
Zawartość dodana przez EthicallyChallenged
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Chris Jones pokazuje swojego riga
-
Teczka 2D: RaVirr
Dziękuję! Planów nie ma, ale nie mogę obiecać, że niczego nie popełnię heh heh. Zajebioza panie!
-
Teczka 2D: RaVirr
Oby... będę obserwował.🤨
-
Teczka 2D: RaVirr
Bardzo dobre są te mroczne lokacje, podoba mi się nastrój. Postać fajna, ale tradycyjnie muszę się przyczepić do sprzączki 😕
-
Problem z duplikowanymi elementami
Sprawdz, czy masz krawedz w tym miejscu: albo ukryty werteks w miejscu gdzie ta krawedz by byla, bo bevel dziala w ten sposob:
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
ja umiem wszystko, ale nie pytajcie o poziom zaawansowania 😜
-
Blaza
Lepiej. Dobrze by Ci zrobiło jakbys sobie sciagnal model glowy Asaro i uzywal tego do takich rzeczy. Bedzie Ci latwiej zdecydowac, co ma byc w cieniu a co w swietle, bo do takiego wlasnie treningu zostala ta glowa stworzona.
-
Problem z duplikowanymi elementami
Nezumi przewidział... 😮 Twój problem jest związany ze strukturą danych w blenderze. każdy obiekt mający swoją nazwę ma informację o swojej pozycji i rotacji, ale jego kształt jest zawarty w zakładce "object data": Gdy duplikujesz obiekt wciskając Alt + D, tworzysz nowy obiekt, ale ma on te same dane jeśli chodzi o jego kształt, więc przesuwając werteksy robisz zmiany w obu obiektach, bo oba dzielą te same dane. Jeśli zamiast Alt D wciśniesz Shift D, to stworzysz kopie z osobnymi danymi obiektu i zmiany będą się odnosić do tylko jednego obiektu.
-
Blaza
Wiecej zdecydowania! Niech bedzie wiadomo, co jest w cieniu a co w swietle! U Ciebie kontrast jest mniejszy niz w oryginale, porownaj co sie dzieje w obu obrazkach jak sie troche zgniecie walory: Twoim zadaniem jest wziac oryginal i go uproscic, zrobic wyrazniejszy podzial na swiatlo i cien niz jest w oryginale, a u Ciebie ten podzial jest mniej wyrazny niz w oryginale. Po zgnieceniu tych walorow suwakiem, patrzac na zmodyfikowany oryginal nadal widac ktora strona glowy jest oswietlona i z jakiego kierunku, a na Twoim obrazku przez te zlewajace sie szarosci juz tego nie widac. Musisz dojebac kontrastem, czern, biel i prawie nic pomiedzy.
-
Rozpoczęcie nauki w Gamedev
Przeczytałeś ją już? Jestem zaskoczony, bo od niego bardziej spodziewałbym się książki o tym, jak gier nie robić, niż o tym, jak je robić LOL.
-
Rozpoczęcie nauki w Gamedev
-krew pit i piksele Jason Schreier wtf, J. Schreier napisal ksiazke o *robieniu* gier?!
-
max3d - grupa fejsbukowa/discord?
Facebook to bagno które wciąga za pomocą wspomnianych trików i chce wciągnąć każdego, nie ma żadnych wymagań co do charakteru i zainteresowań użytkownika. Forum już raczej ma wyższą poprzeczkę bo tylko ludzie z jakimś poziomem zainteresowania grafiką tutaj trafią, dlatego moim zdaniem fajnie by było rzucać w kierunku bagna butelki z wiadomościami że forum istnieje. Wątki które nam starcom wydają się banalne będą się pojawiać, wtedy trzeba będzie sobie przypomnieć jak każdy z nas zaczynał i pomóc tym osobom jakimś feedbakiem. Wtedy część z nich wróci na fejsa szukać lajków, a część zostanie tutaj i forum trochę urośnie.
-
max3d - grupa fejsbukowa/discord?
Mogą być ambasadorzy którzy są w stanie, dzięki wrodzonej lub nabytej odporności żołądka, logować się na śmierdzące bagno facebooka i przekierowywać stamtąd ruch na max3d, ale zawsze poeinien być to ruch jednostronny moim zdaniem. Facebook ma sztab behawiorystów który dba o to żeby ludzie zostawali na facebooku, ten sztab używa trików działających na poziomie gadziego mózgu. Nie ma sensu starać się konkurować z facebookiem próbując doatarczyć czegoś podobnego co oferuje facebook.
-
max3d - grupa fejsbukowa/discord?
Jjak chcesz zeby uzytkownicy facebooka i discorda gadali na facebooku i discordzie zamiast na forum, to warto. Ja mogę stróżować sam na forum 😄
-
Blaza
Na wypadek gdybym sie niejasno wyrazil: to, co dotyczy Herkulesow, odnosi sie tez do czaszek i wszystkich innych rzeczy ktore rysujesz, jest to uniwersalne.
-
Blaza
Tak, właśnie o to chodzi. Co do cienia i półcienia, to pamiętaj że decyzja często jest kwestią gustu, czasami możesz zdecydować żeby coś umieścić w cieniu bo tak wygląda estetyczniej/czytelniej, nie jesteś robotem-skanerem. Z czasem te decyzje zaczną Ci łatwiej przychodzić, na początku jest trudno się zdecydować i trzeba główkować, zmieniać zdanie, próbować tak albo inaczej, w ten sposób budujesz umiejętności.
-
Blaza
Uważaj na pułapkę wpatrywania się w jedno miejsce, na przykład biceps, i wyolbrzymiania różnic w jasności. Zmróż oczy i soójrz na całość obrazka, zobacz jak jasne jest całe ramię, ten subtelny cień który opisuje kształt tricepsu jest o wiele mniej wyraźny, niż na Twoim rysunku. Wciąż widać u Ciebie brak zdecydowania, co ma być w cieniu a co w świetle, w efekcie zamiast konkretnej rzeżby robi się trochę galaretkowaty blob. zrób taki rysunek gdzie będzie wyrażny podział między światłem i cieniem.
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.2
Krotki filmik rozrywkowy, świeżynka prosto z montażowni:
-
Blaza
Czemu następnym razem? Dokończ, popraw tego Herkulesa. Bo następnym razem znowy zaczniesz, dojdziesz do tego etapu, zmęczysz się i znowu powiesz że następnym razem zrobisz lepiej i tak w kółko. Nic się tak nie nauczysz o cieniowaniu. Więcej się nauczysz robiąc tego Herkulesa przez miesiąc ale poprawiając błędy, niż robiąc codziennie nowy rysunek z tymi samymi nawykami i bez szukania i poprawiania tych błędów.
-
Blaza
-
Blaza
Niekoniecznie do szczegółów, nawet wręcz przeciwnie czasami, musisz się nauczyć *pomijać* szczegóły jeżeli już chcesz je pokazać, to musisz się bardziej przykładać, żeby były tam gdzie powinny być. Musisz dokładniej wszystko mierzyć. Po prostu dobre prace nie biorą się z jakiegoś magicznego daru rozdawanego przy urodzeniu, ale z ciężkich i mozolnych starań. Pooglądaj sobie filmiki tego typu żeby zaznajomić się z metodami mierzenia na oko:
-
Blaza
Cała zabawa w przedstawianie trójwymiarowych brył na dwuwymiarowym obrazie opiera się na kształtach. Kształt jest złego rozmiaru - czar pryska. Kształt jest zdeformowany - czar pryska. Kształt jest za jasny, za ciemny - czar pryska. Zobacz w ilu miejscach zrobiłeś te błędy. Włosy po prawej, pacha nad piersią po prawej, powinny być bardzo jasne a zrobiłeś ciemne. Szyja na rzeżbie kreśli łuk. U Ciebie ten sam łuk jest wygięty w przeciwną stronę Musisz być w stanie zaobserwować i oddać te kształty perfekcyjnie, albo chociaż na tyle poprawnie, żeby ten czar jakoś się trzymał kupy. To pierwszy etap. Potem stopniowo będziesz w stanie przetłumaczyć sobie w głowie jak te jasne i ciemne kształty odnoszą się do brył w przestrzeni. To drugi etap. Wyobrażanie sobie trójwymiarowych postaci, budowanie ich w głowie i przetłumaczanie ich na dwuwymiarowe jasne i ciemne kształty to późniejszy etap i te dwa poprzednie musisz mieć bardzo dobrze opanowane, żeby mieć jakiekolwiek szanse. Następnym razem zrób tak: oddaj te kształty najpoprawniej jak możesz mierząc na oko. Potem weź swój rysunek i nałóż go na refkę i włączaj/wyłączaj tę warstwę i zobacz, jakie zrobiłeś błędy, w których miejscach i jakiej wielkości. Potem je popraw. W ten sposób zwiększysz swoje umiejętności - znajdując i poprawiając swoje błędy. Robiąc kolejną serię rysunków z tymi samymi błędami i zamieszczając je tutaj, żeby ktoś Ci wskazał te błędy jest bezcelowe. Minie kolejny rok i będziesz miał ten sam poziom umiejętności. Jeśli zbudujessz nawyk szukania i poprawiania błędów samodzielnie, za rok będziesz zachwycony i zaskoczony ilością postępów, jakie zrobisz. Nie posługuj się tymi kreskami, których użyłeś na przykład na brzuchu, szyi i szczęce. Zwróć uwagę że tam nie ma żadnych kresek, są tylko kształty. Oczywiście na początku używasz kresek, (wracając do postu sprzed roku, tego z Herkulesem) ale tylko żeby sobie pomóc, potem wypełniając te kreski masami jasności, szarości i ciemności powinieneś się ich pozbyć. Odśwież sobie wszystko co ludzie Ci tu pisali przez ostatni rok, bo dużo zapomniałeś. Nie ma w tym nic zlego i zdarza się każdemu, ja też często zapominam cenne rady i muszę od czasu do czasu sobie je przypomnieć. Jesteś na dobrej drodze! Jesteś już w stanie oddać proporcje całej postaci, nie robisz za długich/za krótkich nóg, stawy są na swoim miejscu. tak trzymaj! Chodzi o to żeby ciągle pamiętać o tym, czego już się nauczyłeś, na przykład te właśnie proporcje całej postaci, i podbijać poprzeczkę coraz wyżej - jak już głowa jest na miejscu, to zacząć zwracać uwagę żeby usta i oczy były na miejscu. Rysyjesz dłoń tam, gdzie powinna być, teraz pilnuj, żeby palce i kostki były tam gdzie powinny. i tak dalej, coraz lepiej, aż do śmierci 🙂
-
ZiN
Ja bym jednak kontynuował, w końcu masz przynajmniej jpg stąd. Najwięcej się nauczysz znajdując i poprawiając własne błędy. Tendencja do porzucania pracy przed tym znajdowaniem i poprawianiem, mówienie sobie „następny zrobię lepiej od samego początku” to droga na manowce, możesz tak jechać latami i niczego się nie nauczyć, wiem z doświadczenia.
-
ZiN
O wiele lepiej! Ten pas przesunalbym jeszcze wyzej, reka tak jak piszesz jest chyba troche za mala ale o wiele lepiej wyglada pod wzgledem konstrukcji. Faldy to trudy temat, co prawda sa jakies ogolne obserwacje na ktorych mozna cos probowac dzialac z wyobrazni, ale zawsze lepiej miec refke, nawet jesli jest z innego kata i inaczej oswietlona, ale im wiecej masz informacji tym lepiej. Jesli chodzi o rimlight to pamietaj ze zmiana kata=zmiana natezenia swiatla. przyjrzyj sie np niebieskiemu paskowi - u Ciebie jest jasna kreska tej samej jasnosci, mimo, ze jest tam zmiana kata formy, na ktora pada swiatlo. W tej sutuacji powinno byc miej jasno tam, gdzie kat padania swiatla jest ostrzejszy.
-
Blaza
Dobra robota, teraz zacznij sie wiecej starac i pilnowac ksztaltow. Zobacz, wycialem kilka ksztaltow i poobracalem zeby latwiej bylo je porownac: Musisz zwracac wiecej uwagi na kąty i proporcje. Ludzkie twarze to bardzo trudny temat i nawet malutkie błędy bardzo zakłucają widzowi wrażenie ludzkiej głowy. Zrobisz jeden kształt na policzku za mały albo za duży i Darwin wygląda jakby wpadł pod walec. Zrobisz 5 takich błędów i szybko się robi bardzo dziwnie. To nie jest prosta sprawa więc się nie załamuj, ale dąż do tego żeby było zawsze coraz dokładniej.