muody

co się dzieje, jak wciskasz Open Recent? u mnie - takie mam wrażenie - zapisuje co domyślne 10 minut. ustawiłem minutę. najpierw sobie modelowałem base, bez żadnego zapisywania, potem wziąłem się za sculpt. w /tmp znajdował się jeden plik 6378.blend, jeszcze gładki model - właściwie sam początek sculpta. ja mam właśnie z quitem.blendem problem. zawsze debil zapisuje do /tmp, a chce ładować z podanej ścieżki. ubuntu za to czyści /tmp'a za każdym odpaleniem... aha, co to tych dziesięciu. ta liczba to ilość plików, które tworzą się przy ręcznym zapisie pliku. przy /tmp może też, nie wiem. totalny wastage przestrzeni na dysku, jak sculptujesz ;) File > Save > Save Over OK, pojawiają się wtedy pracka.blend1, pracka.blend2, pracka.blend3

łee... nic nowego od stycznia :] znaczy fajnie, że stabilny. jak oni to renderowali w Big Buck Bunny... ja nie potrafię zejść poniżej minuty z jedną klatką zawierającą > 100 000 włosów Cloth może być fajny, na razie sculptem ubranka męczyłem ;]

zbyt dosłownie jej oczy potraktowałeś, przy fajnej malarskości całego speeda. tło jakieś zryte, ostrzejsze niż postać w kolorze i kształcie. Uplift Universe świetne, szczególnie, że udało ci się nad kompozycją i rozróżnieniem planów zapanować

żadna postać, najwyżej manekin. gdzie są tekstury?! model ok, z jej ustawieniem już gorzej. prawa dłoń strasznie razi w oczy, jak doklejona przypadkiem

Need For Speed Underground?... w nowym nie czuć, że to MEJDŻ, raczej space marine pozbawiony hełmu. fajniejsze ma buty, fajniejsze wykończenie na udach, ale całość nasuwa na myśl wiejski tuning - te blaszki i neon pod żebrami, świeży czerwony lakier. może by farbę zdrapać miejscami? dodać jeszcze jakiś odcień, czarne elementy? jedną rękę bardziej bym mu "uwolnił" z pancerza, o ile w jego świecie gesty mają przy magii jakieś znaczenie :) dobrze idzie, dajesz dalej

strasznie dziwny cień się tworzy na dole policzka, a przed żuchwą. skóra się strasznie błyszczy, a włosy już nie. takie detale najbardziej przeszkadza mi to, że nie mogę złapać, o co kaman. postać śpi na stojąco, czy jest zamyślona? przygnębiona czy mruży oczy przez deszcz? z tyłu łagodne tony, seledyn i róż na lampkach - i plama czerni wyskakuje na większości głowy. ciężko złapać nastrój czy zamysł, chociaż tło namalowane bardzo fajnie, bez przekomplikowania

base zbyt prosty. takie kulki posklejane, bez czegoś szczególnego, wyróżniającego... no nie wyciągniesz z tego sculpta z własnym charakterem. niestety 32-polygonowe potwory z FF VII przebijają jakością takie losowe dłubanie szczegółów

gratulacje, ale wiesz, jak to jest... wypada przekleić 2. i 3. miejsce, dla zmierzenia poziomu :> faktycznie - nie ma to, jak dyrektor, na CGTalku dostaniesz tylko jakiś JPG mailem z narysowanym award, no i jeszcze nie widziałem u nich kamerek w nagrodach ;) czekaj tylko, aż szkoła wywiesi sobie na stronie info, że wspiera rozwój polskiej grafiki komputerowej i to bez wykorzystania unijnych funduszy

klimat genialny, brakuje za to smaczków - jakichś napisów logosów, detali ukrytych. człowiek popatrzy 3 sekundy i już wszystko odkrył DoF przegięty, jak fotka figurki WH40k, to otoczenie jeszcze potęguje wrażenie

nie czuć, jak mu się ręce zginają - znaczy wklęsłość przy łokciu w złą stronę palce połamane, sprawdź na jakiejś fotce jak powinny się ułożyć (+ wierzchnia część dłoni)... oba błędy ze skrótu perspektywicznego wynikają no i ten... magia fajna, ale nie wpływa na oswietleine skóry gościa. kolor skóry powinien być bliższy czerwonemu otoczeniu i rozjaśniony przez MOC. popracowałbym nad łączeniem sukienki z kolesiem, bo na razie mało ciekawie. jakaś przemiana skóry, spękania, hmmm.... fajnie może wyjść :) poprzednie słabsze, flaki nie mają specyficznego cieniowania (zbyt matowe, przezroczyste). no i koleś wygląda jak niemowlak z twarzy

kurde, dorzuciliby jeszcze chmury i mamy Ace Combat 6 :D

ode mnie Jakus. z pokazaniem postaci jest średnio, ale ta "zdobycz" na tle totalnej szarości i nastrój zwycięstwa człowieka pracy mnie przekonały :D

genialnie kolorami się bawiłeś, na przykład szara drukarka z 3 różnych odcieni. ze wszystkiego tutaj najbardziej mi się podobają książki :)

stary, nie na białym, tylko wysil się i zrób nawet jakieś abstrakcyjne - ale z własnym klimatem. tak, żeby było widać, czy stwór żyje na różowej planecie albo unosi się w chmurach

trza to zmieniać samemu! ja współuczniom od 5 klasy podstawówki pokazuję linuksa - wtedy mnie nie lubili za to, bo nie mogliśmy na urodzinach pograć w kłeja :D nie pozwolili zainstalować (ledwo się na antywira zgodzili), to własnego kompa noszę. przesiedziałem w tym roku trochę godzin, żeby ludzi Inkscape nauczyć - dzięki temu piractwo w Polsce spadło o jedną trylionową procenta Zbrush nie działa, przez zabezpieczenia (które keygen łamie bez problemu) - odpala się tylko jego demo :) tak dla smaczku Photoshopa mam w wersji 7 + najnowsze wine (nie to z repozytoriów). straszliwie długo się odpala, ale z działaniem nie miałem problemów. pewnie dlatego, że zawsze robię najwyżej na dwóch oknach (RAM...) i nie testowałem fullscreen

no ta, nie zaprzeczam. za to się w końcu płaci, tak samo jak za konsole czy komórki - których nie składamy w serwisie, martwiąc się czy wąż pójdzie na takim a takim procku. mimo to z pluciem na XP nie można przesadzać happy-angel: Blender, a gdyby kiedyś przestał się kiedyś rozwijać, to zakupię XSI. Maya za droga, XSI ma mentala 3.5 w wersji za 450 € instalacja wacoma działa tak: wchodzisz w System > Synaptic, wpisujesz "wacom" w search'a i instalujesz. edytujesz /etc/Xorg.conf jak podane w Wiki i działa. jedyny problem, na jaki napotkałem (tylko na niektórych kompach, nie wiem z jakiej paki) - gubi czasem informację, do jakiego /dev/event* przypięty jest tablet. musisz poszukać o tym na google albo wspominanej stronie siła nacisku działała nawet w demie ZBrusha dwójki :)

256 sampli? a w mentalu to nie jest tak, że 16 już daje dobrą jakość wygładzania?... ja bym tutaj winę za prędkość tylko na sampling zrzucił samo zmniejszenie Opacity nie zrobi ci szkła, przecież promienie muszą się załamywać i jakieś odbicie się przyda. klik_1 klik_2

cieniutki. brak wygładzania Phongiem (a jest antialias), brak tekstur...

aj tam, ale mayk robi to na CGTalk - tam są specyficzne zasady, dość mainstremowe ten wielki hex w tle - może przerobić go na jakąś formę skomplikowaną, kilka prostokątów złożonych w sześciokąt... coś, żeby tak nie kłuło w oczy wielką bryłą, żeby było lepiej wpisane w otoczenie przepiękne kolory!

nie obejdę się? 3 lata bez żadnych kopii zapasowych (trochę ryzyko... ale co tam :D) kupiłem kompa, odłączyłem od netu, zainstalowałem co najważniejsze: GG, Avast, Firefox, sprawdzony soft do grafy i CCleaner (do porządkowania rejestru). nigdy nie miałem wirusa, o żadnym padnięciu nie może być mowy - XP chodzi bez reinstalacji od początku. problemy powstają po stronie użytkownika, niestety. nakupi gazetek, poinstaluje shareware i Cuda Ratujące System, skończy się trial... google: crack serial cdkey, na IE 6 najlepiej, defragmentacja raz na pięć lat, kasowanie programów Shift Delete, autostart zapchany darmówkami. XP nie będę bronił, z powodu wygody i RAMu grafę 3D tworzę pod Ubuntu. mimo wszystko żarcik o deszczu mija się z prawdą. komp jest po kilku modyfikacjach i działa jak nowy, bootup razem z dekstopem idzie szybciej niż pod linuksem. w panelu koło zegara mam tylko GG i tablet, może to jest klucz do sukcesu

należałoby podać, jak to oświetliłeś, materiały i ustawienia jakości. coś się poradzi w kwestii optymalizacji, tylko - jak już mówili - raczej w WiP

genialne uczucie odległości, przestrzeni! kolory OK, oprócz żółtych chmur na samej górze. paskudnie gryzą się z szarym niebem fajne światło, fajne chmurki na dole

jako speed fajne, ale kompozycji tu brakuje i sensu. dwóch kolesi drze ryje na coś, my się chcemy popatrzeć w tamtą stronę... ściana, brzeg kartki. po drugiej stronie znowu - kolo odwrócony tyłem do kolegów, chorągiew bokiem do niego :] rysowane fajnie, widać elementy charakterystyczne dla Skavenów, wielkie szaty pofałdowane i ohydne atrybuty. za bardzo się zagłębiłeś w detal, praca traci na czytelności. brakuje też zróżnicowania materii - tarcze i ubranka błyszczą się tak samo, skórę równie ciężko odróżnić. bardzo podoba mi się styl rysowania tarczy - pogięta, popękana i z ciekawą fakturą dajesz dalej ;]

trochę za mało bawisz się łamaniem barw, moim zdaniem oczywiście. ostatnie dwie prace są właściwie dwubarwne, pomarańczowy odcień "gradientowo" wchodzi w kolor otoczenia i przypomina jakby sodowe lampy, znane z miejskich ulic. za to klimat... tego ci nigdy nie brakowało i oby tak dalej :)

Indigo FTW. najlepszy darmowy unbias, niestety nie open-source. póki co mnie to nie martwi, główny dev OnoSendai jest niesamowicie zaangażowany w projekt, eksporter z Blendera wychodzi (obsługa 100% funkcji) nawet przy większości wydań testowych ostatnio doszedł instancing spod Blendka, muszę znaleźć trochę czasu na testy. jedyne co mnie niepokoi to fakt, że pod Linuksem (zarówno wine, jak i natywny build) jest strata koło 15% prękości - inne aplikacje w drugą stronę, pod linem dostają kopa. szkoda, ale tu już LuxRender ma szansę kiedyś się popisać