Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    3 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. A mogę jeszcze spytać, co sądzisz o tym podejściu, żeby zacząć od modelowania postaci prostych (>1000 k?) żeby bardziej sie obyć z topologią, loopami, unikaniem ngonów itp? Gdy oglądałem tutorial o retopo (FlippedNormals), jeden z autorów zalecał właśnie coś takiego... Jeszcze co do wariowania z topologią, to właśnie jeszcze nie wiem, co jest normalne a co jest wariowaniem, na razie błądzę po omacku, dlatego zadaje dużo głupich pytań.
  2. Dziękuję bardzo, właśnie dzisiaj zacząłem szperać na polycount. Te plecy zagapiałem od Chrisa Jones'a, który w swoim basemeshu prowadzi loopy wzdłuż grup mięśniowych, ale wyszło bezmózgie małpowanie w moim wydaniu. Zgadza się z tym co mówisz o twarzy, dlatego na razie robię gostka w masce i goglach, bez twarzy, a ubrania też proste i przylegające do ciała.
  3. Bardzo fajnie, tylko ta aberracja chromatyczna jest nie w moim guście (tak samo ze skałami, te bez aberracji o niebo lepsze jak dla mnie). Jeśli chodzi o karabin, to najpierw myślałem, że lufa jest wygięta w dół, dopiero po dłuższym wpatrywaniu doszedłem do wniosku, że wszystko sie zgadza, tylko ten pasek biegnący trochę w dół sprawia wrażenie, jakby to sama lufa była krzywa. Jak masz czas i chęci to może spróbuj ten pasek dać gdzieś indziej, jeśli inni widzowie będą zgłaszać takie samo wrażenie co ja. Wydaje się też, że jest umieszczona za wysoko, gdzy się sprawdzi którędy by przebiegała: Martwa natura i pomidorki bardzo fajne.
  4. Dzieki, fajnie słyszeć, że nie ma tragedii. Będę jeszcze przy tym dłubał i wtedy poprawię te kolana. Teraz siedzę nad taką postacią. Założenie było takie, żeby zrobić coś prostego (bez mimiki twarzy) żeby zacząć się uczyć topologii, rozkładania UV, teksturowania, a może nawet rigowania i animowania. Jest to moja pierwsza próba retopo, więc siłą rzeczy pewnie jest koszmarnie i do niczego się nie nada, problem w tym, że nie bardzo wiem jak to ponaprawiać, bo nie wiem co czyni topologię dobrą. Wiem z tej książki wspomnianej w poście powyżej, że trzeba unikać trójkątów i ngonów, więc zrobiłem wszystko w quadach, ale nie udało mi się już uniknąć sześcioramiennych pająków, niektóre loopy się wiją po całej postaci i jest pewnie wiele innych problemów. No i tu pytanie: jak sie tego uczyć? Myślałem, że może powinienem porobić trochę oldschoolowych postaci techniką box modellingu, takich z ery PS1, potem PS2 itd. Czy to dobry pomysł, czy lepiej od razu robić takie jak ta (ma 6144 trójkątów)? Od czego zacząć, w co celować itp gdy się dopiero zaczyna?
  5. Symbolika kija golfowego bardzo na plus :D
  6. 9 latek zajęło, ale w końcu zrobiłem ten szkielet :D Potem na bazie szkieletu wyrzeźbiłem ludka: Jeli ktoś miałby jakieś uwagi i krytyki to chętnie bym posłuchał. Na razie jest to tylko rzeźba, bo póki co temat retopo mnie przerasta, więc teksturowanie odpada. Coś tam próbuję w temacie, oglądałem tutorial od FlippedNormals i fajnie sie słucha, ale jak przychodzi do praktyki to głowa pęka. Czytałem też 2 książki o topologii autorstwa William'a Vaughan'a (Topology Workbook vol 1 i 2) które mi troche pomogły, ale chyba brakuje mi jeszcze doświadczenia i czasu spędzonego na eksperymentowaniu, żeby coś z tego zrozumieć...
