Skocz do zawartości

ZiN

Members
  • Liczba zawartości

    800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez ZiN

  1. Mi do tej pory uBlock origin (na chrome) blokował wszystko pięknie ładnie do wczoraj, kiedy to już żaden film nie chciał się odpalić póki go nie dezaktywuję. Zainstalowałem sobie przeglądarkę Brave, która blokuje ten syf bez żadnych wtyczek. Póki co chodzi dobrze, ale teraz w pracy jak siedzę na chromie uBlock origin nadal blokuje te reklamy, ale tutaj nie jestem zalogowany a w domu byłem i w sumie nie wiem czy to nie jest przyczyną, czy może youtube wprowadza tę blokadę adblocków nie wszędzie naraz.
  2. Serio znacie kogoś komu AI zabrało pracę? Ale nie, że plotki, ktoś tam gdzieś tam, tylko konkretnie, że znam takiego Romka co pracował w firmie X jako grafik, a teraz robi w żabce bo AI go wygryzło.
  3. U mnie CS6 chodzi pod win10 bez problemów. Ale mi tam do szczęścia wystarczy podstawowa obsługa warstw i pędzli (mówię tu o hobbistycznym malowaniu). 🙂
  4. Rozwiązania w serialu są pozbawione logiki, wypchane są bezsensowne sceny, które niczego nie wnoszą do całej historii a ucinane są te, które lepiej dookreślają świat przedstawiony. Determinacja bohaterów do osiągnięcia ich celów jest mało wiarygodna. No kurde sam Emhyr… to cesarz imperium czy jakaś popierdułka, która wszędzie musi chodzić sam i wszystko załatwiać? Wielu postaciom po prostu obcięto jaja i pozbawiono charakteru, który byłby dla odbiorcy ciekawy. A tak wszystko jest miałkie. Gdyby nie wydarzył się w historii telewizji wcześniej GoT to może bym to zrozumiał ze to jest tak ciężkie zadanie ze nie da się podołać ale jednak wydarzył się. Pokazało to wyraźnie ze trzymanie się książek daje dobre rezultaty, chodzi bardziej o związki przyczynowo skutkowe a nie o kolory włosów.
  5. Właśnie oglądałem to wczoraj i jestem w szoku. Norden jednak miał rację. On już kilka lat przed tym kiedy zaczęła się produkcja wiedział, że to będzie szmira i nie pomylił się nawet o jotę. Zaskakuje mnie linia obrony pana Bagińskiego, tak jak by zupełnie nie rozumiał skąd cała ta afera. Tragedia 😢 Ja tam mimo wszystko polecam słuchowisko wiedźmina, gdzie jest wszystko pięknie nagrane z podziałem na głosy, w tle są podłożone fajne dźwięki i muzyka robiące klimacik. Wystarczy zamknąć oczy i słuchać, mózg wyrenderuje obraz milion razy lepiej niż jakiś tam komputer 🤗
  6. Fajny ten test. Muszę przyznać, że jednak osobowość mi się trochę zmieniła odkąd znalazłem się w trochę innym środowisku i zostały postawione przede mną nowe wyzwania, których początkowo się bałem, ale z czasem się oswoiłem i zmieniłem podejście adaptując się do nowych okoliczności. Kilka lat wcześniej wolałem klepać kod do niszowego projektu "w piwnicy". Dziś zdecydowanie wolę wyjść do pubu na billard/kręgle, domówkę/planszówki a im więcej osób tym lepiej 😄Oczywiście jak jest tego za dużo w zbyt krótkim czasie to czuję lekkie wypalenie wewnętrzne, ale jakoś mnie to już tak nie krępuje.
  7. Pięknie się rozwinąłeś, a pamiętam jak stawiałeś tu swoje pierwsze kroki z tymi zakapturzeńcami z assassina 😉
  8. ZiN

