Nie było mnie w tym wątku raptem kilka dni... a tu... CÓŻ WIDZĄ MOJE OCZY!? Śmiać mi się chce i boleję nad ludzką głupotą. Problemów ludzie nie macie czy co? :D HAHA
Mr.Eat daje radę, podoba się, jest spoko itp. Radzi sobie z wielkimi kupami i z uśmiechem na ustach idzie dalej przez życie... dla mnie to bardzo pozytywna postać i wzbudza moją sympatię ;) Tyle na temat...
Kto robił, po co, za co, dla kogo... teorie spisków, analizy jakości, psychoanalizę twórców - to zostawiam Wam drodzy, oddani forumowicze
Podrawiam
Kris