  7. Przyłączam się do polecenia, kupiłem kiedyś kilka postaci i są to bardzo dobrej jakości skany. Jeśli chcesz wypróbować za darmo to spróbuj Skull Sketcher, jest to skan czaszek, męskiej i żeńskiej, które możesz sobie oglądać i oświetlać z dowolnych stron. Zapomniałem dodać jeszcze jedną przydatna rzecz - gdy dzielisz kstałty na jasne i ciemne, zawsze napotkasz rejony gdzie będzie bardzo trudno zdecydować, czy coś zakwalifikować do światła, czy do cienia. Ja miałem spory problem przy popiersiu panienki. gdzie rejon między policzkiem a podbródkiem w okolicy ust jest na granicy cienia i światła. W takiej sytuacji bardzo pomocnym trikiem jest zmrużenie oczu gdy patrzysz na refkę. Wtedy granica staje się bardziej widoczna i łatwiej zdecydować. Oprócz tego wszystkie małe kształciki (wysepki) znikają i wtapiają się w większe kształty (kontynenty) i to znacznie ułatwia decyzję co dać do cieni a co do światła.
  8. Bardzo fajnie. Dobra robota jak na pierwszy raz. Dobór refek znacznie Ci utrudnił zadanie, więc fajnie wybrnąłeś. Napiszę, co mi się w tych refkach nie podoba, jadąc od lewej. Wściekły koleś – te dodatkowe niebieskie źródła światła są za silne i utrudniają wybór gdy decydujesz, co ma być w świetle a co w cieniu. Fakt, że jest jedno dominujące źródlo, ale te dopełniające trochę za bardzo dopełniają. Torsy – te rzeźby to pomocny materiał do pokazywania gdzie się znajdują główne grupy mięśniowe, i są one pooddzielane w bardzo wyolbrzymiony sposób, co Ci trochę miesza w głowie. To Cię popycha do widzenia cieni tam, gdzie ich nie ma. A przykład: na rzeźbie obojczyki są oddzielone ostrym kantem, więc użyłeś tam ostrego, ciemnego kształtu, podczas gdy cały ten rejon tak naprawdę jest w świetle. Musisz próbować zbijać te kształty światła i cienia w większe grupy. Staraj się z rozsypanych wysepek robić kontynenty. To nie jest łatwy proces i powinieneś się po tym ćwiczeniu czuć zmęczony. Głowa – ona chyba nawet nie jest oświetlona, tylko jest bryłą pokazaną w matcapie. Jest to użyteczne uproszczenie światłocienia gdy się rzeźbi, ale nie nadaje się do analizowania i nauki światłocienia. Musisz używać zdjęć z rzeźb irl albo dobrej jakości renderów z raytracingiem, matcapy się nie nadają do czegoś takiego. Popiersie panienki to bardzo dobra refka. Tutaj tak samo, zamiast wysepek rób kontynenty: Gdzie szukać dobrych refek? Nie szukaj. Zrób je sam. 1. Wbijaj na tę stronę: https://www.myminifactory.com/scantheworld/ i wybierz sobie jedną klasyczną, realistyczną rzeźbę i ściągnij plik STL 2. Zimportuj ten plik do jakiegoś programu 3D, ja używam Blendera bo to kombajn do wszystkiego i jest na czasie lol. 3. Oświetl posąg jednym źródłem światła w interesujący sposób, dobrze pokazujący formę. I masz refkę. Teraz rysujesz. Najpierw liniami określasz proporcje i kształty. Na razie nie skupiaj sie za bardzo na cieniach, raczej na tym ile postać ma rąk, gdzie one są, jak duża jest głowa, ogólnie gdzie sie wszystko znajduje względem siebie, jaki ma kształt i rozmiar. To jest najważniejsze w malowaniu i truję Ci o tym od samego początku nie bez powodu. Koncentruj sie na dużych bryłach, nie daj sie wciągnąć w pierdoły. Na przykład nie skupiaj sie na kształcie nosa, gdy głowa jest za duża i w złym miejscu. Na tym etapie powinieneś spędzić najwięcej czasu. Ciągl mierzysz i poprawiasz, wyłapujesz błędy i udoskonalasz proporcje. Drugi etap, określasz krawędzie kstałtów, które opisuja zacienione powierzchnie. Tutaj też non stop mierzysz i poprawiasz, ale jeśli porządnie zrobiłeś poprzedni etap i