Kris_R

Słusznie prawisz Super_OkO... takie są właśnie najczęstsze rozwiązania.. no i trafne. Ale jeśli chcesz kombinować po swojemu grzesiek, to droga wolna... tylko nie zdziw się, jak będzie się źle animowało... lepszym rozwiązaniem, jeśli chcesz już taki setup zastosować, to ustawić jakiś marker przed głową ludka.. ustawić pivot tego markera w miejscu obrotu głowy i to spiąć, aby kręcąc markerem obracać głowę... czyli podobne rozwiązanie jak sugeruje Super_oko... a czy sobie helperka nad głową czy przed głową umieścisz to już Twój wybór.

Tylko pozostaje ustalić jakieś miejsce spotkania :) jestem na miejscu więc chętnie się spotkam.

wystarczy, że stworzysz na podłodze taki lokator dla postaci... może być jakiś spline.. kółko albo kawadracik.. .albo cokolwiek... i ten lokator będzie służył do ustalania pozycji postaci w scenie... linkujesz do niego biodra postaci.. no i look at. Innym wyjściem jest bezpośredni link do bioder. Możliwości jest sporo... zależy jak ma się głowa zachowywać względem koprusu itp.

Jak już to światło zacznie fajnie wyglądać to potem można nad detalami przysiedzieć... a powiedz Adaś.. to będzie jakiś przelot tym tunelem, czy stillka? Bo tutaj można by spokojnie część rzeczy w post sprytnie zamataczyć.

No i pięknie! Prosto, z pomysłem... właśnie o to chodzi :) Cieszę się, że tak fajnie wyszło. Brawo!

No i co? :D Zostało zaledwie kilka dni do końca speeda... jechać z tym! :)

No generalnie to może być kiepsko.. zależy. Klasyczny workflow przy morfach to robienie kopii modelu oryginalnego i przesuwanie wierzchołków... jeśli masz dwa modele z różnych źródeł, to taka sama liczba wieczchołków nie pomoże. Mam na myśli taką sytuację, że masz na przykład jakiś darmowy model czołgu z netu i czajniczek z maksa. I tak stuningowałeś te modele, że mają tyle samo wierzchołków... no to może być kiepsko tak morfingiem pojechać po tym. Ale jeśli masz modele - kopie... to pytanie skąd ta kaszana się u Ciebie wzięła?

A nie wydaje się Wam, że to kino adresowane głównie do dzieci? I jako takie należy je rozpatrywać. A nam starym koniom może nie leżeć - za starzy na takie bajeczki jesteśmy. Ale animacja animacją.. Oskar się należał jak w pysk strzelił! Wielkie brawa i gratulacje dla całej ekipy.

Takie rzeczy to do testów można umieszczać a nie jako skończone prace 3d ;) bez urazy.. na przyszłość pamiętaj, żeby takie malutkie ćwiczenia z nudów umieszczać w testach. Po to jest ten wątek.

Jasna sprawa. Jeśli film jest ładny plastycznie ale ma słaby scenariusz to dla widza w efekcie i tak będzie słaby jako całość. A gdy scenariusz jest dobry to istnieje szansa na powstanie dobrego filmu :)

no pewno, że każdy.. a jak! Im więcej ćwiczących tym lepiej. Można wtedy porównać swoje umiejętności do kolegów / koleżanek... uczyć się od siebie wzajemnie itp. Serdecznie zapraszam

Ooojjj... bo zaraz coś zanimuję! Co to za zastój? Animować ludziska! :)

Pomysł bardzo fajny :) Czekamy niecierpliwie na pierwsze rendery ;)

kaszana... przerzytałem te wszystkie nowoczesne ficzersy i jakoś nic nie powala na kolana. A tym bardziej nic nie powinno skłaniać do wydania nower wersji maxa. Tak jak Gotham napisał.. wystarczyłby jakiś service pack.. no ale kilka małych czarodziejskich dodatków i kasa leci :)

Hej Aniu. Super to zaczyna wyglądać. Ale faktycznie przydałby się już szkic kadru aby było wiadomo w którą stronę to zmierza... co przycisnąć bo będzie blisko... a co odpuścić bo będzie niewidoczne w kamerze itp. Wtedy nam też będzie łatwiej doradzić jak chodzi o światło, atmosferę ujęcia i inne tym podobne rzeczy związane z klimatem i ekspresją tej pracki. Pozdrawiam

Ty! Faktycznie Kramer przez KA. Niech i tak będzie ;) Demko dobre jak już pisałem. Jak się wkręcisz mocno w temat to na pewno dużo dobrego zdziałasz na polu motion design.

Oj tak... Sebastian ma sporo racji. W ustawieniach dla warstwy Motion w rolecie Globals masz coś takiego jak 'Preserve Character Shape' im bliższą zera wartość wprowadzisz, tym bardziej jaszczura będzie się zginać na zakrętach. Cat jest bardzo przyjemny i łatwy w obsłudze. W każdym bądź razie ja uwielbiam w nim pracować.

Najprościej.. ale też ciut prymitywnie można używając czegoś co się zwie MeshBomb.. wstawiasz do sceny, podpinasz obiekt i rozbite!! :) Można kontrolować wielkość kawałków i siły działające na odłamki. Inną metodą jest ParticleArray. Troszkę bardziej zaawansowane niż Bomb. Dalej w kolejności są metody dające większy realizm ale wymagające większego nakładu pracy... Czyli wspomniane już cięcie i gięcie. Najczęściej ręcznie na plasterki. To o czym wspomniał XizOr w reactorze nazywa się Fracture, i też bazuje na przygotowanej i pociętej na kawałki geometrii. Na końcu łancuszka mamy już pełne symulacje takie jak Blast Code dla Maya, które same rozwalają wskazany obiekt ... same obliczają pęknięcia i demolują totalnie... ale wymagają najwięcej obliczeń i czasu. Metodę dobiera się do stylistyki projektu i wymaganego stopnia realizmu oraz budżetu i czasu realizacji. Od koloru - do wyboru. Można też animować ręcznie kawałeczek po kawałeczku. No limits :)

Temacik fajny :) powodzenia dla wszystkich! DO BOJU :)

Gratulacje Gith!!!! :) Kawał dobrej roboty odwaliłeś!

Moim zdaniem ten latający samochód był zupełnie z innej epoki.. prehistorią zawiało mocno. Wywal to koniecznie przy kolejnym reelu.

Musiałbyś chyba szerzej opisać o co dokładnie chodzi. Czy to ogień 3d czy 2d z materiału video... czy generowany w scenie czy dodawany w postprodukcji. Itp. Generalnie rozwiązań jest sporo i warto dobrać adekwatne do sytuacji.

Ostatni dzień na głosowanie w sondzie na najlepszą animkę w speed animating 7 :)

Fajnie widać jak się rozwijasz. Kilka słabych rzeczy, kilka lepszych.. to pewno jest wynikiem takiego rozrzutu w latach. A każdy rok nowe doświadczenia przynosi.. i to mocno widać w tym demku. Pozostaje życzyć abyś dalej się w takim tempie rozwijał! :) Dawaj czadu!

Dobrze, że starasz się pracować szybko i dynamicznie i lecisz mocno do przodu. Ale nie zapomnij potem cofnąć się i skorygować wszystkich miejsc, które za mocno odpuśiłeś. Bo będzie potem widać niechlujność w finalnej pracy...