Luki Luki

Zapomniałem dodać, że na operze nie działa i też z tego powodu ubolewam.

Na stronie http://p3d.in udostępniono możliwość umieszczania i prezentowania modeli 3d bezpośrednio w przeglądarce, przy pomocy technologii WebGL. Wystarczy się zarejestrować i przesłać plik swój plik obj. Obecnie do wykorzystania jest 50 MB. Jak to wygląda w praktyce można zobaczyć na przykład pod tym linkiem: http://www.cgfeedback.com/cgfeedback/showthread.php?t=2614 A tu mój model z zeszłego roku, wrzucony żeby sprawdzić działanie osobiście: http://p3d.in/HjwNW Miło byłoby, gdyby Adek zaimplementował na forum możliwość embeddowania tego rodzaju linków na forum.

Ja nie twierdzę, że to będzie wariacja. Nie wierzę po prostu w przypadek. Ale to też wcale nie musi być tak, że nawiązanie do mitu o Prometeuszu będzie bardzo istotne, może być tylko dodatkiem do fabuły, niemniej jednak jestem pewny że się pojawi. To może być jedna z historii opowiadanych w chwili przerwy od akcji.

Weźmy za przykład "Incepcję. Co za idiota dałby dziewczynie wymyslajacej labirynty imię Ariadne? Co za idiota dałby bohaterce na imię Mal, które we francuskim i hiszpańskim oznacza mniej więcej "źle, zło"? I jeszcze zaangażował do tej roli francuskę. No fail po prostu. Nie wiedzo co robio. A executor, to też po prostu wykonawcą, niekoniecznie od razu kat. Ale nie znam fabuły tego filmu.

Galileus - ładne, ale nie rozumiem. A wracając do tego co napisałem wcześniej, to przypomniałem sobie, że przecież nawet tu ktoś pisał mniej więcej o czym jest film, więc w sumie to żadne zgadywanki, tylko logiczny wniosek, że fabuła w jakiś sposób inspirowana jest przez mitologię. guffqa - to żadna nowość, ale rozmawiamy o tym dlaczego prometeusz.

Tytuł nie wziął się z nieba i nie sądzę, żeby był taki tylko dlatego, że akurat słowo ładnie brzmiało. Ale na podstawie trailera trudno jeszcze analizować jego znaczenie. Gdybym miał zgadywać, to prawdopodobnie chodzi o to, że obcy byli "prometeuszem" który stworzył człowieka i dał ludzkości "ogień", dzięki któremu mogła ona się rozwinąć.

Ta Mary Jane to nie Mary Jane, tylko Gwen Stacy. Zarzekałem się, że nie pójdę na ten film ale dla Emmy Stone chyba pójdę.

Nikomu nie przeszkadza, że koleś na filmiku z vimeo cały czas robi dziubek?

http://www.youtube.com/user/TheDigicPictures Nie wszystko jest w hd, ale te ostatnie najfajniejsze są.

Nie chce mi się udowadniać, że mi się nie chce. Zresztą po co? Przecież jasne jest, że do porozumienia nie dojdziemy. Aczkolwiek interesujące jest, że w poście o tym jak zły jest ten film, piszesz sporo na temat tego jak złe warunki pracy są w PI. Jeśli to ma być uzasadnienie tego, że intro jest do kitu to ja się poddaję, wygrałeś flejma. Nagroda czeka na odebranie w siedzibie Internetu.

Norden - spokojnie mógłbym rozłożyć tak intro Wiedźmina, tylko mi się nie chce. I właśnie chcenie jest kwestią kluczową. Chciałeś zobaczyć to wszystko co napisałeś w trailerze Assassina i nie chciałeś zobaczyć absolutnie nic w intrze Wiedźmina. Masz jakiś uraz po współpracy z PI, który rzutuje na Twoje postrzeganie tego filmu. Rozumiem to. Próbka filozofii którą można dopisać Letho: Widać że studiował filozofię wschodnich sztuk walki, bo przecież podstawową zasadą jaką one przekazują jest unikanie starcia, chyba że nie ma innego wyjścia. Więcej mi się nie chce. Starzeję się.

Y, poważnie? Przecież w tym assassinowy filmiku nic nie wiadomo. Po co zabił, kogo zabił? No i to nie engine, tylko render. Rozumiem, że chciałbyś prościej. No więc najprościej byłoby dać jedno zdanie tekstu. Coś w stylu "Szok! Król Demawend zabity przez nieznanego sprawcę! Następny możesz być TY!". No dobra, dwa zdania mi wyszły. Edit: W tym Assassinie, to też Altair mógł strzelić z ukrycia z łuku, zamiast wbijać się w środek akcji. Potem czarodziejsko ukrył się wśród braciszków, ale bez jaj 3 letnie dziecko by go poznało, tylko AI w grach jest głupsze. A wszystko to nie zmienia faktu, że ten filmik z Assassina też jest świetny.

Porównując to intro do filmów Digica (co w sumie już sugeruje, że jest bardzo dobrze), to brakuje mi tylko czegoś w shaderach skóry, jakieś są płaskie, może trochę zbyt mało scatteringu, a czasem i speculara. Ten zły pan strasznie szybko wysechł. ;) No i tak jak Omen pisał, w animacji też tu i ówdzie coś nie siedzi, zwłaszcza drobiazgi wyglądają dziwnie. To jak król pije z puchara, jak macha przyzwalająco ręką, te rzeczy są jakieś nie do końca wiarygodne. To tak po pierwszym obejrzeniu. W filmach Digica jest jeszcze zawsze genialna kamera, tu jest po prostu dobra. 5- ;) Edit: Czarodziej nieprzekonująco robi facepalma, a wspomniany wcześniej gest króla to może być kiepska gra aktorska gościa mocapowanego po prostu.