wszystko jest na swoim miejscu, to dodawanie tych cieni będzie łatwiejsze. Jeżeli z kolei poprzedni etap zrobiłeś nieporządnie, to w tym momencie całe ćwiczenie będzie się przeradzać w pełne frustracji i zniechęcającego bezsensu cierpienie. Poza tym zajmie o wiele dłużej niż gdybyś każdy etap robił pracowicie i dokładnie. Oczywiście pomimo Twoich starań zawsze jakieś błędy się przekradną i zawsze powinieneś je poprawiać gdy tylko je zauważysz w dalszych etapach całego procesu. Po prostu łatwiej jest gdy je wyłapiesz i poprawisz na wcześniejszych etapach. Po zaznaczeniu cieni wystarczy je wypełnić Potem wypełnić oświetlone powierzchnie Teraz ostatnie poprawki, i ruszasz do następnego. Będziesz miał pokusę, żeby to wylizać i pokryć pięćdziesięcioma warstwami detalu. Bedziesz chciał przynajmniej rozmyć krawędzie między cieniem a światłem żeby pokazać zaokrąglone kształty. Nie rób tego. Poprzestaj na tym etapie i ruszaj do następnego obrazka. Możesz zostać przy tej samej rzeźbie i narysować je z innego kąta ale z tym samym oświetleniem. Możesz zostawić to samo ujęcie ale inaczej oświetlić. To Ci bardzo pomoże zrozumieć zarówno formy obiektu który rysujesz (w tym przypadku anatomię Herkulesa) jak i zasady rządzące światłocieniem. Przerób 10 razy tą samą rzeźbę i ruszaj do następnej. Przestudiuj w ten sposób 3 rzeźby. Wrzuć tu rezultaty to pomogę Ci w dalszych etapach. Może Ci się wydać, że to dużo pracy, ale to nieprawda, jeśli nie dasz się wciągnąć w grząskie bagno dłubania coraz to mniejszych detali. Skoncentruj się na dużych bryłach i będzie ok.
  9. Poka refki?
  10. Racja z tym różnicowaniem materiałów, ale moim zdaniem masz pilniejsze rzeczy zanim się tym zajmiesz. Patrząc na to wa jaki sposób cieniujesz, wydaje mi się, że nie czujesz sie zbyt pewnie w decydowaniu, co jest w cieniu a co jest oświetlone. Radziłbym poścwiczyć w taki sposób: Posługując sie tylko dwoma walorami, jasnym i ciemnym, rozbij sobie całość na dwie grupy: światło oraz cień. Będziesz miał mnóstwo momentów, w którymch nie bęziesz pewien, co wybrać, ale im prostrze kształty, tym łatwiej Ci będzie zdecydować, co ma być w świetle, a co w cieniu. Najlepiej ćwicz to na gipsowych odlewach oświetlonych 1 źródłem światła. Najważniejsze, żebyś spędził trochę czasu twardo i bezkompromisowo dzieląc kształty na te dwie grupy. To Ci pomoże wyzbyć się tej tendencji do robienia takich rozmytych, szarych postaci. Potem możesz stopniowo dorzucać trzeci i czwarty odcień. Nadal masz bardzo wyraźną granicę światła i cienia, ale używasz tego jaśniejszego cienia żeby pokazać światło odbite i tym podobne rzeczy. Powinieneś kilka tygodni spędzić robiąc rzeczy w czerwonej ramce. Jak się poczujesz komfortowo z dzieleniem światła i cienia, możesz przejść do miękkich krawędzi, dzięki którym będziesz mógł wyrazić stopniowe przejścia od światła do cienia, czyli okrągłe bryły. Ale nie skacz do tego etapu od razu. Myślenie i decydowanie czo ma być w cieniu a co w świetle to bardzo ważny proces i zawsze będzie sprawiał problemy (do końca życia), ale im więcej będziesz to ćwiczył, tym łatwiej Ci będzie zdecydować. Różnicowanie materiałów nie będzie takie trudne jak opanujesz powyższe zagadnienia. Ale nie będziesz w stanie pokazać różnych materiałów, zanim nie nauczysz sie pokazywać różnicy między oświetloną a zacieniona bryłą. To jest druga sprawa pod względem ważności jeśli chodzi o rysowanie. Pierwsza i najważniejsza to dbanie o to, żeby kształty były w odpowiednim miejscu, miały odpowiedni rozmiar itd, ale o tym już pisałem wcześniej.
