deshu

A jaki jest sens renderowania tych wszystkich klatek?

A ja mam pytanie - czy jeżeli masz napisane powiedzmy 500 klatek, to jest to oszacowana liczba jaką karta jest w stanie wyrenderować (bo ma zapas mocy), czy faktyczna liczba renderowanych klatek na sekundę? Byłoby trochę głupio, gdyby na prawdę tyle renderowała, bo i tak powyżej 80 nie zauważysz różnicy, a prąd żre:)

Fajna kompozycja. Komin trochę wygięty, czy tak wyszedł z perspektywy?

Hejka, mam na liście ścieżek w "Customize >> Configure System Paths >> 3rd Party Plugins" trzy, niedające sie usunąc, ani zmodyfikować wpisy. Gdy je zaznaczam, guziki modify/delete są nieaktywne. Przy każdym odpalaniu maxa, mam błąd ze max zaczytał 2 razy taki sam dll, i będą problemy. Problemów nie ma, ale maks odpala się przez to dużo dłużej. Czy ktos zna rozwiązanie tego problemu? Np. plik, który można manualnie edytować notnatnikiem, zawierający tą listę ścieżek?

Zarówno AO i cień, i layout - wszystko się zachowuje w maxstart.max plik do 2014: maxstart.zip

Hehe, true.

Philip J. Fry udostępnił za darmo fajny tool do Thinking Particles 5 - TP Scanner Tutaj filmik, a pod nim link

a w shaded spróbuj ctrl+L

Olaf mówi o tym jak polacy chcą być cool używając angielskich słów, i jak mało jest ważne dla nich to, czy robią to poprawnie:)

czasem na client service w agencjach tak mówią, a generalnie to księgowy po angielsku:)

W żadnym wypadku:) Tam wcześniej pisałem, że mnie interesuje w sztuce zupełnie co innego niż Dziadka. Już byCiem, kolejny wieczorem :-)

E tam. Z różnych rzeczy można mieć frajdę. Można tez z przepychanki z Dziadkiem. Nie każdy sie tak łatwo irytuje jak ty Chrupek.

O czyli dziadku przyznałeś wreszcie, że te wielkie dzieła nie są sztuką, bo nie mają przekazu humanistycznego. I Malewicz i Rothko? No wreszcie mamy konsensus w temacie.

Z tymi konkursami tematycznymi dla rzemieślników, to mniej więcej tak jak napisałeś:) A co do tego, że są ogólno światowe - a nie polskie - miałem na myśli ilość potencjalnych odbiorców. Pod tym względem nasze są mini-światkowe man, i nie ma co mi za takie proste stwierdzenia bić brawa:)

bardziej prestiżowe, to choćby takie, które wychodzą poza polski mini światek:) I to jest dość śmieszny paradoks, bo reklamy jakie na nich wygrywają, zazwyczaj nigdy nie są w emisji. Właściwie ciężko je nazwać reklamami, gdyż są robione pod takie festiwale czy konkursy. Nikt nie sprawdza ich skuteczności. Jurorów interesuje tylko wartość (w ich mniemaniu) artystyczna, i humanistyczna! To dopiero sztuka dla sztuki, co?

Albo skoczyć do kiosku czy apteki. P.s. gdyby nie wasze zachęciające komentarze, to bym nie obejrzał, bo obrazek zniechęca.

dobre dla akantów, gdy powerpoint nie daje rady wybrać tła:P

Ależ dziadku takie festiwale też są, i są o wiele bardziej prestiżowe, niż te, w których pokazywane są twoje prace:)

Zrozumiałem:) Może kiedyś zmieni się moje podejście. Na razie nie potrzebuje ani przekazu w sztuce, ani religii, ani patriotyzmu - żadnych idei. W zupełności wystarcza mi piękno i z tego czerpie radość:)

Widać że tutor jeszcze nie ochłonął z podniety. Trudno mu się dziwić, jednak sam tutek przydługi jak na ilość przekazanej treści. Z drugiej strony, brak dobrej, zwięźlejszej alternatywy. Jak ktoś ma 20 minut, to warto. P.s. ah ten zbrush. Najlepszy produkt cg w rankingu stosunku jakość/cena. P.s.s tak, wiem Kramon - poza blenderem.

A czy zgodzisz się Dziadku z takim zdaniem, że wytwór może być sztuką nawet jeżeli forma jest w nim ważniejsza, niż przekaz humanistyczny?

Spoko dziadek, dzięki za odpowiedź. Ja w sztuce szukam piękna, które pobudza wyobraźnie i moją własną chęć tworzenia (nie odtwarzania). To moja alternatywa dla problemów egzystencjalnych niesionych przez humanizm. Nie czuje potrzeby uświadamiania ludzi, co się do okoła dzieje i jakie spotykają ich problemy. Wole słyszeć krytykę moich, pozbawionych drugiego dna prac, i na jej podstawie weryfikować, czy są dobre czy złe. Zgadza się, ze moja figurka* nie dopowiada, daje wybór odbiorcy. Dla jednych jest to jakiś zgięty bezdomniak, dla innych zmulony ziołem skejt. Inni widzą obie te rzeczy na raz, i cieszą się, że skumali 'mój przekaz', którego ja wcale w tej pracy nie chciałem zawrzeć. *http://issuu.com/pawegrzelak/docs/portfolio/34?e=5861547/2312552 Twoja sztuka, jak i wielu innych artystów, nie przyjmuje krytyki. Nie ważne, czy ludzie rozumieją czy nie, czy im się podoba czy nie. Zawsze będziesz widział w tym co robisz, to, co sam tam umieściłeś. Czarny kwadrat na białym tle jest ostatecznym etapem twojego podejścia do sztuki. W mojej ocenie nie uratuje go dodawanie żadnej otoczki - czy to historycznej, czy biograficznej. Gdy treść przekazu staje się tak ogólna, ze można ją odnieść do każdej sytuacji, do wszystkiego, przekaz znika zupełnie. Jeżeli coś jest wszystkim, to jest niczym. Uznawanie takich prac za dzieła sztuki, świadczy tylko o tym, że ludzi wcale nie interesuje przekaz tych prac, a tylko utrzymywanie pozy elitarnej grupy ludzi, którzy rozumieją więcej. P.s. nie, nie uważam że twoje prace są pozbawione sensu. Nie twierdze, że zmierzasz ku temu ostatecznemu etapowi z akapitu wyżej.

Dokładnie tak jak Bacry napisał. A po zrobieniu tego wszystkiego sprawdź, czy nie masz flipnietych normali na powierzchni kawy.

Tak, próbujemy. Staramy się zweryfikować, czy sztuka, aby być sztuką, musi nieść humanistyczny przekaz. Co za tym idzie - czy same walory estetyczne wystarczą, by uczynić przedmiot dziełem sztuki. Dziadek twierdzi, ze humanizm jest konieczny. Ja twierdze, że piękno to wszystko, czego potrzeba sztuce. A potem sie zaczęło standardowe przepychanie. Dziadku na prawdę uważasz, że wszystko co tu pokazujemy, jeżeli tylko nie ma idei, jest reklamą? Proszę, odpowiedz zrozumiale:)

Co nazywasz kichą? Pokaz obrazek.