Od 1:00 to Maciek Kuciara, tutaj znany chyba jako Cpt. Obvious.

Ja nie narzekam, wyjaśniłem tylko co się stało z moim obrazkiem i wrzuciłem link do obrazka Snooo, żeby było wiadomo o czym mowa. Do mojego obrazka linka nie dałem bo mój narcyzm ma granice.

Snooo ma obrazek tu: http://phabryn.blogspot.com/2011/03/starfish-umbrella.html Mój można znaleźć na blogu. Hosting mi zdechł.

A ja właśnie bym chciał. Żeby był nudny, czyli przewidywalny, i wtedy mogą być nawet płatne apdejty. Bo jak mi się coś sypie w pracy, to tracę czas czyli pieniądze. To wolę je stracić na apdejt. Używam ZB sporadycznie do rzeczy w których jest niestety niezastąpiony i zawsze to jest męka. Nie jestem gościem który sobie "amatorsko" (czyli nie za pieniądze, bez terminów itp) dłubie ilustracje w ZB. Potrzebuję bezproblemowej współpracy z innymi softami i tu zaczynają się schody. Bo np boskie GOZ nie pozwala mi wyeksportować wszystkich subtooli i jak eksportuję jeden, to drugi mi w mayi znika i odwrotnie. Wrzucę do ZB plejna o konkretnych wymiarach i pozycji, a ZB wypala mi displace jakby uv były zrąbane. I co wtedy robię? Eksportuję obj do MB i tam działa. "Ale o ile Zbrush za kazdym updatem przypomina nowiutkie pudlo z nowymi narzedziami o tyle inne softy przypominaja te same kombinerki ze zmienionym kolorem uchwytu i ewentualnie nowa naklejka z cena." To jest strasznie nietrafiona analogia, bo każdy profesjonalista ma swoje pudło z narzędziami, w którym wszystko jest poukładane tak jak jemu wygodnie, przy zmianie pudła spada efektywność.

Ja poczekam aż ktoś je jakoś sensownie ułoży, bo ten pies to żart, ta kobita także.

Drżące trąby to już klasyka.

Czyli to właściwie będzie dokument? Super!

A oglądałeś w ogóle Mrocznego Rycerza? Bo wiesz, wrzucanie go do jednego wora ze Spidermanem czy Zieloną Latarnią, to jak stwierdzić, że np American Pie i Dzień Świstaka to to samo, bo oba filmy to komedia. Nie twierdzę, że to jest niesamowicie wielkie kino ale nie jest to wyłącznie rozrywka przy której wyłącza się mózg.

Ha! Tomala - szacun. Widać że nie bardzo sobie radzę z liquify. ;) Edit: Mpta - popatrz zwłaszcza na to co Tomala zrobił z nosem i oczami. Dla mnie rewelacja. Edit2: Z overpainta Tomali patrzy na mnie Dżoana Krupa.

Zrobiłem mały overpaint. Zmieniłek kształt ust, nosa, oczu (delikatnie) i brwi. Możnaby też coś z robić z ogólnym owalem twarzy. Pozycję uszu zostawiłem w spokoju, kamera patrzy na nią chyba trochę z góry, więc ich położenie może być w porządku. Natomiast ich ogólny kształt można byłoby poprawić. Skoro używasz mudboxa, to zdaje się że w pakiecie jest textura vector displacementu ucha. Popatrz jak ono jest skonstruowane, zrób sobie retopo z tego ucha wyciśniętego na plejnie, myślę że nikt Cię za to nie zabije, a można się z tego sporo nauczyć. Wiem że ucho to trudna część głowy. Tu jest tutorial o ile dobrze pamiętam Antropusa: http://www.creativecrash.com/maya/tutorials/modeling/polygon/c/realistic-ear-modelling A, byłbym zapomniał, tu ten overpaint:

Łyżka dziegciu. Pierwsze co rzuca się w oczy, to zbyt wysoko umieszczone i niedbale wymodelowane uszy. Oprócz tego nos wygląda jakbyś nie patrzył na żadną referencję przy modelowaniu. Podobnie z ustami, kąciki są zbyt ostre. Warto też popatrzeć na to jak maluje się usta, bo teraz szminka wychodzi zbyt daleko poza obrys warg, o ile kobiety robią sztuczki z konturówką, to raczej tylko na górnej i dolnej części ust, nie po bokach. Zgaduję że włosy są w 2d, i całkiem nieźle wyglądają, z wyjątkiem tego dziwnego kosmyka po prawej stronie. Poka model z innych stron prosto z viewportu, to można będzie więcej ponarzekać. refki: http://2.bp.blogspot.com/-A_wZctqvDNU/TfuxwMJ9V8I/AAAAAAAAD3M/THmmAKoUl5E/s1600/lips.jpg http://www.slendertone.com.au/skin/vivid_dreams_lotus/images/pages/your_face.jpg

Nie wiem o co może chodzić z tą perspektywą. Centrujesz viewport do obiektu najeżdzając na obiekt kursorem i wciskająć F na klawiaturze.