KaliditusZaliditey

Jest słodziutkie ale nie mdli, pysio kotka całuśny na maksa. Dla mnie to jest bliskie ukończenia i lepiej zacznij coś nowego. Wykańczał bym te elementy, które się odklejają od reszty. Mgła jest super w tej scenie,Najbardziej kłębuszki na 1 planie mi nie siedzą, spróbowałbym je przyciemnić tak jak anus kotka jest ciemny na 1 planie. Gratuluję wytrwałości, że bez zniechęcenia walczysz z tym kocim klimatem już chyba dość długo.

Nie ma co kopać, twórczość nader osobliwa, z nudów powstają jeno dziiiiiiwne rzeczy. Pozdrawiam.

Nie ma co kopać, twórczość nader osobliwa, z nudów powstają jeno dziiiiiiwne rzeczy. Pozdrawiam.

W tym ćwiczeniu chyba można było bardziej poszaleć z kolorem, mięsko. Kibicuję i w takich ćwiczeniach chciałbym zobaczyć też to co jest już w Twoich ilustracjach czyli krejzi kolory i faktury.

Szok w trampkach, że przy takiej zawężonej skali waloru super wygląda.

Z tym zbieraniem grzybów to całkiem ciekawy pomysł, zwłaszcza w multiplayu to by była jatka.

Plakat wyczesany. Może się mylę, ale chyba to pierwszy raz kiedy na plakacie do filmu z Pitem, nie ma jego spoconego fejsa. Pozostawili za to nazwisko w nagłówku, pewnie jest ważniejszy od reżysera.

To piętno jak najbardziej pozytywne, mam co robić i dziękuję, próba wykończenia czegoś obnaża masę błędów w procesie, a odrobina perfekcjonizmu to to czego mi brakuje ,bo od wielu lat płacą mi w zasadzie za pracę na odwal ,na szybkości i to mi trochę weszło w krew. Kręcę się w kółko jak na karuzeli, ale cisnę. Artykuł o grafikach naiwniakach bardzo trafny, sam walczę z tym procederem, trzymam się swoich zasad, ale zmiany widać gołym okiem. Teraz już nawet samo pytanie o pola i prawa skutkuje odpowiedzią -*oddzwonimy później. :)))))

Nie mam pojęcia czy autor miał na myśli to co ja widzę, ale celowo pomijam swoją interpretację bo wiele osób mogło by się poczuć dotkniętych, łącznie za mną samym.

Odczekam jeszcze chwilkę z tym tematem, może potem coś wpadnie do głowy.

Tylko one nie poszczą chyba.

Eh, obraz ma potężny zapas potencjału znaczeniowego, może trzeba mieć jakieś swoje własne doświadczenia aby to przemówiło. Ja widzę u nich cechy ludzkie co tworzy niezwykłe interpretacje, a w warstwie plastycznej to mucha nie siada( chociaż tam było by ich sporo )

To przez niego ta wstrętna Zima tak długo. :)))

Artykuł aby próbować renderowac obrazek do oporu, aby wiedzieć na ile się da wycisnąć i ten o perfekcji wywarły na mnie swoje piętno. Bolesne dodam.

Są jeszcze idealiści na tym świecie. Obawiam się jednak, że w tym systemie, zwanym też cynicznie gospodarką wolnorynkową, to nie przejdzie.

Oba są świetne. Dolne skrzydło tego drugiego bym zmienił, ale co tam pewnie już tam nowe smoczyska w drodze.

Aż czuć zapach obornika i gnojówki. :)))) Anektowały traktor, ciekawe czy na chodzie.

Kiedyś startreki miały swój może i czasem tandetny ale swój klimat, teraz oceniając ten materiał to jest takie samo jak inne produkcje, tylko nazwa i radzieckie mundurki pozostały, a producenci za nic maja legendę tylko odcinają kupony od fanów. Starwarsy przynajmniej ambitniej próbują nadać swoją stylistykę IMO. Efekty będą znakomite ale do tego się już przyzwyczailiśmy, za 20 lat ten film wsiąknie jak kamfora razem z innymi sztampowymi produkcjami.

Bombadil miewa naprawdę dobre kompozycje choć czasem tego nie wie, zacne kolorki. w tym duszku.

Mocna grupa pościgowa się szykuje, depczecie po piętach najlepszym, jeśli będziecie dobrze jechać i wykorzystywać tunel aerodynamiczny kolegi przed sobą to ho, ho. Mam tylko nadzieję, że wasza aktywność tu na forum będzie dalej wysoka jak dawniej. Ciekawe czy pojawi się jakaś kontr grupa.

Absolutne kozactwo tu wyprawiasz zwłaszcza nr1, trzeba tu częściej zaglądać.

Landskejpy całkiem, całkiem, brakuje mi w nich jakiegoś punktu odniesienia, focusa. A model to chyba składałeś z różnych OBJów, bo nie podobny do szkicu. Mecha grubaska lubię.

Ciekawe pytanie, aż zacząłem szukać takiego. Wiem tyle ,że pomocne jest pamiętanie o tym, że na fragmencie kuli gałki ocznej jest wypukły fragment następnej kuli --tęczówka z źrenicą. Stąd przy pewnych bliskich odległościach mamy aberrację, jakby zeza rozbieżnego.

Przykład- Moebious do dziada się rozwijał chłop.

A kto powiedział, że mózg się rozwija do 25roku, amerykańscy naukowcy? Może rośnie do tego czasu ale potem połączenia, synapsy kształtujemy sobie sami. Pomimo dziadzienia cały czas mam uniesienia, tylko nie przy tak prostych klimatach jak kiedyś.