dac77

Fajnie że komuś się chce, ale... 2010-1991=19 ====== brak zabezpieczenia finansowego = oferta dla młodych ludzi zainteresowanych zabawą a nie zarabianiem.

To będzie Microsoft. Opatentuje rozdawanie za darmo i będzie ściągać haracz od każdego kto dostał coś za friko i od każdego kto dał. Pawel Lipka nie masz racji. Kapitalizmu jeszcze nie ma i dopiero nadchodzi. W pszyszłości pewnie każdy będzie musiał nosić specjalne soczewki które będą wyświetlały reklamy, a jak popatrzymy na ładną... no tą... dziewczynę to nam 5 euro z kąta ściągnie, a ona z tego będzie miała 1 euro. A jak nie będziemy chcieli płacić to zbluruje obraz i tyle. (Idea Copyright Protected 2010 by dac77 - for info about cost of use in commercial as well as noncommercial product please call 111-222-pay-me-now). Teraz to dopiero offtop.

Hmmm. Z OpenGL to np. Wings.

Jak blue screen to raczej nie wina Blendera. Popatrzyłbym na sterowniki albo sprzęt. Co z innymi aplikacjami OpenGL?

O! Przepraszam, pomyłka. Wszedłem bo myślałem że to cycki. Czy to jest jakieś wino damskie?

"Everybody knows how powerful the Lightwave Modeller is". ?????????????????????????. Ja nie wiem. Dla mnie to jest ta część tego programu która zraża. Generalnie Lightwave zawsze miał piękny renderer i dalej ma a ten nowy VPR - zazdrość mnie bierze. Pozostałe nowości - GLSL - kto tego nie ma? ; Bullet - to samo. Według mnie nowa wersja Lightwave nie poszerzy rynku ale za to utrzyma swój udział wśród bardzo ważnej grupy doświadczonych VFXerów, którzy teraz są po 40-tce i nie będą musieli zmieniać narzędzia. Oczywiście w USA. U nas to wiadomo.

Szczerze pisząc to żaden nie jest podobny do refki.

On już jest tam od lat zdaje się. W każdym razie ja widzę go od dawna. Raczej nie news.

Kawał roboty. Miejscami przesadziłeś z urealnianiem przez wykrzywianie.

Synuś masz rację. Generalnie powinno się robić to co się lubi. Zmuszanie się do nauki to porażka. Jak lubię od czasu do czasu poczytać po ich języku to czytam, ale nie liczę że to ma mi dać pieniądze.

@tr3buh: Nie chodzi o to, że nie miałeś języka tylko że to jest dla ciebie wymówką. Szkoła i tak da ci może 2 % tego co trzeba znać aby móc powiedzieć że się mówi w danym języku. Naprawdę w Niemczech nie ma cudów. Dla Polaka mieszkającego w jakiejś ruderze i oszczędzającego na wszystkim to może i raj, ale wielu młodych Niemców jest bezrobotnych. Są często zatrudniani okresowo do odwalenia roboty a potem bezrobocie i ta sama karuzela co u nas z brakiem doświadczenia i marginalizacją społeczną. Naprawdę myślisz że Niemcy zatrudnią obcego do dobrej pracy. Od tego mają swoich. Od brudnej roboty mają Turków i Polaków. Generalnie Polacy bez względu na wykształcenie na ogół pracują w rolnictwie i przy sprzątaniu oraz budownictwo-wykończenia. Znajomość języków obcych to raczej umiejętność praktyczna pomagająca w mobilności, bo w życiu zawodowym zobaczysz że po 5 latach nauki języka jesteś traktowany tak samo jak kolega który ledwo podstawy zna a kupił na bazarze certyfikat. Z optymizmu i zapału wnoszę że jesteś jeszcze dosyć młody.

