Igi

Dzięki za Wasze komentarze @incasent, @QbisieQ @QbisieQ, W pierwszym woda to jest tylko overlay zdjęcia, w drugim postarałem się już bardziej, czyli lekki overlay z domalowaniem kilku drobnych fal dodaniem blików i położeniem pędzlem takiego nieregularnego odbicia na wodzie. Tak pierścienie są z matrixa ;) Ogólny pomysł na ten obrazek był taki, że blenduję matrixa z odlotem i patrzę czy coś mądrego z tego wyjdzie. (może to mnie usprawiedliwi brakiem własnego dizajnu z tej strony :P)

@incasent, dzięki! :) Dwa obrazki. Co do procesu w drugim to pomogłem sobie prostym renderem, normal pass do szybszego zaznaczania powierzchni różdżką https://dl.dropboxusercontent.com/u/5075030/aktywne%20linki/wrzuta%203/domki.jpg

Staraj się tak nie zamazywać przypadkowymi pociągnięciami pędzla. Czasami w niektórych pracach można zobaczyć takie pociągnięcia pędzla, które wydają się luźne i przypadkowe, ale wcale tak nie jest ;) Są dokladnie przemyślane, żeby nadać wrażenie lekkości i malarskości. Podobnie jest z upraszczaniem, czyli syntezą. Trzeba wiedzieć w jaki sposób można uprośić tak, żebyy to było wiarygodne, zostawiając pewne kluczowe elementy formy. Patrząc na ten speed 10 minutowy to uproszczenie jest niepoprawne, forma czlowieka nie trzyma się prawdy, bardziej przypomina jakiegoś stickmana, nie czuje sie tej przestrzennośći formy. W ilustracjach dobrze jest zawierać również jakiś storytelling (nie lubię tego słowa), czyli starasz się opowiedzieć jakąś krótką historię, której treść odbiora może się domyślić albo zacząć wymyślać własną. Strasznie tego brakuje w pierszej pracy. Powodzenia z dalszymi rysunkami! :)

masz ficzera na kwejku :D

nie liczy się bo nie ma zbroi czy tam pancerza :P spoko Flara to poziome światełko ale tylko wtedy jak jest to obiektyw anamorficzny :P

Jakbym był brytyjczykiem to bym powiedział: Splendid!

no jest dużo błędów anatomicznych, wiele rzeczy niedopowiedzianych, między innymi najważniejszy łeb smoka. Zawsze ustal sobie priorytety co jest najważniejsze w ilustracji — łeb smoka czy też może, prześwitujące żyłki w błonach skrzydeł.

"— Tak jak mówiłam panu wcześniej, czasami wystarczy tylko dobrze się wsłuchać. — odpowiedziała szeptem pani Rowley zaraz po dyskretnym wsypaniu fonobotów do kieliszka wiceprezesa Saitei. Sądziła, że na tę sprawę poświeciła wystarczającą ilość nie tylko dni, ale i wieczorów, a tok wydarzeń należało już przyspieszyć." W moim zamyśle w detektywa przyszłości wcieli się pani Rowley, dojrzała kobieta, która mimo swojego wieku nie ma problemu z uwodzeniem meżczyzn. Można by rzec, że jest w tym lepsza niż jej zdecydowanie młodsze koleżanki. Postanawia wykorzystać to jako atut w swojej karierze detektywa. PRACA FINAŁOWA: zapasowy link: https://dl.dropboxusercontent.com/u/5075030/aktywne%20linki/fd/fd_fin2.jpg -- Wszystko dzieje się w restauracji, gdzie poszczególne stoliki są sferycznymi kapsułkami, taki pomysł na pierwszy strzał. A fonoboty — takie nanoboty, wsypujesz, biedny wiceprezes wypija i można słyszeć wszystkie jego rozmowy. Szybkie 30 min

Czy można używać fotografii do komponowania z rysunkiem?

"Mogę Ci tylko wskazać drzwi, ale ty musisz przez nie przejść." ;) nie wiem, nie chce Ci mówić tak ani tak, popróbuj, zobacz co dobrze wygląda.

Dobre, dobre! Popracowałbym koniecznie nad mimiką węża

kurcze strasznie dużo czerni w nich :(

Przydługawe, niedopracowane tekstury, irytujący główny bohater. Narobili się dużo ale wg mnie poległo technicznie

Osobiście nie przepadam za takim stylem, ale to jest bardzo ładne. Spoko kolorki, ładna anatomia, perspektywka. Na plus :)

Kto się na to wybiera?

Pierwsze na podstawie fotki, drugie było raczej takim pół-spidem dwugodzinnym z głowy.

@theSz, @mysz, @Dobry Pasterz, @RaVirr, dzięki za komentarze :) Teraz pilota bym zrobił inaczej, na pewno trochę bardziej dynamicznie i prawdziwiej. @Dobry Pasterz, haha, wydaje mi się, że piloci, kraksy i scifi to jest na tyle oklepany przez wszystkich temat, że możesz śmiało go rysować i nikt się nie wpieni ;) Co do papierosów to nie wiem czemu aż tyle ich walnąłem, jak rysowałem pilota to sobie właśnie pomyślałem — cholera znowu będzie miał fajkę w ręce, beznajdziejnie, ale w sumie pasuje. :). Osobiście nie palę, jakbym jednak palił to wypalałbym pewnie z dwie paczki szlugów na jeden rysuneczek :P. Postaram się coś jeszcze wrzucić ciekawego w najbliższym czasie. pozdr.

Szczerze mówiąc praca momentami wydaję się troszkę zagnieciona. Nie wiem przez co, wg mnie wszystko po trochu. Zamek chyba za bardzo się zbiega teraz to widzę. Kolorystyka jest wporzo ale coś*jest wg mnie nie tak z walorem. Dużo czarnego jest a zamek strasznie świeci. Wykończenie też jest takie momentami bardzo sztywne — starasz się wiernie oddać architekturę i jakoś brakuje w tym lekkości. Cieżko mi powiedzieć co dokładnie jest nie tak, więc pozwole sobię zrobić overka, przepraszam, że to tak zarzygałem ale chyba troche oddaje to co myślę.

Wiesz, też strasznie dużo zależy od autopromocji i wciskania nosa wszędzie, ale to czy tak robisz, zależy głównie od Twojego charakteru. Bo niestety zasada "siedź w kącie a znajdą cię" chyba nie działa.

spoko, kojarzy mi się z Breaking Bad nie wiem czemu. No i delorean

bez tego górnego rogu też by działało, takie moje zdanie tylko. Fajna, apetyczna :D

drugi smok lassem jest fantastyczny, a purple valley mozna by rozwinąć, ma niesamowity potencjał ;)

@Stosik, co do światła na tej pani, to tak, mam ciągle problemy z rim lightem ;) @emmilius, skasowałem ten ogień bo mi się jakoś tak kojarzył infantylnie, za mocno. Chciałem zrobić to jakoś subtelniej. @Coyote, z rękami mam problemy, poćwiczę! Postaram się przy następnych prackach podziałać tak z detalem jak mówisz. Wrzucam ci jeszcze wersję bez instagrama, choć nie był to instagram. Straszny rozpiernicz kolorystyczny mi się zrobił w pewnym momencie i chciałem to wyrównać. Mówisz, że lepiej bez?

koniecznie wydobyłbym ostre krawędzie, ale takie super ostre. Zrównoważyłbym zamek, czymś po lewej, nawet na bliższym planie. Kolorki i perspektywa ładne :)

Fantastycznie! Czy udział w 2D wyklucza 3D i odwrotnie?