RK

Stary, no co Ty ? Model jest śliczny a czepiać się będą tylko frustraci po różnych nieproduktywnych studiach. Co do krycia dachu to trzeba by się przejść na "Wawel zaginiony" i zerknąć co się zachowało- o ile kojarzę coś wygrzebali. W Europie zachodniej powiedziałbym dachówka ceramiczna albo łupek- w Polsce chyba... dachówka ceramiczna lub łupek :).

Zaczęło się od obecnego konkursu na CG talk (Space opera). Nie chciałem robić kutaśnokształtnych statków ze światełkami więc umyśliłem sobie scenę z latającymi statkami- żaglowcami. Początkowo miała to być zwykła powietrzna "morska" bitwa z działami, linami itd. ale potem- jak zwykle- diabeł mnie podkusił i uznałem że skoro latają statki to czemu nie miałyby latać wieloryby... no i pooooszło ( w p....) co widać na obrazku. Oczywiście i jedno i drugie będzie sterowane przez ludzi ale przynajmniej mam pewność że nikt nie będzie miał problemów z rozróżnieniem kto z kim i dlaczego walczy. Na screenie pierwsze zestawienie (z niezarigowanymi waleniami). Uprzedzając- wiem że nawet humbaki nie mają takich skrzydeł, że ostrze na łbie złamałoby stworzeniu kark ( i jeszcze parę rzeczy których dowiedziałem się pod trzepakiem ale jakbym powiedział to na podwórko mama by mnie nie puściła przez jakieś trzy lata). Ot- nie do końca realna ale w zamiarze realistyczna scenka. Koncepty do statków podrzucę później jeśli kogoś interesują. I kolejna zmiana tumbnaila ...

Mi się bardzo podoba. Rzeczy do których się czepiam to- dokładnie- czepiactwo historyka sztuki, także ignoruj wedle uznania. Tekstura dachu- standardowy max o ile mnie moje przeżarte wódą oczka nie mylą- może warto je zmienić na coś odrobinę mniej znanego (i na dodatek nie będącego gontem którego nota bene do krycia budowli romańskich chyba nie stosowano). Jeśli wapień narożników jest taki czysty (świeżo po wybudowaniu) to ściany chyba również powinny być trochę świeższe ? Zwłaszcza że zaczynano raczej od narożników. Strasznie wielkie bloki kamienia w apsydzie prezbiterium (i strasznie dziwaczny westwerk ale to pewnie propozycja rekonstrukcji taka dziwaczna). Bardzo mocno wystaje obróbka oculusa w ścianie szczytowej prezbiterium- ciut za mocno chyba jak na nasz romanizm (chociaż kto go tam wie). Modelik śliczny i cukiereczny- może dodaj całe wzgórze wawelskie ? Byłoby urocze. OT: A ja durny się z koleżankami głupotami zajmowałem zamiast 3d dłubać. Ech...

Fajny brzuch ale nos ma jakiś... przetrącony przez tą płaską plamę. No i ręka na samym środku kompozycji razem z tymi źdźbłami i kierunkiem ustawienia ciała strasznie miesza- fakt, wprowadza dynamikę ale sprawia że to wszystko trochę nieczytelne się robi, zwłaszcza że kadr na bokach niemiłosiernie ucięty. Tak czy tak- zazdroszczę odwagi przy kolorach.

Ziomuś, co do specyfiki tworzywa to popatrz na prace takich amatorów jak Royo czy Achilleos- nie dotykali komputera a robili takie SF że daj boże każdemu z komputerem do pięt im sięgać...

Dzięki za komentarze- żona mi puchnie z dumy. Co do tkaniny- pewnie racja (Kaśka już przerobiła) ale IMHO jak model ma mieć na ekranie 100 pixeli wysokości w maksymalnym najeździe kamery to nie ma co się za mocno szczypać...

@ Ania C- dokładnie. Fajnie że nie bierzesz tego do siebie.

Widzicie jak dobrze że Adek ma dom ? ;) A tak na poważnie- wielkie dzięki .

No... ten świat przyszłości i wyścig to teraz takie passe i ani to poetyczne ani filozoficzne, wszyscy to hobią to jak można coś takiego ? Po prostu thagiczne- takie nieohginalne temat to nawet prawdziwego ahtystę zniszczą i nic ohginalnego nie wymyśli... :)

I po upgradzie

Jak ma to być korekta to szczerze ( przepraszam jeśli za bardzo). Na koncepcie oczy są dużo węższe i mniejsze, za to nos szerszy i nie takie pełne usta. Inne proporcje czoła do reszty twarzy ( i bez tych monstrualnych bruzd).

Wersja niedozbrojona ( tak jak i inne jednostki ma być w dwu wariantach)

A Dragonball i Jerry ?

To spokojnie poczekajmy aż Adek dotrze do domu...

Maxa używam jako przeglądarki do plików (i tylko dlatego że go dostałem w prezencie a nie musiałem płacić). Modeluję, texturuję i całą resztuję w Mayi -ma moduł malowania w 3d, może trochę uboższy niż DeepPaint ale wliczony w cenę i w zupełności wystarczający do "growych" tekstur (info dla tych którzy się nie zetknęli)

No secret here- Corel Photo Paint i Maya 5

Dokładnie- nowe elementy wystają jak dupa z siana...

@Krzysiek_gfx- nie do końca wiem co Ci powiedzieć- model nie ma żadnej tekstury po modelowaniu więc robi je od zera ;) Jeśli chodzi Ci o to czy korzysta ze zdjęć- tak, niektórych elementów nie ma sensu malować od podstaw- łatwiej /szybciej/ taniej nałożyć fragment fotki (choćby po to żeby kolory mieć ustawione) i potem na tej podstawie pomalować w 3d. Np. w uzdrowicielu część twarzy była fotką którą przemalowała, ornamenty na habicie przyszły z jakiegoś budynku po obróbce zmieniającej je w złoto a reszta to ręcznie malowane elementy.

Nie wiem jak Facialisowi ale mi chodzi o zmieniony (IMHO niepotrzebnie) system oznaczania czy topic jest przeczytany czy nie.

Uj, ten to dużo- 732 z kuszą (kusza oczywiście do wymiany). Chyba usunę mu podziały z brzucha bo niewiele pomagają.

Kusznik- geometria. Co do kolczugi- model rusza się całkiem ok- widocznie ma kieckę wystarczająco mocno rozkloszowaną na dole. Dzięki za pomoc w każdym razie.

Wielkie dzięki- przywracasz mi wiarę w ludzkość ;)

Czy można włączyć stare jako opcję wyboru skinu forum ? Te nowe są jak ułatwienia Windowsa dla niewidomych- wielkie i mało czytelne (oczywiście opinia jak najbardziej osobista).

@RDO- znajdź w sieci coś co się nazywa Crossroads- skonwertujesz do innego formatu i jazda.

Wielkie dzięki za komentarze. Rysunki są tym czym są- raczej szybkim zapisem pomysłu niż wysiłkiem twórczym. Oczywiście, przygotowując koncepty na zamówienie warto je dopieścić ale tego rodzaju minutówki zwykle lądują w teczce jako zbiór pomysłów do wykorzystania "na później"- stąd mocno szkicowa forma.