Znam pełno zaradnych ludzi z podkarpacia którzy nie znają żadnego języka i zarabiają więcej ode mnie. Ale ja się brzydzę czyścić kible po niemcach i anglikach. Tu na podkarpaciu ludzie rozumieją że wykształcenie służy satysfakcji a nie karierze. "Chcesz karierę ? - poproś tatusia." Tylko mu nie wmawiaj że w szkole nauczy się języka. Nazywasz mnie ofiarą losu a sam płaczesz że nie możesz szprechać bo nie miałeś w szkole!!!!!!!!!! Gratulacje.

Wolę "niemcy są blisko Polski". Nauka języków przyszłości nie daje. Ja znam trzy obce i ojczysty prawie dobrze, a zarabiam gówniano.

Nie ma kretyńskiego akcentowania? Łatwo się czyta? Zwłaszcza wyrazy mające po 20 - 30 liter. Problem z nauką tego języka to fakt że oni są tacy nudni. Supermemo ani Rosety nie polecam. Dobry jest kurs słownictwa od Edgara czy jakość tak "Profesor Klaus". Tylko tutaj po nauce pierwszych 100 słówek też można zacząć wymiotować na sam widok tego programu a muzyczka może spowodować zatwardzenie. Jako że jestem stary to radzę młodym mniej się uczyć a więcej balować. Nigdy nie wiadomo co przyniesie życie. Człowiek może wpaść pod samochód albo może nastąpić koniec świata i cała na nauka do ..... .

Śliczne. Można w spokoju tam herbatkę wypić i pogadać o pogodzie. Nie znam się na architekturze ale tak mi się kojarzy secesja. Wszystkie te efekty świetlne, odblaski, glowy nadają bardzo pięknego nastroju. Z wad to chyba te uchwyty od zasłon wyglądają jakby fruwały. Dawaj następne.

.... i na ładną animację w akcji.

Hmmm. Bardzo trudne pytanie. Może Blender?

Skąd wiesz że mi podkreśla? Wszystkie słowa mi podkreśla, chyba że są angielskie.

1. Ustawić kursor na środku sceny a potem [shift S] i obiekt do kursora. 2. [N] i zapiąć kłudki. 3. Podobnie jak wyżej, albo w edit wybrać z klawiatury oś i wpisać wartość. 4. Nie ma czegoś takiego. Dogadać się z innymi. 5. Poczytać o drukowaniu i przygotowaniu do druku.

Ja na rzadne gwiezdne wojny nie pójdę, nawet jeśli dodadzą zapach. To co mógłbym zobaczyć w 3D to "Obcy", ale jakość musiałaby być super.

Nie no, krwi można się czepić - zbyt rzadka. Mnie podobało się jako slideshow, gdyż tylko tak widziałem w przeglądarce. Z tego co rozumiem to ma to prezentować tematykę związaną ze szpiegostwem lub kryminałem. Nogi bardzo ładne.

Może trochę za małe, ale przede wszystkim zbyt delikatnie zbudowane, zwłaszcza że rękawice powinny jeszcze pogrubić.

Mnie sieę podoba. Co bym zmienił? Daj trochę bardziej metaliczny materiał na zbroi - teraz trochę za bardzo mąką posypany. I stopy są za małe. Sądząc po rączkach to Joanna d'Arc. Zanim wrzucisz na ukończone to go trochę upozuj, żeby nie był taki ukrzyżowany.

A to już wiem dlaczego niemce takie silne. Swoją drogą pewnie wiele produkcji z za oceanu wogóle nie było zgłoszonych.

Tylko nieźle. Popatrzcie ile niemce mają nominacji. Normalnie przypadek czy dominacja? Dużo widać też francuzów, a amerykanie słabo jak na tak duży kraj i z taką renomą. Mnie nie podobają się te kategorie. Co to za kategoria "wizualizacje". Gdyby to było odtworzenie jakiegoś grodu, a historia to raczej film krótkometrażowy. Gospodarka już bliżej. Jak będą rozstrzygać czy film animowany o historii jednego z krajów jest lepszy od animacji przedstawiającej samolot czy budynek. Apples and oranges. Mimo narzekań na Sintela, film jest nominowany, tyle, że w kategorii postprodukcji.