    ZiN

    Leniuchowałem cały kwiecień, cholera... maj nie zapowiada się lepiej, coś mi motywacja upadła i nie chce wstać 😳
  9. To ja się trochę cofnę w dyskusji do swojego wcześniejszego posta, bo trafiłem właśnie na wywiad, w którym jest mowa o tym, o czym pisałem 4 tygodnie temu. Jak ktoś dysponuje wolnym czasem to polecam całość, bo padają ciekawe pytania i jeszcze ciekawsze odpowiedzi.
  10. No tak. Nie wiem, czy dla jakiegoś wymiatacza na drodze kariery głównym motywatorem były pieniądze, czy jednak chęć doskonalenia się a pieniądze pojawiły się po drodze, gdzieś przy okazji, jako naturalna kolej rzeczy wynikające z poziomu jego skilla i popytu na jego stylówkę. Przecież często słyszy się — chcesz to robić dla pieniędzy? Odpuść sobie. To trzeba lubić/czuć, duża kasa się pojawi, jak już będzie popyt na twoje dzieła (nie tylko w tej branży). Tak jak mieliśmy do tej pory w sztuce górki i dołki (prace lepsze i gorsze i dzięki tej różnicy mogliśmy coś bardziej docenić), tak teraz będzie jedna wielka równina, gdzie nic się nie będzie wyróżniać, wszystko będzie jednolicie słabe/dobre i to nas znudzi, bo będziemy szukać nowych bodźców. Ludzie lubią chodzić na kina na tanie efekciarstwo i wybuchy, bo mają to od święta i jest to jeszcze zjadliwe, ale co innego mieć to na co dzień na każdym kroku, a masówka i łatwość produkcji to właśnie spowoduje. Kiedyś, jeszcze w poprzedniej robocie zrobiłem taki eksperyment w biurze, kiedy nie było kierownika, że puściłem z głośników na dziale muzykę disco polo, akurat tak się złożyło, że siedziały same dziewczyny, które były wielkimi miłośniczkami tego gatunku "muzyki". Na początku było super, zachwyt. Tak słuchaliśmy sobie tego ze 4 godziny, aż w końcu same mnie prosiły, żebym to wyłączył. Nie mogły słuchać disco polo przez następne dwa tygodnie xD Przebodźcowały się 😛 I jeszcze jedno. Globalnie jakość prac pewnie wzrośnie, ale wymagania co do jakości też wzrosną. Bo jednak każdy chciałby otrzymywać coś wyjątkowego i lepszego niż mają inni.
  11. Problem polega na tym, że my byśmy chcieli postawić granicę tu a oni tam. Ale wydaje mi się, że coraz więcej osób będzie mogło niedługo powiedzieć słynny cytat "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" xD
  12. @OldMan, ja to doskonale rozumiem. Analogii można znajdować w nieskończoność. Automatyzacja sprzyja rozwojowi biznesu i mnożeniem kapitału. Przykładowo w tranzycie nikt nie wyskakuje z pomysłem, żeby nosić towary na plecach, zamiast używać ciężarówek. Po co wykonywać mechaniczną i nudną pracę, gdy mogą to zrobić maszyny. Do tej pory postęp w tej materii wynikał z wygodny i odciążenia kruchego ludzkiego ciała. Taka ciężka i fizyczna praca raczej nikogo nie rozwijała. Przeniesienie tysiąca worków z cementem z jednej kupy na drugą raczej nie sprawi, że ktoś się stanie od tego mądrzejszy, natomiast praca kreatywna jest jak najbardziej rozwojowa. Na początku kariery każdy tworzy jakieś gówno, ale z czasem staje się w tym lepszy i wykształca się gust i smak, co lepiej ze sobą pasuje, jaki kolory ze sobą grają, i jakie to wzbudza emocje, innymi słowy świadomość pewnych rzeczy rośnie. I ktoś taki, kto przeszedł najpierw kawał tej drogi na piechotę (dotknął różnych aspektów tej dziedziny) będzie już lepszym ai prompterem niż pierwsza lepsza osoba, która nigdy nic z tym nie miała. A mi też chodzi o to, że tych ludzi, którzy przejdą początkowy etap (wykształcania się wrażliwości), będzie z czasem coraz mniej, bo początkujący adepci jak zaczynają z AI, to mają pewne rzeczy wycięte w procesie edukacji.
  13. Widzę, że argumenty się już powtarzają któryś raz z kolei, ktoś już nawet odpowiedział czymś w stylu: Masz do pokonania dystans 40km. Możesz go przebiec i będziesz maratończykiem. Możesz go też przebyć samochodem i będziesz podróżnikiem. Rezultat może być ten sam, ale ścieżka jaką obrałeś do osiągnięcia celu, w tym przypadku wpływa na to jak jesteś postrzegany i chyba bardziej logicznym się wydaje, że na podziw i brawa będzie bardziej zasługiwał ten pierwszy niż drugi, mimo iż pierwszemu zajmie to więcej czasu, to doceniamy tu jednak pracę ludzkich mięśni i siły woli. U artystów podziwia się to, ze wiedza jak zdjęcia ze sobą zlepić żeby nie wyszła kupa. Nie każdy zlepek zdjęć jest czymś co da się podziwiać.
  14. Gdybym miał się do czegoś czepiać to zastanawia mnie wklęsłość na poziomie żeber oraz małe łydki 🤔
  15. ZiN

    ZiN

    No to fajnie, że szkicowa krecha się podoba, w takim razie być może będzie tego więcej, a i szybciej się to smaruje niż te full-render. 😅
  16. Teraz bardziej w modzie AI.TITS 😉
  17. Osoba rycerska płci żeńskiej 🥴
  18. ZiN

    ZiN

  19. ZiN

    ZiN

    Czy teraz kusi bardziej? 😉 Ogólnie to planuje full render, podobnie jak było z południcą, ale przy okazji sobie ćwiczę taki szkicowy styl, bo od jakiegoś czasu pomijałem ten etap od razu lecąc od plamy.
  20. Będzie nieciekawie, jak całe to AI sprawi, że przyjdzie taki czas, że zabraknie ludzi z otwartymi głowami, którzy nie będą mieli nawet pomysłu na prompta/inputa. Co jak co, ale o ile sami nie jesteśmy właścicielami technologii to dobrowolnie godzimy się na bycie zależnym od kogoś, kto ją posiada. Dajmy na to taki GPS, technologia z USA. Gdyby USA miało taki kaprys, mogło by nam w każdej chwili GPS wyłączyć. Pomyślcie ilu ludzi by nie wiedziało jak gdzieś dojechać. Tu też, dojdziemy do takiego punktu, że na kreatywność będzie stać niewielu. Jeśli się nie ćwiczy szarych komórek w jakiejś dziedzinie, to one z czasem zanikają. AI to taka proteza o którą przyszłe pokolenia będą się modlić, żeby jej nie zabrakło, bo nic bez niej nie będą w stanie zrobić.
  21. Nie wiem jak inne, moja gra nie była by na sprzedaż (dostępna za free dla każdego bez mikropłatności). Chciałem stworzyć produkcję ekstremalnie niepoprawną politycznie, że aż się trochę bałem, czy nie poszedłbym za to siedzieć :P. Jeśli AI będzie poprawna politycznie to nie jestem targetem 😛
  22. ZiN

    ZiN

    🤣 Wprawdzie zblokowałem to sobie wcześniej w 3d na klockach, bo chciałem zrobić taką bardziej ekstremalną perspektywę, żeby wyglądało tak, jakby wpychała to jabłko niemal do gardła widzowi, ale może trochę przegiąłem z ustawieniami kamery (FOV:55) i wyszło może zbyt pokracznie. Cały czas ćwiczę ten temat. Musze na to dłużej popatrzeć i ewentualnie skorygować. Ale nie, nie boję, się jakby co przemaluje się 🕺😉
  23. ZiN

    ZiN

    Skosztuj jabłuszko, pyszne jest! Na promocji kupiłam. Kuszę cię, kuszę cię! 😈😈😈
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności