Skocz do zawartości

olaf

Members
  • Liczba zawartości

    11 040
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Zawartość dodana przez olaf

  1. dobra, dłubałem dziś troche tą postać. Ale mam dziury czasowe. Niemniej luz, wazne ze cos sie dzieje w projektach. Zatem wyszło tak jak poniżej. Nie jestem 100% zadowolony ale myslalem ze bedzie gorzej. Tomek, moj grafik zrobil obrys indiańca w wektorze, później moja praca to małe korekty i malowanka. Na koniec przeróbka pod inną grę. p.s. wiem ze te skrzydełka u faceta nieco pedalskie ale kto tam go wie ;)
  2. fajne, takich gier jest już zatrzęsienie w segmencie indie ale nadal to fajna zabawa. Choc osobiscie nie rozumiem jak mozna siedzieć nad levelem tyle czasu ile wymagaja niektore - fajnie ze mu sie chciało. Bedzie od kogo kopiowac ;)
  3. Rozumiem, ze Norden czuje się wydymany przez klientów w pracy freelance. Tym bardziej powinien wiedzieć jak wiele warte jest know-how. Czy to z pracy z klientem czy pracy z programem graficznym. Ja mam nadzieje, ze poza ludzmi jakich zgarnie PI pod swoje skrzydła ewentualnie, pojawi sie tam sporo osób, ktore w przyszłości założą własne firmy i bede podnosić poziom realizacji w tym niższym pułapie budżetowym, bo rewelacyjnie wpłynie na jakość usług całej branży.
  4. olaf

    Portfolio do oceny :)

    jak znasz jave i php to nie masz sie czego uczyc, bo już umiesz. Serwer mozesz miec pewnie nawet za 100pln rocznie+domena+skrzynka. Ja bym sie nie bawil w darmowe, bo pozniej caly wysilek w pozycjonowanie czy propagacje swojej tworczosci idzie do smieci wraz z awawrią, wyłączeniem, zmianą serwera.
  5. szkoda, ze znalazłem to na brytyjskim portalu. hala stulecia, wrocław:
  6. olaf

