Loopik

Masakra jest ten silnik! Dziwi co prawda brak wtyczki do Maya, ale w sumie, można do "studia" importować obj z czegokolwiek, przypisać materiały i bum! W porównaniu z maxwellem/fry to naprawdę odczuwalnie szybciej działa. Poza tym to cena na tle konkurencji jest rewelacyjna.

Moment z pierścieniem saturna i nutkami jest super, tylko moim zdaniem powinieneś urozmaicić te nutki, nie wszystkie takie same, miałem momentami wrażenie że to nie nutki tylko plemniki. Poza tym bardzo mi się podoba.

tjviking - czytałem wielokrotnie w Twoich postach zachwyt tym rendererem i byłem strasznie ciekawy co to za cudo. Nie znam maxwella za dobrze, poza tym, że po 40min miałem ziarno jak na ISO3200 w kompakcie :), ale po wstępnej zabawie z Thea jestem zachwycony! To naprawdę działa... szybko!

Dla mnie rewelacja! Prawdziwie bezpretensjonalny filmik!

Bo szczęście trzeba ludziom dawkować bo by powariowali od tych features'ów ;)

Wesołych i zdrowych, świąt!

Rzeczywiście jako obrazek robi wrażenie. Zazdroszczę umiejętności i zaangażowania, ale niestety jest to tylko kolejny przykład przerostu formy nad treścią. Ciekawe ile osób będzie o tym filmie pamiętać na drugi dzień od obejrzenia. Ładny film o niczym.

Mam taki problem: Ustawiam obiekty jako rigid body, dodaję grawitację, włączam play i działa. Tylko do czasu, bo w końcu coś się przycina i przy ponownej próbie play, wszystko stoi w bezruchu, a nie dokonywałem, żadnych zmian. Czy powinienem jakoś zresetować solvera? Jeżeli tak to jak? Nie używałem, żadnego cachu. Dzieje się tak nawet w scene z 2 obiektami i nic poza tym. Komunikat błędu: // Warning: Cycle on 'pCylinder1.worldMatrix[0]' may not evaluate as expected. (Use 'cycleCheck -e off' to disable this warning.) Wpisanie proponowanej komendy (cycleCheck -e off) wyłącza pojawianie się komunikatu, a symulacja dalej nie jest wykonywana. Z góry dzięki za pomoc.

Mnie ta zielona morda generalnie denerwuje i jak widać z komentarzy wielu osobom się również Shrek przejadł. Ale założę się, że ten film zarobi więcej niż np. Astro Boy, również w Polsce, a jeżeli tak się będzie działo to ludzie mogą sobie narzekać ile chcą, a oni będą robić nawet 10 części.

Film rewelka! Fabularnie przypomina mi wizję przyszłych reality show, gdzie bez prawdziwych trupów i krwi nie będzie wystarczającej widowni.

Jeżeli starasz się coś testować to rzeczywiście sensu ani fabuły nie musi mieć, ale wtedy nie musi trwać więcej niż kilka sekund. To co zrobiłeś prowokuje mnie do pytania: Co to jest i po co to jest? Zwłaszcza, że nawet nie o warcabach, jak już Ania wyjaśniła. Powodzenia w kolejnych animacjach.

Fajna ta ostatnia, podoba mi się.

Ja 3dS używałem 3D studio 3 pod dosa i to co pamiętam to każdy obiekt, który modelowałem wybierałem "faced", a nie "smooth" bo zawsze chciałem wymodelować twarz :) Pamiętam też że renderowałem krótkie filmiki i kilkanaście sekund zajmowało mi 100MB na moim 1,2Gb dysku, w formacie flv.

160 korów... WTF? W jakim to jest języku?

Dzięki Zbyszek, następny cykl mam nadzieje będzie już bez błędów (tych dużych) :)

Kiedy "śmigło" z wałem obraca się o 90stopni (z pozycji wiatraka do pozycji helikoptera), wygląda trochę jakby lewitowało. Ogólnie mi się podoba, całkiem fajny klimat!

gabrino - dzięki za krytyczne słowa Porzuciłem rysunki z tutoriali o chodzeniu, skupiam się na live action :) Problem w tym, że niby wiem o tym co piszecie, ale wszystko naraz trudno mi zastosować. Popracuję więcej nad pozami. Richard Williams napisał, że chodzenie to jedna z najtrudniejszych rzeczy w animacji, więc jeszcze się nie zniechęcam :)

ola-f - Odnośnie kolana to chciałem, żeby było widać, że "stąpa po ziemi" a nie lewituje machając nóżkami :) Realistycznie nie musi być, ma być wiarygodnie, takie miałem założenie. Środek ciężkości to trochę był problem dla mnie, bo jak przenośi biodra to wygląda jak by tańczył, teraz przechyla trochę sylwetkę przy przenoszeniu ciężaru. Tak czy owak dzięki za spostrzeżenia, pewnie jest jeszcze więcej do roboty ;)

Kolejny cykl. Starałem się zastosować do waszych uwag. Dłonie i głowa są raczej bez pomysłu. Generalnie chód wydaje mi się nudny, ale z założenia miał być prosty i w miarę naturalny. Będę wdziędzny za wszelkie uwagi.

Zaznaczam, że nie jestem bardzo wybrednym kinomanem :) Astro Boy - Scenariusz i wykonanie super. Jest smutek i śmiech. Animacja rewelacja. Nie wiem czy jest w 3D, ja oglądałem 2D i szczerze powiem, że niczego mi w tym filmie nie brakowało. Żarty to nie odgrzewane kotlety. Jedyne co mi przeszkadzało to dubing Piotra Zelt, który moim zdaniem był monotonny i "bezpłciowy".

ZbyszekLLL - dzięki za uwagi, doszedłem do wniosku, że muszę zrobić zupełnie innym kontrolerem w rigu, bo te biodra co bym nie robił dziwnie wyglądają, a niby wyginam je tak jak w książce. To spowolnienie to faktycznie masz rację, na końcu cyklu, szczególnie na ręce to widać, wcześniej myślałem o końcu filmu, bo tam mi coś przy kompresji zrobiło. Niebawem wrzucę drugi cykl.

Ja w sumie też nie rozumiem dlaczego "porzucił marzenia" i zdenerwowany oddalił się. Zrobiłeś mu taki wielki brzuchal, a w animacji wcale tego nie wykorzystałeś, a szkoda. Klimat zapowiadał się bardzo przyjemnie i pozytywnie.

gabrino - Dzięki za uwagi. Obecnie animuję drugi cykl i stopy będzie miał faktycznie pod kątem. Jak już wspominałem wcześniej, głowa, palce, dłonie nie ruszane są jeszcze w ogóle. Ale zdaję sobie już sprawę, że łokcie i ramiona też wymagają poprawy. Tylko zastanawiam się jak ta głowa ma się ruszać, bo jak się rusza do przodu to wygląda jak chodzący gołąb ;) Ręce są FK.

Kusanagi - dzieki! ZbyszekLLL - Z głową, szyją i palcami nic nie robiłem, chciałem ogólnie na razie się nauczyć. A z biodrami co konkretnie? Za duże wychylenia? Ten skok na końcu powstał chyba podczas kompresji, bo zrobione jest 25 klatek i skopiowane na 4 sekundy.

Kusanagi - dzięki za linka. Jak animujecie, w miejscu czy pokonując jakąś drogę? Teraz animowałem w miejscu, ale doczytałem w książce Williams'a, żeby tak nie robić bo wychodzi sztucznie.