Shogun 3D

Witam. Planuję zrobić model młodej eleganckiej kobiety. Zalezy mi na tym, by nie była ona wyzywająca, zaden tam wamp... po prostu by miała zgrabną figurę pod czarną sukienką do kolan, na ramiączkach. Dodatki: eleganckie perły na szyi, perłowe kolczyki i malutka wizytowa torebka w ręku. na nogach szpilki, ale nie wysokie, tylko średnie... Styl podobny do fotografii modelki reklamującej perfumy Little Black Dress Avonu. Nie mogłem jej znaleźć w necie, więc popytajcie swoje kobiety o katalogi Avonu: tam powinna być... EDIT: To ma mieć mniej więcej taki krój, choć to nie o tą fotkę mi chodziło... w tym przypadku planuje dół bardziej upodobnić do spódnicy żakietowej, węzszej i równiejszej.

Ja Cie lubię i pasuje mi to jak ulał, bo i tak miałem taką lalę zrobić do portfolio... przypasowałeś mi z tematem jak w mordę strzelił... :) :D Napisz tylko, jakie mapy wchodzą w grę? Skoro lasencja, to gdzieniegdzie pewnie przyda się alpha... ;)

Zerknij na założony przeze mnie samego wątek dotyczacy normali: http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=25866

Klicek, nie ma sprawy, proszę, nie krępuj się, to dla Ciebie; duuuuża porcja cierpliwości. :)

No, jak zasysa wirusy... Joke, wątpię, by Opera była taka dziurawa. Pojęcia nie mam co to, ale jak tylko to rozgryziesz, to napisz. Ja używam FF, ale Operę awaryjnie też mam pod ręką.

Thx, Klicuś i Remedy. Jak znajdę kiedyś wiecej czasu,to poeksperymentuję z Mayą. ;) EDIT: kiedyś, kiedy zobaczylem maxa po raz pierwszy, poczułem się jakbym ujrzał kokpit wahadłowca. Tymczasrm kokpit wahadłowca wygląda tak: Znajdź dziesięć szczegółów... :D

Klicek, Xeav, ja przyznaję, ze siedzę w maxie i innego softu 3D nie znam. A skoro chlopak pyta, to może i ja poznam Wasze opinie: co lepsze i dlaczego?

Mam takiego klienta, z którym się juz od 2 miechów wożę, bo byłem glupi i nie określilem detali na wstępie. Teraz co nie zrobię, to "fe" i "wiocha", zrób nowe, ale ciekawsze, abstrakcyjne... GRRR! w tym prezypadku chodzi o logo rosiczki. Rosiczka - jaka jest - każdy widzi. Naruszenie jej sylwetki łatwo może uczynić ją nieczytelną. Ale ma byc ona "abstrakcyjna". Czyli - jak wspomniał Wektor - "ładna". Pokażę Wam przyklad "wiochy"... Jest to tylko fragment logotypu, bez nazwy klienta.

Żaba jest spokrewniona z Midasem, więc ziemia jest złota... Koronka ok, choć ja bym ją nieco rozszerzyl u podstawy, ale klimat trzyma. :) Złoto już lepsze, ale nadal jeszcze nie to. za malo w nim ciemnych rfleksów, przesuń gammę do góry.

O ile wiem, są jakieś osobne plugi do maxa 8, które wspomagają eksport systemów z Real Flow do maxa. Zerknij może na http://www.maxplugins.de/

Ja używam maxika, zacżałem od 5 i po kolei przesiadalem się na 7 a potem 8. Tak, jak wspomniala Ania: nowsze wersje mają wiecej bajerów, ale zazwyczaj i tak są to adaptowane plugi. Podstawy w kazdej z wersji sa te same, natomiast o najnowszego maxa 8 nie ma jezcze tylu plugów, jak do maxa 7, np. nie wiem czemu pod 8 nie smiga mi Afterburn ani Dreamscape. Jakkolwiek na rzie ich nie potrzebuję, to... dobrze by było miec je pod ręką.

Hehe... tam, na fotce wyraźnie widać gęste, wilgotne, tropikalne wręcz powietrze, i tak wyraźne smugi światla nie dziwią. U Ciebie jest w skali referki jaskiniowy chłód, większa sterylnośc obrazu, przejrzystość powietrza... Porównujac jednak oba obrazy -Twój podoba mi się bardziej, ma więcej wyrazu. :)

Simple man ma rację: mnie się podoba pomysł ze smoczątkiem, które jak to zwykle postacie wieku szczenięcego ma za duże łapy i głowę. Co innego, że warto je adaptować do animacji. :) Jestem za smoczątkiem. Dragonów i straszydeł i tak jest tu za dużo, a smoczątko byłoby miłą odmianą. Jak chcesz, to wejdź na CG Talk i zciągnij sobie film Roberta Kuczery "Dragon Slayer", tam będziesz miał dobre refki smoczątek. Swoją drogą film jest bardzo fajny sam w sobie. :)

Znacie się na bilardzie? Zanim odpowiecie, looknijcie sobie na to... http://www.smog.pl/wideo/1754/mistrz_gry_w_bilard/ EDIT: Notdot: te kompozycje dłoni i rysunku są bombowe: zwłaszcza ta Japoneczka. :)

Pliz... material złota naprawdę wymaga dopieszczenia, bo wbrew pozorom nie jest on taki łatwy. Poza tym zmień podłoże. Trawy z tyłu też daj zielone. Ja bym tą żabkę postawił na postumenciku, dał jej koronę, nieco dopieścił model i obok dał prawdziwą żabkę, która by zdziwiona patrzyła na tą złotą... Albo na przykład kilka takich żabek, oddjących hołd tej złotej. Ale to by wymagało zmiany tytulu. Czołobitność nie pasuje mi do złotego życia...

