyś poczytać? Czy jedyną formą odpowiedzi w wątkach o rzeczach PI ma być link do własnych filmów. Wysokie wymagania w tej dyskusji stawiasz. Jesteście porównywani nie z polskim poletkiem, tylko z tym co się dzieje na świecie, warto to zrozumieć. Widzisz, bo to wygląda na to, że żadna ze stron się nie rozumie. Ekipa PI myśli że wszyscy "jadą" po ich filmach dla samej radości jechania, z zawiści, w wyniku polskiej małości i wąsactwa. Jeśli ktoś kto uważa że słowa "nie podoba mi się" oznaczają "sam zrobiłbym to lepiej", to ma trochę nie po kolei chyba. Oczywiście nie mogę mówić za wszystkich, ale przynajmniej u mnie nie ma znaku równości. Z mojej strony "barykady" (w cudzysłowie, bo nie chciałbym jakoś dzielić polskiego środowiska cg), wygląda to tak jakbyście okopali się w swoim forcie i stracili kontakt z rzeczywistością. Ba, przez niektóre posty przemawia absurdalne poczucie wyższości: "dajemy wam filmy do oglądania więc gęba na kłódkę". To co, może jednak źle się wszyscy rozumiemy? Na to liczę.
  19. Gdyby tylko nie była taka sztywna... Brakuje mi też kontrastu. Ale to dobra praca, prawie bardzo dobra:).
  20. Nawet pracując w BluSky czy Pixarze mógłbym trawić nie do ekipy robiącej Hortona czy Odlot, ale do Robotów lub Aut. Niby super, ale jednak nie do końca, bo ani roboty ani samochody mnie nie kręcą. To mimo wszystko tylko praca, ale i tak oczywiście wolę być grafikiem niż księgowym. Tylko to temat na inny wątek.
  21. Fajny fejs, tylko dziura po siekierze w szczęce mi nie pasuje.
  22. Tweety - albo wyedytowałeś posta, albo widziałem coś czego nie było, hę? Widzisz, to jest tak że ja właściwie niczym co zrobiłem komercyjnie w reklamie się nie chwalę, bo rzadko jestem zadowolony. Zwykle czas krótki, dziwne marudzenia, w pewnym momencie też odechciewa się cisnąć itp. Ale właśnie, nie chwalę się. Rozumiem w sumie że czasem nie macie wyjścia i musicie bronić swojej pracy przed bandą z max3d, bo kto inny odpowiada za to co pokazujecie. Ale dziwię się że wy się dziwicie, że ktoś czuje niedosyt. Bigu to zdrowo rozgranicza, od reklamy nie oczekuje nic, a od projektów autorskich maksimum. Ale nie każdy tak ma. Ja po zobaczeniu kilku naprawdę bezkonkurencyjnych reklam z PI, liczę że każda będzie taka. Ot co.
  23. Po wypowiedzi Tweety'ego widzę że tu chodzi po prostu o to, że wy nie macie pojęcia o game arcie i uważacie to za jakiś gorszy rodzaj grafiki. Nie chce bronic tej osoby do której pijesz Tweety, ale wydaje mi się że gadasz bzdury. Na szczęście mi chyba pozwolicie się wypowiadać, przeszedłem przez game dev i teraz siedzę w reklamie. To mogę, co? ;) Mi chodzi tylko o durny argument, który w sumie był podnoszony od początku. Jeszcze w poprzednim wątku. Projektowanie i tworzenie postaci do gry to są czasem miesiące pracy, zwłaszcza kiedy chodzi o głównego bohatera, nie chce mi się szukać, ale był na cgtalku wątek, w którym pisali że do ostatniego Call of Duty każda postać zabierała około 3 miechów, od pierwszej kreski, do ostatniej textury. Postać jak z gry nie równa się zrobiony w dwa dni design i model. I tylko o to mi w gruncie rzeczy chodzi, bo resztę jadu wylałem poprzednio, na bieżąco. Teraz to już mi nic w tym projekcie nie przeszkadza właściwie, bo z wpadkami się oswoiłem i mi zwisają;).
  24. bartolomeo - słyszałem, przeczytaj to co napisałem w edicie. Co do reszty nikt mnie nie przekona, postaciw grach tak nie wygladają. I właściwie tylko o to mi chodzi, o używanie argumentu "to miało być jak z gry" dla legitymizacji pewnych niedociągnięć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności