Zawartość dodana przez Nezumi
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
No dokladnie. Poza tym pamietajmy o tych legendarnych "pipeline'ach w duzych studiach". Nikt nie bedzie zmienial calego workflow na cineme tylko dlatego ze Maxon kupil zetke. To juz predzej by zetke zastapili jakos. Mysle ze Maxon to wie. W koncu ten ich renderer tez nadal jest do roznych softow a nie tylko do Cinemy.
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
Na Twitterze od nastu lat mowia ze swiat sie konczy, ze wyjada z Ameryki jak Trump wygra (nie zauwazylem - wyjechal ktos? 😉 ) ze to ze tamto ze sramto. Dlatego skasowalem konto - jest jakies w ludziach umilowanie dramatu, robienie z igly wigly, przesciganie sie w opisach przesadzonej reakcji na wszystko. Bo malo kto - jesli ktos w ogole - robi to co pisze. Jakby co drugi co napisal po updacie Blendera albo Houdiniego "trzeba sie w koncu przyjrzec temu softowi" faktycznie sie przyjrzal to juz dawno ludzie uzywaliby tylko Blendera i Houdiniego 😄 My tez tutaj gadamy pierdoly o robieniu kursow spawacza. Ale MEGA sie zdziwie jak ktos kto robil w grafice przez iles tam lat faktycznie oleje grafike, zakasa rekawy, wdzieje granatowy kombinezon, zlapie kanapke z jajkiem i termosik z kawa, przylepi gola babe wycieta z gazety w swojej metalowej szawce na ubrania i z usmiechem na twarzy dolaczy do braci robotniczej. Sa rozni szalency, wszystko jest mozliwe. Ale uwierze jak zobacze zdjecie "to moja pierwsza dniowka w hucie - trzymajcie kciuki!" a za pare miesiecy "Panowie, faktycznie oplacalo sie, jest zajebiscie, nie badzcie beta-male'ami na tych komputerkach tylko. Tu jest prawdziwe meskie zycie! Spadam bo sie fajrant konczy - ta rura sama sie nie pospawa haha!" Aaaanyways... Sprawdzilem wczoraj wydajnosc w Blenderze znowu. Wrzucilem 30 obiektow, kazdy mial tam pare tysiecy (ostroznie chcialem, bez milionow) poly. I co sie okazalo? Ze do dupy ten Blender! 😬 Nie, spokojnie - zartuje. Okazalo sie, ze zero problemow, plynny sculpt i viewport. 3DCoat tez daje rade choc jest nieco dziwny. Ale tak, to wszystko bieda w porownaniu do Zetki. Daloby sie na sile przesiasc na inne narzedzie. Jakbym byl zmuszony, z lufa przy glowie to pewnie wybralbym Blendera znowu. Ale tylko dlatego ze wciaz nie znam 3DCoata. Prawda jednak jest taka ze bede przy ZB obstawal tak dlugo jak tylko sie da. Zaden soft do rzezby mu nie dorownuje. Poza tym klient podesle ZTLa i leze. Kurde zzera mnie ciekawosc co bedzie w updacie. Jednoczesnie boje sie ze bedzie jakas mega slabizna typu "a teraz 3h pogadamy o integracji z C4D ktorej uzywa pieciu z was!". A z drugiej moze beda chcieli przyciagnac ludzi i dadza syty update. Cant wait jak to mowia First Nations People.
-
Drineczek w 15 sekund!
Zajebisty filmik. Zero krytyki.
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
Nie wiem jak inni ale mnie nie stac nigdy bylo na 900 dolcow na raz (glownie przez wczesniej opisane podejscie do zycia i finansow 😄 ). A to szkole oplacic dla dzieciaka, a to lekarz a to piekarz... I kaska idzie. Na 30-40 na miesiac mnie stac. Nie rozkminiam tego ze "ale to placisz caly czas i sie kumuluje i...". No wiem, ale jakbym nie wydal na to to na inna duperele. Jak z tym zartem co to palaczowi mowia ze jakby nie palil to za ta kaske po ilus tam latach moglby sobie kupic Ferrari. Na co palacz do tego pytajacego "a ty palisz?" "nie" "i gdzie twoje Ferrari?" 😉 Mega zaluje ze lata temu nie zainwestowalem tylko lecialem na piracie. Ale co tam, koniec koncow wszyscy beda zmuszeni placic albo siedziec na starej wersji. A nie oszukujmy sie - ci co teraz mowia jak to beda latami siedziec na starej wersji zobacza co dodali w updacie i ile wytrzymaja? Czlowiek juz tak ma ze chce najnowsze zwykle. Komoreczki ludzie kupuja co rok/dwa bez potrzeby tak na prawde - w koncu sie zlamia i przejda na subskrypcje. Maxon istnieje ile? Od lat 90 jakos? Nie chce mi sie sprawdzac ale od Amigowych czasow. Spokojnie, poczekaja rok, dwa w koncu zlamia najtwardszych zwolennikow retro ZBrusha 😄 Kurde sorki za te elaboraty ale mi sie przypomnialo jeszcze - niedawna sytuacja z tym darmowym pay-to-win Diablo. Jak wyszlo youtube zawrzalo - "jak tak mozna?! Bojkot! Bez sensu! Tylko chca doic kase z ludzi! W zyciu nie zagram!" blablabla. Wczoraj slyszalem ze gierca swietowala 30 milionow zainstalowanych kopii, sa ludzie (calkiem duza grupa) co po pare TYSIECY dolcow wydali na swojego ludzika w grze 😄 Z zetka bedzie to samo. Moze jeden z drugim faktycznie sie zaprze i nie przejdzie na subskrypcje. Luz - nie zarzucam nikomu klamstwa. Ale jaki to bedzie odsetek? Jakie to bedzie mialo znaczenie dla Maxona? Jak mowilem - osobiscie nie mam komorki. Pewnie jest jeszcze pare osob gdzies nad Amazonka czy tam w innym Tybecie co tez nie maja. Ale nie stanowimy zagrozenia dla rynku telefonow. Weganie nie zagrazaja tym co sprzedaja mieso. I tu bedzie to samo - to ze kilka osob bedzie szlo w zaparte i nie kupia subskrypcji bedzie mialo zerowy wplyw na profity z zetki. To nie znaczy ze maja sie zaraz zlamac i kupic - absolutnie. Robta co chceta. Tylko warto miec ta swiadomosc kiedy sie wieszczy ze ludzie sie przyzwyczaili do darmowek, ze nie beda chcieli placic itd. Teraz - bo nic nowego nie ma. Stawiam dolary przeciwko orzechom ze jak wyjdzie updacik, zrobia show online, Michael Pavlovich w trzech ruchach zrobi mecha i wiekszosc z tych co dzisiaj sie zapiera pogubi kapcie biegnac zapisac sie na subskrypcje zeby szybko sciagnac nowa wersje. A co do updatu to oswiadczam wszem i wobec - jak nie bedzie freehandowego wycinania dziur tym razem, to sie przesiadam na perska wersje. Pilka jest po ich stronie, zeby potem nie bylo placzu, ze nie ostrzegalem 😉
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
O stary, masa ludzi z podstawowym cisnie solidna kaske. To nigdy nie bylo moim priorytetem i nigdy nie bedzie. W ogole zauwazylem w pewnym momencie ze wyksztalcenie dosc rzadko ma zwiazek z finansowym sukcesem. Pilkarz moze byc glupi jak but ale ludzie placa za ogladanie go w zwiazku z czym zarabia miliony. Kardiochirurg ratuje zycie, spedzil lata na studiach i moze zyje sobie niezle ale zarabia mniej od tego biegajacego przyglupa (pilkarz nie musi byc glupi ale ten z mojego przykladu jest 😄 ). Albo taki lekarz co wypycha cycki w Beverly Hills - tez zarobi wiecej od tego ktory ratuje zycie (on ratuje RZycie co najwyzej 😄 ). Z mniej skrajnych przykladow - mam sasiadke, ktora ma sklep spozywczy. Powodzi jej sie lepiej niz mnie. Na nic mi studia filozoficzne (od razu wiedzialem ze sie nie przydadza, spoko 😄 . Uczylem sie bo to lubie po prostu), 3 jezyki, znajomosc programow itd. Kobita trzaska kase na sprzedawaniu jedzenia - kupuje taniej sprzedaje drozej. Wszycho. Ludzie ktorzy moga robic cokolwiek za kaske sa duzo mniej ograniczeni. Im zasadniczo obojetne co robia byle przynosilo kase. Ja nie wyobrazam sobie wlasnie zapieprzania od bladego switu ze spawara w rece otoczony jakimis prymitywami. Przepraszam - zanurzony w tej wyjatkowej kulturze pracy 😉 Za ZADNA kaske. Za bardzo sobie cenie spokoj, lubie sobie saczyc herbatke i rozwazac jak tego trojkata sie pozbyc w retopo. Zarobie mniej - czasem duzo mniej, ale przez wiekszosc czasu mam swiety spokoj. A czy nie o to w zyciu chodzi? Robic co lubisz i miec swiety spokoj? 😄 W kazdym razie mnie o to chodzi. I nie mam cisnienia na BMWice, telewizor pincet cali, drogie ubrania... Wystarczy mi dobra ksiazka, cisza, jakas giera. Niech sie szarpia inni, rywalizuja kto tam lepsza furke sobie kupil, kogo "stac", kto ma nowy model telefonu teraz z jeszcze wieksza iloscia kamerek itd. Nadal nie mam komorki bo mi nie potrzebna... Zyje w innym swiecie troche, w moim swiecie. I dobrze mi tak, przytulnie, bez zbednych spin. Spadam zagrac sobie w Cannon Fodder. Rewelacyjna giera, juz takich nie robia. Pewnie w tym czasie jakis hydraulik wygeneruje kolejna kaske ktora wyda na piwo i grilla -ale to w Sobote, bo dzis jeszcze musi lezec u kogos pod zlewem i generowac $$ 😉 Ot, rozne podejscia do zycia.
-
Teczka 2D: Jaacaa
There is nothing noble in being superior to your fellow man; true nobility is being superior to your former self. -Ernest Hemingway 😉
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
Ja moge sie pochwalic dyplomem "Elektromechanika Urzadzen Przemyslowych". Skonczylem rowniez elitarne "Policealne Studium Zawodowe" na kierunku budowlanym a jak uciekalem przed armia to liznalem studium pielegniarskiego- Pozniej studiowalem zaocznie filozofie pracujac juz jako grafik-samouk 😄 Tak ze zetknalem sie z roznymi "kulturami pracy" a doslownie rzecz ujmujac pracowalem z takimi jelopami, ze w porownaniu szympansy okazuja sie bardzo inteligentne. "Szanowanie ludzi pracy"... A co - jak ich nie bede szanowal to strzela focha i przestana byc murarzami czy tam innymi kopidolami? Obraza sie i zeby mi zrobic na zlosc sie przekwalifikuja? 😄 A prosze bardzo! Oni nie sa tym kim sa, bo sie poswiecaja dla dobra spoleczenstwa dzwigajac ciezar, ktorego inni nie daliby rady. Koles jest murarzem bo to jest jedyne co jego lotny umysl ogarnia. Jest na to skazany - za co go tu szanowac? Poza oczywiscie tymi co sobie dorabiaja chwilowo albo znajduja sie tam glownie po to, zeby zrozumiec po miesiacu ze to nie dla nich jednak 🙂 Moge szanowac osobe - za cos konkretnego. Nie musi byc profesorem. Moze byc gornikiem przodowym. Ale nie bede szanowal calej grupy spolecznej bo bidulki sie napracuja i im sie plama z oleju zrobi na dresie... Pracujac na budowie i na utrzymaniu ruchu w fabryce plytek gresowych czulem sie jakbym byl na jakims wygnaniu. Tylko jeden-dwoch kolesi mieli cokolwiek w glowie a reszta to bylo stado ktorego istnienie sprowadzalo sie do "nazrec sie, wychlac wode, podupczyc hue hue, mecz obejrzec i pogadac o furach". Zupelnie doslownie - zwariowalbym jakbym mial z nimi pracowac na codzien dluzej. Z jednej pracy na budowie po prostu sobie poszedlem - nie wytrzymalem. Przychodze ktoregos dnia do tego smierdzacego baraku (oczywiscie bladym switem, bo robote trzeba zaczac absurdalnie wczesnie, zeby sie w polowie dnia op...dalac do bolu jak majster sobie gdzies pojdzie...) zmienic ciuchy na robocze, patrze na tych glabow, slucham tego ich pieprzenia o tym jak to wczoraj "dali w gaz" huehue a "ich stara sie wk...wila huehue" i po prostu zawrocilem do domu porzucajac ta prace. Wtedy zdecydowalem ze poszukam pracy jak najdalszej od takich klimatow i dzieki Bogu raz lepiej raz gorzej, raz totalnie slabo ale potem znowu lepiej 😄moge sobie stukac w klawisze i maziac stylusem bez sluchania tego kwiatu inteligencji, bez obcowania z ta sola ziemi (chyba w oku bardziej...). A zycie samo mnie sklonilo do nauczenia sie roznych rzeczy. Instalacje gazowa sam zmienilem ostatnio bo sobie pomyslalem (znowu obraze "lud pracujacy"...) ze skoro taki glab kapusciany co jednej ksiazki w zyciu nie skonczyl umie to zrobic, to dlaczego nie ja, dlaczego mam mu placic kiedy jego wiedza sprowadza sie do nawiniecia na gwint rurki tasmy izolacyjnej i po jej przykreceniu sprawdzeniu mydlinami czy gaz nie uchodzi... Wow, normalnie doktoratu potrzeba zeby to skumac... Dodajmy, ze w Meksyku nie musisz sie martwic o uprawnienia a ten koles co to robi na codzien tez pewnie ich nie ma. I dziala wszystko, chyba lepiej nawet bo sie staralem zrobic to dobrze a nie "na odp.... sie" jak pan "fachowiec". Tak ze kij w oko klasie pracujacej pelnej debili - jako calosci. A szacunek jak najbardziej do wybitnych jednostek ktore pracujac w tej masie zachowali czlowieczenstwo jakos. I podziw nad ich psychiczna odpornoscia. A co do epickiej dyskusji o spawaniu - umiem spawac ale tylko elektrycznie nie gazowo. Za to mam wujka spawacza ktory jest caly powykrecany i wszystko go boli zawsze bo sie w zyciu nalezal pod roznymi maszynami i konstrukcjami. Podejrzewam ze sobie cos w garazu pospawac jak ci sie zepsuje moze troche roznic sie od spawania codziennie przez caly dzien, spawania tego co ci kaza i gdzie ci kaza, czesto w slabej pozycji... Moze stracic swoj urok nawet zanim sie zbratasz z klasa robotnicza i zatopisz w ich "kulturze pracy". 😄 No jakas taka slabawa ta oferta bez updatu 😉 Ja mam co prawda abonament tak czy siak ale jeszcze z Pixologic. Na Maxonowy przesiade sie po updacie. Ale jakbym mial perpetuala to za nic bym sie nie przesiadal jeszcze. Po co? Jak bedzie update, zobaczy sie co jest i ewentualnie wtedy. A tak to placisz im taniej ale oddajesz kase za nic. Za to co juz masz. Poki co. Oj ciekawym tego updatu... Spawacze nie maja takich rozterek 😉
-
Teczka 2D: Jaacaa
Dwie rzeczy. Za stary to jestes na balet i gimnastyke artystyczna. Na rysunek to dopoki utrzymasz olowek/stylus nie bedziesz za stary. A co do strefy komfortu to czesto mam wrazenie ze ludzie przeginaja z tym. Jak bedziesz wiecznie wychodzil ze "strefy komfortu" to sie sprowadzi do tego ze caly czas bedziesz robil cos, czego nie lubisz 😄 Ja niecierpie technicznych rzeczy rysowac - wynika z tego ze pominienem... rysowac techniczne rzeczy? To bez sensu jakies jest 😄 Chodzi o to, zeby robic co sie lubi w koncu. Nie unikac rzeczy ktore nam nie wychodza - na przyklad czesto ludzie probuja ukryc dlonie postaci albo wlosy bo sa trudne do narysowania. Tu sie zgodze, ze jesli lubisz postaci a nie wychodza ci rece na przyklad to powinienes sie zmusic do tych raczek. Ale nie isc w ekstrema typu "lubie rysowac postaci i mi to dobrze wychodzi wiec pewnie powinienem zaczac malowac przekroje silnikow, zeby wyjsc ze strefy komfortu 😕
-
Teczka 2D: Jaacaa
Dzieki. 1 Pedzelek. Techniki... brak? 😄 Patrze na refke i maziam. Zrobiles to jablko malowane to i kota namalujesz. Sproboj chocby sam dla siebie bez tego odmierzania wszystkiego. Dodam ze chocbym sie pos....markal to bym auta nie narysowal porzadnie 😄
-
Teczka 2D: Jaacaa
Nadal chcesz podejsc do rysunku tak technicznie jak sie tylko da. Jak zobaczylem, ze jeszcze dodales do tego rozkladanie refki na kratki sprobowalem tego kota speednac - daaaawno nie rysowalem niczego bo grzebie 3D. Ale chyba nie trzeba wszystkiego konstruowac, rozrysowywac, zamieniac na geometryczne bryly, mierzyc i wazyc. Moze wystarczy naciapkac troche digitalowej farby patrzec na refke. Nie mowie ze jakis ten moj kot zajebisty, ale to jest kilka minut doslownie maziania bez szkicu nawet...
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
No, bo jak za emisje zaplacisz to juz nie szkodzi planecie 😉
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
I to jest sluszna koncepcja 😉 Co do tego "straszenia" - mega mi brakuje jakiegos zdrowego srodka w przekazie. Nie ma co covidem straszyc, ale kurna wlasnie z niego wyszedlem - cala rodzinka zlapala (po szczepionkach wiec 2 dni goraczki i spokoj w zasadzie tylko wech jakis dziwny mam teraz). Wiec nie jest tez tak, ze mozna to lekcewazyc w 100%. Z wojna to samo - nie ma co zyc codziennie w strachu ze Putin zrzuci atomowke bo by czlowiek zwariowal, ale znowu udawac ze nic sie nie dzieje tez jest naiwnym podejsciem. Ludzie sa prosci, chca miec podane wszystko konkretnie - to jest zle, to jest dobre. Zadnych niewyraznych sytuacji gdzie musieliby pomyslec. Zawsze mi sie przypomina historia z hiena. Natura miala w dupie nasza potrzebe szufladkowania wszystkiego i powstalo zwierze ktore ani nie nalezy do kotowatych ani do psowatych. Globili sie panowie zoologowie i w koncu wymyslili. Jako ze nie moze byc cos nieokreslonego to dodali szufladke "hienowate" 😄 Bo nasze mozgi tak dzialaja, musi byc porzadeczek, szufladki, powkladane wszystko do nich... A realia sa zwykle odcieniami szarosci. Poza tym sami w pewnym stopniu je kreujemy przez nasze podejscie. Jesli bedziemy mieli podejscie skrajne to wygenerujemy skrajna sytuacje sami na zasadzie samosprawdzajacej sie przepowiedni. Jesli uwierzymy, ze bedzie brakowalo cukru to masowo pojdziemy sie w ten cukier zaopatrzyc, co spowoduje brak cukru i powiemy pozniej "a nie mowilem ze nie bedzie?!". Co znowu sklania mnie do zatoczenia koleczka i ponownym spotkaniu sie w punkcie "ludzie sa w przerazajaco duzej czesci debilami". A co za tym idzie ten kurs spawacza na prawde nie ma sensu.
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
SI nie umie kurna przetlumaczyc troche trudniejszego tekstu i wychodzi bezsens. Do wojny nie potrzeba "sztucznej inteligencji" - wystarczy brak tej zwyklej, ludzkiej inteligencji podlany szczypta szalenstwa. Ludzie sa prymitywni jak zawsze byli. Malpy z ekranikami w rekach. Zobaczcie co sie dzieje na Ukrainie ale i w innych krajach gdzie trwaja zbrojne konflikty. Zabijamy sie, torturujemy, gwalcimy... Ludki w "hameryce" walcza o prawa czarnych na twitterze gdzie wypisuja "BLM!" - na telefonach, ktore powstaly dzieki niewolniczej pracy czarnych dzieciakow w kopalniach w Afryce. Zadne tam roboty, zadne SI - sami sobie zgotowujemy piekielko kazdego dnia. Tak jak kiedys byl wioskowy idiota na plocie tak teraz mamy takich samych idiotow przewijajacych tik-tokowe pierdoly calymi dniami. Kiedys chyba bylo lepiej wrecz, bo idiota wioskowy byl jeden a teraz proporcje zdaja sie odwrocone... W UE chca samych elektrycznych samochodow w przyszlosci. Ratujemy planete, right? Szlag mnie trafia jak slucham tego sloganu. Nie bedziemy uzywac kopalnych zrodel energii! Super - w zamian bedziemy wykopywac masowo materialy potrzebne do produkcji baterii... Materialy do ktorych wydobycia potrzeba chorych ilosci wody - w reginach ktore tej wody i tak maja malo. A jak sie juz te baterie zuzyja to wyp...limy je gdzies na kupe i niech leza a syf z nich niech splywa w ziemie. Pewnie gdzies obok tej wioski, ktora wymiera bo zabralismy im wode zeby wyplukac lit do tych baterii. Ale hej, ratujemy planete! Ch...j tam, ze zycie w rzekach wymze jak juz wyplukamy ten nasz upragniony lit... Bedziemy za to Tesla jezdzic - EKOLOGICZNA- Boze, jacy ludzie sa popieprzeni jak o tym wszystkim mysle. I skretynieli - nieliczni mysla samodzielnie a reszta powtarza tepo co im podsuneli z korpo slowami politykow siedzacymi w kieszeniach tego korpo... Mamy potem skrajnosci - ci co lykaja wszystko jak leci i powtarzaja, walczacy z jakims oszolomami co z kolei poszli w druga strone i wierza w jakies plaskie ziemie i inne teorie spisku. "A ty, do ktorej grupy sie zaliczasz?!". Bo nie mozesz byc po srodku, MUSISZ sie gdzies "zapisac". Swiat wcale nie poszedl do przodu tak bardzo jak nam sie wydaje. Ludzie sie nienawidza wzajemnie jak w wiekach srednich - moze tak samo a moze bardziej. Wez poloz noz na stole w pokoju a po obu stronach stolu posadz zwolennikow Tuska i Kaczynskiego i powiedz ze nie bedzie zadnej odpowiedzialnosci - obojetnie co zrobia... SI... Korporacje... Problemy sa na dole i to problemy takie same jak od wiekow. Durni ludzie 😄 A korpo jak bedzie chcialo podniesc ceny to podniesie i i tak nic nie zrobimy. Ja na wszelki wypadek zaopatrzylem sie w pewien pliczek ktory mi pomoze w razie jakby przestalo mnie byc stac na subskrypcje. Dopoki wszystko jest ok to place, jak przegna to ubiore przepaske na jedno oko i "harr harrr!". Przeciez nie umre z glodu kurna ani nie bede robil kursu spawacza w wieku 45 lat 😄 (edit) BTW, jakby ktos nie skumal to jestem w swietnym humorze 😄 Skasowalbym to ale jak juz napisalem...
-
Teczka 3D - Araiel
Dobre dobre! Dostales refki/blueprinty?
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Promki na 3DCoat. Zajmie mi troche rozgryzanie tego softu bo w przeciwienstwie do ZB ciezko o tutoriale ale na ich kanale na YT jest tego troche. Pod wieloma wzgledami sofcik zaskakuje pozytywnie. Na razie jade na learning edition, z kaska nie za wesolo wiec nie moge teraz kupic, ale cos mi sie wydaje ze sobie go zafunduje w pozniejszym terminie. W pracy na razie srednio by mi sie przydal bo jak klient daje i wymaga plikow z zetki to chocby nie wiem co musze uzywac ZBrusha, ale chce zobaczyc gdzie mozna 3DC wykorzystac - szybki renderek, spoko retopo, fajne UVki i to rzezbienie wcale nie jest takie zle... Jak ktos ma kaske teraz to spora znizka na perpetual. A tak wygladaja ograniczenia wersji darmowej, po zakonczeniu triala. Zasadniczo jest to wiecej niz wystarczajace zeby sie softu nauczyc i zdecydowac czy nam pasuje czy nie.
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
Ja bym tylko chcial, zeby juz oglosili nowa wersje bo mnie dobija ten brak newsow i niepewnosc w jakim kierunku pojdzie rozwoj. Z drugiej strony wiem ze w koncu nie tak znowu dawno byl update i nie ma teraz co liczyc na jakies rewelacje predko. Sama opcja "zacznij nam placic za soft, za ktory juz zaplaciles i masz" jest absurdalna. Pokazuje to tez podejscie Maxona niestety - zeby byl jakis update to rozumiem a oni tak, na sucho juz chca wydebic kase... Nie jestem zwolennikiem popadania w przesade i mowienia ze "mi sie nalezy za darmo jak bylo przez 20 lat", ale kurna to znowu jest odbicie w druga strone ekstremum i zacheta do placenia za nic, do dawania im kasy za cos co JUZ MASZ 😄 . Glupie to wszystko jakies...
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
No ale wobec braku nowosci nie wiem jaki to ma miec plus w tym momencie.
-
Randomowe promki na sprzet
Wahalem sie ze to takie drogie a w zasadzie po nic, ale jak ma byc jeszcze drozsze to juz bez wahania... nie kupie 😄
-
maxon zbrush 2022 -> 2023
Ta, najpierw niech pokaza co tam bedzie nowego bo jak dotad to zaczynaja mowic o zetce a konczy sie na tym, ze gadaja o C4D. W ogole o czym by nie zaczeli to sie konczy na C4D a te ich integracje mnie interesuje mniej wiecej tyle ile update Blendera. Chyba ten drugi bardziej bo przynajmniej za darmo jest 😛
-
bigworm
Osobiscie uzywam glownie wbudowanych ale taka chyba najbardziej ikoniczna postacia jak chodzi o brushe i Krite jest David. Uzywam kilka jego brushy, rewelka sa. Poza tym na jego stronie zawsze fajnie tlumaczy do czego uzywa danego brusha. Polecam sprawdzic sobie: https://www.davidrevoy.com/tag/brush Poza tym wlasnie ukazalo sie wideo, czesc pierwsza, tlumaczace w detalach tworzenie brushy w Kricie. Tez warto sobie zerknac:
-
bigworm
Ja sobie podinstalowalem 3DCoat i podgryzam w miare mozliwosci czasowych. W sensie ucze sie obslugi bo sofcik jest kompletny a w razie jakiegos grubszego fakapu ze strony Maxona nie moge zostac na przyslowiowym lodzie. Za wczesnie na jakiekolwiek wnioski. O przesiadce z ZBrusha na razie nie mysle, ot podgladam sobie co tam u konkurencji. Zostalo mi jeszcze 3 dni trialala, teoretycznie po tym terminie soft sie ma przelaczyc na ten tryb, w ktorym mozliwa jest nauka bez ograniczen czasowych. Zobaczymy jak to wyglada.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
To z subami to nieuniknione. Osobiscie nie mam nic przeciwko dopoki ceny sa sensowne. Ot koszt uzyskania przychodu. Ale ceny Maxona nie sa przystepne i z tym mam problem 😄 Byle nie rozpierniczyli ZBrusha i nie zmodernizowali go tak zeby mial "bardziej przyjazne UI" a bedzie jakos tam ok. Na razie tylko gadaja o kasce i subach a nic o nowym updacie jakims. A tylko to mnie interesuje. I chodzi mi o update zetki nie o update "integracji" z ta zas...na cinema.
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Ale to nie jest zeby ponarzekac, tylko konkretne pytanie. Czy korzystajac z tej oferty tracisz perpetual czy tez masz go nadal na stara wersje a dodatkowo masz ta nowa i updaty przez rok?
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Poka maila, ja nic nie dostalem 😕 "Upgrade" wieczystej na roczna brzmi zabawnie 🙂 Ja bym na razie nie pchal sie w zadne zmiany. Przynajmniej trzeba zobaczyc jaki tam update szykuja i zastanowic sie po tym jak sie ukaze. Na razie nie slyszalem nic o updacie zetki.
-
Teczka 2D: Jaacaa
Nie ma w ogole jakiegos podzialu na etapy. Ktos tu juz wspomnial ze masz analityczny umysl i dzialasz dokladnie w taki sposob - szufladkujesz, porzadkujesz, opisujesz. Twoje podejscie do tematu jest zbyt techniczne, zbyt sterylne, zbyt skonkretyzowane. Troche jak robot starasz sie poznac zasady i zerojedynkowo je stosowac. Tracisz czas na robienie jakichs wykresow, strzalek, twardego, jednoznacznego opisania rzeczywistosci. Potem myslisz ze jak zabraknie w twoim cieniu rozmazania zaznaczonego na wykresia jako "rozmazanie B2" to twoj rysunek jest slaby... Totalnie zle podejscie moim zdaniem. Jak czytasz ksiazke opisujaca naprawe silnika powiedzmy to ma sens sobie zaznaczac wazniejsze czesci, rozkminiac detale, ok. Ale jak czytasz kurna historie milosna, to nie zaznaczasz sobie co wazniejszych wydarzen, nie podkreslasz twoim zdaniem waznych momentow, nie wklejasz zakladek itd. To jest romans, masz sie w tym zgubic, zapomniec ze czytasz a nie sledzic akcji z markerem do podkreslania i zakladkami... To samo jest z malowaniem. Zasady oczywiscie tak, ale to nie jest matematyka. Malujac idziesz sciezka, ktora czasem sobie moze skrecic troche, czasem jest zarosnieta, czasem nawet nie jestes pewny czy to ta sciezka co myslales. Ty chcesz jechac na szynach w linii prostej od punktu A do punktu B z jednakowa predkoscia. Musisz odrzucic ta kule myslenia technicznego ktora cie ogranicza.. Widziales takiego Boba Rossa na pewno. Koles sie bawil malarstwem. Tak, sadzil te same tam widoczki, ale mial przy tym zabawe. Masz sie w tym zgubic, to ma plynac przez Ciebie samo, oczysc umysl 😄 Powaznie mowie. Jak z bieganiem - jak szedlem pobiegac to widzialem tych kolesi poobwieszanych jakimis telefonami, branzoletkami, sprawdzajacymi tetno, liczacymi kroki, kalorie, optymalizujacymi muzyke i cholera wie co oni tam jeszcze robia. A ja sobie szedlem pobiegac... Wpadasz w rytm, biegniesz, niemalze sam znikasz bo twoj mozg odpoczywa, jest tylko rytm krokow (ktorego kurna nie obliczasz tylko on tam sobie jest po prostu 😉 ) i oddech. Jak medytacja, rzeczy dzieja sie same. Nie potrzebujesz tego elektronicznego dziadostwa, apek, zliczania, muzyki, sprawdzania. Biegnij. Tutaj to samo, przestan juz obliczac, kodyfikowac, opisywac. Sproboj przynajmniej. Narysuj cos krzywego - a co! Niech bedzie krzywe, komu to przeszkadza. Narysuj nieperfekcyjne. Ze zlym cieniem, a jak! Ale niech Ci to sprawia przyjemnosc. Odpoczywaj przy tym, naucz sie lubic ten proces nawet jesli efekt nie jest w 100% rysunkiem robota. Rysuj z natury, ze zdjecia - jak chcesz. Ale po raz milionowy - rob to NA LUZIE. Przestan wszystko w glowie opisywac prawami i rysowac linie konstrukcyjne do linii konstrukcyjnych 😉 Juz tu kiedys wrzucalem nie wiem czy Tobie ale posluze sie jeszcze raz tym przykladem. Znajdziesz pierdylion ksiazek i tutoriali gdzie znawcy tematu beda Ci wykladac teorie koloru. Rozkminiac wplyw swiatla, to jakie kolory sie komplementuja a jakich nie nalezy uzywac razem. I czytajac te ksiazki i sluchajac ich wszystko bedzie mialo sens a przyklady przez nich podane beda wygladaly sensownie. I zaczniesz sobie budowac w glowie taki wlasnie skodyfikowany zestaw zasad w stylu "nigdy nie uzywaj czerwonego na zielonym tle" czy cos tam. A zobacz na to jak uzywa kolorow ten koles, jak buduje koncowy efekt. Oczywiscie w jego pracach tez znajduja sie odzwierciedlenia jakichs tam zasad - ale nie jest nimi ograniczony tylko mu sluza, nagina gdzie chce nagiac, plastycznie bawi sie tym co robi.