  11. Już zaczynałem myśleć, że gry mi się znudziły, a tu jeb, 30 godzin wsiakło w ciagu jednego tygodnia... polecam bardzo:
  12. Jest w niej opisane jak to robić, ale czy Cię nauczy to niewiadomo :P
  13. I wszystkie prace zrobione Bardzo Szybko! Wspaniale, oby tak dalej 🙂
  14. Po pierwsze - wykreśl je poprawnie, niech one mają kształt elips: Po drugie - nie rysuj ich w przypadkowych kątach. one mają być wpisane w kwadraty widziane w perspektywie według siatki, tak jak Ci Takashmen pisał u góry. Im bliżej linii horyzontu, tym bardziej płaskie powinny one być, w końcu stając się prostą linią. u ciebie są elipsy prawie na linii horyzontu, a narysowane tak, jakby były widziane pod kątem. porównaj sobie co jest u Ciebie, a jak być powinno: (nawet zrobiłem specjalnie dla Ciebie Wy$ok1Eej J@k0śCi modele 3D skoro Ci się nie chciało :p) Z kolei te elipsy, które są o wiele niżej i wyżej od linii horyzontu narysowałeś pod o wiele zbyt wysokim kątem, tak, jakby widz patrzył na nie pod kątem 45 stopni. Są o wiele za szerokie. Popraw te rzeczy to pogadamy o kolejnych sprawach. Możesz mieć wrażenie, że to za dużo roboty, żeby sobie narysować zamek, ale nie martw się, to są rzeczy, które gry je opanujesz, będziesz robił o wiele szybciej i bez przegrzewania mózgownicy.
  15. Temat szeroki, żeby podpasował jak największej liczbie ludzi i żeby było dużo prac ;) . Można rzeźbić/malować życie w średniowiecznym zamku, hakera hakującego elektroniczny zamek, złodzieja piłującego kłódkę albo wszystko inne co wiąże się z jakimikolwiek zamkami. Zasady gry: ma być na szybko zrobione ;p
  16. Dziękuję bardzo wszystkim za głosy! To nie robimy w tym tygodniu miesiąca przerwy na flaszkę? ;p Ok zaraz założę. :)
  17. Przyjrzyj się na refkach i w lustrze, co się dzieje z obojczykiem i mięśniami ramienia w takiej pozie z uniesionym ramieniem.
  18. Jest lepiej, ale za wczesnie zaczales cieniowanie. Poprawiles część elips, ale dalej wiele z nich jest krzywa. Na moje oko to chyba poprawiłeś tylko te na wierzchołku pierwszej wieży od lewej. Przyrzyj się jak wygląda most. Ta część po której się przechodzi ma negatywną grubość! Dużo by Ci dało, gdybyś został przy tym rysunku i poprawiał dalej. Obiecuję pomóc.
  19. Moja rada dotyczy też wersji na yt 😉
  20. Jeśli się jednak zdecydujesz, to zaczekaj z graniem, aż żona wyjdzie z domu, bo będziesz miał większe problemy małżeńskie, niż krzywe spojrzenia 😆
  21. Ja tu mam dwudziestopięcioletnią odpowiedź na Twoje dzisiejsze pytanie 🙂 Aha, co do pierwszego pytania, to odpowiadam, że trudno porównywać, bo the Room miał budżet 6 milonów dolarów, a omawiana gra... jest sequelem 😜
  22. Mnie nie jest szkoda, dawno nie miałem tyle rozrywki z gry miesiace przed premiera i bez kupowania i grania, a tu już od poczatku maja gra dostarcza więcej i więcej ubawu. Wczoraj jak zobaczyłem scenę miłosna to o mało nie pękłem ze śmiechu, a to był dopiero wierzchołek góry lodowej. Za każdym razem gdy myślę, że już gorzej być nie może, gra mnie znów zaskakuje. Bezprecedensowy, historyczny przypadek moim zdaniem, 10/10. 🤣
  23. Aha, jeśli to takie prymitywne bryły, to na pewno How to Render Ci wystarczy. Tam sa opisane budynki, pojazdy i inne rzeczy Myślałem że będziesz robił samolot, rzucajacy cień na czołg, który jedzie pod górę i rzuca cień na rzeźbę Dawida Michała Anioła miażdżona gasienicami 🙂 Cienie rzucane przez kule sa elipsami widzianymi w perspektywie. Tutaj ja miałem spore problemy z How to Draw, bo nie wiedziałem, jak mogę mieć pewność, gdy rysuję elipsę która ma reprezentować koło widziane w perspektywie, nie rysuję tak naprawdę elipsy, reprezentujacej elipsę widziana w perspektywie? Problem jest ten sam, co z kwadratem widzianym w perspektywie: gdzie się kończy kwadrat, a zaczyna prostokat? Dopiero, jak odpaliłem blendera i poogladałem sobie koła i elipsy z różnych katów z siatka na wierzchu, to zaczałem rozumieć lepiej, co jest grane, więc doradzam też takie rozwiazanie, jak zaczniesz mieć poczucie, że nic nie ma sensu. Co do pytania o pędzle z teksturami, to odpowiedź jest prosta: przed wynalezieniem sterylnychh pędzli cyfrowych, które sa w stanie położyć jednolity kolor wszędzie i bez zakłóceń, martwe natury były malowane pędzlami z włosów, nanoszacymi kolorowy proszek zmieszany z tłuszczem na chropowate powierzchnie. Nie było opcji, żeby nie było tekstur, a ludzie mieli to w dupie i malowali, bo ważne było tylko, żeby kształty były takie, jak trzeba, w tym miejscu co trzeba, i żeby miały taka jasność, jak trzeba. To się nie zmieniło do dzisiaj, więc nie martw się za bardzo o tekstury lub ich brak. Popróbuj z nimi i bez nich, ale martw sie o kształty, a nie o to, jaka maja fakturę, bo to jak martwienie się o fakturę materiału spodni, które wybierasz w sklepie, tracisz czas na decydowanie jaka fakturę materiału wybrać, kupujesz spodnie, idziesz do domu, zakładasz, a spodnie sa za krótkie i sie w nie nie miescisz - straciłeś czas na decydowanie o sprawach drugorzędnych kosztem spraw pierwszorzędnych, jesteś człowiekiem bez spodni, przegrałeś życie 😜
  24. Ja mam odwrotne zdanie, bo zbroi do tańca na rurze sa setki tysięcy (na artstation znaczy się, lol), a takie chroniace przed obrażeniami sa rzadkie jak łyk zimnej wody na pustyni, i tak samo odświeżajace, gdy się na jakaś trafi. Jak na mój gust, to nawet za mało zakryłeś, bo przydałaby się jakaś warstwa między skóra a płyta, typu przeszywalnica, a odkryte łokcie i przedramiona też wolałbym zakryte, no ale może jej akurat potrzebne do rzucania czarów... Jeśli miałbym coś skrytykować, to przydałoby się zaokraglić naramienniki, aby bardziej otaczały ramiona. Nagolenniki powinny mieć w stawie kostkowym taki kształt, żeby się stopa mogła zginać, teraz wygłada, że by się wbijały boleśnie w stopę gdyby ja wygięła w druga stronę. Uszkodzenia wydaja się biec przez oddzielne płyty scalajac je ze soba w miejscu uszkodzenia, na mój rozum separacja między płytami powinna być zachowana. Dla pokazania, o co mi chodzi: To sa rzeczy, na które większość widzów w ogóle nie zwróci uwagi, tylko garstka takich czepialskich jak ja się będzie czepiać. Całokształt i wykonanie to jak zwykle mucha nie siada, super robota.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności