Jak zwykle szufladkowanie maxa jako softu od architektury.... Dajcie spokoj, kto to w ogole wymyslil?? Bo mial Vraya szybciej niz Maya? To jest typowe splycanie duzego softu przeznaczonego do animacji.
Ja w maxie nie tworze architektury, a zupelnie cos innego, i jestem bardzo zadowolony z jego konstrukcji, mozliwosci, i obslugi. Oczywiscie moglby sie dynamiczniej rozwijac, ale to nie wyklucza tego, ze mozna nim realizowac duze, solidne projekty.