Ma Guu... właśnie zastanawiam sie który to Ty... tam, w głębi, z dlugimi włosami, jak sądzę... ...Podobasz mi się... :* Knysha, precz z łapami, jest mój! Daymon, ale na noc i pod prysznic zdejmujesz krawat?

Illy, nie marudź. Masz okazję zmienić image, zmazać grzechy naczelnego spamera forum i zapisać się w niej na nowo jako naczelny kreator w finished works...

Mom zdaniem zrobione w Combustion: sfilmowany model samolociku, zakryty maską i zastąpiony kosiarką. Zwróć uwagę na zachowanie w powietrzu i prędkoć kosiarki: typowe dla ruchu modelu samolotu.

Masz rację. :)

Ojojoj... RK, taki duży chłopiec i nadal się łudzi, że sztuka ma jakąś przybita na stałe gwoździem nietyklną definicję. Ja pojmuje sztuke jako zdolnośc do stworzenia dzieła na wysokim poziomie: dobrego rzemieślniczo i artystycznie, niezaleznie, czy to jest but, czy hamak, tudzierz rzeźba, lub utwór muzyczny. innymi slowy wszystko to, o czym nie mozna powiedzieć: "to nie sztuka takie coś zrobić..."

xaoC ma rację; pomysł ciekawy, tylko wymaga dopieszczenia od strony technicznej. Pozdrawiam. :)

No i widzisz, teraz będziemy musieli przez Ciebie wznowić produkcję kochanych rodzimych swojskich "Łosi"... A jak już jesteśmy przy temacie, to i ja opowiem swoja historię; otóż pewnego słonecznego dnia (o godz. 2 w nocy) stałem sobie na peronie na Centralnym i czekalem na pociąg do Gdańska, który to miał mnie bezpiecznie przetransportowac na turniej rycerski odbywający sie na Fortach Napoleońkich tamże. Jako, ze nie byłem zmotoryzowany, to jedynym dostępnym sposobem przewiezienia zbroi, kolczugi i całej niezaostrzonej (bo mieczy sie nie ostrzy) reszty tego złomu było założenie go na siebie. Jako, że integralnym elementem tegoż mojego złomu byla kusza (która to w Polsce jest słusznie ze wzgledu na swoją skuteczność uważana za broń palną), to zeby nie podpaśc pod paragraf zawinałem ja w szmaty. Wazna uwaga; jako jeden z bardzo nielicznych miałem kuszę kompozytową, czyli łuczysko mialo wygięte do przodu pióra. Dawało jej to dodatkowe co najmniej 50% więcej kopa. Wracając do tematu; stoje sobie grzecznie na peronie i nikogo nie zaczepiam, ale już widze, że zainteresowały sie mna smerfy. Najpierw jeden, potem dwóch, w końcu gdy zebrala sie ich gromadka, to odważyli sie do mnie podejść (wiadomo - w kupie raźniej). - Dziendobry, tu (tu proszę sobie wstawić odpowiednią dla kolejowego patrolowca rangę, boja nie pamietam) taki to a taki. - Dziendobry - odparłem grzecznie, bo z natury jestem uprzejmy i kulturalny. - Czy tym mieczem można zrobić krzywdę? - Na upartego nawet gołą ręką można zrobic krzywdę, ale ja nie z tych. sprawił wrażenie takiego, co to pojął. - A ta dzida jest ostra? - To nie dzida, to włócznia. Do rzucania. Nie jest ostra (faktycznie - przy jej masie stan ostrości nie ma żadnego znaczenia). Żeby nie być gołosłownym zdjąlem pokrowiec z ostrza. Policjant jakby odetchnął. - A ten sztylet? - To mizerykordia. W średniowieczu służyła tylko do dobijania wrogów. Jak pan widzi - też nie jest ostra (faktycznie - mizerykordia ma przekrój graniasty, jak szpikulec do lodu). Generalnie złomu milem ze sobą więcej, ale spod płaszcza nie wystawał i nie prowokował, więc miałem nadzieję, że się odczepią. Smerf jeszcze raz badawczo i krytycznie przeskanował mnie wzrokiem pod katem wszelkiej nielegalności, ale nic mu się w oczy nie rzuciło, więc grzecznie zasalutował i odwrócił sie na pięcie. Już zdawało mi sie, że po kłopocie, gdy jeden z młodszych smerfów wskazał na kuszę: - A co to jest? Postanowiłem grać vabanque: - Kotwica. Przeciez do Gdańska jadę. ...Do dzisiaj ledwo wierzę, ze to łyknęli.

Ale podmuch! Jak od meteorytu tunguskiego... świeczki się kładą!

Nie wiem, czy poza mną tez ktoś tak ma, ale dzisiaj kilka razy klikając w jakiś wątek zamiast mi w niego wejść, FF chciał go pobrać... Anybody else?

Już na dzieńdobry mówię, że oczko zacząles robić jak w hi poly: oczko zostaw, najwyżej jakieś niewielkie wklęśniecie zrób na nie, jakąś brew nad nim i styka, jedziesz dalej... A poza tym... pokaż więcej, na razie niewiele widać.