    TABLETY

    to zwykła folia techniczna, ktora kupuje się na metry za grosze. Chciwi dzielą ją na małe kawałki i sprzedaja za krocie. obadaj sobie nazwę folii z opakowania na telefon/ipada i kup takową pod normalną nazwą handlową. Druga sprawa, ze i tak musisz sie nauczyc inaczej dociskac, bo chyba przesadzasz i bedziesz mial zawsze ten problem.
  7. man nie masz portfolio. nie ma szans na takie traktowanie Ciebie jak piszą Ci bardziej doświadczeni. nie na tym etapie.
  8. mniej wiecej. masz wszystko opisane na stronie.
  9. no flash nie jest do tego idealnym narzędziem, ale w afterze raczkuje i termin się skurczył więc wolałem robić we flashu, bo na nic poza improwizacją nie miałem czasu. Niestety wszystko było do pokazania. Ostatecznie z 1.15 musiałem zejść do 45s zachowując całą treść. wyszło 47s. co ciekawe same animacje we flashu generują błędy i mozna z nich skorzystać tylko emitując w formacie video: http://blue-box.com.pl/klienci/samples/sare1.html http://blue-box.com.pl/klienci/samples/sare2.html
  10. tak dokladnie.
  11. tak, pojawia się nowa bryła z przodu.
  12. 1dzień, 100% flash, na pewno da się lepiej ale nie o 5tej nad ranem (wtedy usiadłem dopiero do montażu licząc, ze się wszystko zgra) ;)
  13. Miałem kiedyś identyczna przeprawę tylko z telewizją Puls (pozdrawiam) i całą stroną www. To co mi wtedy prawnik powiedział, to że niestety sprawa jest przegrana. Prawo autorskie nie chroni idei. Czyli np. pomysłu wykorzystania konkretnego zdjęcia, układu itp. W tym wypadku jest to skorzystanie z tych samych ogólnie dostępnych materiałów, reszta to wkład własny. Jak mniemam robiłeś dla agencji jakiejś jeżeli usłyszałeś, że klient się nie zdecydował. Podsumowując - straciłeś niewiele, zyskać z tego nie możesz niestety nic. Jeżeli robiłeś dla agencji to proponowałbym z nimi sprawę wyjaśnić, byś wiedział, czy to na swoja minę Cie zwabili czy po prostu taki klient. Nie zawsze z powodu godziny pracy warto kruszyć kopie. Jezeli to klient, a nie agencja to juz wiadomo czemu dla agencji mozna robić za 1tys coś co dla klienta robi się za 3tys. Taki koszt prowadzenia działalności. To mniej więcej taka sytuacja jaką miał mój były parwnik - (prywatnie artysta, zawodowo prawnik) gdy mu powiedziałem, ze mam jego pirackie płyty. Brał ode mnie 3x tyle za godzinę co za jedną płytę i się kręciło. Życie. Klient B i C musi Ci spłacić barana A.
  14. 1. co roku 2. papiery mozesz zalatwic dopiero jak bedziesz wyplacal.
  15. znając francuzów to pewnie tv paint.
  16. nic o czym natura by nie wiedziała: http://pl.wikipedia.org/wiki/Konwergencja_%28biologia%29 Moim zdaniem nic co warte jest dyskusji. To zdecydowanie przekracza nasza człowieczą mikroformę i jednocześnie jest w szerszym ujęciu bardzo korzystną cechą. Choć jak wszystko w naturze wymaga akcydentalnych odstępstw.
  17. nie wiem czemu sugerujesz, by kilka prostych trików z netu zastępować latami ciężkiej pracy. nie kalkuluje się :)
  18. wow. tyle wygrać. nie no oni są jakiś kosmos przed wszystkim innym w ich wieku.
  19. No ja stwierdziłem (choc nie planuje na razie zatrudniać), że testy są konieczne. Takie hasła ("od tego mam portfolio") bym sobie darowął, dla pana Ziutka roznica miedzy Twoim a innym portfolio jest żadna. Nie jest grafikiem, nic mu te obrazki nie mówią. Druga sprawa spójrz krytyczne na swoje folio - tam nic nie ma. Same company-name. Żadnej rzeczy, ktora pozwoliłaby ocenić czy w ogole sie nadajesz na etat. Takie folio świadczy tylko o tym, ze nie masz w ogóle doświadczenia i tylko samobójca zatrudni Ciebie bez sprawdzania. I nie podchodź do tego co Ciebie spotyka jako generalnej zasady. Jak ludzie chca Ciebie sprawdzać powinno Ci dać to do myślenia. Jak nie daje to też sygnał, że wolno przyswajasz fakty ;)
  20. chodzi o to, ze kazda potwora ma swoją anatomię. Jak się bardzo nie zgadza, to niestety wychodzi jak figurka. Fakt trzeba przebrnąc ale warto się zainteresować ogólną budową czteronożnych, bo jest dosyć podobna. Wtedy nogi beda sie zaczynały tam gdze powinny i bedzie git.
  21. freelance to przygoda. o tych najfajniejszych przygodach robi się filmy przygodowe. fakt nie widziałem flimu przygodowego o freelancerach ;)
  22. lepiej by Ci zrobiły wprawki z anatomii zwierzaków niż walenie z fotek, bo wtedy wychodzą takie groteskowe cośie. Ciekawy pomysł z livestreamem, ale liczyłem na coś innego niż napierdalanie zoomem w rytm muzyki :)
  23. olaf

    i7 2600k podkręcanie

    haha. Dawid Długosz nowy król przekręcania. W biosie ustawiasz licznik bazowy i liczniki dla trybu turboboost (odpowiednio dla pracy 3-1 rdzenia) - jak bazowy ustawisz na 5.0 to 4rdzenie pracują na 5.0.
  24. ok you made my day. Masakra. PDF reader to nie jest program do podglądu bitmap tylko podglądu dokumentu. wyświetlany tam wymiar zależny jest od wielkość pikseli okna dokumentu i/lub liczba DPI ustawiona w dokumencie przy eksporcie (pobierane z pliku psd). Jak ma konwertować to bierze tez pod uwagę dpi jakie podaje mu monitor. Anyway, wyswietl sobie jpega irfanViewerem a nie pdf readerem.
  25. nom tak jak arev mówi, to czego nie zapiszesz w umowie bedziesz musiał wyszarpać w komunikacji bieżącej z klientem i naprawde sie zastanow czy warto, bo to zmęczy i Ciebie i klienta. Harmonogram to najbardziej transparentna forma pracy. Oczywiscie Ciebie takze zobowiązuje to szeregu rzeczy ale też termin zakończenia i status jest jasny. Mozesz wtedy spokojnie planować kolejne realizacje dla innych klientów. Ale rozumiem, ze trzeba czasem samemu się sparzyć ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności