Luki Luki

Czy to Behance wymusza wielkość obrazków? Bo większość z nich jest niewiele większa niż znaczek pocztowy. Na niektórych obrazkach jest jakiś tekst, ale ciężko odszyfrować co jest tam napisane. Kompletnie nie rozumiem popularności tej strony. A making of na vimeo jest świetny, jak zresztą i cały film.

Może to taki pseudo occlusion, który błyskawicznie się renderował? Projekt bardzo ładny, a te małe modeliki dyskoteki, vana VW i pieńka/domku prześliczne.

Politechnika Łódzka, Filmówka w Łodzi... Może to chodzi o tę Łódź? Wiadomo, że to nie jest najbardziej pozytywne miasto w Polsce, a tym bardziej na świecie. Gobelins jest w Paryżu, Supinfocom to już w ogóle na słonecznym południu Francji, tak półżartem-półserio to może mieć jakieś znaczenie. No i jednak nuta martyrologiczna, cierpiętnicza jest w naszym narodzie ogólnie silna, a studia traktowane jako serious bussiness, a nie jakieś tam komedie i wygłupy.

No dobra, to ja się przerzucam na te technologie od Activision. Gdzie można ten soft kupić? A, nie można? Smuteczek.

Ten koleś, który zostaje powieszony to mistrzostwo świata. Świetna robota.

Już jakiś czas temu postulowałem banowanie ludzi, którzy przychodzą na portal o CG i narzekają, że CG w ogóle powstaje.

http://lmgtfy.com/?q=paths+of+hate+clouds

No tak, mi w sumie chodziło o prosty patent na narysowanie samej tekstury diffuse + wyciągnięty z niej bump. To jest oczywiście dopiero połowa sukcesu, bo potem trzeba jeszcze zrobić shader i tu zaczynają się schody. Edit: Ale dzięki temu działoby się trochę więcej na tych modelach. Ale domyślam się, że przetestowaliście jakieś rozwiązania i wybraliście to co najbardziej pasuje do klimatu i nie posyła rendertimów pod niebiosa. ;) Edit: Się uczepiłem, bo się nie ma czego innego czepiać. ;)

Twórcy "Surf's Up" pewnie by się nie zgodzili. ;) No ale wiadomo, że to nie tylko sama tekstura wtedy wchodzi w grę, ale też dobry shader, bo ze zwykłym anisotropikiem też jest w cholerę problemów.

Szkoda, że konie i wielbłądy nie maja tekstur sierści, jest na to prosty patent. Z jednej strony postaci mają na wypasie zrobione włosy, a z drugiej zwykły lambert z fresnelem na tych zwierzętach. Ale generalnie cały projekt jest fajny, z rozmachem. Bardzo mi się podoba.

Bardzo pro wyszło.

Poużywałem trochę mayi 2014 i jestem bardzo zadowolony z nowych narzędzi do modelowania. Być może jest to Nex, nie wiem, nie używałem. Z używania pluginów do modelowania wyleczyłem się po tym, kiedy okazało się, że np ConnectPolyShape powoduje, że nie można usunąć Shading Group jeśli w scenie był on użyty. Równie dziwne rzeczy działy się gdy używałem Koshigaya Script Package. Jak się pracuje samemu, to pluginy nie mają takiego znaczenia w pipelinie, ale w studiu mogą powodować spore problemy jeśli wszyscy współpracownicy nie mają tych samych. Przy renderowaniu na farmie to też potrafi np zatrzymać render. Dlatego taka integracja pluginu jest mi bardzo na rękę.

O wypraszam sobie, dla mnie to najlepszy update od jakiegoś czasu. Zależy kto czego szuka. :)

Ja nie mam nic przeciwko temu. Dzięki temu nie muszę patrzeć z zazdrością na programy, których z różnych powodów ciężko by mi się używało. Nie muszę myśleć o migracji, albo kombinowaniu, żeby odpalić jakiś program tylko dla jednej funkcji. Niech kopiują ile wlezie, byle tylko działało. Założenie, że skoro w programie X jest jakaś funkcja, to implementowanie jej do programu Y jest powodem do wstydu, jest dla mnie dość idiotyczne. O ile rozumiem, że rzeczywiście się można pośmiać, że np. maya teraz będzie miała funkcje, które max miał kilka wersji temu, to w praktyce co konkretnie jest tym złego? Jeśli jeden soft ma extrude polygons, to w drugim już nie powinno go być? ;)

Mayowy help 2014: http://download.autodesk.com/global/docs/maya2014/en_us/index.html Dla mnie jest tam parę bardzo przydatnych opcji.

O ile dobrze rozumiem, problem z kilkoma rdzeniami i różnymi operacjami przy modelowaniu jest taki, jakby dać np. 4 osobom po 1/4 równania do rozwiązania. Nie pomoże to uzyskać poprawnego wyniku szybciej, a wręcz uniemożliwi jego uzyskanie. O, albo jakby myśleć, że 9 kobiet powinno urodzić jedno dziecko w miesiąc, skoro jedna robi to po 9 miesiącach. ;) Nawet jeśli to nie do końca tak, to jako laik w ten sposób to sobie tłumaczę. ;)

Bo prawdziwa sztuka, to była w jaskini Lascaux, później to już tylko komercja panie. Taka Kaplica Sykstyńska to przecież za piniondze została pomalowana! Myślę, że na portalu o grafice komputerowej powinno się banować ludzi, którzy przychodzą i marudzą że grafika komputerowa jest be. Ludzi o zbyt wąskich horyzontach, żeby ogarnąć, że medium nie wpływa na treść, też.

Mnie w mudboxie ciekawi to, ile rzeczy wyblurowali, tak jakby tam było z pięć nowych opcji. Za trzy tygodnie się dowiemy.

Wygląda podobnie do Autopo z 3dcoata. Jaram się. :) Uprzedzając hejterów. Tak w 3dStudio pod dosem było już 50 lat temu.

Oficjalna wersja, również w 1080p:

Każde pokolenie ma swojego Arnolda Buzdygana. Temu trafił się on pod postacią dziadka3d.

Różnica jest taka, że LA Noire to zeskanowane modele i tekstury w ruchu. Tutaj było jednak trochę trudniej, bo modelka nie żyje, a wyglądała tak jak w reklamie jakieś 60 lat temu. Wydaje mi się też, że gdyby postawić te postaci z LAN obok prawdziwych ludzi, nie wyglądałyby już tak fajnie. Mnie ta delikatna nierealność nie przeszkadza. Bardzo mi się ta reklama podoba.

Modele się trójkątuje dla silników "growych". Taki model jest łatwiejszy do przeliczania. Nie zawsze trzeba to robić ręcznie. Bardzo często wystarczy wymodelować normalny model, bo silnik i tak sam go strójkątuje. Są od takiej sytuacji wyjątki, ale nie o to pytałeś, więc się nie zagłębiam w temat. Tu jest trochę informacji: http://www.polycount.com/forum/showthread.php?t=77600

Albo shelle uv położone zbyt blisko siebie. Mudbox trochę "rozlewa" teksturę poza shelle, żeby na pewno nie było widać szwów.

Jaki to jest "styl Jaskra"? Poza tym trudno oczekiwać od Plastic Wax jakichś wielkich arcydzieł. Oni robią takie odpowiedniki chińskich podróbek. Widać, że sporo pracy jest włożone w ich filmiki, ale właściwie nic w nich nie jest nawet dobre.